Kulturalne narzekanie na rzeczywistość! Uwaga - zawiera offtopy!

Strona 1066 / 2892

Kaamaa
Nieznany profil
2.66k5 lat temu
Nieznany profil • 5 lat temu
Na pytanie: co chcesz jutro na obiad, mąż odpowiada: zrób coś, cokolwiek, ja zjem wszystko 😑

maktao • 5 lat temu
*** Odpowiedż została usunięta. ***

Nieznany profil • 5 lat temu
Haha dobra taktyka. Ja nie narzekam, ugotuje, pranie powiesi, odkurzy, śmieci wyniesie. Tylko czemu ja muszę o tym wszystkim przypominać? :D (oprócz gotowania, to działa bez zarzutu).

maktao • 5 lat temu
Eh, no właśnie. Dziś pojechalam na babski wieczór, on miał mecz. Pytam, czy pranie wstawił. No, zmywarkę. 🔥😇🤣 Dobre i to. Na obiad nie mam co liczyć, jeszcze nas potruje xD

Nieznany profil • 5 lat temu
U nas to szybciej ja potruje. Ja dzisiaj jedynie 3 razy przypomniałam o praniu w pralce. W końcu poszlam do łazienki żołnierskim krokiem, chlop chyba myślał, że idę to pranie wywiesic (gdzie tam, szłam do lustra) i żebym nie marudziła jeszcze bardziej, to wstał i mnie z łazienki wyrzucił. :D Ale pranie powiesił. W końcu.

LadyFlower • 5 lat temu
Ja nie narzekam i posprząta i ugotuje, a że jest kucharzem z zawodu to lepiej mu idzie w kuchni niż mi, ale mało jemy w domu, bo rzadko jesteśmy, a jak już mamy wolne to wolimy coś zamówić i wykorzystać czas wolny w przyjemniejszy sposób niż stać przy garach :) Tym bardziej, że dni wolnych to można policzyć w miesiącu na palcach jednej ręki, czasem zdarzy się dwóch.

Nieznany profil • 5 lat temu
My w tygodniu po pracy gotujemy razem. Znaczy ja zazwyczaj jestem asystentka. :D

LadyFlower • 5 lat temu
My zwykle wracamy koło 23, 24 z pracy, bo zaczynamy 12, 13 i jemy w pracy, więc stąd taka sytuacja. Czasem nam się zdarzy zjeść śniadanie, ale ja nie jestem fanką jedzenia rano. Rano to zwykle szybka kawa, prysznic i do pracy.

Nieznany profil • 5 lat temu
No tak, to zrozumiałe. My pracujemy od 8 do 16, więc śniadań rano nie jemy, obydwoje jemy je w pracy. Ale obiad już w domu razem. Aczkolwiek jesf tak od niedawna, bo do czerwca mąż jeździł w delegację, więc bardzo często widzieliśmy się dopiero w piątek popołudniu.

Nieznany profil • 5 lat temu
U mnie na szczęście każde ma swoje obowiazki, wiadomo czasami zrobie to czego nie lubię, ale od 8 lat jakoś tak ułożyliśmy to sobie, żeby to nasze gospodarstwo domowe hulało. Ja np. gotuję, sprzątam kuchnie, łazienkę, ścieram kurze, a mój D odkurza, myje podłogi wynosi śmieci, robi śniadania. To taki mniej więcej podział 😂. Uważam, że w związku są dwie osoby i muszą tak samo dbać o dom, a i nigdy nie dziękuję za sprzątanie 🙂. Za co mnie kiedyś przyszła tesciowa skrzyczała, skoro korzysta ze wszystkiego tak jak i ja i brudzi tak jak i ja to za mam podziękować?

OrzechOwa235 • 5 lat temu
U nas tak samo dzielimy się obowiązkami😀 jakoś sobie nie wyobrażam tego żebym ja wszystko sprzątała jak oboje brudzimy

dfbsx • 5 lat temu
U mnie teściowa mówi zupełnie odwrotnie niż u @Kaamaa, stwierdziła, że tak sobie wychowała "synka", że to on ma wszystko robić, a ja leżeć i nadzorować xD Jednak nie mogłabym wszystkiego zrzucać na niego. Mój głównie gotuje, ja raczej więcej sprzątam, ale jeżeli jesteśmy obydwoje w domu to staramy się sobie pomagać.

@dfbsx mi się trafił najgorszy model teściowej na świecie 😂😂.

dfbsx
dfbsx
2.01k5 lat temu
Nieznany profil • 5 lat temu
Na pytanie: co chcesz jutro na obiad, mąż odpowiada: zrób coś, cokolwiek, ja zjem wszystko 😑

maktao • 5 lat temu
*** Odpowiedż została usunięta. ***

Nieznany profil • 5 lat temu
Haha dobra taktyka. Ja nie narzekam, ugotuje, pranie powiesi, odkurzy, śmieci wyniesie. Tylko czemu ja muszę o tym wszystkim przypominać? :D (oprócz gotowania, to działa bez zarzutu).

maktao • 5 lat temu
Eh, no właśnie. Dziś pojechalam na babski wieczór, on miał mecz. Pytam, czy pranie wstawił. No, zmywarkę. 🔥😇🤣 Dobre i to. Na obiad nie mam co liczyć, jeszcze nas potruje xD

Nieznany profil • 5 lat temu
U nas to szybciej ja potruje. Ja dzisiaj jedynie 3 razy przypomniałam o praniu w pralce. W końcu poszlam do łazienki żołnierskim krokiem, chlop chyba myślał, że idę to pranie wywiesic (gdzie tam, szłam do lustra) i żebym nie marudziła jeszcze bardziej, to wstał i mnie z łazienki wyrzucił. :D Ale pranie powiesił. W końcu.

LadyFlower • 5 lat temu
Ja nie narzekam i posprząta i ugotuje, a że jest kucharzem z zawodu to lepiej mu idzie w kuchni niż mi, ale mało jemy w domu, bo rzadko jesteśmy, a jak już mamy wolne to wolimy coś zamówić i wykorzystać czas wolny w przyjemniejszy sposób niż stać przy garach :) Tym bardziej, że dni wolnych to można policzyć w miesiącu na palcach jednej ręki, czasem zdarzy się dwóch.

Nieznany profil • 5 lat temu
My w tygodniu po pracy gotujemy razem. Znaczy ja zazwyczaj jestem asystentka. :D

LadyFlower • 5 lat temu
My zwykle wracamy koło 23, 24 z pracy, bo zaczynamy 12, 13 i jemy w pracy, więc stąd taka sytuacja. Czasem nam się zdarzy zjeść śniadanie, ale ja nie jestem fanką jedzenia rano. Rano to zwykle szybka kawa, prysznic i do pracy.

Nieznany profil • 5 lat temu
No tak, to zrozumiałe. My pracujemy od 8 do 16, więc śniadań rano nie jemy, obydwoje jemy je w pracy. Ale obiad już w domu razem. Aczkolwiek jesf tak od niedawna, bo do czerwca mąż jeździł w delegację, więc bardzo często widzieliśmy się dopiero w piątek popołudniu.

Nieznany profil • 5 lat temu
U mnie na szczęście każde ma swoje obowiazki, wiadomo czasami zrobie to czego nie lubię, ale od 8 lat jakoś tak ułożyliśmy to sobie, żeby to nasze gospodarstwo domowe hulało. Ja np. gotuję, sprzątam kuchnie, łazienkę, ścieram kurze, a mój D odkurza, myje podłogi wynosi śmieci, robi śniadania. To taki mniej więcej podział 😂. Uważam, że w związku są dwie osoby i muszą tak samo dbać o dom, a i nigdy nie dziękuję za sprzątanie 🙂. Za co mnie kiedyś przyszła tesciowa skrzyczała, skoro korzysta ze wszystkiego tak jak i ja i brudzi tak jak i ja to za mam podziękować?

OrzechOwa235 • 5 lat temu
U nas tak samo dzielimy się obowiązkami😀 jakoś sobie nie wyobrażam tego żebym ja wszystko sprzątała jak oboje brudzimy

dfbsx • 5 lat temu
U mnie teściowa mówi zupełnie odwrotnie niż u @Kaamaa, stwierdziła, że tak sobie wychowała "synka", że to on ma wszystko robić, a ja leżeć i nadzorować xD Jednak nie mogłabym wszystkiego zrzucać na niego. Mój głównie gotuje, ja raczej więcej sprzątam, ale jeżeli jesteśmy obydwoje w domu to staramy się sobie pomagać.

Nieznany profil • 5 lat temu
@dfbsx mi się trafił najgorszy model teściowej na świecie 😂😂.

O jak ja Ci współczuję, bylebyś miała twardszą dupę od niej, oczywiście w przenośni

Kaamaa
Nieznany profil
2.66k5 lat temu
Nieznany profil • 5 lat temu
Na pytanie: co chcesz jutro na obiad, mąż odpowiada: zrób coś, cokolwiek, ja zjem wszystko 😑

maktao • 5 lat temu
*** Odpowiedż została usunięta. ***

Nieznany profil • 5 lat temu
Haha dobra taktyka. Ja nie narzekam, ugotuje, pranie powiesi, odkurzy, śmieci wyniesie. Tylko czemu ja muszę o tym wszystkim przypominać? :D (oprócz gotowania, to działa bez zarzutu).

maktao • 5 lat temu
Eh, no właśnie. Dziś pojechalam na babski wieczór, on miał mecz. Pytam, czy pranie wstawił. No, zmywarkę. 🔥😇🤣 Dobre i to. Na obiad nie mam co liczyć, jeszcze nas potruje xD

Nieznany profil • 5 lat temu
U nas to szybciej ja potruje. Ja dzisiaj jedynie 3 razy przypomniałam o praniu w pralce. W końcu poszlam do łazienki żołnierskim krokiem, chlop chyba myślał, że idę to pranie wywiesic (gdzie tam, szłam do lustra) i żebym nie marudziła jeszcze bardziej, to wstał i mnie z łazienki wyrzucił. :D Ale pranie powiesił. W końcu.

LadyFlower • 5 lat temu
Ja nie narzekam i posprząta i ugotuje, a że jest kucharzem z zawodu to lepiej mu idzie w kuchni niż mi, ale mało jemy w domu, bo rzadko jesteśmy, a jak już mamy wolne to wolimy coś zamówić i wykorzystać czas wolny w przyjemniejszy sposób niż stać przy garach :) Tym bardziej, że dni wolnych to można policzyć w miesiącu na palcach jednej ręki, czasem zdarzy się dwóch.

Nieznany profil • 5 lat temu
My w tygodniu po pracy gotujemy razem. Znaczy ja zazwyczaj jestem asystentka. :D

LadyFlower • 5 lat temu
My zwykle wracamy koło 23, 24 z pracy, bo zaczynamy 12, 13 i jemy w pracy, więc stąd taka sytuacja. Czasem nam się zdarzy zjeść śniadanie, ale ja nie jestem fanką jedzenia rano. Rano to zwykle szybka kawa, prysznic i do pracy.

Nieznany profil • 5 lat temu
No tak, to zrozumiałe. My pracujemy od 8 do 16, więc śniadań rano nie jemy, obydwoje jemy je w pracy. Ale obiad już w domu razem. Aczkolwiek jesf tak od niedawna, bo do czerwca mąż jeździł w delegację, więc bardzo często widzieliśmy się dopiero w piątek popołudniu.

Nieznany profil • 5 lat temu
U mnie na szczęście każde ma swoje obowiazki, wiadomo czasami zrobie to czego nie lubię, ale od 8 lat jakoś tak ułożyliśmy to sobie, żeby to nasze gospodarstwo domowe hulało. Ja np. gotuję, sprzątam kuchnie, łazienkę, ścieram kurze, a mój D odkurza, myje podłogi wynosi śmieci, robi śniadania. To taki mniej więcej podział 😂. Uważam, że w związku są dwie osoby i muszą tak samo dbać o dom, a i nigdy nie dziękuję za sprzątanie 🙂. Za co mnie kiedyś przyszła tesciowa skrzyczała, skoro korzysta ze wszystkiego tak jak i ja i brudzi tak jak i ja to za mam podziękować?

OrzechOwa235 • 5 lat temu
U nas tak samo dzielimy się obowiązkami😀 jakoś sobie nie wyobrażam tego żebym ja wszystko sprzątała jak oboje brudzimy

dfbsx • 5 lat temu
U mnie teściowa mówi zupełnie odwrotnie niż u @Kaamaa, stwierdziła, że tak sobie wychowała "synka", że to on ma wszystko robić, a ja leżeć i nadzorować xD Jednak nie mogłabym wszystkiego zrzucać na niego. Mój głównie gotuje, ja raczej więcej sprzątam, ale jeżeli jesteśmy obydwoje w domu to staramy się sobie pomagać.

Nieznany profil • 5 lat temu
@dfbsx mi się trafił najgorszy model teściowej na świecie 😂😂.

dfbsx • 5 lat temu
O jak ja Ci współczuję, bylebyś miała twardszą dupę od niej, oczywiście w przenośni xD

@dfbsx na szczęście mam😉.

OrzechOwa235
OrzechOwa235
4.56k5 lat temu

Ehhh wstałam rano z gorączką 😭

gleam
Nieznany profil
7225 lat temu

Zmieniłam dziecku smoczki do butelki na rozmiar większe, nie jest przyzwyczajony do szybszego przepływu i ulewa takie ilości, że przebieram go po 4 razy dziennie, cierpliwość mi się kończy

Dell
Dell
4.93k5 lat temu

Ostatnio nie mogę się wyspać, ledwo funkcjonuję...

pitbajKa
pitbajKa
5675 lat temu
Dell • 5 lat temu
Ostatnio nie mogę się wyspać, ledwo funkcjonuję...

budzisz się może o jakiejś konkretnej godzinie? Ja od pół roku budzę się noc w noc o równej 3 w nocy... wyczytałam, że to albo wątroba albo ogromny stres... zastanawiam się nad melatoniną choć na razie daję sobie 2 tygodnie intensywnych ćwiczeń żeby się zmęczyć + oduczam się zasypiać przy telewizorze co jest mega trudne bo całe życie tak zasypiałam

Dell
Dell
4.93k5 lat temu
Dell • 5 lat temu
Ostatnio nie mogę się wyspać, ledwo funkcjonuję...

pitbajKa • 5 lat temu
budzisz się może o jakiejś konkretnej godzinie? Ja od pół roku budzę się noc w noc o równej 3 w nocy... wyczytałam, że to albo wątroba albo ogromny stres... zastanawiam się nad melatoniną choć na razie daję sobie 2 tygodnie intensywnych ćwiczeń żeby się zmęczyć + oduczam się zasypiać przy telewizorze co jest mega trudne bo całe życie tak zasypiałam :(

Nie, pracuję na trzy zmiany i dość często mam ten problem, do tego kilka tygodni byłam na chorobowym i organizm po prostu się przyzwyczaił.

pitbajKa
pitbajKa
5675 lat temu
Dell • 5 lat temu
Ostatnio nie mogę się wyspać, ledwo funkcjonuję...

pitbajKa • 5 lat temu
budzisz się może o jakiejś konkretnej godzinie? Ja od pół roku budzę się noc w noc o równej 3 w nocy... wyczytałam, że to albo wątroba albo ogromny stres... zastanawiam się nad melatoniną choć na razie daję sobie 2 tygodnie intensywnych ćwiczeń żeby się zmęczyć + oduczam się zasypiać przy telewizorze co jest mega trudne bo całe życie tak zasypiałam :(

Dell • 5 lat temu
Nie, pracuję na trzy zmiany i dość często mam ten problem, do tego kilka tygodni byłam na chorobowym i organizm po prostu się przyzwyczaił.

kurcze współczuję

gulonica
gulonica
4.54k5 lat temu

Dostałam dziś kolejnego załamania związanego z pracą, której żywcem nie ma. Nie wiem po co wgl zadzwoniła do mnie babka z urzędu pracy, skoro i tak nic dla mnie nie mają ;/

dfbsx
dfbsx
2.01k5 lat temu

Dostałam wypłatę, nie wiem czy się śmiać czy płakać...

pitbajKa
pitbajKa
5675 lat temu

a ja chciałam ponarzekać na brak wiar w siebie, od dawna chcę wydać ebooka Piękny Instagram w 3 prostych krokach - miałby być dla firm, które nie mają kasy na grafika a chcą ładne estetyczne grafiki czy plansze dla relacji wyróżnionych. Napisałam go już bardzo dużo, dodatkowo wysyłałam darmowe lekcje grafiki do ludzi którzy zapisali się na nie na IG, robiłam też testy wiedzy i miało to wzięcie ale... boje się, że nikt nie będzie tego czytać choć zainteresowanie tematem jest. I nie wiem, serio nie wiem jak pozbyć się uczucia, że to nie wypali...

Zagmatwana
Nieznany profil
5.72k5 lat temu
gulonica • 5 lat temu
Dostałam dziś kolejnego załamania związanego z pracą, której żywcem nie ma. :/ Nie wiem po co wgl zadzwoniła do mnie babka z urzędu pracy, skoro i tak nic dla mnie nie mają ;/

a my w pracy szukamy kogoś z urzędu pracy ( 3 osób ) i nikt nie chce przyjść

głowa mi pęka

Malinowa92
Malinowa92
7.58k5 lat temu
gulonica • 5 lat temu
Dostałam dziś kolejnego załamania związanego z pracą, której żywcem nie ma. :/ Nie wiem po co wgl zadzwoniła do mnie babka z urzędu pracy, skoro i tak nic dla mnie nie mają ;/

Nieznany profil • 5 lat temu
a my w pracy szukamy kogoś z urzędu pracy ( 3 osób ) i nikt nie chce przyjść :( głowa mi pęka

Moja znajoma szukała przez urząd pracy ludzi do swojego sklepu to owszem przychodzili, ale ich gadka... Katastrofa! "Wie Pani, ja mam czwórkę dzieci i dostaje co miesiąc 2000 zł, ja tu przyszłam tylko dlatego, że mnie wysłała, ale do pracy iść nie muszę i nie chce".. I tak większość ludzi... No załamała się dziewczyna 🙈

Zagmatwana
Nieznany profil
5.72k5 lat temu
gulonica • 5 lat temu
Dostałam dziś kolejnego załamania związanego z pracą, której żywcem nie ma. :/ Nie wiem po co wgl zadzwoniła do mnie babka z urzędu pracy, skoro i tak nic dla mnie nie mają ;/

Nieznany profil • 5 lat temu
a my w pracy szukamy kogoś z urzędu pracy ( 3 osób ) i nikt nie chce przyjść :( głowa mi pęka

Malinowa92 • 5 lat temu
Moja znajoma szukała przez urząd pracy ludzi do swojego sklepu to owszem przychodzili, ale ich gadka... Katastrofa! "Wie Pani, ja mam czwórkę dzieci i dostaje co miesiąc 2000 zł, ja tu przyszłam tylko dlatego, że mnie wysłała, ale do pracy iść nie muszę i nie chce".. I tak większość ludzi... No załamała się dziewczyna 🙈

Masakra z tymi ludzmi ! Ja pamietam jak bylam w UP to mi żadnej pracy dać nie chcieli bo mowili ze mam za wysokie kwalifikacje. A ja chcialam pracować i w końcu znalazłam sama sklep na staż, a potem miesiąc w UP błagałam, żeby dali mi staż tam.

Malinowa92
Malinowa92
7.58k5 lat temu
gulonica • 5 lat temu
Dostałam dziś kolejnego załamania związanego z pracą, której żywcem nie ma. :/ Nie wiem po co wgl zadzwoniła do mnie babka z urzędu pracy, skoro i tak nic dla mnie nie mają ;/

Nieznany profil • 5 lat temu
a my w pracy szukamy kogoś z urzędu pracy ( 3 osób ) i nikt nie chce przyjść :( głowa mi pęka

Malinowa92 • 5 lat temu
Moja znajoma szukała przez urząd pracy ludzi do swojego sklepu to owszem przychodzili, ale ich gadka... Katastrofa! "Wie Pani, ja mam czwórkę dzieci i dostaje co miesiąc 2000 zł, ja tu przyszłam tylko dlatego, że mnie wysłała, ale do pracy iść nie muszę i nie chce".. I tak większość ludzi... No załamała się dziewczyna 🙈

Nieznany profil • 5 lat temu
Masakra z tymi ludzmi ! :/ Ja pamietam jak bylam w UP to mi żadnej pracy dać nie chcieli bo mowili ze mam za wysokie kwalifikacje. A ja chcialam pracować i w końcu znalazłam sama sklep na staż, a potem miesiąc w UP błagałam, żeby dali mi staż tam.

Ja bardzo chce iść do pracy, ale ciężko jest mi znaleźć taką do max 16, bo do tej godziny muszę odebrać dziecko z przedszkola... Praca na zmiany w ogóle nie wchodzi w grę, bo mój partner tak pracuje, a niestety nie ma komu zająć się dzieckiem... Babcie i dziadkowie pracują. Reszta rodziny mieszka dalego od nas, a na nianie póki co nie możemy sobie pozwolić...

kkosarska
kkosarska
10.96k5 lat temu

Czuję się fatalnie... bierze mnie coś od wczoraj nos zatkany... samopoczucie kiepskie

OrzechOwa235
OrzechOwa235
4.56k5 lat temu
kkosarska • 5 lat temu
Czuję się fatalnie... bierze mnie coś od wczoraj :( nos zatkany... samopoczucie kiepskie

Ja mam to samo, 3 dni w domu siedziałam jednak nie przeszło a dziś do pracy i totalnie mi się nie chce 😭

sailor
sailor
10.72k5 lat temu
gulonica • 5 lat temu
Dostałam dziś kolejnego załamania związanego z pracą, której żywcem nie ma. :/ Nie wiem po co wgl zadzwoniła do mnie babka z urzędu pracy, skoro i tak nic dla mnie nie mają ;/

Nieznany profil • 5 lat temu
a my w pracy szukamy kogoś z urzędu pracy ( 3 osób ) i nikt nie chce przyjść :( głowa mi pęka

Malinowa92 • 5 lat temu
Moja znajoma szukała przez urząd pracy ludzi do swojego sklepu to owszem przychodzili, ale ich gadka... Katastrofa! "Wie Pani, ja mam czwórkę dzieci i dostaje co miesiąc 2000 zł, ja tu przyszłam tylko dlatego, że mnie wysłała, ale do pracy iść nie muszę i nie chce".. I tak większość ludzi... No załamała się dziewczyna 🙈

Nieznany profil • 5 lat temu
Masakra z tymi ludzmi ! :/ Ja pamietam jak bylam w UP to mi żadnej pracy dać nie chcieli bo mowili ze mam za wysokie kwalifikacje. A ja chcialam pracować i w końcu znalazłam sama sklep na staż, a potem miesiąc w UP błagałam, żeby dali mi staż tam.

Ja miałam tak samo. Nie chcieli mi dać stażu bo niby miałam zbyt wysokie kwalifikacje. A tak na prawdę to nigdy nie pracowałam na tym stanowisku, a zajęcia związane ze stanowiskiem miałam jedynie na studiach w teorii. Ale wykłóciłam się i się udało

@Malinowa92 dlatego ja jestem za tym my 500+ był w większości dla pracujących rodziców (pomijam wyjątkowe przypadki, gdzie rodzic nie pracuje bo musi się zajmować dzieckiem niepełnosprawnym). Ale takie coś co napisałaś jest dla mnie niedopuszczalne....

kkosarska
kkosarska
10.96k5 lat temu
kkosarska • 5 lat temu
Czuję się fatalnie... bierze mnie coś od wczoraj :( nos zatkany... samopoczucie kiepskie

OrzechOwa235 • 5 lat temu
Ja mam to samo, 3 dni w domu siedziałam jednak nie przeszło a dziś do pracy i totalnie mi się nie chce 😭

To jest masakra sezon przeziębień uważam za otwarty...

1 1065 1066 1067 2892
albo dołącz do nas i udzielaj się na forum.