Ja uciekam, wejdę przed północą i wtedy może troszkę pokarmie tak nie będzie taki nażarty. Przypuszczam, że dopiero jutro da się kontrolowac bardziej ilość zjedzonych orzechów, bo osoby które nie potrafią się bawić nie będą miały czym karmić. Mam nadzieje, że nie zacznie się złodziejstwo.
I to działa w taką stronę, że skoro teraz mamy 200 kryształków to suma która uzbiera sie jutro po 24 h dzieli się na tyle uczestniczek ile karmiło Ducusia?
No tak, ktoś mi ukradł tego orzecha. Ja oddałam zaraz po rozpoczęciu zabawy, później miałam je zwrócone, a Kornel napisał mi, że o 17:50 ten jeden został odebrany...
Może nie dokarmiajmy go dopóki nie bedzie mial 5. Potem pokolei umawiajmy sie kto go dokarmi