Kulturalne narzekanie na rzeczywistość! Uwaga - zawiera offtopy!

Strona 1527 / 2892

frambuesa
frambuesa
11.65k4 lata temu
domkapodomka • 4 lata temu
@mysweet dużo pracy swoją drogą, ale oni zwyczajnie idą na łatwiznę. Może zobaczyli, że jesteś pracowita i szybko się uczysz i stwierdzili, że nie będą Cię traktować jak nową pracownicę, tylko taką już z długim stażem? może podczas rozmowy lub w Twoim CV jest sugestia, że pracowałaś na takim stanowisku i robiłaś już takie rzeczy? Nie zmienia to faktu, że zachowują się bardzo nie fair wobec Ciebie, a jeszcze ta sytuacja, że się na Ciebie wkurzyli, bo nie zrobiłaś czegoś o czym nawet nie raczyli Cię poinformować, że masz zrobić. Nie dostałaś jakiegoś opiekuna wdrożeniowego? Jeśli nie to ja bym na Twoim miejscu poszła do przełożonego i powiedziała, że chcesz pracować, ale jak masz to robićz skoro nikt Ci nie wyłożył podstaw i sama zaproponowała, żeby na tydzień lub dwa tygodnie dali Ci kogoś, kogo możesz pytać o wszystko i ten ktoś ma Cie pokierować. Bardzo mocno trzymam kciuki, żeby się udało i żeby ta praca nie przekładała się na prywatne życie, bo szkoda Twojego czasu i emocji, żeby płakać przez pracę, po pracy. :serce: no i jeśli naprawdę źle się tam czujesz i nie chcesz to niech Cię cmokną!

Nieznany profil • 4 lata temu
Właśnie kochana oni wiedzieli, że to moja pierwsza praca tego typu - bez doświadczenia i wiedzy w tym temacie, a że długo szukali pracownika na to stanowisko, to wymyślili, że nauczą kogoś od podstaw. Tylko... słabo im wychodzi to uczenie od podstaw. Jako tako opiekuna nie mam, mam przełożoną, ale nikt nie jest w stanie mi poświęcić tyle czasu, żeby mi coś dłużej wytłumaczyć. Wszystko było na zasadzie tu masz to, tu dodajesz to, tu wysyłasz to, ale co i jak to niekoniecznie.

Jeżeli na poczatku już tak to wygląda, to wole sobie nie wyobrażać jacy ludzie tam pracują! Jak można mieć pretensje o coś takiego? Nie wyborażam sobie kogos nie przyuczyć! Masakra Uciekaj stamtąd jak najszybciej i na pewno uda Ci się w biurze znależć coś super z super ludźmi! Trzymam za Ciebie kciuki!

mysweet
Nieznany profil
7.47k4 lata temu
domkapodomka • 4 lata temu
@mysweet dużo pracy swoją drogą, ale oni zwyczajnie idą na łatwiznę. Może zobaczyli, że jesteś pracowita i szybko się uczysz i stwierdzili, że nie będą Cię traktować jak nową pracownicę, tylko taką już z długim stażem? może podczas rozmowy lub w Twoim CV jest sugestia, że pracowałaś na takim stanowisku i robiłaś już takie rzeczy? Nie zmienia to faktu, że zachowują się bardzo nie fair wobec Ciebie, a jeszcze ta sytuacja, że się na Ciebie wkurzyli, bo nie zrobiłaś czegoś o czym nawet nie raczyli Cię poinformować, że masz zrobić. Nie dostałaś jakiegoś opiekuna wdrożeniowego? Jeśli nie to ja bym na Twoim miejscu poszła do przełożonego i powiedziała, że chcesz pracować, ale jak masz to robićz skoro nikt Ci nie wyłożył podstaw i sama zaproponowała, żeby na tydzień lub dwa tygodnie dali Ci kogoś, kogo możesz pytać o wszystko i ten ktoś ma Cie pokierować. Bardzo mocno trzymam kciuki, żeby się udało i żeby ta praca nie przekładała się na prywatne życie, bo szkoda Twojego czasu i emocji, żeby płakać przez pracę, po pracy. :serce: no i jeśli naprawdę źle się tam czujesz i nie chcesz to niech Cię cmokną!

Nieznany profil • 4 lata temu
Właśnie kochana oni wiedzieli, że to moja pierwsza praca tego typu - bez doświadczenia i wiedzy w tym temacie, a że długo szukali pracownika na to stanowisko, to wymyślili, że nauczą kogoś od podstaw. Tylko... słabo im wychodzi to uczenie od podstaw. Jako tako opiekuna nie mam, mam przełożoną, ale nikt nie jest w stanie mi poświęcić tyle czasu, żeby mi coś dłużej wytłumaczyć. Wszystko było na zasadzie tu masz to, tu dodajesz to, tu wysyłasz to, ale co i jak to niekoniecznie.

frambuesa • 4 lata temu
Jeżeli na poczatku już tak to wygląda, to wole sobie nie wyobrażać jacy ludzie tam pracują! Jak można mieć pretensje o coś takiego? Nie wyborażam sobie kogos nie przyuczyć! Masakra :( Uciekaj stamtąd jak najszybciej i na pewno uda Ci się w biurze znależć coś super z super ludźmi! :serce: Trzymam za Ciebie kciuki! :serce:

Dziękuję kochana

Anna33
Anna33
1.17k4 lata temu
Anuusiaczeek • 4 lata temu
Dosyć źle spałam .... Zaraz idę do pracy. Z serii : przeżyć dzisiejszy dzień ... 😖

Skąd to znam
Miałam tak samo w poprzedniej pracy, chciałam żeby jak najszybciej skończyła się ta praca w danym dniu...

Anuusiaczeek
Anuusiaczeek
13.68k4 lata temu
Anuusiaczeek • 4 lata temu
Dosyć źle spałam .... Zaraz idę do pracy. Z serii : przeżyć dzisiejszy dzień ... 😖

Anna33 • 4 lata temu
Skąd to znam :( Miałam tak samo w poprzedniej pracy, chciałam żeby jak najszybciej skończyła się ta praca w danym dniu...

Muszę wytrzymać w tej pracy do końca roku ... Całe szczęście to już niedługo .

Anna33
Anna33
1.17k4 lata temu
Anuusiaczeek • 4 lata temu
Dosyć źle spałam .... Zaraz idę do pracy. Z serii : przeżyć dzisiejszy dzień ... 😖

Anna33 • 4 lata temu
Skąd to znam :( Miałam tak samo w poprzedniej pracy, chciałam żeby jak najszybciej skończyła się ta praca w danym dniu...

Anuusiaczeek • 4 lata temu
Muszę wytrzymać w tej pracy do końca roku ... Całe szczęście to już niedługo .

Trzymam mocno kciuki, wiem jak to jest mieć dość pracy

Anuusiaczeek
Anuusiaczeek
13.68k4 lata temu
Anuusiaczeek • 4 lata temu
Dosyć źle spałam .... Zaraz idę do pracy. Z serii : przeżyć dzisiejszy dzień ... 😖

Anna33 • 4 lata temu
Skąd to znam :( Miałam tak samo w poprzedniej pracy, chciałam żeby jak najszybciej skończyła się ta praca w danym dniu...

Anuusiaczeek • 4 lata temu
Muszę wytrzymać w tej pracy do końca roku ... Całe szczęście to już niedługo .

Anna33 • 4 lata temu
Trzymam mocno kciuki, wiem jak to jest mieć dość pracy

W każdej pracy narzekałam ale mi się podobało mimo wszystko. Chciałam pracować i nie chodziłam wyeksploatowana do granic możliwości. Nie dziwię się , że większość Biedronek nie ma obsady

Anja174
Anja174
1.01k4 lata temu
Nieznany profil • 4 lata temu
Ja ponarzekam na moją obecną pracę :( Po 2 tygodniach zostało na mnie zrzucone tyle obowiązków, że nie daje rady. Miałam być do przyuczenia, mieli mnie uczyć od 0, a tak naprawdę zostawili mnie samą... na zasadzie "domyśl się", "poszukaj sobie"... ja wiem, że to nie szkoła, że nikt nie będzie mnie prowadził za rękę, ale ja tak naprawdę nie miałam nawet typowego szkolenia stanowiskowego... a obiecywano mi takie oraz wprowadzenie w podstawy, tylko jakieś pierdoły o dokumentach w firmie lub RODO... to jak mam podejmować samodzielnie obowiązki? Nie daję już rady. Ostatnio wróciłam do domu popłakana, bo były pretensje do mnie, że nie ogarnęłam jednej sprawy, a ja po prostu nie wiedziałam, że mam to zrobić...

Też przechodziłam przez coś takiego.. Najgorsze że dziewczyna która mnie szkoliła zupełnie inaczej przedstawiła mi to co mam robić i pracowałam według jej wytycznych. Po miesiącu zostałam zjechana przez kierownika i regionalną dlaczego robię tak i tak. Wkurzyłam się wtedy konkretnie, byłam zmęczona tym wszystkim i przestało mi zależeć i wygarnęłam że robię tak jak mnie szkolono. Oni się wielce zdziwili, a jak popracowałam tam jeszcze tydzień. Po tym jak zemdlałam w pracy już tam nie wróciłam.. psychiczna męczarnia Miała być taka super praca, a wyszło zupełnie co innego, wieczne pretensje a nikt nie wytłumaczy jak i co masz robić.

mysweet
Nieznany profil
7.47k4 lata temu
Nieznany profil • 4 lata temu
Ja ponarzekam na moją obecną pracę :( Po 2 tygodniach zostało na mnie zrzucone tyle obowiązków, że nie daje rady. Miałam być do przyuczenia, mieli mnie uczyć od 0, a tak naprawdę zostawili mnie samą... na zasadzie "domyśl się", "poszukaj sobie"... ja wiem, że to nie szkoła, że nikt nie będzie mnie prowadził za rękę, ale ja tak naprawdę nie miałam nawet typowego szkolenia stanowiskowego... a obiecywano mi takie oraz wprowadzenie w podstawy, tylko jakieś pierdoły o dokumentach w firmie lub RODO... to jak mam podejmować samodzielnie obowiązki? Nie daję już rady. Ostatnio wróciłam do domu popłakana, bo były pretensje do mnie, że nie ogarnęłam jednej sprawy, a ja po prostu nie wiedziałam, że mam to zrobić...

Anja174 • 4 lata temu
Też przechodziłam przez coś takiego.. Najgorsze że dziewczyna która mnie szkoliła zupełnie inaczej przedstawiła mi to co mam robić i pracowałam według jej wytycznych. Po miesiącu zostałam zjechana przez kierownika i regionalną dlaczego robię tak i tak. Wkurzyłam się wtedy konkretnie, byłam zmęczona tym wszystkim i przestało mi zależeć i wygarnęłam że robię tak jak mnie szkolono. Oni się wielce zdziwili, a jak popracowałam tam jeszcze tydzień. Po tym jak zemdlałam w pracy już tam nie wróciłam.. psychiczna męczarnia :( Miała być taka super praca, a wyszło zupełnie co innego, wieczne pretensje a nikt nie wytłumaczy jak i co masz robić.

Dokładnie tak Ja w piątek składam wypowiedzenie, już postanowiłam. Nie będę marnować swojego życia i zdrowia psychicznego na coś takiego.

frambuesa
frambuesa
11.65k4 lata temu
Nieznany profil • 4 lata temu
Ja ponarzekam na moją obecną pracę :( Po 2 tygodniach zostało na mnie zrzucone tyle obowiązków, że nie daje rady. Miałam być do przyuczenia, mieli mnie uczyć od 0, a tak naprawdę zostawili mnie samą... na zasadzie "domyśl się", "poszukaj sobie"... ja wiem, że to nie szkoła, że nikt nie będzie mnie prowadził za rękę, ale ja tak naprawdę nie miałam nawet typowego szkolenia stanowiskowego... a obiecywano mi takie oraz wprowadzenie w podstawy, tylko jakieś pierdoły o dokumentach w firmie lub RODO... to jak mam podejmować samodzielnie obowiązki? Nie daję już rady. Ostatnio wróciłam do domu popłakana, bo były pretensje do mnie, że nie ogarnęłam jednej sprawy, a ja po prostu nie wiedziałam, że mam to zrobić...

Anja174 • 4 lata temu
Też przechodziłam przez coś takiego.. Najgorsze że dziewczyna która mnie szkoliła zupełnie inaczej przedstawiła mi to co mam robić i pracowałam według jej wytycznych. Po miesiącu zostałam zjechana przez kierownika i regionalną dlaczego robię tak i tak. Wkurzyłam się wtedy konkretnie, byłam zmęczona tym wszystkim i przestało mi zależeć i wygarnęłam że robię tak jak mnie szkolono. Oni się wielce zdziwili, a jak popracowałam tam jeszcze tydzień. Po tym jak zemdlałam w pracy już tam nie wróciłam.. psychiczna męczarnia :( Miała być taka super praca, a wyszło zupełnie co innego, wieczne pretensje a nikt nie wytłumaczy jak i co masz robić.

Nieznany profil • 4 lata temu
Dokładnie tak :bad: Ja w piątek składam wypowiedzenie, już postanowiłam. Nie będę marnować swojego życia i zdrowia psychicznego na coś takiego.

Pracodawcy niestety muszą się nauczyć, że czasy się zmieniły i to pracodawca jest dla pracownika, a nie na odwrót... Bardzo ciężko teraz o uczciwą i dobrą osobę, a Ty właśnie taka jesteś! Będą żałowac jak stracą!

Anja174
Anja174
1.01k4 lata temu
Nieznany profil • 4 lata temu
Ja ponarzekam na moją obecną pracę :( Po 2 tygodniach zostało na mnie zrzucone tyle obowiązków, że nie daje rady. Miałam być do przyuczenia, mieli mnie uczyć od 0, a tak naprawdę zostawili mnie samą... na zasadzie "domyśl się", "poszukaj sobie"... ja wiem, że to nie szkoła, że nikt nie będzie mnie prowadził za rękę, ale ja tak naprawdę nie miałam nawet typowego szkolenia stanowiskowego... a obiecywano mi takie oraz wprowadzenie w podstawy, tylko jakieś pierdoły o dokumentach w firmie lub RODO... to jak mam podejmować samodzielnie obowiązki? Nie daję już rady. Ostatnio wróciłam do domu popłakana, bo były pretensje do mnie, że nie ogarnęłam jednej sprawy, a ja po prostu nie wiedziałam, że mam to zrobić...

Anja174 • 4 lata temu
Też przechodziłam przez coś takiego.. Najgorsze że dziewczyna która mnie szkoliła zupełnie inaczej przedstawiła mi to co mam robić i pracowałam według jej wytycznych. Po miesiącu zostałam zjechana przez kierownika i regionalną dlaczego robię tak i tak. Wkurzyłam się wtedy konkretnie, byłam zmęczona tym wszystkim i przestało mi zależeć i wygarnęłam że robię tak jak mnie szkolono. Oni się wielce zdziwili, a jak popracowałam tam jeszcze tydzień. Po tym jak zemdlałam w pracy już tam nie wróciłam.. psychiczna męczarnia :( Miała być taka super praca, a wyszło zupełnie co innego, wieczne pretensje a nikt nie wytłumaczy jak i co masz robić.

Nieznany profil • 4 lata temu
Dokładnie tak :bad: Ja w piątek składam wypowiedzenie, już postanowiłam. Nie będę marnować swojego życia i zdrowia psychicznego na coś takiego.

No i super powodzenia!

mysweet
Nieznany profil
7.47k4 lata temu
Nieznany profil • 4 lata temu
Ja ponarzekam na moją obecną pracę :( Po 2 tygodniach zostało na mnie zrzucone tyle obowiązków, że nie daje rady. Miałam być do przyuczenia, mieli mnie uczyć od 0, a tak naprawdę zostawili mnie samą... na zasadzie "domyśl się", "poszukaj sobie"... ja wiem, że to nie szkoła, że nikt nie będzie mnie prowadził za rękę, ale ja tak naprawdę nie miałam nawet typowego szkolenia stanowiskowego... a obiecywano mi takie oraz wprowadzenie w podstawy, tylko jakieś pierdoły o dokumentach w firmie lub RODO... to jak mam podejmować samodzielnie obowiązki? Nie daję już rady. Ostatnio wróciłam do domu popłakana, bo były pretensje do mnie, że nie ogarnęłam jednej sprawy, a ja po prostu nie wiedziałam, że mam to zrobić...

Anja174 • 4 lata temu
Też przechodziłam przez coś takiego.. Najgorsze że dziewczyna która mnie szkoliła zupełnie inaczej przedstawiła mi to co mam robić i pracowałam według jej wytycznych. Po miesiącu zostałam zjechana przez kierownika i regionalną dlaczego robię tak i tak. Wkurzyłam się wtedy konkretnie, byłam zmęczona tym wszystkim i przestało mi zależeć i wygarnęłam że robię tak jak mnie szkolono. Oni się wielce zdziwili, a jak popracowałam tam jeszcze tydzień. Po tym jak zemdlałam w pracy już tam nie wróciłam.. psychiczna męczarnia :( Miała być taka super praca, a wyszło zupełnie co innego, wieczne pretensje a nikt nie wytłumaczy jak i co masz robić.

Nieznany profil • 4 lata temu
Dokładnie tak :bad: Ja w piątek składam wypowiedzenie, już postanowiłam. Nie będę marnować swojego życia i zdrowia psychicznego na coś takiego.

Anja174 • 4 lata temu
No i super :good: powodzenia! :)

Dziękuję

mysweet
Nieznany profil
7.47k4 lata temu
Nieznany profil • 4 lata temu
Ja ponarzekam na moją obecną pracę :( Po 2 tygodniach zostało na mnie zrzucone tyle obowiązków, że nie daje rady. Miałam być do przyuczenia, mieli mnie uczyć od 0, a tak naprawdę zostawili mnie samą... na zasadzie "domyśl się", "poszukaj sobie"... ja wiem, że to nie szkoła, że nikt nie będzie mnie prowadził za rękę, ale ja tak naprawdę nie miałam nawet typowego szkolenia stanowiskowego... a obiecywano mi takie oraz wprowadzenie w podstawy, tylko jakieś pierdoły o dokumentach w firmie lub RODO... to jak mam podejmować samodzielnie obowiązki? Nie daję już rady. Ostatnio wróciłam do domu popłakana, bo były pretensje do mnie, że nie ogarnęłam jednej sprawy, a ja po prostu nie wiedziałam, że mam to zrobić...

Anja174 • 4 lata temu
Też przechodziłam przez coś takiego.. Najgorsze że dziewczyna która mnie szkoliła zupełnie inaczej przedstawiła mi to co mam robić i pracowałam według jej wytycznych. Po miesiącu zostałam zjechana przez kierownika i regionalną dlaczego robię tak i tak. Wkurzyłam się wtedy konkretnie, byłam zmęczona tym wszystkim i przestało mi zależeć i wygarnęłam że robię tak jak mnie szkolono. Oni się wielce zdziwili, a jak popracowałam tam jeszcze tydzień. Po tym jak zemdlałam w pracy już tam nie wróciłam.. psychiczna męczarnia :( Miała być taka super praca, a wyszło zupełnie co innego, wieczne pretensje a nikt nie wytłumaczy jak i co masz robić.

Nieznany profil • 4 lata temu
Dokładnie tak :bad: Ja w piątek składam wypowiedzenie, już postanowiłam. Nie będę marnować swojego życia i zdrowia psychicznego na coś takiego.

frambuesa • 4 lata temu
Pracodawcy niestety muszą się nauczyć, że czasy się zmieniły i to pracodawca jest dla pracownika, a nie na odwrót... Bardzo ciężko teraz o uczciwą i dobrą osobę, a Ty właśnie taka jesteś! :serce: Będą żałowac jak stracą! :serce:

Ojej, bardzo mi kochana miło Dodałyście mi otuchy!

gulonica
gulonica
4.54k4 lata temu

@mysweet zazdroszczę, że masz na tyle odwagi, żeby się zwolnić. Ja dopuki nie znajdę czegoś innego to muszę gnić w tej pracy.😐

mysweet
Nieznany profil
7.47k4 lata temu
gulonica • 4 lata temu
@mysweet zazdroszczę, że masz na tyle odwagi, żeby się zwolnić. Ja dopuki nie znajdę czegoś innego to muszę gnić w tej pracy.😐

@gulonica Ja zawsze mam opcję powrotu do pracy jako opiekunka Już 5 osób do mnie pisało parę dni temu. Rozumiem powody, dla których musisz tkwić w tej pracy

hangled
hangled
4.3k4 lata temu

Co się dzieje na granicy jest przerażajace!

hangled
hangled
4.3k4 lata temu
hangled • 4 lata temu
Co się dzieje na granicy jest przerażajace!

maktao • 4 lata temu
*** Odpowiedż została usunięta. ***

Ja też czyje stres, bardzo mnie zastanawia jakie będą dalsze kroki

kkosarska
kkosarska
10.96k4 lata temu
hangled • 4 lata temu
Co się dzieje na granicy jest przerażajace!

maktao • 4 lata temu
*** Odpowiedż została usunięta. ***

hangled • 4 lata temu
Ja też czyje stres, bardzo mnie zastanawia jakie będą dalsze kroki :(

Mnie też to na maxa zestresowało…

Alicja95
Alicja95
4.94k4 lata temu
hangled • 4 lata temu
Co się dzieje na granicy jest przerażajace!

maktao • 4 lata temu
*** Odpowiedż została usunięta. ***

hangled • 4 lata temu
Ja też czyje stres, bardzo mnie zastanawia jakie będą dalsze kroki :(

kkosarska • 4 lata temu
Mnie też to na maxa zestresowało… :(

Strach pomyśleć co będzie dalej.. 🤦

sjemaziomq
sjemaziomq
2.32k4 lata temu
hangled • 4 lata temu
Co się dzieje na granicy jest przerażajace!

maktao • 4 lata temu
*** Odpowiedż została usunięta. ***

hangled • 4 lata temu
Ja też czyje stres, bardzo mnie zastanawia jakie będą dalsze kroki :(

kkosarska • 4 lata temu
Mnie też to na maxa zestresowało… :(

Alicja95 • 4 lata temu
Strach pomyśleć co będzie dalej.. 🤦

Matko kochana tak się boje .... Co dalej ..

sjemaziomq
sjemaziomq
2.32k4 lata temu
hangled • 4 lata temu
Co się dzieje na granicy jest przerażajace!

maktao • 4 lata temu
*** Odpowiedż została usunięta. ***

hangled • 4 lata temu
Ja też czyje stres, bardzo mnie zastanawia jakie będą dalsze kroki :(

kkosarska • 4 lata temu
Mnie też to na maxa zestresowało… :(

Alicja95 • 4 lata temu
Strach pomyśleć co będzie dalej.. 🤦

sjemaziomq • 4 lata temu
Matko kochana tak się boje .... Co dalej .. :(

maktao • 4 lata temu
*** Odpowiedż została usunięta. ***

Polska niby przygotowana , a coś mi się wydaje że dziś zginie tam sporo osób ..

1 1526 1527 1528 2892
albo dołącz do nas i udzielaj się na forum.