28 na 31 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Luksja Limited Edition Rainbow cotton candy Żel pod prysznic - 250 ml
Wskazania:
Luksja Limited Edition Rainbow cotton candy Żel pod prysznic wskazany jest do stosowania wszystkim osobom, które chcą zapewnić sobie kompleksowe i aromatyczne oczyszczenie ciała.
Właściwości:
Luksja Limited Edition Rainbow cotton candy Żel pod prysznic to preparat o słodkim, przyjemnym zapachu. ...

Luksja Limited Edition Rainbow cotton candy Żel pod prysznic - 250 ml
Wskazania:
Luksja Limited Edition Rainbow cotton candy Żel pod prysznic wskazany jest do stosowania wszystkim osobom, ...

Rozwiń opis

Produkt dodany w dniu 24.08.2019 przez juss

Luksja Żel pod prysznic, Limited Edition, Rainbow Cotton Candy

Luksja Rainbow cotton candy, czyli żel pod prysznic o zapachu cukrowej waty.
Kupiłam go w drogerii Laboo za około 5 zł.
Opakowanie ma cudowne, kolorowe, które zaraz przykuwa uwagę. Jest ono również plastikowe, transparentne dzięki czemu widać ile kosmetyku zostało nam w opakowaniu. Zamykane na klik.
W opakowaniu znajduje się żel w kolorze jasnego fioletu, który dobrze się z opakowania wydobywa. Jego konsystencja nie jest bardzo zbita, raczej delikatna. Dobrze się rozprowadza na skórze, która zostaje otulona pianą i pięknym zapachem. Dość dobrze się pieni, ale jest średnio wydajny. Zapach jest piękny, choć bardzo słodki. Otula nasze ciało podczas kąpieli i zostaje z nami na chwilę tuż po wyjściu z wanny. Opakowanie, które mieści w sobie 250 ml wystarcza na około tydzień.

Zobacz post

Żel

Żel Luksja w tym cudownym cukierkowym wydaniu, które tak kusi na waszych chmurkach już od dłuższego czasu! W końcu kupiłam też sobie. Żel ma piękną szatę graficzną i kupiłam go głownie z tego powodu. Poza tym pachnie przepięknie! Dosyć dobrze się pieni, ale, według mnie, jest trochę mało wydajny. Cena bardzo przystępna

Zobacz post

Luksja Żel pod prysznic, Limited Edition, Rainbow Cotton Candy

Luksja,kremowy żel pod prysznic o zapachu waty cukrowej.
Kosmetyk ten kupiłam w drogerii Laboo za niecałe 5 zł.

Żel jest zamknięty w plastikowej,bardzo poręcznej i bardzo przyciągającej wzrok butelce o pojemności 250 ml.
Zapach jest słodki,ale przypomina mi też trochę proszek do prania.
Konsystencja jest kremowa i odpowiednio gęsta,a sam w sobie żel ma fioletową barwę.
Kosmetyk dobrze się rozprowadza,pieni oraz oczyszcza ciało.
Żel nie wysusza skóry oraz jej nie podrażnia.

Zobacz post

Luksja Żel pod prysznic, Limited Edition, Rainbow Cotton Candy

Luksja, Żel pod prysznic, Limited Edition, Rainbow Cotton Candy.

Kolejny już żel pod prysznic z limitowanej edycji Luksji. Tym razem cudowna wata cukrowa. 😍 Opakowanie oczywiście mega urocze i jednocześnie poręczne. Sam żel ma pastelowy, fioletowy kolor. Fajnie się pieni, nie wysusza skóry i cudownie pachnie. ❤️ Zapach jest słodki, ale nie mdły. Faktycznie czuć w nim watę cukrową, ale jest w nim coś jeszcze, czego nie potrafię określić. Trzeba to po prostu poczuć.

Zobacz post


Luksja żel pod prysznic

Żele pod prysznic Luksja z limitowanej kolekcji. W końcu udało mi się je dorwać. Szukałam ich w całym mieście i nigdzie nie znalazłam. Dopiero w małym markecie,który znajduje się w niewielkiej miejscowości, w zasadzie wsi, w której mieszkają moi rodzice. 😂 są tu cztery różne zapachy:
❤️ Strawberry Smoothie
💙 Coconut Ice Cream
💜 Rainbow Cotton Candy
💗 Marshmallow

Muszę przyznać,że wszystkie zapachy bardzo mi się podobają. Są słodkie,ale nie mdłe no i mają mega urocze opakowania. Za każdy żel zapłaciłam 3.99 zł.

Zobacz post

żele pod prysznic, Luksja

Żele pod prysznic od marki Luksja, które zapewne każda Clouder na Dresscloud już zna, bo jakiś czas temu często pojawiały się w chmurkach. Dwa z nich dostałam, pozostałe kupiłam i z każdego byłam zadowolona. Żele mają ładne zapachy, które czuć cały czas podczas kąpieli. Marshmallow oraz Rainbow Cotton Candy mi się spodobały najbardziej. Nie przepadam za zapachem kokosa, ale mimo to Coconut Ice Cream był przyjemny dla nosa. Żele dobrze myją, nie wysuszają skóry, a do tego są tanie. Buteleczki mają pojemność 250 ml i jedna wystarczyła mi na około 2 tygodnie.

Zobacz post

luksja

Mimo małych zapasów żeli nie mogłam się oprzeć żeby nie przetestować żeli z Luksji, które dostałam od @jusstinkaa. Żele nie tylko ładnie wyglądają i super pachną, ale tez fajnie się sprawdzają! Dobrze się pienią nie wysuszają skóry. Zapach jest dobrze wyczuwalny podczas kąpieli, nie zauważyłam żeby utrzymywał się na skórze. Mega się cieszę, że ładny kosmetyk okazał się też użytecznym, bo czasem mam z tym problem!

Zobacz post

kosmetyki, pielęgnacja

Zestaw kosmetyków, których aktualnie używam do pielęgnacji ciała. Chmurka w związku z nominacją od kochanych @mysia302 i @smerfetka3. Niestety trochę później niż planowałam, no ale lepiej późno niż wcale.

*Jagodowy balsam do ciała z serii Dairy Fun, marki Delia - uwielbiam zapach jagód w kosmetykach, a tu jest on naprawdę ładny, lecz niestety bardzo krótko wyczuwalny. No, ale ogólnie to chyba nie polubię się z tym balsamem, bo nawilża średnio, ale co gorsza długo się wchłania i pozostawia na skórze tłustą warstwę, czego nie cierpię. Niemniej jednak zużyję go do końca, bo w jakiś tam niewielki sposób nawilża, no i czuć ten cudny zapach przy aplikacji.

*Balsam do ciała o zapachu Bzu, marki Joanna - Jaki to jest cudowny kosmetyk! Używam go obecnie na zmianę z jagodowym, żeby tamten wykończyć, bo ten tak świetnie nawilża, że codzienne jego używanie byłoby trochę marnowaniem.. Kocham zapach bzu, a tu jest on tak realistycznie oddany, że aż byłam w szoku jak go poczułam pierwszy raz. Zapach ten czuć też mocno na skórze przez godzinę czy nawet 2 po aplikacji, a potem delikatnie słabnie. Jak dla mnie bajka. Balsam szybko się wchłania i suuuper nawilża. Jest naprawdę wspaniały i jest to zdecydowanie jeden z lepszych kosmetyków jakie kiedykolwiek używałam. Wiem, że będę go kupować nałogowo.

*Peeling pod prysznic od marki Isana - ten kosmetyk chyba znają wszyscy. Dla mnie jest to numer jeden jeśli chodzi o peelingi. Ma cudny kwiatowy zapach i świetnie oczyszcza skórę, pozostawiając ją gładką i miękką w dotyku. Sięgam po niego systematycznie już od dłuższego czasu.
*Dezodorant Superhug Monster od marki 8x4, o zapachu Ylang Ylang, bergamoty i hiacyntu - bardzo się z nim polubiłam już od pierwszego użycia. Ma ładny, kwiatowy i nie duszący zapach. Bardzo dobrze radzi sobie z zapobieganiem powstawania nieprzyjemnego zapachu. Nie zostawia śladów na ubraniach, no i nie podrażnia skóry.

*Krem do rąk o zapachu kokosa od marki Marion - produkt kupiony ze względu na słodkie opakowanie, bo kocham pandy. Ma przyjemny, ale bardzo delikatny zapach. Co do działania to jestem średnio zadowolona. Krem ma fajną konsystencję, błyskawicznie się wchłania, ale pozostawia na skórze tłusty film. W zasadzie to jest tak, że gdy posmaruję nim dłonie to po zewnętrznej stronie nic nie pozostaje, w od wewnętrznej czuć tą nieszczęsną tłustą warstwę, co mocno irytuje, a jest tak za każdym razem.. Odżywienie jest niewielkie.

*Żel pod prysznic Rainbow Cotton Candy, marki Luksja - nie dość, że ten żel obłędnie wygląda to jeszcze pachnie! Według mnie jest to zapach słodkiego jagodowego jogurtu, mniam! Jest intensywnie wyczuwalny w czasie kąpieli, jednak na skórze tylko przez chwilę. Bardzo dobrze się pieni, równie fajnie oczyszcza i odświeża skórę, nie wysuszając jej przy tym. Jestem z niego bardzo zadowolona i jeszcze nie raz kupię.

Powinnam kogoś nominować, ale już tyle dziewczyn brało udział w tej zabawie, że nie wiedziałabym w sumie kogo, żeby nie powtórzyć.

Zobacz post


Luksja Żel pod prysznic, Limited Edition, Rainbow Cotton Candy

Mam na prawdę dużo różnych fajnych żeli pod prysznic ale nie umiem oprzeć się nowościom . Taki sam żel kupiłam dla @Sesil95 i patrząc na cenę i opakowanie kilka dni później wzięłam też jeden dla siebie. Oczywiście mam tu Luksja, Żel pod prysznic, Limited Edition, Rainbow Cotton Candy. Sama woń już w sklepie była ogromnie kusząca. Jak się spisał u mnie ten żel ? rewelacyjnie ale zwinęłam mi go też siorka. To już drugi żel z nowej serii jaki mi skubnęła. Nie jest mi źle z tego powodu bo akurat żeli mam dużo i lubię się czasem nimi podzielić. Con trzeba przyznać temu żelowi? pachnie obłędnie, faktycznie zapach lekko przypomina jagodę czy nawet jeżynę ale i troszke jakieś słodkie pianki . Butelka super- 250ml to idealna pojemność. Szata graficzna bardzo fajna, rzuca się w oczy ale i jednocześnie butelka nie jest zasłonięta i widzimy ile zostało Nam żelu. Żel super się pieni, jest dość wydajny i bardzo dobrze oczyszcza skórę. Cena 3.99zł to bardzo dobra cena. Polecam serdecznie ten żel .

Zobacz post

Luksja Żel pod prysznic, Limited Edition, Rainbow Cotton Candy

Chyba ostatnio jedna z bardziej porządnych serii tutaj na DC, ja też bardzo chciałam coś z niej przygarnąć .

Długo szukałam czegoś z tej serii u mnie w sklepach, niestety nic nie znalazłam, trochę szkoda, że nie wrzucili tej serii do jakichś bardziej popularnych sklepów.

Bardzo się ucieszyłam, gdy w paczuszce urodzinowej od Beatki @Sherifka89 znalazłam właśnie ten żel.
Zapakowany w bardzo uroczym opakowaniu, jednocześnie jednak też dość praktycznym- bo dzięki temu, że jest przezroczyste mogę na bieżąco obserwować stan zużycia kosmetyku.

Jego zapach kojarzy mi się z jagodami, ale takimi bardzo słodkimi, podoba mi się. Podczas kąpieli czuć go intensywnie, a później na skórze jeszcze przez jakąś chwilkę.

Żel ma fioletowy kolor i nieco gęstszą, taką kisielową konsystencję. Bardzo dobrze się pieni i oczyszcza skórę, jednocześnie jednak jej nie podrażnia, ani nie przesusza, przynajmniej ja u siebie tego nie zauważyłam.

Zobacz post

Luksja żel pod prysznic

Te słodkie produkty Luksja chyba wiele z Was już poznalo. Tym razem u mnie żele pod prysznic. W zasadzie zamówiłam je w drugim zamówieniu, bo początkowo myślałam, że mydła mnie zadowolą, jednak tak się zakochałam w tych zapachach, że musiałam je mieć! Żele bardzo fajnie się spisują, pachną bosko i nie wysuszają skóry. Te etykietki kiedy na nie patrzę poprawiają mi humor na maksa. Żele są na prawdę wydajne, dobrze się pienią i myją. Jak widać mamy tutaj wersję z kokosem - raffaello, piankami marshmallow oraz wata cukrową. Wszystkie są do zjedzenia! Poszczególne ich recenzje pojawia się niebawem.

Zobacz post

paczka urodzinowa Lubietox 2019

# 2
Moje urodziny będą w listopadzie a już przyleciała do mnie druga paczuszka.Taką niespodziankę sprawiła mi nasza Dorota czyli dressclaudowa @lubietox3 i przyznam się Wam że zachwyciła mnie na maksa.W paczuszce znalazłam żele i mydełka z limitowanej edycji Luksja o których marzyłam od dłuższego czasu.Jedno mydełko i żel testowałam już dzięki Beci @Sherifka89 ale są tak cudne że nawet gdybym miała ich po 10 sztuk na pewno bym je zużyła.Na razie obwąchałam wszystkie i włożyłam do komody jak tylko skończę inne żele zaczynam testowanie.W paczce znalazłam przesłodkie miniaturki Yope które skradły moje serce swoimi opakowaniami,oczywiście wszystkie zostały obwąchane a balsam przetestowany na dłoni.Balsam ma specyficzny ale bardzo przyjemny zapach i coś czuję że bardzo szybko go zdenkuję .Prócz kosmetyków Dorota podarowała mi świecę zapachową którą zostawię sobie na okres świąteczny,odświeżacz powietrza o pięknym owocowym zapachu i kosmetyczkę.W paczce nie zabrakło też ciasteczek i czekoladek które niestety sama przed sobą muszę chować ,bo to najgorszy mój nałóg .Dorcia bardzo dziękuję Ci bardzo za tak cudowną paczuszkę

Zobacz post


Luksja, Rainbow Cotton Candy, Limited Edition

Marka Luksja wypuściła na rynek piękną, limitowaną edycję żeli pod prysznic i mydeł do rąk. Pierwszy zestaw na jaki się skusiłam to ten o zapachu waty cukrowej. No tak piękne opakowania, że żal było nie kupć.

Oba kosmetyki pachną tak samo, słodko, pięknie. Ale nie jest to taki typowy zapach waty cukrowej jak wszyscy znamy. Kompozycja jest delikatnie perfumowana, ale jak dla mnie to nawet lepiej że tak jest.

Żel dobrze oczyszcza skórę, nie wysusza i nie podrażnia. Nie zauważyłam też aby nawilżał skórę. Myje? Myje! Dobrze się pieni. I więcej od żeli to ja nie wymagam.

Mydełko pokochały moje córeczki, uwielbiają nim myć dłonie. Mówią, że rączki tak pięknie pachną po nim.
Nie wysusza skóry dłoni, świetnie się pieni.

Swoje dorwałam w drogerii Wispol. Niestety w innych drogeriach ich nie widziałam.
Mydło kosztuje około 4 zł, żel pod prysznic około 6 zł.

Zobacz post

Luksja, żel pod prysznic, limitowana edycja, marshmallow, rainbow cotton candy, strawberry smoothie, coconut ice cream

Żele pod prysznic z limitowanej edycji marki Luksja. Totalnie zakochałam się w tych opakowaniach i są zdecydowanie jednymi z piękniejszych jakie kiedykolwiek widziałam! Wydaje mi się, że te kosmetyki weszły do sprzedaży dopiero niedawno. Nigdy wcześniej się z nimi nie spotkałam i dopiero jakieś 3 tygodnie temu trafiłam na nie na instagramie. Jak zawsze kupuję wszystko oczami i musiałam je sobie zamówić, bo szata graficzna jest serio genialna! Jak je zobaczyłam pierwszy raz i nie zwróciłam uwagi na markę to myślałam, że to jakieś nowe kosmetyki od Imperial Leather. Produkty tej marki kupowałam nałogowo w Anglii, więc od razu rzucił mi się w oczy identyczny kształt butelki, nakrętki czy nawet to, że grafiki są w podobnym stylu. Jak tylko doszło mi zamówienie to porównałam dokładniej opakowania tych dwóch firm i są identyko. Co też ciekawe - w Primarku właśnie niedawno pojawiły się nowe kosmetyki od Imperial Leather, które miały identyczną grafikę pianek na opakowaniach co żel Luksji w wersji Marshmallow. Jak widać mocna inspiracja. Czytałam, że Luksja współpracowała z brytyjskim domem perfumeryjnym Seven przy tworzeniu wariantów zapachowych więc może stąd się to wzięło. Butelki zawierają 250ml produktu. Są zamykane na klik. Mam 4 wersje zapachowe - Coconut Ice Cream - najmniej mi się podoba po powąchaniu z buteleczki, jest kokosowy, ale taki nie do końca , Marshmallow - CUDO!!! pachnie praktycznie tak samo jak piankowe żele IL, Rainbow Cotton Candy - NAJPIĘKNIEJSZY z całej czwórki pachnie jak jagodowy jogurt! Strawberry Smoothie - przepiękny truskawkowy zapach, pachnie tak samo jak truskawkowy żel Imperial Leather, mam nawet go w domu, więc mogłam porównać zapachy. Szkoda, że to limitowana edycja, bo seria jest naprawdę super, więc fajnie jakby zostały na stałe w ofercie sklepu. Każdy żel kosztował 4.99zł, a zamówiłam je na allegro, bo o ile dobrze pamiętam są dostępne w Drogeriach Laboo, a takich u mnie w mieście nie ma.

Zobacz post
1 2