Kulturalne narzekanie na rzeczywistość! Uwaga - zawiera offtopy!
Strona 1541 / 2856

Współczuję... Ja dziś nie poszłam bo mam ostatni dzień izolacji i przyznaje, że mam jakieś dziwne wyrzuty sumienia. 😅

Ja też, ale na szczęście online Ale jutro już ćwiczenia na uczelni

Nie wytrzymam . Boli mnie między łopatkami , a do tego zaczyna cały kręgosłup . Jak i dziś będą chcieli posadzić mnie na główną kasę na 9 godzin normalnie walnę to pracą w tym samym momencie . A mam dodatkowo wrażenie, że jest to robione po złości .

Serio takie drogie kanałowe? Tam gdzie ja chodzę do chirurga to mają 500zł ale za jeden kanał, więc pewnie dwa za 1tys już 🤷 ale stwierdziłam że na leczenie zębów pójdę na nfz, bo wystarczy że muszę tyle hajsu dać za wyrwanie, a jeszcze implanty potem 🤦🤦🤦 te wizyty to ja odkładam w czasie jak tylko mogę, bo za każdym razem trzęsę dupskiem ze strachu 🤷😭.
Ogólnie leczenie zębów zaczęłam w ciąży na nfz, zadowolona byłam, za darmo miałam bo ciąża, ale na usuwanie zębów to już dostałam tyle skierowań a odkładałam to cały czas, w końcu się zmobilizowałam i zaczęłam usuwać pomału, jeszcze 5 do usunięcia, drut który miałam włożony do aparatu również do usunięcia i jakieś 10 zębów do leczenia 😭🤦🤦🤦
No proteza też spoko i nawet o tym myślałam, ale mój mąż twierdzi że gdzie w takim młodym wieku protezę i że i tak będę musiała ja wkładać i wyciągać i wgl dramat.. ale przeraża mnie myśl tego że będą mi rozcinać dziąsła, w wiercac te implanty i Bóg wie co jeszcze, a mam tak bardzo niski próg bólu 😭😭😭

Co Ty teraz zrobisz na NFZ ? ściągniesz kamień z zębów ? Moja doktor już chyba z 2 lata temu powiedziała, że nawet przodu nie zrobi mi kanałów (1,2ki ) , bo NFZ nie przedłużyło na to umów . Od tamtej pory popierszego-maja prywatnie , bo nic innego mi nie zostalo .
Dlatego nie chce implantów , normalnie z tego co mi mówili to w szczękę się wkręcają . Wolę szczękę wyciągać i wkładać 🤣 .

Moja kuzynka ma chyba 2 implanty. Nic nie bolało na wizycie i mówi, że to najlepsza rzecz, na którą się zdecydowała. A robiła to z jakieś może 6 lat temu, więc technika pewnie jeszcze poszła do przodu. Nie było też potem żadnych problemów, większy problem był po kanałowym jak po tych implantach. Z protezami za to są dramaty, może nieoczekiwanie pęknąć, zanim się też przyzwyczaisz to też długo schodzi. I implant jest na całe życie, a protezy trzeba wymieniać i wywalać nowy hajs na to.

Właśnie słyszałam że podobno implanty mniej bolą niż usuwanie zębów 🤷🤷 ale i tak się cykam 😁

Moja teściowa pracuje w ośrodku zdrowia i mają tam 3 dentystów i bez problemu robią na nfz 🤷 .
Właśnie wiem, że w szczękę, ale masz znieczulenie i wgl. Podobno że bardziej boki usunięcie zębów niż implanty 🤷🤦

Ja mam implant wcale to nie boli jedynie obrzydzające są odgłosy podczas samego zabiegu I uwierz mi ja mam niski próg bólu jeśli chodzi o zęby. Nie tylko próg ale też się boję się bólu mimo , że mam znieczulenie. Ostatnio u dentysty musieliśmy zrezygnować z płukania zębów wodą z kubeczka bo ręce tak mi się trzęsły , że nie dałam rady utrzymać kubeczka

Dużo osób mi pisze m.in na Facebooku, że powinnam coś zrobić z moją pasją do makeup'u . Dostaje również wiele pochwał na co dzień . Niektóre osoby pytają się czy mogłabym je pomalować na jakąś okazję . Do tej pory odmawiam ale co raz częściej zastanawiam się czy tego jednak nie pociągnąć gdzieś dalej . Niestety nie stać mnie ani na kursy ani na szkołę - brak jakiegokolwiek certyfikatu je jest bardzo wielkim minusem .
Zastanawiam się od czego zacząć , u mnie w okolicy nie ma i nie było kursów makijażu nawet z PUP . Szkoła jest, jednak płatna 😟.
Zastanawiam się czy jest jakaś możliwość aby to ugryźć czy wybić to sobie całkowicie z głowy 🤷

Myślałam, że tylko ja mam taki problem ze zniszczonymi zębami Jeśli chodzi o kredyty też tak chciałam się trzymać ale niestety chciałam mieć swoje mieszkanie i teraz mam nóż na gardle

To ja nie wiem na jakiej zasadzie to działa . Może rejonowo nie przedłużyłi.
Chodziłam do kobietki kupę lat, bardzo żeśmy się lubiły . Jak mi mówiła , że więcej nie może zrobić, bo ma ręce związane to miała łzy w oczach . I tak jestem jej wdzięczna - dużo rzeczy naciągnęła pod NFZ

W Sierpcu jak chodziłam na NFZ też była kartka że starszym osobom na protezy itp przysługuje wizyta czy "zabieg" raz na rok chyba.

No ja mam niestety bardzo zniszczone i bardzo krzywe. Chciałam zawsze mieć aparat ale chyba nigdy na niego nie zarobię. 🤷

U mnie w mieście nie ma od 2 lat żadnego dentysty na NFZ, jest 1, ale ma same negatywne opinie, ani jednej pozytywnej, więc tak jakby nie było żadnego. Także to chyba zależy od miasta. No i na NFZ praktycznie nic teraz nie można zrobić, jak miałam na 7 kanałowe to na NFZ czegoś takiego nie ma, bo już takiego zęba nie obejmuje.

Codziennie rano wstaje i mam wrażenie, ze szlag nagły mnie trafi jak patrzę na to co się dzieje na naszym trawniku... Wszędzie kretowiska, dziennie dochodzi kilka nowych. Nie mamy już siły walczyć z tym zwierzęciem, wypróbowaliśmy chyba wszystkie sposoby które nam polecano, czy te które gdzieś tam wyczytaliśmy, a ten mały, czarny ziomek robi z naszego trawnika jedno wielkie kretowisko... Do wiosny nie zostanie ani jedno źdźbło trawy... 😠😠😠

Jestem mega zła na mojego N., który umyślił sobie dziś imprezę w klubie. Jest 24 tysiące zakażeń covid, kwrntnne rozdają ludzią na prawo i lewo, a ten na imprezę chce iść. Ostatnia rzecz której mi jeszcze teraz trzeba to kwarantanna. 😐

Koronawirus już na zawsze z nami zostanie tak jak grypa. Myślę że trzeba zacząć żyć tak jak kiedyś, a nie bać się z domu wychodzić. 😊 Sama mam mega ochotę wyjść na imprezę do klubu i tylko czekam aż mi przeziębienie przejdzie by móc się pobawić.

Każdy ma inny punkt widzenia, ja nie mam zamiaru wylądować na kwarantannie, albo co gorsza mieć tego dziada właśnie teraz kiedy mam zacząć nowa pracę. Ok, wiem ze zycie toczy się z covidem i tak musi być, bo on będzie, ale nie chce się niepotrzebnie narażać... ✌️ A dobrze wiem jakie są przeboje ze skierowaniami na testy i kwarantanną teraz.