FaceBoom
Woda micelarna, Oczyszczająca, Zaradna Wizjonerka
36 na 50 Użytkowniczek poleca ten produkt
Woda micelarna, która oczyszcza, zmywa makijaż i pozbywa się nadmiaru zanieczyszczeń. Kupiłam go w promocji za 10 zł w Rossmannie i jestem bardzo zadowolona z tego kosmetyku. Ma delikatny, przyjemny zapach, który jest dobrze wyczuwalny. Woda dobrze domywa twarz, zmywa to co zbędne. Jego pojemność to 500 ml, a jest wydajna, bo starcza jej trochę umieścić na wacik kosmetyczny.
Zobacz post
Oczyszczająca woda micelarna od FaceBoom. Największy bubel kosmetyczny, jaki udało mi się kupić w ostatnim czasie 😅. Czytałam dużo pozytywnych opinii na temat kosmetyk tej marki i w końcu postanowiłam coś sobie kupić. Akurat kończy mi się mój aktualny płyn i padło właśnie na niego. Piękny różowy odcień, pojemnego opakowania z holograficznym nadrukiem i białym tekstem sprawiają, że aż chcę się po produkt wziąć z półki. Naprawdę pięknie wygląda, jednak na tym koniec zalet z mojej strony. Płyn jest przeznaczony dla każdego typu cery. W moim przypadku już po pierwszym zastosowaniu skóra zaczęła robić się czerwona i wręcz piekła, o oczach nie wspomnę. Makijaż bardziej się mazał niż zmywał natomiast tusz był bardzo nieugięty i w ogóle nie chciał dać się usunąć. Postanowiłam nie zmywać nim makijażu tylko oczyszczać nim skórę twarzy, omijając okolice oczu, jednak nadal występuje zaczerwienienie i pieczenie, co prawda po jakimś czasie ustępuje jednak i tak nie jest to przyjemne uczucie. Zapach bardzo słodki, pudrowy w dodatku bardzo intensywny, totalnie nie w moim guście tym bardziej po ciąży (zapach przypomina mój dawny żel do kąpieli z Biedronki, chyba z Luksji, który stosowałam będąc w pierwszych miesiącach ciąży 🤢 i od tej pory ten zapach nie bardzo mi odpowiada). Wracając do płynu, nie jestem zadowolona z tego kosmetyku, pomimo 99% składników pochodzenia naturalnego jest bardzo nieciekawym kosmetykiem. Nie kupię ponownie i nie polecam, ale wiadomo, każdy musi przetestować na własnej skórze 😉.
Tak się zastanawiam jakim cudem u was się sprawdził 😅 a czytałam o nim w waszych .
Oczyszczająca woda micelarna Face Boom, przeznaczona dla skóry wrażliwej. Jest to dla mnie spore rozczarowanie i ubolewam nad tym, że to opakowanie jest tak ogromne i że jeszcze trochę mi zajmie zużycie tego produktu. Przede wszystkim, kiepsko usuwa makijaż. Płyn podrażnia i wysusza u mnie bardziej wrażliwe obszary, takie jak okolice oczu. Nie można pozwolić żeby nawet odrobina dostała się do oka. Dzięki temu produktowi jeszcze bardziej doceniłam micele Garniera.
Zobacz postMoje kosmetyki z marki FaceBoom, poznałam je właśnie przez Dresscloud. Piankę do mycia twarzy wygrałam w Swopie, a resztę kosmetyków kupiłam na promocji w Rossmannie. Bardzo się z nią polubiłam. Ma przepiękne opakowanie, zapach i super działanie. Bardzo lubię piankę do mycia twarzy, bo dobrze domywa, fajnie się pieni. Peeling dobrze usuwa martwy naskórek. Ja jestem z nich zadowolona.
Zobacz postKilka dni temu byłam w Rossmannie na zakupach, miałam nie kupować niczego już w tym roku, ale jednak skusilam się na kilka rzeczy. Kupiłam trzy żele pod prysznic z Isany, lubię te żele, bo są super, dobrze myją, fajnie się pienią. Tych zapachów akurat nie miałam, ale pachna przepięknie. Kupiłam też kilka soli do kąpieli i jeden puder. Te sole również lubie, akurat skorzystałam, że były na promocji. Bardzo lubię jak barwią wodę i pięknie pachną w łazience. Skusilam się również na wodę miceralna i dwie maseczki do twarzy. Akurat tych ostatnich kosmetyków nie miałam i są dla nie totalna nowością.
Zobacz post
PACZUSZKA URODZINOWA #5
Dzisiaj znowu u mnie dzień kuriera, a przy poniedziałku- wskazane.
Ta cudna paczuszka urodzinowa przywędrowała do mnie od Ewy @chocolata, która obdarowała mnie nowościami.
Otrzymałam od niej cudną kartkę z życzeniami + liścik, który miło mnie zaskoczył.
Bardzo Ewie dziękuję za tak świetny prezent!
Co znalazło się w paczuszce?:
BIELENDA - Vege DETOX - Normalizująca maseczka z jarmużem i burakiem. Na pewno przyda mi się do domowego SPA.
BIELENDA - ZalotnaBAŚKA - Monster - Maska w płacie 3D - Potwornie, skutecznie odżywiająca. Widziałam te maseczki nie raz i cieszę się, ze będę mogła osobiście wypróbować.
BIELENDA - Brazil Nut - Krem do rąk - regenerujący. Opakowanie tego kremu jest super - takich produktów nigdy za wiele.
EVELINE - AQUA Platinum - Pomadka do ust nr 480. Miałam już inne pomadki z tej serii i były super Takiego kolorku w swojej kolekcji pomadek nie mam. One ogólnie poza tym, że fajnie kolorują usta to dobrze je pielegnują.
FaceBoom - Pianka do mycia twarzy - oczyszczająca. Jeszcze jej nie miałam - tzn kupiłam, ale dość dawno temu i zabrała sobie ją siostra, więc super, że będę miała swoją.
FaceBoom - Woda micelarna - oczyszczająca. Póki co poczeka na swoją kolej, ale jestem jej ciekawa. Ogólnie ma spore opakowanie i liczę, ze będzie super bo czytałam o niej dobre recenzje.
Kochana Ewo - niepotrzebnie się stresowałaś.
Paczuszka od Ciebie jest super!
Jeszcze raz bardzo dziękuję i czas na testy - tym razem zacznę od maseczek.
FACEBOOM OCZYSZCZAJĄCA WODA MICELARNA. Produkt przeznaczony jest do każdego rodzaju cery, posiada dużą pojemność 500 ml w korzystnej cenie. Używam tej wody do wstępnego zmycia makijażu zarówno twarzy jak i oczu. Szybko rozpuszcza makijaż, nie podrażnia, nie pozostawia uczucia szczypania skóry. Ma przyjemny zapach, a w dodatku słodkie różowe opakowanie, które dodatkowo uprzyjemnia użytkowanie. Ja jestem jak najbardziej zadowolona z tej wody micelarnej i na pewno jeszcze nie raz po nią sięgnę.
Zobacz postZłapalam okazję na wodę micelarna Faceboom kupiłam ja w drogerii jawa za 10 zł połowa ceny sugerowanej więc grzech byłoby jej nie kupić 😊czytałam duzo dobrych opinii na jej temat więc wypróbuje ja i ja. Testuję ja od trzech dni, więc za dużo nie mogę powiedzieć. Woda jest łagodna stworzona do każdego typu cery, ma bardzo przyjemny zapach cos w typie pudrowych cukierków. Po nałożenie jej wacikiem jeszcze przez dłuższy czas czulam ten zapach 😊 nie wspomnę już o opakowaniu je się oczami 😊 pudrowy róż i srebro dobre połączenie, łapie klienta 😊
Zobacz postKosmetyki FaceBoom mam okazję poznać dzięki DressCloud i swopowi, który wygrałam tutaj jakiś czas temu. Znalazłam w nim między innymi wodę micelarna Zaradna Wizjonerka. Kosmetyk umieszczony jest w dużej butelce wykonanej z różowego plastiku. Mimo wielkości jest wygodna w użytkowaniu. Produkt ma wodnistą konsystencje, jak na wodę przystało i przyjemny słodki zapach. Płyn micelarny stosuje zarówno rano, jak i wieczorem. Zaradna Wizjonerka dobrze radzi sobie z usuwaniem makijażu, sebum i innych zabrudzeń. Rozpuszcza podkład, tusz do rzęs, a także radzi sobie z pomadą do brwi. Płyn micelarny nie podrażnia, ani nie wysusza. Polubiłam go i chętnie po niego sięgam, ale powoli dobija on już dna. 😔
Zobacz postJestem w trakcie intwnsywnego testowania produktów FaceBoom, które wygrałam niedawno w swopie. Aktualnie jestem w stanie podzielić się z wami szczerą opinią na temat jednego produktu z tej paczuszki. Mowa o oczyszczającej wodzie micelarnym do każdego rodzaju cery. Produkt ma świetny skład i cudowny, słodki zapach. Znajduje się on w dużej butelce 500 ml, dzięki czemu wystarczy na dłużej. Produkt przeznaczony jest do oczyszczania twarzy oraz do demakijażu. Ogólnie produkt fajnie myje buzię, nie podraznia jej. Niestety bardzo się na nim zawiodłam jezeli chodzi o demakijaz. Woda średnio sobie radzi w demakijazem, a zwłaszcza z demakijazem oka, zmycie tuszu to ogromne wyzwanie. Wielokrotne przekładanie wacika nasaczonego woda i nawet lekkie pocieranie nie daje calkowicie rady, a oczy pieką. Szkoda, ponieważ bardzo pozytywnie byłam nastawiona na ten produkt, wiele dobrego o nim słyszałam, że świetnie sobie radzi z każdym makijażem, a u mnie się nie sprawdził. Zależy mi, abym mogła cały demakijaż wykonac jednym produktem. W tym przypadku, jeżeli chcę stosować wodę micelarna FaceBoom muszę sięgać po moją sprawdzoną wodę, aby wykonać demakijaz oczu.
Zobacz post
FACEBOOM, OCZYSZCZAJĄCA WODA MICELARNA ZARADNA WIZJONERKA.
__________________________________________________________________________________
Niedawno zorientowałam się, że nie dodałam tu jeszcze recenzji moich FaceBoomowych/BodyBoomowych zakupów, tak więc biorę się za nadrabianie. Na pierwszy ogień idzie ciasteczko w postaci oczyszczającej wody micelarnej.
Woda zamknięta jest w sporej, bo aż 500 mililitrowej butelce. Butelka jest pudrowo-różowa, z białymi napisami i holograficznymi elementami - prosto, a zarazem oryginalnie! Trzeba przyznać, że produkty od FaceBoom naprawdę cieszą oko swoją szatą graficzną i ślicznie wyglądają na półce, szczególnie, gdy jest ich kilka.
Produkt ma śliczny, cukierkowy zapach, charakterystyczny dla wszystkich produktów tej marki. W składzie znajdziemy m.in. hydrolat z kwiatów pomarańczy, który reguluje wydzielanie sebum, ma działanie antybakteryjne i regenerujące, a także kojący i łagodzący hydrolat z liści zielonej herbaty i nawilżającą trehalozę. Woda przeznaczona jest dla każdego rodzaju cery, szczególnie dla cery wrażliwej. Jej zadaniem jest oczyszczenie naszej skóry, przygotowanie jej do dalszej pielęgnacji oraz pomoc w usuwaniu makijażu. Ja osobiście używam jej do dwóch pierwszych rzeczy - z makijażem radzi sobie naprawdę dobrze, ale nie wiem dlaczego, po zmyciu nią makijażu bardzo zaczęła mnie piec skóra i zrobiła się sucha. Nie jest to tylko moje zdanie, ponieważ podobną rzecz zauważyła u siebie moja Mama. Pomijając to, do codziennej pielęgnacji woda sprawdza się naprawdę dobrze! Przy zwykłym przemywaniu nią buzi nic nie piecze, dodatkowo na skórze pojawia się delikatna pianka, którą wystarczy wmasować w twarz. Skóra jest po niej przyjemnie miękka i wygładzona. Z produktami innych marek (np. kremem do twarzy) też łączy się dość dobrze.
Dodatkowymi zaletami na pewno jest jej wydajność - już wspomniałam, że butelka jest naprawdę spora, używam tej wody regularnie a nadal jest jej pełno! Ponadto zawiera aż 99% składników pochodzenia naturalnego, jest również odpowiednia dla wegan. Warto też wspomnieć, że jest to produkt polski. Wodę znajdziemy m.in. w Rossmannie, a jej cena to 19,99 zł.
Woda micelarna Zaradna Wizjonerka FaceBoom.
Jest to pierwszy produkt, który wzięłam do testowania z tej marki. Woda jest całkiem fajna, dobrze radzi sobie z makijaże, ma przyjemny zapach. Wystarczy jej niewielka ilość do zmycia mocnego makijażu. Nie zauważyłam wysuszenia ani podrażnienia skóry przez ten produkt, Opakowanie wygląda super, butelka ma 500 ml, więc powinna wystarczyć mi na dłuższy czas.
Zestaw kosmetyków marki Faceboom, który stworzyłam kupując poszczególne produkty na promocji w Rossmannie (swoją drogą w Hebe na promce wychodziły taniej jak się okazało )
Maska algowa peel-off 16,49zł - w Hebe akurat tej maski nie widziałam
Woda micelarna - 14,99zł/500ml - w Hebe na promocji 11,99zł
Pianka do mycia twarzy - 14,99zł - w Hebe na promocji 11,99zł
Krem nawilżający do twarzy - 21,49zł - w Hebe na promocji 16,99zł
Puder enzymatyczny 16,49zł - w Hebe na promocji 13,19zł
Jak widzicie promka w Rossmanie wypadła gorzej (a na moje nieszczęście kupowałam właśnie tam) niż promka w Hebe.
Kosmetyki oceniam jako re-we-la-cyj-ne! Używam ich od 3 tygodni w nie pamiętam, kiedy moja cera była w tak fajnym stanie. Wodą micelarną zmywam makijaż, dwa razy dziennie używam też pianki, dwa razy dziennie kremu i 2-3 razy w tygodniu używam pudru enzymatycznego.
Polecam dziewczyny!
Kilka dni temu natrafiłam na zdjęcie świetniej promocji, niestety nie było mi po drodze jechać do Rossmanna, ale poratowała mnie @dastiina. Justyna zrobiła dla mnie zakupy, do których dostałam ładny pozłacany naszyjnik z W.Kruk. Promocja polegała na zakupie produktów z FaceBoom, BodyBoom oraz dwóch innych serii z Bielendy. Wybrałam dla siebie same nowe produkty, których jeszcze nie miałam okazji testować, większość z nich zwróciła moją uwagę, gdy pojawiła się w swopach. Teraz sama mogę się przekonać jak wypadną te produkty. Zdecydowałam się na produkty do twarzy: matująco-detoksykujący krem do twarzy (chciałam tę drugą wersję, jednak nie była dostępna, więc przetestuję ten krem), piankę do mycia twarzy (ostatnio używałam pianki z Isany, jej konsystencja była świetna, więc zatęskniłam za nią właśnie), wodę micelarną oraz peeling gruboziarnisty. Zamiast peelingu chciałam sprawdzić puder enzymatyczny, niestety był niedostępny, może innym razem uda mi się go złapać. Wszystkie kosmetyki Faceboom są dla mnie nowością, więc się już cieszę na ich testowanie. Do zakupów dorzuciłam jeszcze olejek do włosów Biotyna i Len z Bioelixire, nie umiałam nigdzie na niego trafić, a z innych wersji miałam już prawie wszystkie. Oczywiście do zakupów dostałam piękny naszyjnik. Jest cudowny, zależało mi na delikatnym naszyjniku właśnie w takim odcieniu. Całość kosztowała około 52 złotych.
Zobacz post
Popełniłam grzech - zakupoholizm, ale nie- nie wszystko dla mnie.
postanowiłam pokusić się na promocję marki Bielenda i kupić produkty za 50zł - z serii Bielenda Make-up, FaceBoom i BodyBoom.
Za przekroczenie tej kwoty - w gratisie otrzymać można pozłacany łańcuszek z serduszkiem W.Kruk.
Łańcuszek jest wart 119zł, więc myślę, że promocja atrakcyjna.
Tak więc zaszalałam dziś w Rossmann i korzystając z kuponów- udało mi się też sporo zaoszczędzić.
Zrobiłam zakupy dla siebie jak i dla @aporanek, która mnie o to poprosiła.
Fart był taki, że w moim Rossmann zostały dwa wisiorki, także udało mi się zdobyć oba!
Poza tym liczę, że te kosmetyki zrekompensują mi ostatnie zawiedzenie jednym z produktów od marki FaceBoom.
Seria produktów FaceBoom i BodyBoom ma naprawdę przepiękne opakowania- połączenie różu z dodatkiem holo- grafik i białych napisów to istne szaleństwo.
Na prośbę Andżeliki wzięłam dla niej:
FaceBoom - Oczyszczająca woda micelarna każdy rodzaj cery. Sama chętnie w przyszłości wypróbuję, ale póki co muszę wykorzystać swoje zapasy.
FaceBoom - Matująco-detoksykujący krem na dzień i noc cera mieszana i tłusta. Brzmi ciekawie, także chętnie w przyszłości bym po niego sięgnęła.
FaceBoom - Peeling gruboziarnisty cera mieszana i tłusta. Sama wzięłam go dla siebie i jestem go mega, mega ciekawa. Niedługo pójdzie w ruch.
FaceBoom - Oczyszczająca pianka do mycia twarzy dla każdego rodzaju cery. Także wzięłam dla siebie identyczną.
+ olejek Bioelixire - Olejek do włosów - Biotyna i len. te olejki są super, bardzo je lubię, ale tego jeszcze nie miałam! Chyba także w przyszłości się skuszę.
*** oczywiście lista zakupów + wydana kwota była odpowiednia, więc pudełeczko z wisiorkiem powędruje do Andżeliki ***
Dla siebie zabrałam:
FaceBoom - Peeling gruboziarnisty cera mieszana i tłusta. Jeszcze nie otwierałam opakowania, bo jest zabezpieczone, ale tubka wydaj się być praktycznym rozwiązaniem i jest tak samo urocza jak opakowanie kartonowe.
FaceBoom - Oczyszczająca pianka do mycia twarzy dla każdego rodzaju cery. Póki co poczeka trochę na swoją kolej, musiałam odkręcić i powąchać i zapach to istny sztos.
BodyBoom - Peeling do ciała z pestek jagód. Odkręciłam i zapach - - - naprawdę sztos. Słodki, owocowy, przepiękny. Zapowiada się cudowna pielęgnacja ciała.
Bielenda - Make-up Academie - Cover- Podkład do twarzy kryjący w odcieniu beżowym (2). Sprawdzony od kilku lat, musiałam go dorzucić do listy zakupów. Sprawdza się u mnie o każdej porze roku. No i ta niska cena!
+ Vita Pluss - Magnez + Witamina B6 - coś czego mój organizm ostatnio mega potrzebuje.
*** także moje zakupy pozwoliły na to, aby odebrać ten śliczny wisiorek ***
Mam nadzieję, ze tak jak ja Andżelika będzie zadowolona z wisiorka i kosmetyków.
Czas na testy i chmurkowanie!
Moje wczorajsze zakupy w Rossmannie. Motywowane były pięknym naszyjnikiem W.Kruk, który jest dodawany do zakupu produktów Bielendy. Ja od razu wiedziałam że będę go chciała i bardzo się cieszę, że promocja dotyczyła produktów Face i Body Boom. Dodatkowo skorzystałam z opcji 2+2 na kosmetyki do pielęgnacji twarzy, więc bardzo korzystna opcja. Wybrałam dla siebie wodę micelarną, piankę do oczyszczania twarzy i puder enzymatyczny. Słyszałam na temat tych kosmetyków bardzo wiele pozytywnych recenzji więc chętnie potestuję. Na ten moment wiem, że mają śliczne opakowania i piękne zapachy. Do ciała wybrałam peeling z nasion lnu i jestem w lekkim szoku. Myślałam, ze to będą takie małe nasionka luzem, ale zawartość tego produktu wyglada interesująco. I jeszcze pachnie tak pysznie, jak ciasteczka! Musiałam też dokupić żel pod prysznic, bo o dziwo moje się kończą. Wybrałam nową wersje limitowaną od Isany - Super Sweet. Zazwyczaj te żele się u mnie sprawdzają, nie podrażniają ani nie wysuszają. A ten ma jeszcze taki owocowy zapach, trochę jak żelki, trochę jak oranżada. Jestem bardzo zadowolona z tych zakupów.
Zobacz post.Face boom oczyszczająca woda micelarna do każdego rodzaju skóry . Jest to produkt wegański skład to 99% składników naturalnych . Zawiera hydrolat z kwiatów pomarańczy , hydrolat z liści zielonej herbaty , trehaloze . Co mnie w nim uwiodło to oczywiście wygląd śliczna plastikowa buteleczka w pięknym różowym kolorze do tego opakowanie ma ,aż 500 ml . Płyn jest wydajny , starczy na długo . Ma ładny delikatny zapach . Dobrze radzi sobie ze zmyciem makijażu nawet mocniejszego . Nie podrażnia skóry . Jestem z niego zadowolona . Po użyciu skóra jest dobrze oczyszczona , miękka . Jego cena regularna to 19.99 zł ,ale często można kupić go w promocji . Czy warto wypróbować jego ? Tak jego cena jest dobra jak na taką ilość 500 ml to dużo i woda jest na prawdę wydajna i dobrze się sprawdza . Produkt wart uwagi nie tylko ze względu na to śliczne opakowanie .
Zobacz postFaceBoom, oczyszczająca woda micelarna do każdego rodzaju cery. Kosmetyk ma dużą pojemność, bo aż 500 ml i zamknięty jest w dużej różowej butelce z zamykaniem na klik. Jest to kosmetyk bardzo wydajny, starcza na długo. Butelka ma holograficzne wstawki i ładnie się prezentuje. Używam jej do wstępnego oczyszczania twarzy, szyi i dekoltu. Nie nadaje się w moim przypadku do demakijażu oczu, bo mnie szczypie i podrażnia. Ale do tego celu mam inne produkty. Woda bardzo ładnie pachnie, słodko, cukierkowo.Ma dobry skład, znajdziemy tutaj hydrolat z kwiatów pomarańczy oraz z liści zielonej herbaty. Woda nawilża i działa antyoksydacyjnie. Woda lekko się pieni podczas kontaktu ze skórą, ale i tak ją potem spłukuję, więc nie jest to dla mnie żaden minus. Jestem zadowolona z tego produktu.
Zobacz post
Face Boom - Oczyszczająca woda micelarna
Oczyszczająca woda miceralna, Face Boom wpadła w moje ręce przypadkiem, przykuła moją uwagę podczas innych zakupów w hebe, wyróżniła się głównie przez przepiękne, różowe opakowanie ale i cenę bo była promocyjna a to co wszystkie lubimy najbardziej. Duże opakowanie bo aż 500ml zakupiłam za uwaga 11 zł no kosmos, woda jest wegańska, nie ma zbędnych składników i pachnie hmmm takim produktem jak dla niemowlaka. Swoje zadanie spełnia w 100% oczyszcza skórę ze wszystkich zanieczyszczeń, nie koniecznie zmywa dobrze makijaż oczu ale z podkładem lub z grubą warstwą kremu spf radzi sobie wyśmienicie. Woda jest przyjemna dla skóy, nie podrażnia jej ani nie wywołuje u mnie alergii dodatkowo daje takie przyjemne uczucie chłodu na skórze więc dodatkowy plus dla nie. Więc no cóz, duże i to piękne opakowanie a w nim naprawdę fajny produkt warty ceny. !
Oczyszczająca wodę micelarna od Face Boom wygrałam jakoś czas temu w swopie. Zawiera 99% składników pochodzenia naturalnego, w tym hydrolat z kwiatów pomarańczy oraz hydrolat z liści zielonej herbaty. Płyn jest bezbarwny, zapach ma słodki, taki sam jak pozostałe kosmetyki Face Boom. Produkt jest bardzo wydajny, wystarczy mała ilość na płatku aby oczyścić twarz, szyję i dekolt.
Skutecznie usuwa makijaż, nawet ten wodoodporny. Wodą oczyszcza twarz z zanieczyszczeń i przygotowuje ją do następnych etapów pielęgnacji. Nie podrażnia i wysusza skóry twarzy a wręcz ją nawilża. Bardzo mi przypadł ten płyn micelarny do gustu i pranie jeszcze nie raz go kupię.
Podobne produkty