Kulturalne narzekanie na rzeczywistość! Uwaga - zawiera offtopy!
Strona 1134 / 2892
Przez kilka dni strasznie się czułam. Nie wiem czy to przemęczenie, czy przeszłam koronawirusa. Jednak już wszysko jest okej, mam tylko dziwny ból w prawym boku, ale jest tak uporczywy, że nie mogę się schylić. Nie wiem czy to od tego, że ostanio podniosłam z N. Ciężka płytę, czy coś jest ze mną nie tak. Ponadto mam problem z dostaniem się na badania z krwi, nawet przywatnie. Nie mogę wziąć wolnego, a na badania nie umawiają na dłużej niż tydzień do przodu. 😑
Siedzę w kocu przygnębiona. Martwi mnie że dobre rzeczy szybko przestają cieszyć.
Ja się wczoraj tak wkurzyłam, bo to nawet nie była rezerwacja na zasadzie "zastanowię się i dam znać" tylko babka była zdecydowana na kupno. Kliknęłam rezerwację tylko po to, żeby nikt inny o to nie pisał. Babka nie wiedzieć czemu nie mogła kupić przez "kup teraz" bo podobno nie było jej banku, poprosiła dane do przelewu więc jej dałam (to było w weekend). Wczoraj po południu piszę do niej, czy wysłała pieniądze i żeby dała dane do etykiety, a ona na to że się rozmyśliła i nie kupuje Dobrze że od razu nie spakowałam tej paczki bo miałam zamiar już z nią iść do paczkomatu
no to jest szok dla mnie, ludzie nawet nie potrafią napisać "przepraszam, jednak dziękuję".... dlatego ja już sprzedaję tylko przez kup teraz, albo klikasz i kupujesz albo nie skończyły mi się nerwy na inne opcje
Chyba też tak zacznę robić, bo tutaj tylko niepotrzebnie podałam swoje dane
A ja sobie ponarzekam tak.. Bardzo boli mnie ząb a wizytę u dentysty mam niestety dopiero w przyszłą środę..
Za późno wstałam i nie zdążyłam iść do sklepu, dopiero zaczynam ogarniać sobie śniadanie Te godziny seniora to jakaś jedna wielka pomyłka.
Miałoby to ręce i nogi, jeżeli faktycznie seniorzy by się tego trzymali, a i tak nie korzystają w głównej mierze z konkretnie tych godzin, tylko każdych innych, szczególnie wczesno-porannych.
Moja babcia korzysta do tego stopnia, że dzwoni do mnie o 10:00 i pyta, czy ma iść na zwiady do sklepów, bo jest jej godzina odkąd weszły te godziny to faktycznie zakupy robi w godzinach 10-12, wyjątkiem jest coś nagłego, albo przymusowa wizyta w aptece. A wtedy zawsze dzowni i mówi, że te "stare baby" mają swoją godzinę to i tak jest wysyp na sklepach przez cały dzień, a kiedy babcia chodzi w godzinach seniora to sklepy puste.
Mało tego, moja znajoma jest właścicielką dużej drogerii, w godzinach 10-12 jej utargi godzinowe wynoszą ledwo 30 zł... przy dobrych wiatrach. I ja wiem, że starsze osoby nie potrzebują podkładu albo 3 płynów do płukania z Lenora, ale 30 zł do 900 zł to jest masa kasy 😱
O jaka kochana babcia! Właśnie ze świecą szukać takich seniorów, więc nie dziwię się, że sklepy puste i faktycznie, sklepy niespożywcze i nieubraniowe (tj. typowe sklepy jak to znajomy mówi ciotki-klotki) ogromnie w tych godzinach tracą na utargu.
Niby tak. Ludzi wtedy jest garstka, utargi w sklepach spadają, ale rozporządzenie to rozporządzenie i jedynie mogę sobie ponarzekać
Jednak moja mama też pracuje w sklepie i mówi, że 10-12 jest spokój, mało ludzi, a gdzieś od 12.30 robi się jeden wielki boom.
Niby wypiłam z rana duża kawę ale zaczyna pękać mi głowa... do tego nie mam pomysłu na obiad, rozmrażamy łopatkę ale w głowie pustka...
Możesz zmielić mięso i zrobić zupę Chinkę z klopsikami dzisiaj się za to zabieram pierwszy raz i wygląda obiecująco! Przepis znaleźć można właśnie pod taką nazwą "zupa chinka z klopsikami" na stronie kuchni Lidla
Kurczę nie mama czym zmielić mięsa 💔 a mogłam po prostu rozmrozić mieloną a nie cała 💔💔💔💔💔
z łopatką w kawałku też miałabym problem, nie mam pojęcia jak zrobić np dobry gulasz, żeby mięso było miękkie i sos gęsty i kremowy, ale może Ty wiesz