Kulturalne narzekanie na rzeczywistość! Uwaga - zawiera offtopy!

Strona 1079 / 2892

dfbsx
dfbsx
2.01k5 lat temu

Czuję się fatalnie, boli mnie brzuch, mam mdłości i gorączkę, z pracy musialam wyjść po 2 godzinach...

hangled
hangled
4.3k5 lat temu
Syll • 5 lat temu
Nie wiem jakim cudem w odświeżonej chmurce z odżywką do włosów znalazł mi się opis topu do paznokci :D

Ja tez tak kiedyś miałam, chmurką o pomadce a tam tekst o bronzerze 😂

niebowa
Nieznany profil
1.94k5 lat temu

Beznadziejna pogoda

dream
dream
1.34k5 lat temu
dream • 5 lat temu
Pracuje juz miesiac w nowej pracy a dalej nie mam umowy..

Dudziacam • 5 lat temu
Ja bym się na twoim miejscu upomniała;) nie można tak i racja z ubezpieczeniem ciężko

dream • 5 lat temu
Upominam sie na każdej możliwej zmianie niby maja dac ale powinni od razu bo ani urlopu ani do lat pracy sie nie wlicza i dla nich korzystniej tez bo nie muszą skladek odprowadzać, mam nadzieje ze niedługo podpisze umowe bo pracy szukalam prawie pół roku a teraz w czasie pandemii ciężko o nowa posadę😐

Dudziacam • 5 lat temu
No dokladnie, do niczego sie nie liczy. Wiem jak ciezko znalezc prace w tym okresie :* Mam nadzieje, ze bedzie dobrze i dadza ci tą umowe

😘

Dudziacam
Dudziacam
1.57k5 lat temu
domkapodomka • 5 lat temu
@Dudziacam Pamiętam swoją pierwszą nockę na inwentaryzacji Piotra i Pawła we Wrocku, razem z koleżanką podjęłyśmy się pracy na telefon. Na zasadzie, że agencja dzwoniła i mówiła, że jutro o 19 wyjazd na inwentaryzacje i czy będziemy. Przeszłam jedną inwenturę w życiu tam xD o 23 chciało mi się spaćz mój umysł się buntował i waliłam błąd za błędem, gościu - mega przystojny młody facet - prowadzący inwenture miał mnie dosyć, jak co chwila latałam ze skanerem do niego. W końcu kazał mi pomagać jakiejś lasce i zabrał mi skaner haha. I nad ranem liczyłyśmy dział dla zwierząt. Zrzuciłam na siebie i na nią cały karton tych kostek do gryzienia, chyba dla psów. Wszystko mi się mjeszało, ledwo stałam na nogach, myślałam, że zabiję koleżanke, że mnie na to namówiła. Potem nocki stały się standardem w pracy w markecie, zwłaszcza na święta - w grudniu nie wykłada się towaru na dniówce, tylko na nockach. Zaczynałam nockę 0 21 i miałam kończyć o 5 rano, najgorsze było to "jeszcze tylko godzina" i co któryś dzień przedłużaco się to w rzeczywistości do 9 rano, do pełnych 12h. Wtedy potrafiłam spać do 16-17, zjeść coś, wykąpać się i znowu iść na nockę. Potem przez 2 lata nocek nie miałam i w obecnej pracy, w magazynie logistycznym mam nocki od 2 lat. Najpierw pracowałam miesiąc nocek-miesiąc dniówek. Organizm bardzo szybko mi się przyzwyczajał do tego, ale faktycznie w miesiącu, kiedy wypadały mi nocki miałam gorszą kondycję :D od marca mam dwa tygodnie nocek na dwa tygodnie dniówek, moja nocka trwa 10.5h, zaczynam od 17 :) mam kryzysy, jest ciężko, ale pomaga mi kawa i ruch, jak czuję, że zasypiam to staram się jak najmocniej aktywnie wkręcić w pracę i odchodzę wtedy od kompa. Tylko raz miałam taki kryzys, że głowa mi poleciała i się ocknęłam, ale wtedy miałam milion raportów do uzupełnienia i byłam przygwożdzona do komputera. Najważniejsze, że musisz sama posłuchać swojego organizmu. Niektórym wystarcza tylko pare godzin snuz inni śpią do oporu po nocnej zmianie, a znowu jeszcze inni w ogóle w nocy nie potrafią funkcjonować :)

Ja w nocy lubię cos porobic a w dzien pospać, ale mam dość już tych dokumentów.. Mam mentlik w glowie. Teraz znowu się pomyliłam bo masa papierow dla kierowcy a ja nie wiem ktore zostawic dla nas a ktore dla kierowcy. Na nocce moze byc masakra. Choc mowia i uspokajają mnie ze na nockach jest spokoj i jest lepiej. Ale nie wierze ze sobie poradze

frambuesa
frambuesa
11.65k5 lat temu

Popsuł mi sie prawie że nowy blender boscha za ponad 200 zł....

wenkka
Nieznany profil
8.77k5 lat temu
frambuesa • 5 lat temu
Popsuł mi sie prawie że nowy blender boscha za ponad 200 zł....

Spróbuj może reklamować

frambuesa
frambuesa
11.65k5 lat temu
frambuesa • 5 lat temu
Popsuł mi sie prawie że nowy blender boscha za ponad 200 zł....

Nieznany profil • 5 lat temu
Spróbuj może reklamować :(

Prezent na parapet bede ich prosic o reklamacje bo nie mam u siebie paragonu, ale jestem tak zła!!!! A padł na czym? Na pascie jajecznej!!!!😖😖😖

monikove
monikove
3.89k5 lat temu

Skończyłam książkę i teraz nie mam co czytać

NowWhat
NowWhat
7.84k5 lat temu

Dopadł mnie dzisiaj totalny dół

frambuesa
frambuesa
11.65k5 lat temu
monikove • 5 lat temu
Skończyłam książkę i teraz nie mam co czytać :(

chciałabym mieć taki problem mam jakieś 30 w kolejce

OrzechOwa235
OrzechOwa235
4.56k5 lat temu
monikove • 5 lat temu
Skończyłam książkę i teraz nie mam co czytać :(

frambuesa • 5 lat temu
chciałabym mieć taki problem :D mam jakieś 30 w kolejce :D

Hahaha ja tak samo, przez lato nazbierałam a teraz mam więcej czasu to będę nadrabiać 😂

francescaa
Nieznany profil
2.11k5 lat temu

Mamy sytuację kryzysową z bolącym zębem... 😔

monikove
monikove
3.89k5 lat temu
monikove • 5 lat temu
Skończyłam książkę i teraz nie mam co czytać :(

frambuesa • 5 lat temu
chciałabym mieć taki problem :D mam jakieś 30 w kolejce :D

Ja jestem jakaś wybredna do książek. Lubię takie,, pojedyncze historie '', a nie przepadam za trylogiami, bo jak wcześniej miałam jakąś zaczętą, to zdarzało się, że nie mogłam znaleźć jednej części i to tak strasznie irytowało. Teraz kupiłam w Biedronce książkę popołudnia na miodowej 2 i byłam święcie przekonana, że ta dwójka to część tytułu, a okazało się, że to drugi tom. Szczęście takie, że pierwsza część dzieje się u innych bohaterów.

ania173
ania173
7.31k5 lat temu

Koniec wakacji..

domkapodomka
domkapodomka
6.78k5 lat temu
domkapodomka • 5 lat temu
@Dudziacam Pamiętam swoją pierwszą nockę na inwentaryzacji Piotra i Pawła we Wrocku, razem z koleżanką podjęłyśmy się pracy na telefon. Na zasadzie, że agencja dzwoniła i mówiła, że jutro o 19 wyjazd na inwentaryzacje i czy będziemy. Przeszłam jedną inwenturę w życiu tam xD o 23 chciało mi się spaćz mój umysł się buntował i waliłam błąd za błędem, gościu - mega przystojny młody facet - prowadzący inwenture miał mnie dosyć, jak co chwila latałam ze skanerem do niego. W końcu kazał mi pomagać jakiejś lasce i zabrał mi skaner haha. I nad ranem liczyłyśmy dział dla zwierząt. Zrzuciłam na siebie i na nią cały karton tych kostek do gryzienia, chyba dla psów. Wszystko mi się mjeszało, ledwo stałam na nogach, myślałam, że zabiję koleżanke, że mnie na to namówiła. Potem nocki stały się standardem w pracy w markecie, zwłaszcza na święta - w grudniu nie wykłada się towaru na dniówce, tylko na nockach. Zaczynałam nockę 0 21 i miałam kończyć o 5 rano, najgorsze było to "jeszcze tylko godzina" i co któryś dzień przedłużaco się to w rzeczywistości do 9 rano, do pełnych 12h. Wtedy potrafiłam spać do 16-17, zjeść coś, wykąpać się i znowu iść na nockę. Potem przez 2 lata nocek nie miałam i w obecnej pracy, w magazynie logistycznym mam nocki od 2 lat. Najpierw pracowałam miesiąc nocek-miesiąc dniówek. Organizm bardzo szybko mi się przyzwyczajał do tego, ale faktycznie w miesiącu, kiedy wypadały mi nocki miałam gorszą kondycję :D od marca mam dwa tygodnie nocek na dwa tygodnie dniówek, moja nocka trwa 10.5h, zaczynam od 17 :) mam kryzysy, jest ciężko, ale pomaga mi kawa i ruch, jak czuję, że zasypiam to staram się jak najmocniej aktywnie wkręcić w pracę i odchodzę wtedy od kompa. Tylko raz miałam taki kryzys, że głowa mi poleciała i się ocknęłam, ale wtedy miałam milion raportów do uzupełnienia i byłam przygwożdzona do komputera. Najważniejsze, że musisz sama posłuchać swojego organizmu. Niektórym wystarcza tylko pare godzin snuz inni śpią do oporu po nocnej zmianie, a znowu jeszcze inni w ogóle w nocy nie potrafią funkcjonować :)

Dudziacam • 5 lat temu
Ja w nocy lubię cos porobic a w dzien pospać, ale mam dość już tych dokumentów.. Mam mentlik w glowie. Teraz znowu się pomyliłam bo masa papierow dla kierowcy a ja nie wiem ktore zostawic dla nas a ktore dla kierowcy. Na nocce moze byc masakra. Choc mowia i uspokajają mnie ze na nockach jest spokoj i jest lepiej. Ale nie wierze ze sobie poradze

A jest zdecydowanie spokojniej i czas Cie nie goni

jojoan
jojoan
4.76k5 lat temu

Właśnie dodano mój plan na studia (dzień wcześniej, bo jutro zaczynamy, a przecież nie można tego po ludzku zaplanować). Ostatni semestr a zajęcia 5 dni w tygodniu (rok temu były w 3 na ostatnim semestrze). Nikt nie wie jak ma wyrobić się z etatem, bo zajęcia mamy 8-16. Dodatkowo dali tak okropnych prowadzących...najgorszego oczywiście ma moja grupa więc coś czuję że będę mieć dodatkowy rok na pisanie pracy. No po prostu mam już dość mojej uczelni, to jest istny cyrk. Wczoraj ktoś dzwonił w dzień żeby dopytać się o plan to nikt nic nie wiedział, zero jakichkolwiek informacji, a teraz nagle wrzucają gotowy plan. Pociesza mnie to, że tylko do stycznia i koniec i czekanie kilka miesięcy na ewentualną poprawkę semestru jeśli dobrze nie pójdzie

Sherifka89
Sherifka89
13.12k5 lat temu

nie mogłam spać w nocy... jest mi tak mega smutno .. wczoraj rozmawiałam z bratem, nie umie przyjąć do wiadomości że jego najlepszy przyjaciel odszedł.. tak okropnie płakał, nie umiałam go uspokoić .. najgorsza jest nie moc i to, że człowiek nie umie pomóc..

sailor
sailor
10.72k5 lat temu

Boli mnie głowa, pewnie przez pogodę.

kngslk
kngslk
9.55k5 lat temu
sailor • 5 lat temu
Boli mnie głowa, pewnie przez pogodę.

ja też się obudziłam z bólem głowy strasznie tego nie lubię, mam wrażenie, że cały dzień jest przez to taki ble 😒

1 1078 1079 1080 2892
albo dołącz do nas i udzielaj się na forum.