@pauja od niedawna chodzę na piloxing, ale generalnie ćwiczę to na co mam ochotę - nic konkretnego. Włączam muzykę i robię sobie aeroby około 10-15 minut, a później podłogowe cwiczenia. Kiedy mam czas to hulahop 30 minut
Ja śłyszałam że niezłe rezultaty daje sklakanie na skakance codziennie minimum 30 min na początek. Może efektów nie widać po miesiącu czy dwóch ale po pół roku i owszem Sama zamierzam wypróbować , co o tym sądzicie?
skaczę na skakance od dwóch lat i szczerze mowiąc nie wierzę, że ktoś na poczatku jest w stanie zacząć od 30 min serie 3x5 min nieźle katują...
@rena442 też próbowałam skakać na skakance, ale po 5 minutach wysiadłam.. bolało mnie serce, i kręcilo mi się w głowie. Również nie wierzę by ktoś na początku skakał przez 30 minut.. początkowo nawet 30 minut się nie przebiegnie na bieżni..
@dagusqa zazdroszczę determinacji, na prawdę. Mi tego brak, leń wygrywa. I wszystko inne zawsze jest ważniejsze. Chciałabym znów zacząć ćwiczyć i na prawdę tym razem pociągnąć to do końca, ale wiem, że nie dam rady Od poniedziałku niby mam się zapisać na silownie z koleżanką, może to coś w końcu zmieni.
lepiej założyć na początek jakoś mniej. np 3x1 min. i stopniowo zwiększać czas powtórzeń w serii
Ja już któryś raz podchodzę do ćwiczeń, ale jakoś zawsze coś mi w tym przeszkodzi i przestaję po miesiącu lub dwóch ;/ Brak silnej woli tak myślę.. ;/
ja mam 168cm wzrostu i ważę aktualnie 46kg. ćwiczę od czasu do czasu z Mel B albo po prostu biegam sobie (mam bieżnie parę minut od domu)
a co do diety... różnie bywa nie jem regularnie, bo jakoś nie mam ochoty, czasem się zdarzy sałatka czy coś - ale bez szału :p jem co chce
Moja przyjaciólka ma ten sam problem. pomogła jej wizyta u dietetyczki dzięki czemu udało się jej utrzymać wagę a nawet schudnac . Dieta jest zdrowa i nie czuje głodu a przepisy są cudowne . To + trochę ruchu i efekt gwarantowany
ja zaczynałam z "grubszej" półki, więc się jeszcze nie będę chwalić
ale mam nadzieję, że was kiedyś dogonię
u mnie to: rower w dużych ilościach, skakanka w jeszcze większych. siłowe, ale nie z żadną gwiazdą, tylko to, co pamiętam z zajęć+jakieś pojedyncze co w internecie podpatrzę.
latem do tego pomoc w polu więc dużo ruchu
dieta? słodycze max raz na 2 tyg, dużo wody, zielonej/czerwonej herbaty, ostre dania, duuuużo warzyw.
efekty? pomału, ale jestem zadowolona
ja od początku lipca staram się jeździć na rowerze. stopniowo zwiększam dystanse, na początku problemem było dla mnie przejechanie 9km, a teraz wyrobię się w godzinkę z 18km. największy mam problem ze zmianą diety, ale przynajmniej staram się jesc regularnie, co 2-3 godziny. odstawiłam słodycze, fast foody. słodkiego nie pije od dwóch lat. :d
ja od 24-go lipca regularnie ćwiczę boczki z Tiffany i są efekty ...niestety nie mam zdj. (zniknęły po śmierci mojego kompa)
przyznaję, że zaniedbałam brzuch ...mini koło do pływania już było hahaha ;P
ale jestem zadowolona boczki już prawie i zniknęły (uwielbiam ćwiczenia po których błyskawicznie widać efekty, i są przyjemne) ...jednak mam straszny problem z dolnymi partiami brzucha ((( dla mnie to było zawsze największe wyzwanie i koszmar
macie jakieś sprawdzone sposoby na te mięśnie?
Ćwiczę codziennie, przynajmniej po 40 minut. Nigdy nie miałam jakiś większych problemów z wagą. W ciągu 3 lat schudłam 3 kg - niedużo, ale przy moim wzroście i wadze (160 cm, 46 kg) ciężko więcej zrzucić Czasem idę biegać, ale wolę ćwiczenia w domu, bo bieganie szybko mnie męczy. Głównie ćwiczę Mel B, Chodakowską, Monikę Kołakowską (bardzo polecam jej trening brzucha!) czy 200 squatów przeplatanych ćwiczeniami, link: https://www.youtube.com/watch?v=YlPYj7dwNmo . Codziennie staram się coś zmienić, przeplatać te ćwiczenia, ale żeby ćwiczyć codziennie co najmniej te 40 minut
ja ćwiczyłam codziennie przez ponad trzy tygodnie udało mi sie zrzucić ponad pięć kg i co czas mnie rozwalił przestałam ćwiczyc i teraz mam problem żeby znowu zacząć :-( a jak już zaczne to wiem że będę systematyczna
Dziewczyny NIE PRZESTaWAJCIE.... mi też się nie chce, ale trzymam się już prawie cały ten rok regularnie!