Kulturalne narzekanie na rzeczywistość! Uwaga - zawiera offtopy!
Strona 886 / 2892
U mnie na razie nie widać ale skoro mówisz że u Cb tyle to chyba psa musze przejrzeć czy nic się nie przyczepiło
Strasznie bolą mnie stopy i mocno mi spuchły po pracy.
W pracy musimy chodzić w maseczkach i to była tragedia. Zaczęła mnie jeszcze boleć głowa i połowę zmiany nie kontaktowałam. Wydaje mi się, że to przez maseczkę, bo wzięłam 2 tabletki i niewiele pomogło, a wyszłam z pracy i jest ok..
Ja zakładam maseczke i ma tak szpitalny zapach, że od razu robi mi się niedobrze
To zakładanie maseczek jest bez sensu. Powinien być jakiś normalniejszy sposób, bo to naprawdę może się źle skończyć.
Wiem, że to niby dla naszego zdrowia, ale jak ktoś będzie nieumiejętnie używał maseczek to sobie tylko zaszkodzi.
Mój co chwila wysyła mi linki do filmików o maseczkach - normalnie łeb pęka.
Czy tylko Ja mam problem ze stroną? Na telefonie często jak przeglądam,pisze komentarze lub coś to ciągle mi wywala błąd . Przed chwilą przy pisaniu komentarza wylogowało mnie i nie mogłam wg się zalogować
Myślałam że może jednorazowa coś się stało ale na telefonie codziennie od kilku dni tak mam
Wczoraj miałam przez chwilę ból w okolicy mostka, teraz mnie tak złapało, że ledwo mogę oddychać. Zgaduję, że to te całe nerwobóle, ale nie chce ustąpić, aż mi się w głowie zaczęło kręcić.
Wczoraj jak jechałam do pracy autostradą i wyprzedzałam tiry jeden znich będąc ze mną na równi (ja byłam gdzieś na wysokości jego naczepy), zaczął zjeżdzać na mój pas, tak, że kołami jechałam już po poboczu. A wracając z pracy w ostatniej chwili dostrzegłam sarnę, która wyleciała mi pod koła. Zaczynam martwić się o swoją spoatrzegawczość, która mi siada, bo robie już wszystko z automatu, byleby przetrwać dzień
A nie masz problemów z sercem? Ból w okolicy mostka a konkretniej za mostkiem to już jest serce.
Hejtuje to, że nie wszyscy należą tu do uczciwych i myślą, że tego nie widać, a niestety jest inaczej..
Ogólnie chodzi o wstawianie postów, które de facto do nas nie należą, a nie znajdują się w inspiracjach... Nie lubię takiego robienia wszystkiego na siłę, byle by dostać coś za darmo
U mnie podobnie... zaraz mam zajęcia online, ale po nich to chyba padnę i będę leżeć
Miałam to samo jak wracałam do domu ale po jakichś 2 godz było trochę lepiej
21 miałam mieć wizytę u okulisty, dzisiaj dzwonili i przełożyli mi na 29 czerwca, to dobrze, bo sama miałam przełożyć.
Jednak chciałabym, żeby w połowie maja juz się to uspokoiło trochę, bo 1 czerwca mam wizytę u endokrynologa, a będę musiała zrobić nadania krwi. Jak robiłam trzy miediac temu to miałam trochę podwyższone TSH, a nie mam jak skontrolować. Poza tym teraz nie mogę mieć podwyższonego 😕
Mam to samo.. Od jakiegoś tygodnia nie mam na nic siły, jestem wiecznie zmęczona, a się wysypiam i nie przemęczam. 😴 Muszę się chyba zaopatrzyć w jakaś witaminę D3
Ja miałam mieć kontrolę u endo i antyciała ale nic z tego, nie pojadę na badania, bo musiałabym wsiąść w komunikację miejską.. i tak już sobie obniżyłam dawkę, bo się fatalnie czułam, po tym co mi zaleciła. spróbuję tam zadzwonić na dniach i zapytać o jakąś wizytę telefoniczną, ale nie wiem czy mi to cokolwiek da jak nie mam badań