To są jakieś jaja.😠 Dostałam się do testowania od Novaclear. Paczka została do wysłana do punktu z którym miałam problem. Zamówiłam kiedyś żwirek w to miejsce bo nie znam aż tak dobrze miasta i potem paczka pisała że dotarła a potem zwrocona do nadawcy. W końcu chciałam zwrotu pieniędzy bo miałam dość. Teraz nie wiedziałam że mi randowomo wyślą w to miejsce A nie do paczkomatu jak podawałam albo do żabki. Czekałam parę dni bo pisało że wciąż jedzie do puktu. Wczoraj zobaczyłam że to w to miejsce które nie wiem czy istnieje. Przekierowałam do żabki a tu pisze że upłynął termin odbioru i została zwrócona do nadawcy.... 😑 Napiszę do nich ciekawe czy jeszcze to odzyskam czy przepadło. 🙄
Byliśmy wczoraj z partnerem na zakupach w galerii. On kupił sobie trzy bluzy i trzy tshirty. A ja prawie nic, standardowo 😅
Siedzę w pracy i zastanawiam się czy wyłączyłam żelazko 😳 Niby ma funkcję automatycznego wyłączenia się po kilku minutach w bezruchu, ale ta myśl będzie ze mną dopóki nie przekrocze progu domu 🥺
najgorzej ale zazwyczaj jednak automatycznie się wszystko wyłącza więc to pewnie tylko twoja obawa i jak wrócisz z pracy nic złego nie zastaniesz
Porządnie zmarzłam dziś w nocy, mimo że śpię w polarowej piżamie. Ogrzewania na razie ani widu ani słychu 🙄
Na szczęście nie prasuje, więc o żelazko się nie martwię. 😅 Ale zawsze mam rozkmine, czy zamknęłam drzwi albo wyłączyłam piekarnik/płytę indukcyjna. Co do drzwi to się kilka razy wracałam już np z auta...
Ooo tak ja do drzwi też się wracałam. I kiedyś w połowie drogi do pracy wracałam, żeby właśnie zobaczyć czy żelazko odłączone. Na szczęście nigdy nie zostawiłam, ale te głupie myśli są zawsze 🤣
Ja chyba już mam nerwicę związaną z tym, bo prawie codziennie zastanawiam się czy zamknęłam drzwi na klucz, czy zgasiłam gaz, itd. pomimo, że zawsze to robię automatycznie Jak słyszę sygnał przejazdzajacej straży to sciska mi się żołądek, pomimo, że trochę daleko mam pracę od domu albo już widzę oczami wyobraźni puste mieszkanie, zdemolowane przez złodzieja 😅
Uwierz mi, że mam to samo. Czasem siedzę już w aucie i zaczynam się zastanawiać, czy wszystko odłączyłam, czy dom zamknęłam, czy światła zgaszone itd. Na punkcie gazu i żelazka to mam takiego świra, że potrafię przed wyjściem kilka razy sprawdzić czy aby na pewno.