Kulturalne narzekanie na rzeczywistość! Uwaga - zawiera offtopy!
Strona 773 / 2892
Ja rozumiem zapasy bo wirus, ale gdzie to trzymać, jak ja nawet na jedno opakowanie nie mam miejsca
Miałam dzisiaj post na bloga, ale się kompletnie nie wyrobiłam. Wstałam o 11, zrobiłam obiad, posiedziałam z mężem i 3 godziny sprzątałam kosmetyki w łazience..
Może jutro będzie lepszy dzień!
U mojego męża od kilku dni też nie mogą sobie podawać ręki a jak rozmawiają to na dwa kilometry. W Polsce też to jest 👍
U męża w pracy jak przyjechał kierowca z Włoch to kierownik uciekał żeby tylko ręki Mu nie podać . Ale w końcu się spotkali i tylko jak odszedł wyciągnął z kieszeni żel jakiś odkażający czy antybakteryjny i umył nim ręce . Na następny dzień dostali taki płyn na zmianę . Podejrzewam , ze taki kierownik mógłby wykupić pół sklepu
Staram się żeby nie objęła mnie panika, ale niestety powoli zaczynam się bać tego wszystkiego co się dzieje
Jestem zalamana, zgubiłam pierścionek zaręczynowy. Przerzuciłam dzisiaj pół domu do góry nogami i nie ma
O kurczę , może się uda i jeszcze znajdziesz . A jak myjesz ręce to go ściągasz czy nie ? Bo niektóre dziewczyny ściagają to może włożyłas do spodni czy gdzieś ?
@paoleandra @janettt @olaj @wenkka dziewczyny problem jest taki, że ja kilka miesięcy go nie nosiłam. Zawsze odkładałam go do pudełeczka, całą biżuterię mam w jednym koszyku w pudełeczkach, nic nie leży luzem. Dzisiaj w pracy rozmawiałam z dziewczynami o biżuterii i chciałam go znowu założyć. Zaglądam do pudełeczka a tam pusto. No po prostu kamień w wodę. Zdaje sobie sprawę, że mogłam położyć go gdzieś indziej, ale to do mnie kompletnie nie podobne i jakoś nie mogę sobie tej sytuacji przypomnieć
@nazwa001 Na bank gdzieś jest! a może Twój mąż go pożyczył, żeby wiedzieć, jaki rozmiar Ci kupić? Mój ciągle tak robi, moim zadaniem jest udawać, że nie widzę .
albo gdzieś włożyłaś, w jakieś bezpieczne miejsce, jak Ci się wydawało i po prostu wyleciało z głowy. Musi gdzieś być
btw kiedyś zgubiłam złoty wisiorek, nie chciałam, żeby ktoś się zorientował, więc... go odkupiłam
No ogólnie to jest te pudełeczko, w którym dostałam pierścionek. Trzymałam tylko jego w nim, w innych pudełeczkach jest po parę rzeczy. Szukałam wszedzie
Ostatnio jestem tak roztrzepana i niezorganizowana, że w sumie wszystko mogło się zdarzyc
No nie ma, zero pomysłów. Chyba na razie zostawię szukanie, może sam się znajdzie, jak przestanę szukać