Pewnie tak Mam nadzieję, że jednak już nigdy nie będę czuła się jak kilka lat temu, bo w zasadzie mogę się teraz cieszyć z tego. To przygnębienie w porównaniu z tym, które kiedyś miałam to nic. Na pewno bliżej świąt nam przejdzie
A ja ponarzekam na ceny w sklepach. Wczoraj robiłam zakupy spożywcze, nic szczególnego, normalne codzienne zakupy bez szaleństw. Wszystko zmieściło mi się bez problemu w jedną zwykłą ekotorbę i zapłaciłam 80 zł. Aż sprawdziłam paragon dokładnie i wszystko się zgadzało. Jeszcze niedawno za takie zakupy płaciłam około 50 zł. A od nowego roku będzie jeszcze gorzej. I jak tu cokolwiek zaoszczędzić?
Za mało miałam wcześniej i teraz nie zdążyłam nadrobić, mimo że dziennie miałam ponad 100% teraz
Trudno, poczekam na innego swopa
Ja polecam robić zakupy w Lidlu. Średni dyskont, czysty i ceny całkiem przyzwoite. W porównaniu do Intermarche widzę kolosalną różnicę. Tani jest też Auchan i w miarę Tesco. Ale na co dzień dla mnie to zbyt duże sklepy. Biedronka ma też dość dobre ceny, ale mnie tam zawsze odstrasza niesamowity syf i kolejki na pół sklepu. No i jak jesteśmy przy zakupach, to nie polecam kupować mięska w Kauflandzie - kilka razy trafiłam niestety na nieświeże. No i jeszcze Carrefour - cenowo ujdzie, choć szału nie ma.
Ja już nieznosze Biedronki....mam do niej może z 8 minut na nogach ale zawsze są takie kolejki że masakra...ostatnio poszłam po 3 rzeczy a w kolejce stałam 20 minut
dokładnie, Biedro ostatnio to porażka, bajzel, połowe towaru nie ma, ceny mega różnią się przy kasie od tych na półkach ;o
ja nie wiem czy będę licytować bo mam za mało kryształków haha i nie chcę robić sobie przykrości
Ja Biedrę też mam pod domem a po zakupy jeżdżę gdzie indziej. I szczerze powiem że nie rozumiem polityki tego sklepu. Lidl to tak samo jak Biedronka dyskont, a tam zawsze jest czysto i schludnie. I jak tylko widzą że jest więcej ludzi to od razu otwierają dodatkowe kasy.