Ulubiona zabawa wiosenna
Jaka była Wasza ulubiona zabawa wiosenna, bądź jaka jest Waszych pociech?
Za moich czasów to pamiętam, że uwielbiałam się bawić w gotowanie i wyciągałam swoje garnki i patelnie i gotowałam z błota.
Ja też Raz nawet wzięłam babci z kurnika jajka i wrzuciłam je do tej zupy. Ale to było tylko raz, bo tak mnie skrzyczeli że więcej się nie odważyłam.
Bawiliśmy się też w sklep, gdzie pieniędzmi były liście. Oprócz tego w chowanego
A moje dziecko w nic konkretnego się jeszcze nie bawi z dziećmi. Po prostu coś tam robią na polu.
ja jeszcze robiłam sałatki z trawy i rożnych innych rzeczy które znalazłam, teraz się już tak chyba nie robi
Ha ha w krzakach pod blokiem w dom, albo w program kulinarny w piaskownicy. A moje młode ganiają po placu zabaw
Moja koleżanka miała duże drzewko na ogrodzie i pod nim była nasze ''Restauracja Pod Dębem'' Miałyśmy jakieś plastikowe opakowania po lodach i w nich mieszałyśmy różne rzeczy i ''gotowałyśmy''. Lubiłam też robić z koleżankami fikołki i bawić się na takich drabinkach śmiesznych na placach zabaw, teraz takich już nie ma. Jeździłam na rolkach. Później jak byłam starsza i chłopaki nie byli już tacy fee to bawiliśmy się z nimi w palanta na boisku. Wyrywaliśmy deskę z płotów i tym odbijaliśmy piłkę. Pół podwórka się wtedy schodziło.
Guma do skakania albo skakanie przez linę, chowany, tramwaj, babajaga patrzy, podchody, sklep, zabawa w dom, policjanci i zgłodzieje, ganiany .. Piękne czasy
Guma do skakania oczywiście
Tramwaj
Robienie bazy z kocy (robilismy w ogrodzie oraz w domu)
Namiot, wiele razy planowalam spać w tym namiocie ale nigdy mi nie wychodziło, praktycznie zawsze wracałam potem do domu
Ostatnio również komponowałam prezent dla siostrzenicy i zdecydowałam sie na podarowanie jej tablicy manipulacyjnej. https://zamiasttabletu.pl/tablica-manipulacyjna-dla-dziewczynki Jak tutaj