Kulturalne narzekanie na rzeczywistość! Uwaga - zawiera offtopy!

Strona 293 / 2892

paoleandra
Nieznany profil
3.22k6 lat temu
Nieznany profil • 6 lat temu
*** Odpowiedź została usunięta. ***

Masakra..

paoleandra
Nieznany profil
3.22k6 lat temu
nazwa001 • 6 lat temu
Hejtuje dzisiejszy dzień. Mój mąż z moim tatą pracowali dzisiaj na podwórku, no i ten mój stał na drabinie, a że było po deszczu, to drabina z jednej strony mocniej wbiła się w ziemię, nie utrzymał równowagi i spadł z tej drabiny. Spadając złapał się belki ręką, no i bark nie wytrzymał. Na pogotowiu okazało się że musiał mieć operacyjnie nastawiany, pod narkozą. Na szczęście się udało, ale musiał zostać w szpitalu. Jutro rano się okaże czy musi być gips, czy wystarczy orteza

Dużo zdrowia. Kiedyś też spadłam z drabiny, ale z obrażeń miałam tylko siniaki.

Syll
Syll
17.76k6 lat temu

Dopiero niedawno wróciła do mnie motywacja, a jak na złość nie będę miała w ogóle czasu, bo zaliczenia zaczynają się Na dodatek cały czas waham się, czy na wakacjach robić prawo jazdy...

paoleandra
Nieznany profil
3.22k6 lat temu
Syll • 6 lat temu
Dopiero niedawno wróciła do mnie motywacja, a jak na złość nie będę miała w ogóle czasu, bo zaliczenia zaczynają się :| Na dodatek cały czas waham się, czy na wakacjach robić prawo jazdy...

Też o tym myślę.. ale cały czas obawiam się, że nie jestem stworzona do roli kierowcy..

Syll
Syll
17.76k6 lat temu
Syll • 6 lat temu
Dopiero niedawno wróciła do mnie motywacja, a jak na złość nie będę miała w ogóle czasu, bo zaliczenia zaczynają się :| Na dodatek cały czas waham się, czy na wakacjach robić prawo jazdy...

Nieznany profil • 6 lat temu
Też o tym myślę.. ale cały czas obawiam się, że nie jestem stworzona do roli kierowcy.. :x

Gdyby to było takie proste jak w grach Ale pewnie później, jak będzie potrzebne to czasu nie będzie żeby zrobić i chęci

paoleandra
Nieznany profil
3.22k6 lat temu
Syll • 6 lat temu
Dopiero niedawno wróciła do mnie motywacja, a jak na złość nie będę miała w ogóle czasu, bo zaliczenia zaczynają się :| Na dodatek cały czas waham się, czy na wakacjach robić prawo jazdy...

Nieznany profil • 6 lat temu
Też o tym myślę.. ale cały czas obawiam się, że nie jestem stworzona do roli kierowcy.. :x

Syll • 6 lat temu
Gdyby to było takie proste jak w grach :D Ale pewnie później, jak będzie potrzebne to czasu nie będzie żeby zrobić i chęci :|

A z drugiej strony zawsze mam w głowie historię kolegi, który dopiero w wieku 29-30 lat zrobił sobie prawo jazdy, bo dostał w spadku mieszkanie pod miastem i nie miałby jak do pracy dojeżdżać. Jak mus to mus, ale wiadomo - im wcześniej tym na pewno lepiej.

wenkka
Nieznany profil
8.77k6 lat temu
Syll • 6 lat temu
Dopiero niedawno wróciła do mnie motywacja, a jak na złość nie będę miała w ogóle czasu, bo zaliczenia zaczynają się :| Na dodatek cały czas waham się, czy na wakacjach robić prawo jazdy...

Rób, rób. Najwyżej egzamin zdasz sobie później. Ja wróciłam do prawka po 5 latach przerwy. i mimo tego, że w końcu zdałam, to nie czuję się za kierownicą super.

Syll
Syll
17.76k6 lat temu
Syll • 6 lat temu
Dopiero niedawno wróciła do mnie motywacja, a jak na złość nie będę miała w ogóle czasu, bo zaliczenia zaczynają się :| Na dodatek cały czas waham się, czy na wakacjach robić prawo jazdy...

Nieznany profil • 6 lat temu
Też o tym myślę.. ale cały czas obawiam się, że nie jestem stworzona do roli kierowcy.. :x

Syll • 6 lat temu
Gdyby to było takie proste jak w grach :D Ale pewnie później, jak będzie potrzebne to czasu nie będzie żeby zrobić i chęci :|

Nieznany profil • 6 lat temu
A z drugiej strony zawsze mam w głowie historię kolegi, który dopiero w wieku 29-30 lat zrobił sobie prawo jazdy, bo dostał w spadku mieszkanie pod miastem i nie miałby jak do pracy dojeżdżać. :D Jak mus to mus, ale wiadomo - im wcześniej tym na pewno lepiej. :D

Nigdy nie jest za późno, żeby coś zrobić A jak właśnie nie trzeba koniecznie prawa jazdy, to można zaczekać, chociaż ja wolę mieć już coś "w zapasie" żeby później się nie martwić.

Syll
Syll
17.76k6 lat temu
Syll • 6 lat temu
Dopiero niedawno wróciła do mnie motywacja, a jak na złość nie będę miała w ogóle czasu, bo zaliczenia zaczynają się :| Na dodatek cały czas waham się, czy na wakacjach robić prawo jazdy...

Nieznany profil • 6 lat temu
Rób, rób. Najwyżej egzamin zdasz sobie później. Ja wróciłam do prawka po 5 latach przerwy. :D i mimo tego, że w końcu zdałam, to nie czuję się za kierownicą super.

Mam nadzieję, że nikogo nie pozabijam.

sailor
sailor
10.72k6 lat temu
Syll • 6 lat temu
Dopiero niedawno wróciła do mnie motywacja, a jak na złość nie będę miała w ogóle czasu, bo zaliczenia zaczynają się :| Na dodatek cały czas waham się, czy na wakacjach robić prawo jazdy...

Rób koniecznie! Ja zrobiłam w wieku 27 lat, także nigdy nie jest za późno 😊

wenkka
Nieznany profil
8.77k6 lat temu
Syll • 6 lat temu
Dopiero niedawno wróciła do mnie motywacja, a jak na złość nie będę miała w ogóle czasu, bo zaliczenia zaczynają się :| Na dodatek cały czas waham się, czy na wakacjach robić prawo jazdy...

Nieznany profil • 6 lat temu
Rób, rób. Najwyżej egzamin zdasz sobie później. Ja wróciłam do prawka po 5 latach przerwy. :D i mimo tego, że w końcu zdałam, to nie czuję się za kierownicą super.

Syll • 6 lat temu
Mam nadzieję, że nikogo nie pozabijam.

Na pewno nie będzie tak źle! Wiadomo, że początki bywaja trudne, ale to trochę jak jazda na rowerze. Mowie to ja, ktora nadal boi sie jezdzic sama. Ja zniechecilam sie po 3 oblanych egzaminach - pierwszy idiotycznie (musialam zaparkowac rownolegle, co zrobilam bardzo ladnie, ale nie wlaczylam kierunkowskazu, a tk bylo drugie parkowanie), a przy 2 kolejnych razach bylam juz po prostu tak zestresowana, że odpadlam na placu. Podeszlam do egzaminu po 5 latach, o czym wiedzial tylko juz moj maz i jedna kolezanka... i zdalam. Bo nie bylo presji i tekstow "jak to nie masz prawka?!". No i przed egzaminem na jazdach trafilan na fajna szkole z dobrymi instruktorami (za wyjatkiem jednego, ale po prostu powiedzialam, ze juz z nim nie chce jezdzic). Wg mnie ważne jest, żebyś dobrze sie czula przy instruktorze, bo on ma Cię nauczyć, a nie krytykować czy caly czas wbijac szpile.

aporanek
aporanek
7.91k6 lat temu

Kusi mnie wątek "Gry i tron"... Tak bym chciała wejść a nie mogę, dopiero w piątek (lub czwartek) zobaczę odcinek, choć już widziałam jednego sporego spojlera..

aporanek
aporanek
7.91k6 lat temu
Syll • 6 lat temu
Dopiero niedawno wróciła do mnie motywacja, a jak na złość nie będę miała w ogóle czasu, bo zaliczenia zaczynają się :| Na dodatek cały czas waham się, czy na wakacjach robić prawo jazdy...

Prawo jazdy zawsze może Ci się przydać i po prostu lepiej je mieć w dzisiejszych czasach

wenkka
Nieznany profil
8.77k6 lat temu
aporanek • 6 lat temu
Kusi mnie wątek "Gry i tron"... Tak bym chciała wejść a nie mogę, dopiero w piątek (lub czwartek) zobaczę odcinek, choć już widziałam jednego sporego spojlera.. :(

Tez mnie strasznie kusilo przed obejrzeniem wejscie w ten watek :p

sailor
sailor
10.72k6 lat temu
Syll • 6 lat temu
Dopiero niedawno wróciła do mnie motywacja, a jak na złość nie będę miała w ogóle czasu, bo zaliczenia zaczynają się :| Na dodatek cały czas waham się, czy na wakacjach robić prawo jazdy...

Nieznany profil • 6 lat temu
Rób, rób. Najwyżej egzamin zdasz sobie później. Ja wróciłam do prawka po 5 latach przerwy. :D i mimo tego, że w końcu zdałam, to nie czuję się za kierownicą super.

Syll • 6 lat temu
Mam nadzieję, że nikogo nie pozabijam.

Nieznany profil • 6 lat temu
Na pewno nie będzie tak źle! Wiadomo, że początki bywaja trudne, ale to trochę jak jazda na rowerze. Mowie to ja, ktora nadal boi sie jezdzic sama. :P Ja zniechecilam sie po 3 oblanych egzaminach - pierwszy idiotycznie (musialam zaparkowac rownolegle, co zrobilam bardzo ladnie, ale nie wlaczylam kierunkowskazu, a tk bylo drugie parkowanie), a przy 2 kolejnych razach bylam juz po prostu tak zestresowana, że odpadlam na placu. Podeszlam do egzaminu po 5 latach, o czym wiedzial tylko juz moj maz i jedna kolezanka... i zdalam. Bo nie bylo presji i tekstow "jak to nie masz prawka?!". No i przed egzaminem na jazdach trafilan na fajna szkole z dobrymi instruktorami (za wyjatkiem jednego, ale po prostu powiedzialam, ze juz z nim nie chce jezdzic). Wg mnie ważne jest, żebyś dobrze sie czula przy instruktorze, bo on ma Cię nauczyć, a nie krytykować czy caly czas wbijac szpile.

Grunt to dobry instruktor. Ja trafiłam na zboczenca idiote. Oblalam kilka egzaminów, ale później wystarczyło 5 godzin jazdy z dobrym instruktorem i zdałam od razu bezbłędnie. 😊

sailor
sailor
10.72k6 lat temu

Niektórzy ludzie strasznie potrafią zepsuć humor...

frambuesa
frambuesa
11.65k6 lat temu

Czy moge ponarzekać że mam za dużo ksiazek do czytania! Mój bookstagram mnie przerasta!!! Ale ja tak kocham te książki

nazwa001
nazwa001
5.61k6 lat temu
Syll • 6 lat temu
Dopiero niedawno wróciła do mnie motywacja, a jak na złość nie będę miała w ogóle czasu, bo zaliczenia zaczynają się :| Na dodatek cały czas waham się, czy na wakacjach robić prawo jazdy...

Nieznany profil • 6 lat temu
Też o tym myślę.. ale cały czas obawiam się, że nie jestem stworzona do roli kierowcy.. :x

@paoleandra też tak myślałam! Strasznie się stresowałam i balam. Teraz nie wyobrażam sobie życia bez prawka i uwielbiam jeździć.

gulonica
gulonica
4.54k6 lat temu
Syll • 6 lat temu
Dopiero niedawno wróciła do mnie motywacja, a jak na złość nie będę miała w ogóle czasu, bo zaliczenia zaczynają się :| Na dodatek cały czas waham się, czy na wakacjach robić prawo jazdy...

Nieznany profil • 6 lat temu
Rób, rób. Najwyżej egzamin zdasz sobie później. Ja wróciłam do prawka po 5 latach przerwy. :D i mimo tego, że w końcu zdałam, to nie czuję się za kierownicą super.

Syll • 6 lat temu
Mam nadzieję, że nikogo nie pozabijam.

Rób koniecznie, jeśli masz możliwość. Nie wiadomo czy kiedyś nie będzie Ci potrzebne

mysia302
mysia302
12.68k6 lat temu
Syll • 6 lat temu
Dopiero niedawno wróciła do mnie motywacja, a jak na złość nie będę miała w ogóle czasu, bo zaliczenia zaczynają się :| Na dodatek cały czas waham się, czy na wakacjach robić prawo jazdy...

Nieznany profil • 6 lat temu
Rób, rób. Najwyżej egzamin zdasz sobie później. Ja wróciłam do prawka po 5 latach przerwy. :D i mimo tego, że w końcu zdałam, to nie czuję się za kierownicą super.

Syll • 6 lat temu
Mam nadzieję, że nikogo nie pozabijam.

Nieznany profil • 6 lat temu
Na pewno nie będzie tak źle! Wiadomo, że początki bywaja trudne, ale to trochę jak jazda na rowerze. Mowie to ja, ktora nadal boi sie jezdzic sama. :P Ja zniechecilam sie po 3 oblanych egzaminach - pierwszy idiotycznie (musialam zaparkowac rownolegle, co zrobilam bardzo ladnie, ale nie wlaczylam kierunkowskazu, a tk bylo drugie parkowanie), a przy 2 kolejnych razach bylam juz po prostu tak zestresowana, że odpadlam na placu. Podeszlam do egzaminu po 5 latach, o czym wiedzial tylko juz moj maz i jedna kolezanka... i zdalam. Bo nie bylo presji i tekstow "jak to nie masz prawka?!". No i przed egzaminem na jazdach trafilan na fajna szkole z dobrymi instruktorami (za wyjatkiem jednego, ale po prostu powiedzialam, ze juz z nim nie chce jezdzic). Wg mnie ważne jest, żebyś dobrze sie czula przy instruktorze, bo on ma Cię nauczyć, a nie krytykować czy caly czas wbijac szpile.

Mam to samo zdanie co do instruktorów. Jednego miałam mega bajeranta i drażnił mnie, pół godziny spędzałam na staniu i czekaniu aż np wróci z apteki bo mu się przypomniało że musi coś kupić i ogólnie źle mi się z nim jeździło. Później już miałam jazdy z jednym instruktorem i byłam zachwycona, tłumaczył mi wszystko na luzie, mogłam sobie z nim pogadać i jazdy mi szybko leciały. Fajny instruktor to połowa sukcesu fajnych jazd

albo dołącz do nas i udzielaj się na forum.