Kulturalne narzekanie na rzeczywistość! Uwaga - zawiera offtopy!
Strona 2392 / 2892
Od samego rana spotykają mnie takie absurdy, że zastanawiam się czy na pewno się obudziłam. 🥴
Jestem w szoku, co za patologia 🫣Nawet nie potrafię skomentować jak ojciec może być takim zwyrodnialcem
Miałam na dzisiaj ambitne plany, a pół dnia przespałam... udało mi się puścić tylko dwie pralki i je rozwiesic. Chciałam popracować, ale za 10 min mecz i wybitnie mi się dzisiaj nie chce. Także zgodnie z zasadą, jeszcze mam przecież czas, będę pracowała jutro.
Jakoś miesiąc temu zrobiliśmy zapasy ziół dla naszych szynszyli, jak zawsze ze sklepu w którym zamawiamy od lat. Od jakiegoś czasu jak robimy zapasy półroczne to dzielimy te zioła na mniejsze partie, żeby nie otwierać za każdym razem wielkich worków, a mieszanka była pod ręką, bo każde zioło jest pakowane oddzielnie. I dzisiaj się okazało, że w którejś partii były mole spożywcze, zapasy za 400 złotych idą do kosza 😔 mam tylko nadzieję, że zwierzakom nic nie jest, ale wcześniej moli nie było, każda garść ziół przeszła przez nasze ręce przy przepakowywaniu.
Mole spożywcze nie przenoszą chyba żadnych chorób. Myślę, że zwierzakom nic nie będzie.
Jutro kolejny dzień szkolenia od 8 do 16 😅 masakra a na tygodniu normalnie do pracy i w weekend powtórka szkoleń 😔
Miałam już wczoraj pierwsze zajęcia typowo z terapii zajęciowej... od początku mówię że mogę być starostą grupy i wysyłać notatki, bo mam dużo wolnego czasu nie pracuje. Zostałam wybrana z jeszcze jedną dziewczyną, akurat ona spokojna i bije od niej dobry vibe.
Jednak jest pewna osoba ... i to z nią będę miała ciut na pieńku. Od początku się rządzi, choć mówi że nie chce tego robić. Że ona już była na opiekunie medycznym więc ona zna tych nauczycieli więc jakby co pomoże bo ma ich prywatne numery..
Na zajęciach nauczycielka mówiła by nie wyręczać osoby z niepełnosprawnościami.. a ja co pięć minut słyszę a może ci w czymś pomóc..
Mówiłam jej pięć razy że na spokojnie jutro wyślę notatki z dzisiaj. I co widzę na emailu?
Jak grochem o ściane.. chociaż najbardziej mnie rozbawiła kiedy stwierdziła że to starosta powinien załatwiać i pomagać w praktykach..
Chyba mamy jakieś fatum nad głową...
Dopiero co udało nam się skończyć urzerać z wykonawcą mebli do kuchni, to wczoraj padł traktor.
Dodaję codziennie przynajmniej po jednej chmurce, żeby odzyskać odznakę. Dziś patrzę licznik wyzerowany, mimo że wczoraj przecież dodałam chmurkę. Przykro mi, bo miałam już ok 50dni. Mam nadzieję że to tylko jakiś błąd. 😦
Nie. I na początku też dawałam zapisaną tylko chmurkę i nie było problemu
chyba chodziło o to czy nie zaplanowałaś dodania korzystając z tej funkcji?
Chodzi mi o to, czy dawałaś opcję "zaplanuj chmurkę". Bo ja się kiedyś zapomniałam i użyłam właśnie tej opcji i przez to zresetowało.