Kulturalne narzekanie na rzeczywistość! Uwaga - zawiera offtopy!
Strona 723 / 2891
A ja nigdy wcześniej nie byłam prywatnie. Zawsze miałam na NFZ i było ok.
Ech, masakra z tymi zębami. Najchętniej bym je wyrwała...
Jestem w kropce, ale i tak w ciągu dwóch tygodni nikt mnie nie przyjmie. Najwyżej pójdę tam gdzie byłam, teraz bez korony powinnam się wyrobić w 500-600zl. Choć i tak to dużo w obecnej sytuacji.
Chyba że mój coś sprzeda. Ja też muszę swoje sprzęty wystawić. W ostateczności sprzedam moją kamerkę GoPro którą kiedyś wygrałam, a w sumie ani razu jej nie użyłam.
Ostatnio patrzyłam z przyjaciolka ile kosztuje wymiana wszystkich zębów 😂 Jak bede bogata to dam sie pod narkozę i powiem zeby mi wszystkie wymienili 😂😂 stwierdzilysmy ze to jakies 200 tys zł 😅😅😅
Ja mam ok 50%, na razie niby nie boli, ale wiem, że muszę to zrobić, bo na pewno zacznie mnie boleć w najmniej odpowiednim momencie. ;/
Don’t worry, u mnie to samo. Jestem zdolna zepsuć rzeczy naprawdę widowiskowo
Najgorsze jest to, że już bym wolała zepsuć przedmiot niż relację lub jakąś sytuację
Zniknęły niektórym zdjęcia profilowe, czy tylko mi dziwnie pokazuje? Moje też wyparowało.
Jestem tak wrażliwa na ból.. Wiadomo. Przez ten aparat mam straszny dyskomfort... Niby mały ból ale tak bardzo denerwuje że aż wybucham płaczem...
Nie dziwię się. Ale w końcu chyba będzie dobrze.
Najgorszych jest pewnie pierwszych parę dni.
Przyzwyczaisz się.
Ja najgorzej czułam się przy samym końcuz kiedy ortodontka zakładała mi wyciągi. Strasznie lubiłam aparat, ale końcówka mnie niszczyła. Mimo wszystko, po prawie 4 latach od zdjęcia aparatu nie żałuję ❤
Poczekaj jak dziwnie będziesz się czuła po zdjęciu 😂 jeszcze bardziej dziwnie i nieswojo niż teraz 🥰
Ja też! Za dużo i takie wielkie... i wszyscy, którzy mnie znali i tyle lat widzieli z aparatem śmiali się, że przy uśmiechaniu wyglądam jak te pieski ze sztuczną szczęką z reklamy pedigree 😂 w każdym razie proste zęby dały mi +100 do samooceny i pewności siebie ❤ najwspanialszy prezent od rodziców!
Haha, mnie to samo Chyba nie padło porównanie do psów Pedigree, ale było coś o sztucznej szczęce Ja akurat sama sobie fundnęłam i to chyba najlepiej wydana kasa w życiu
Zaraz coś mnie trafi! Moi rodzice są okropni. Jutro mają rocznice ślubu, a o 12 ojciec wraca do Niemiec. Jest kierowcą. Obalają drugą flachę. Słuchają głośno disco polo, gadają i bawią się z psem. Ja nie czuję się jakbym była u siebie w pokoju, twarz mi puchnie od kurzu po remoncie. To jeszcze chce mi się płakać. Weźcie mnie stąd.