nie wierzę, poleciałam na pierwszą w swoim życiu wycieczkę samolotem i chyba bierze mnie przeziębienie, kicham non stop i oczy mam spuchnięte (nie mam na nic alergii) wymęczyła mnie podróż, bo lot mieliśmy w nocy i jeszcze długi transfer do hotelu, już wtedy się zaczęło... myślałam, że mi przejdzie jak dobrze się wyśpię, ale dziś nie jest lepiej
Może klima z samolotu. Czasem jest bardzo zimno na pokładzie. Skocz do apteki po coś na przeziębienie. Gdzie jesteście?
Ja na urlopie w Gruzji i Armenii przeżywałam zatrucie życia.
Poszłam spać po północy. Po chwili ktoś kilka krotnie tłukł się szkłem, butelkami. Miałam zamknięte okna, a i tak było słychać. Ludzie są nienormalni, żeby tak hałasować w nocy!
Jak mieszkałam kiedyś w Austrii, to tam na śmietnikach na szkło, były naklejki, że zakaz wyrzucania w godzinach 22-6.
Mój sąsiad od ponad godziny gada przez telefon na balkonie, przez połowę czasu miał też odpalony głośnik. Brak szacunku do innych jest codziennością niestety. A ja okna w okresie wiosna/lato praktycznie nie zamykam, więc niesie mi się wszystko okropnie.
ja byłam w kwietniu na Cyprze, byłam przeziębiona przed, ale lot jeszcze pogorszył sprawę i po wylądowaniu czułam się fatalnie. Zdrówka życzę , wygrzej się na słoneczko to może Ci trochę przejdzie
Dziś u mnie od 3 rano jakiś debil jeździl rowerem z doczepionym wózkiem,- a w nim metal, hałas okropny, aż się obudziłam. Co ludzie mają w głowach… to nie tak, ze raz przejechał, kilka razy wzdłuż jednego chodnika pod moim oknem… 😡
Mam to samo, codziennie tak koło północy ktoś łazi, hałasuje, gada nie wiem co tam jeszcze robi pod oknem i zamiast spać słuchamy co tam się odwala znowu 🤣
Może to kwestia klimatyzacji jak piszą dziewczyny, spróbuj dzisiaj odpocząć i nie stresować się sytuacją! Na pewno szybko przejdzie, zmiana klimatu też swoje robi. Jak sama nie masz leków, to spróbuj odezwać się do rezydenta, na pewno pomoże. Mimo wszystko udanych wakacji! Zdrówka!
U nas ten brak szacunku do innych pokazują dzieci i młodzież, całe popołudnia i wieczory spędzają na placu zabaw z rozkręconym na full głośnikiem, całe nasze wielkie osiedle to słyszy, i pół okolicznego lasu pewnie też. A nigdy nie widziałam żadnego rodzica tych dzieci, żeby przyszedł i powiedział że są za głośno. Nie wiem, czy mają to w tyłku, czy te dzieciaki są z innych osiedli...
Niestety często rodzice mają to gdzieś niestety... Aby się pozbyć, aby mieć chwilę dla siebie itd... Dzieciak wychodzi, a rodzic już niekoniecznie interesuje się z kim, gdzie, po co...
Ja kupiłam bilety od Travel Planet. Wycieczka prowadzona jest przez Coral Travel, a lecieliśmy liniami Pegasus 😊