mymercury
mymercury
6276 lat temu

Czego nigdy nie robiłaś? Mini wyzwanie

Witajcie kochane Clouders. W okresie postanowień noworocznych postawiłam sobie za cel, by raz w miesiącu zrobić coś, czego nigdy w życiu nie robiłam. W myśl minimalistycznych poradników, postanowiłam kolekcjonować przeżycia, nie przedmioty. Tym sposobem pierwszy raz w życiu jeździłam na łyżwach, byłam na strzelnicy, a nawet wliczyłam w to wyzwanie próbowanie rzeczy, których nigdy nie miałam okazji jeść czy pić (jak, ku zdumieniu niektórych, awokado, świeże mango czy owoce liczi ). Mam na swojej liście takie wyzwania jak skok na bungee i tatuaż, dzień w parku rozrywki czy głupia wizyta u kosmetyczki. Szczerze mówiąc, nie potrafię wymyślić rzeczy, których nigdy nie robiłam, bo nie zastanawiałam się nawet nad istnieniem takowych.

Stąd mam do Was pytanie. Czy macie w swoim życiu takie właśnie rzeczy, których nigdy nie robiłyście i chciałybyście zrobić w niedalekiej przyszłości, może chcecie nabyć nowych umiejętności? Mam nadzieję, że zainspirujemy się nawzajem. Byłoby fajnie, gdybyście chciały się może dołączyć do takiego nieoficjalnego wyzwania, by na bieżąco, co miesiąc aktualizować przeżycia. Myślę, że to ciekawy pomysł, który może nam pomóc spełniać marzenia i rozwijać się wewnętrznie. Takie comiesięczne "spięcie tyłka", by zrobić coś nowego, dałoby nam to dużo frajdy, sporo miłych wspomnień i poczucie, że nie marnujemy życia stojąc w miejscu.

Czekam na Wasze wypowiedzi, piszcie co tylko przyjdzie Wam do głowy, każdy pomysł może być natchnieniem dla innych

sufcia72
sufcia72
1.92k6 lat temu

Może to śmieszne ale nigdy nie leciałam samolotem mam jakiś wewnętrzny lęk ,tachałam się ostatnio z Grecji 31 godzin autokarem i powiedziałam basta.W tym roku polecę na rafy koralowe do Egiptu samolotem,trochę się boję ale muszę przełamać lęk

ralpf
ralpf
4.13k6 lat temu

Tak jak @sufcia72, nigdy nie leciałam samolotem, bardzo się boję.

Kolejną rzeczą jest prawo jazdy. Opierałam się ciągle, przed zrobieniem prawka, sama nie wiem czemu. W końcu zapisałam się na jazdy i mam nadzieję, że niedługo dołączę do grona kierowców. Pewnie coś mi jeszcze wpadnie do głowy, więc będę edytowała post.

paoleandra
Nieznany profil
3.23k6 lat temu

Fajna sprawa! Ja ostatnio pierwszy raz byłam na kręglach Bardzo też chciałabym wybrać się do jakiegoś centrum wspinaczkowego, na squasha (czy jakoś tak), na ryby, do centrum trampolin, ale na razie moim największym celem jest aktywny tydzień w górach - mam kilka szczytów, do których nie udało mi się dotrzeć w poprzednim roku i mam nadzieję, że w tym się uda

Nati93
Nati93
5166 lat temu

@sufcia72 @ralpf w tamtym roku pierwszy raz leciałam samolotem strasznie się bałam , aż z tego strachu strasznie rozbolał mnie brzuch , ale jak już się leci to jest świetne przeżycie nawet nie wiedziałam kiedy a już samolot był strasznie wysoko . Naprawdę polecam . jak dla mnie piękne wspomnienie a też wcześniej wracałam autokarem z Włoch i nie ma porównania już nigdy bym nie chciała wracać taki kawał drogi autokarem .

Nati93
Nati93
5166 lat temu

a z takiej mojej listy co bym chciała zrobić to tatuaż , ale niestety strasznie się boję bólu

lubietox3
lubietox3
3.87k6 lat temu

co do samolotu, to ja też dopiero pół roku temu leciałam 1 raz samolotem, ale ja przeciwnie - strasznie chciałam i byłam podekscytowana jak dziecko, było ekstra, polecam!

nigdy nie skakałam z bunge/z spadochronu - bardzo bym chciała z tego drugiego, ale boję się, że przy lądowaniu połamałabym sobie nogi Nie leciałam balonem - chciałabym

nigdy nie byłam na wyścigach konnych

nigdy nie byłam w solarium ani na paznokciach hybrydowych, nigdy nie miałam hybryd

nigdy nie piłam solo wódki Jedynie smakową, która jakoś strasznie dużo nie miała %%

Andziok
Andziok
3116 lat temu

Nigdy nie byłam w solarium
Nigdy nie miałam zrobionych żeli na paznokciach
Nigdy nie złapała mnie policja

kngslk
kngslk
9.55k6 lat temu

nigdy nie byłam na meczu piłki nożnej! i choć sama nie wiem jak to możliwe to niestety racja podobnie nigdy nie byłam u kosmetyczki

gosiulek91
gosiulek91
2.21k6 lat temu

Świetny temat! Właśnie strzelnica tez jest na mojej liście oraz paintball. Oprócz tego zawsze marzył mi sie skok ze spadochronem, ale to juz takie większe marzenie, ktore raczej nie spełni sie w tym roku. Z takich rzeczy na teraz to raczej miejsca, które chciałabym odwiedzić, a jest tego sporo. Moze tez iść na zajęcia jogi, które tez od jakiegoś czasu chodzi mi po głowie.
Na pewno cos mi sie przypomni wiec napisze

ralpf
ralpf
4.13k6 lat temu
Nati93 • 6 lat temu
a z takiej mojej listy co bym chciała zrobić to tatuaż , ale niestety strasznie się boję bólu :(

@Nati93 Bólu tatuażu? Nie bój się kochana. Ja jestem straszną panikarą, a mam 4. To znaczy, że za każdym razem, wracałam po ten "ból" . Bólem to będzie jak zrobisz jeden, będziesz chciała kolejny, ale nie będzie za co go zrobić!

Nati93
Nati93
5166 lat temu

@ralpf kochana poważnie aż tak to nie boli ? ja bym chciałam na nadgarstku taki symboliczny coś ważnego dla mnie uwierz mi że na pewno nie jesteś taka panikara jak ja ja się nawet bólu przy depilacji laserowej bałam ale na szczęście się przełamałam i nawet nie wiem czego się bałam tak to jest jak się naczyta na necie a później się nakręca ze strachu

nostami
nostami
7466 lat temu

Nidy nie zamawiałam żadnych "pudełek" - ani diety pudełkowej, ani żadnych boksów kosmetycznych
Nidy też nie miałam hybryd.
Nigdy nie jadłam sushi!

kateja
kateja
7436 lat temu

A więc nigdy:
- nie byłam w solarium
- nie leciałam samolotem
- nie miałam zrobionych paznokci hybrydowych
- nie byłam na strzelnicy, czy na wspinaczce
- nie miałam farbowanych włosów
- nie byłam u kosmetyczki
- nie byłam na nartach
- nie byłam w Warszawie
- nie piłam likieru, whisky

A chciałabym bardzo skoczyć na bungee, polecieć po raz pierwszy w życiu samolotem, pojeździć na nartach. Zdobyć Rysy i Giewont.

wenkka
wenkka
8.67k6 lat temu

Mam zamiar zrobić w końcu prawo jazdy... To taki mój trochę kompleks.
Nie robiłam, a bardzo chcę - skoczyć na bungee i ze spadochronem, i bardziej przyziemne - zrobić lifting rzęs. Nigdy też nie jeździłam na nartach ani desce.
Oprócz tego zwiedzać i poznawać nowe miejsca, bardzo nie lubię jeździć kilka razy w to samo miejsce, więc lista jest długa - na pewno jest na niej USA, Japonia, Chiny, Indie, Kuba, cała Skandynawia i w sumie mogłabym sobie tak wymieniać, wszedzie tam, gdzie jest co zwiedzać.

frambuesa
frambuesa
11.1k6 lat temu

Jejku chyba musiałabym sporo myśleć nad tym czego nie robiłam z tego co wymienilyscie to chyba większość robiłam a przynajmniej te co się najczęściej pojawiają

frambuesa
frambuesa
11.1k6 lat temu

Na bunge dziewczyny skakałam i polecam !!! Zróbcie to ! To zmienia cały tok myślenia , serio !

kateja
kateja
7436 lat temu
frambuesa • 6 lat temu
Na bunge dziewczyny skakałam i polecam !!! Zróbcie to ! To zmienia cały tok myślenia , serio ! :P

kuurcze przekonałaś mnie! W tym roku koniecznie muszę to zrobić

mymercury
mymercury
6276 lat temu

@wenkka prawo jazdy zaczęłam robić jeszcze w technikum w 2012, nie zdałam, wtedy i weszła nowa teoria, od tej pory miałam przerwę. W 2015 byłam pełna nadziei, że zdam, ale przykre zdarzenie w rodzinie zmusiło mnie by odpuścić. W tamtym roku w kwietniu zdałam nową teorię a praktykę dopiero (znów po przerwie) w grudniu. To była dla mnie najdłuższa przeprawa w życiu, ale cieszę się, że mam już "plastik" w portfelu. Z perspektywy czasu wiem, że za dużo ze wszystkim zwlekałam. Nie ma się co ociągać , tym bardziej, że wchodzą nowe przepisy (znowu).

mymercury
mymercury
6276 lat temu
frambuesa • 6 lat temu
Na bunge dziewczyny skakałam i polecam !!! Zróbcie to ! To zmienia cały tok myślenia , serio ! :P

mam zamiar w tym roku skoczyć z chłopakiem na Woodstocku, nie dość, że to nasze wspólne marzenie, to jeszcze w tak magicznych okolicznościach, bo na Woodstocku się poznaliśmy

wenkka
wenkka
8.67k6 lat temu

@mymercury ja też robiłam parę lat temu i się poddałam po niezdanym egzaminie. Na szczęście mam zrobiony cały kurs, który jest ważny, więc własnie siedzę i robię testy na teorię, bo chcę ją sobie zdać w najbliższych dniach, a potem iść na jazdy i już podejsć do praktyki.
Wczoraj czytalam, ze przepisy chyba jednak nie wejdą od czerwca.
Wiem, że ten plastik jest własnie dość potrzebny, dlatego już się zmotywowałam, byłam w starostwie zalatwić formalności i działam.

1 2 3
albo dołącz do nas i udzielaj się na forum.