Zjawiska paranormalne o_O

Strona 6 / 7

055123
055123
46910 lat temu

E tam, ja w to wierzę. Coś musi być po śmierci. My słysząc jakieś głosy np. otwierający się drzwi od razu się boimy itp. a to może przyszedł ktoś z bliskich po prostu pobyć z nami.
Ale są również te straszne rzeczy, które niektóre z Was opisywały i w sumie nie wiem, co myśleć w takim momencie, chociaż wierzę.

sailor
sailor
10.72k10 lat temu

A ja wierzę w opętania i to mi wyjaśnia chodzenie po ścianach. Polecam też film Constantinę, trochę przerysowany, ale też ciekawy

sienka87
sienka87
110 lat temu

Po śmierci mojego taty stanął taki mały budzik który należał do niego - stanął w godzinie Jego śmierci - postanowiłam go nastawić jednak na drugi dzień znowu stanął na tej samej godzinie co Tata zmarł...

koralowa
koralowa
11310 lat temu
Tuli • 10 lat temu
Wierze i mam pełno dowodów.... :) obok u sąsiadów straszyło... przez kilka lat nie mogli sobie poradzić z tym.... nie dość że maszynka elektryczna wł się sama.. chociaż powinna być podłączona do prądu, potem cienie na dworzu, potem podduszanie....itp. a przeszło wtedy gdy kupili świece i przez cała noc sie modlili az świece się nie wypaliły, kolejna sprawa.... gdy umarła mi babcia mama opowiadała że słyszała jak ktoś "miesza" w garnkach w kuchni chociaż nikogo nie było albo drzwi się otwierały a mama zawsze mówiła "babcia nie strasz mnie" xD , albo np.. u mojego chłopaka jego prababcia zawsze rąbała drewno. gdy umarła po jakimś czasie po 12 w nocy było słychać jak ktoś rąbie.... a i u teściowej.... w holandii, mieli wynajęty domek i co jakiś czas w nocy ktoś z domku widział u siebie w pokoju faceta.... w płaszczu.... niby nikt tam nie umarł .... ale nigdy nic nie wiadomo.

Wagabundaa • 10 lat temu
ja przez te twoje opowieści że po dole się boisz w nocy chodzić, bo straszy to jak schodzę na dół do łazienki czy coś to lecę jak głupia bo się boję!!! :D

Mam tak samo!

Tuli
Tuli
24710 lat temu
sienka87 • 10 lat temu
Po śmierci mojego taty stanął taki mały budzik który należał do niego - stanął w godzinie Jego śmierci - postanowiłam go nastawić jednak na drugi dzień znowu stanął na tej samej godzinie co Tata zmarł...

I jak to sensownie wytłumaczyć? osobie która nie wierzy w duchy? nie da się. coś musi w tym być że ONI po śmierci są wśród nas.... ale po co?

dendy
dendy
10810 lat temu

Może próbują zwrócić na siebie uwagę bo potrzebują czegoś? Duchy podobno z reguły nie straszą, tylko szukają czegoś

Tuli
Tuli
24710 lat temu

nie mam pojęcia ;/ niestety nie znam się na tym ;/

Tvinge
Tvinge
2.24k10 lat temu

Wyobraźcie sobie, że mój brat oglądał przedwczoraj SAM W POKOJU, przy ZGASZONYM ŚWIETLE "Egzorcyzmy Emily Rose".

Dla mnie to jest niepojęte. Obejrzałam raz w życiu i mi wystarczy.

Tuli
Tuli
24710 lat temu

ja kilka razy to oglądałam. też mam dość... a przypomniałam sobie coś.... oglądaliście może w TV amerykański program o takich nawiedzonych ludziach gdzie "znachor" czy jak on tam się nazywa przychodzi do kościoła i "ulecza" innych. u mnie niedaleko 2 miesiące temu też coś takiego było.... w sobote na 18 w kościele zebrali się ludzie aby doświadczyć czegoś takiego.... ja na szczęście nie poszłam.... mój tata był... opowiadał że jedna dziewczyna podczas tych modlitw zaczęła krzyczeć jak by była opętana (podobno nie 1 raz krzyczała na takim zebraniu) w pewnym momencie ją wyprowadzili bo zaczęła się rzucać. albooo podobno ktoś nawet zemdlał ale kompletnie NIKT nie podniósł tej osoby ! a ona leżała nieprzytomna a wszyscy koło niej szli do komunii. no po prostu jakaś masakra...

marzi88
Nieznany profil
25310 lat temu
Nieznany profil • 10 lat temu
wierzę i to bardo - nie przez opowiadania lecz o własne osobiste doświadczenia. kiedyś pisałam o tym n vinted, był podobny temat :) w moim domu rodzinnym zawsze jak byłam sama i nie koniecznie była to noc, czasem rano czy południe - słyszałam kroki tzn jak ktoś chodzi w przedpokoju i kuchni, nie było to moje wyobrażenie ponieważ po kilku latach poruszyłam ten temat z mamą i co sie okazuje to ona to samo słyszała. razem z mama mamy bardzo dziwne i nie raz przerażające przeżycia. ja osobiście widziałam ducha - i możecie się śmiać, możecie nie wierzyć ale to było prawdziwe. no i parę takich innych - jakbyście chciały poczytać, to dajcie znać postaram się opisać :) mimo że dla wielu z Was będą to jak bajki, ale nie są to opowieści typu (nie mówię że te sa złe czy coś w ten deseń) coś spadło lub sie przesunęło :)

opowiedz wiecej o tym spotkaniu z duchem... ja nie widziałam,ducha, ale słyszałam i widziałam jego sprawki. Jestem wkrecona w ten temat wiec czekam z niecierpliwoscia na odpowiedz

marzi88
Nieznany profil
25310 lat temu

ah jest juz opowiedz nie doczytałam przepraszam

zzxasqw
zzxasqw
12210 lat temu

ja również w to wierzę, zawsze naczytam sie o takich rzeczach a potem się boję sama spać .. :o

wiele osob w moim otoczeniu mówiło właśnie o podduszaniu przez sen.

Tuli
Tuli
24710 lat temu

@marzi88 jakie sprawki widziałaś?

gjuustaa
Nieznany profil
42410 lat temu

oglądałam ostatnio z chłopakiem ten film.. Mimo, że nie boję się horrorów to przez ten nie mogłam spać ;/ a nawet obudziłam ukochanego, żeby zamienił się za mną miejscem w łóżku bo po jego stronie będę się czuć lepiej sama się sobie dziwiłam czemu tak się wystraszyłam tego filmu.
A co do pytania o wiarę w różne zjawiska to hmm.. wolę w nie nie wierzyć ;D ale kilka razy słyszałam opowieści osób, które się spotkały z czymś dziwnym.

meollise
meollise
15810 lat temu

nie wierzę w coś takiego

Tuli
Tuli
24710 lat temu

nie każdy musi wierzyć

allexandre
allexandre
37010 lat temu

wierze

Neejsi
Neejsi
30310 lat temu

Ja po śmierci dziadka miałam wiele dziwnych przypadków, nie wiem jak to nazwać. Jedna z takich historii to kiedy po zakończeniu roku szkolnego pojechaliśmy na cmentarz (minął nie cały miesiąc po śmierci dziadka). Poszliśmy na jego grób, pomodliliśmy się po czym poszliśmy jeszcze na grób babci. Kiedy staliśmy tam to nagle usłyszeliśmy kroki, nikt się nawet nie odwrócił no bo przecież to cmentarz, każdy może tam przyjść, przecież nie był zamknięty. Dosłownie 5-10 sekund po tym już mieliśmy iść i zaczęliśmy się rozglądać kto przechodził. Na cmentarzu było pusto. Dodam jeszcze, że jest to całkiem mały cmentarz i na pewno gdyby ktoś był to byśmy go zobaczyli. Możecie sobie pomyśleć, że to wymyśliłam itp ale niestety albo stety to prawda. Nie ukrywam, że byłam trochę przerażona. Nie wiem czy takie historie też zaliczają się do tego tematu ale po prostu chciałam Wam to napisać.

Kaneesha
Kaneesha
9910 lat temu
Tuli • 10 lat temu
ja kilka razy to oglądałam. też mam dość... a przypomniałam sobie coś.... oglądaliście może w TV amerykański program o takich nawiedzonych ludziach gdzie "znachor" czy jak on tam się nazywa przychodzi do kościoła i "ulecza" innych. u mnie niedaleko 2 miesiące temu też coś takiego było.... w sobote na 18 w kościele zebrali się ludzie aby doświadczyć czegoś takiego.... ja na szczęście nie poszłam.... mój tata był... opowiadał że jedna dziewczyna podczas tych modlitw zaczęła krzyczeć jak by była opętana (podobno nie 1 raz krzyczała na takim zebraniu) w pewnym momencie ją wyprowadzili bo zaczęła się rzucać. albooo podobno ktoś nawet zemdlał ale kompletnie NIKT nie podniósł tej osoby ! a ona leżała nieprzytomna a wszyscy koło niej szli do komunii. no po prostu jakaś masakra...

Chyba masz na myśli mszę charyzmatyczną ;pp
Byłam raz na takiej, wokół mnie ludzie płakali, śmiali się, niektórzy mdleli i padali i nikt ich nie podnosił ;p Ja sama zaczęłam śmiać się na cały kościół, koleżanki strasznie płakały. I to niby tak się dzieje wtedy gdy przychodzi do Ciebie Duch Święty I był taki przypadek, że osoba zaczęła mówić w innym języku i się drzeć, czyli była jakaś opętana, to cały Kościół raptem zaczął się modlić

dredziara
Nieznany profil
37110 lat temu

kilka dni przed śmiercią znajomego moich rodziców dzwonił dzwonek . ale tak , jakby ktoś stał i cały czas trzymał ten guzik ( można tak to nazwać ? ) do dzwonienia . rodzice musieli odłączyć go z prądu i włączyć ponownie , aby przestał dzwonić . kolejnego dnia okazało się , że mniej więcej o tej samej godzinie utopił się znajomy rodziców . albo jak byłam malutka , miałam bardzo wysoką gorączkę , ale nie płakałam . w środku nocy moją mamę obudziła jej babcia ( która już nie żyła ) mówiąc " idź do Sandry , bo ma gorączkę " . a ja widziałam kiedyś w pokoju rodziców jakąś postać . był środek nocy . rodzice pracowali na nocki , nie było ich w domu . po latach doszłyśmy z siostrą do porozumienia , że ona też tą samą postać widziała , w tym samym pokoju ..

1 3 4 5 6 7
albo dołącz do nas i udzielaj się na forum.