Już mam dość mojego stażu. Niby jestem jako pracownik biurowy, ale w tej kwestii prawie nic nie robię. Nie ma dla mnie zazwyczaj żadnej pracy, a dzisiaj miałam jeszcze usługiwać i robić kawę i herbatę naszym gościom... Ten cały szef chce, żebym po stażu została, ale nie wyobrażam sobie tego. Jak dla mnie dalej nie będzie nic do roboty, to nie zamierzam tam bezczynnie siedzieć. 🙄 Dobrze, że tylko miesiąc mi został.
Dlaczego muszę być chora akurat na Halloween i Wszystkich Świętych? Zamiast korzystać z wolnego, napychać się kotletami cioci, zrobić sobie makijaż po raz pierwszy od pół roku, będę siedzieć i ledwo żyć.
Na dodatek mogę mieć problem z transportem, bo mechanik nie zrobił moim rodzicom auta od razu jak należy (swoją drogą wyrzucili kupę pieniędzy na jakieś głupie naprawy, które prawdopodobnie nawet nie były potrzebne) i teraz auto idzie do innego i trochę trudno przewidzieć, ile ta naprawa zajmie.
Skończyłam kiedyś 3 miesięczny kurs z księgowości. Jakiś program unijny dla ludzi do 29 roku życia (wypłata 2000). Staż trwał pół roku a ja przez ten czas chodziłam na pocztę, albo siedziałam i patrzyłam jak babka angielskiego uczy i tylko musiałam podkurzaczac. niby bajka a jednak nuda
Głowa mnie boli, jest mi niedobrze. Jeszcze jestem zła, bo Eurobank zmienia się na bank Millennium i się zastanawiam jak długo będę mieć tam konto, bo znając życie zaraz zmienią się warunki i nie będą mi odpowiadać. Miałam kiedyś konto w Alior Sync i było super, a jak zmienili na T-mobile usługi bankowe, to zrezygnowałam ze względu na warunki, które były do kitu
Przyprawa do pomidorów 😂😂😂 jakieś "duże opakowanie", teraz siedzę i zastanawiam się jak duże ono jest za takie pieniądze 😂
Za takie to byłabym rozczarowana, gdyby to był mniej, niż kilogram Zaspamujesz nam DC pomidorami na milion sposobów
On zawsze twierdzi, że nie ma dla mnie nic do roboty, ale i tak mi się dostaje za to, że nic nie robię. Jeszcze mówi, że chce żebym została, ale pewnie tylko dlatego, że ma taką umowę z Urzędem. Ja nie zamierzam zostać i się stresować, tymbardziej, że jak to on będzie mi płacić to będzie gorzej.
Mam na 11:15 na uczelnię, a i tak nie mogę wstać Na dodatek moja znajoma dodała zdjęcie z Czech, czyli pewnie zamiast na uczelni podróżuje sobie
Kurde... przeziębienie nie odpuszcza, dzisiaj nawet bym nie szła na uczelnię, ale muszę podbić legitymację i odebrać książkę z biblioteki W międzyczasie chcę jeszcze reklamować kubek, bardzo nie mam na to ochoty, ale już chyba z 2 czy 3 tygodnie załatwiam tę sprawę. W dodatku zgubiłam od niego paragon (dziwne - maniakalnie kolekcjonuję paragony), więc mam nadzieję, że nie będą mi robić problemów jak wbiję z wydrukiem potwierdzenia transakcji z konta .
Muszę załatwić parę spraw na mieście, a strasznie mi się nie chce.. W dodatku pożyczyłam Tacie autko, więc czeka mnie spacer, a jest tak zimno.. ;o
Zaczyna łapać mnie jakieś choróbsko i musiałam dziś ogarniać sama pierwszą część projektu. Tak bardzo lubię pracę w grupach...
W przyszłym tygodniu będę musiała iść na pocztę ze skargą... To, co nowa listonoszka odwala to jakaś porażka 😐
Jak sobie pomyślę o jutrzejszym dniu w pracy to mi słabo nie dość że jest Wszystkich Świętych a ja zamiast odwiedzać groby i siedzieć z rodzinką, będę stać za kasą, to jeszcze w takie dni ludzie dosłownie dostają pi....lca bo wszystkie sklepy zamknięte i nie da się przeżyć bez odwiedzenia stacji