BeBeauty

Reina

Maseczki do twarzy Bebeauty Care, Tropical Jelly. Są to maseczki w formie galaretki o zapachach: bananowym, pina colada, mango i marakuja, oraz arbuzowy. Są to maseczki: rozświetlająca, odżywiająca, regenerująca i nawilżająca. Mnie się podobały ich zapachy, ciekawa forma i faje kolorowe opakowania. Efekty po tych maseczkach były delikatne, mało zauważalne, ale ogólnie skóra po nich była raczej przyjemna.

Reina

Maseczka do twarzy Bebeauty Tropical Jelly, Pina Colada. Jest to odżywiająca z woda kokosową i ekstrakt z ananasa. Maseczka jest w formie mlecznobiałej galaretki o ładnym owocowym zapachu. Pachnie bardziej głownie ananasem, ale mi podoba się ten zapach. Po wyschnięciu skóra była bardzo lepiąca. Dość łatwo się ją zmywało za pomocą rękawiczki do mycia. Nie czułam jednak zbytnio efektu po jej użyciu.

Alicja98

Co prawda zużyłam ją już jakiś czas temu, ale wcześniej nie było okazji napisać o niej więcej. Mowa o maseczce do twarzy Tropical Jelly z BeBeauty, mowa o wersji odżywiającej, czyli Pina Colada. Umieszczona jest ona w przepięknej, kolorowej saszetce. Konsystencja galaretowata, najlepiej rozgrzać ją najpierw w dłoniach, a dopiero później aplikować na twarz. Zapach jest przepiękny, kokosowo-ananasowy, naturalny, aż chciałoby się jej spróbować. Trzymałam ją na buźce około 15 minut, po tym czasie nie miałam problemu z jej zmyciem. Cera jest po niej wygładzona, miękka i delikatnie odżywiona. Nie jest to jakiś efekt wow, jednak patrząc na to, że maseczka kosztuje mniej niż 2 zł, to nie jest źle.

xyznk

Moja cudowna, pachnąca paczuszka urodzinowa którą dostałam od kochanej @wenkka Jest mi niezmiernie miło i jestem zaskoczona produktami, które dostałam, ponieważ wszystkie maseczki które widziałam w paczce są dla mnie nowością Wanessa sprawiłaś mi wiele radości tą paczką i nie mogę doczekać się testowania, zajadania i popijania herbatką Co było w paczuszce :
Żel pod prysznic Alterra Rokitnik bio&Olej Arganowy Ma mega słodki zapach, przypomina mi dżem z rokitnika, który ostatnio jadłam
Mydełko w płynie z Isana- Mango Bardzo mnie on cieszy, uwielbiam jego zapach
Balsam do włosów odżywczo-regenerujący od Babci Agafii To dla mnie nowość, nigdy nie miałam balsamu do włosów
Naturalny, kojący balsam do rąk i ciała z Yope Z tego produktu bardzo się ucieszyłam, uwielbiam kremy do rąk, a Yope to już w ogóle Zabieram go do torebki, będzie zawsze ze mną
Odżywcza maseczka Pina Colada Tropical Jelly, jestem pewna, że pięknie pachnie wakacjami
Plastry oczyszczające, z którymi spotkałam się pierwszy raz. Musiałam zobaczyć od razu w internecie co to takiego, super!
Podwójna nawilżająca maseczka do twarzy Aloes Uwielbiam Aloes!
Podwójna maseczka Peel-Of Bardzo lubię tego rodzaju maseczki, to będzie chyba pierwsza maseczka, którą przetestuję
Maseczka pod oczy. To również dla mnie nowość, wykorzystam ją z miłą chęcią, zrobię, skóra wokół moich oczu będzie w końcu nawilżona
Próbka wody perfumowanej
Podgrzewacze, które wykorzystam w swoim kominku na olejki
Moja ukochana czekolada Schogetten, Knoppers i jajeczka wielkanocne! Trafiłaś w moje gusta z tymi słodyczami
Owoce herbatki, które uwielbiam

Cała paczuszka pięknie pachniała, to chyba przez herbatki, które mega zachęcają Teraz czas na relaks, dzięki Wanessie Zrobię sobie maseczkę, zapalę podgrzewacze, zrobię herbatkę i zjem słodycze DZIĘKUJE KOCHANA

naaatka

BeBeauty, Tropical Jelly, odżywiająca maseczka do twarzy, Pina Colada. Maseczka jest w formie galaretki, bardzo przyjemnie się ją nakłada, przy pierwszym kontakcie ze skórą daje przyjemne uczucie chłodzenia. Ogólnie nie zauważyłam jakiegoś spektakularnego działania, ale skóra była delikatnie odżywiona i nawilżona. Maseczka mnie nie zapchała, nie wysuszyła skóry, ani nie wywołała żadnych reakcji alergicznych.

Alicja95

Be beauty tropical jelly maseczka do twarzy odżywiająca - pina colada.
Maseczka, którą ostatnio przetestowałam i byłam z niej w miarę zadowolona.
Opakowanie bardzo kolorowe, dzięki czemu szybko przykuwa do siebie uwagę. Przywołuje na myśl słoneczne, bezchmurne lato.
W opakowaniu znajduje się maseczka, która jest dość zbita, więc miałam problem z rozprowadzeniem jej na twarzy. Jak już mi się udało, trzymałam ją około 20 min. Bardzo przyjemny zapach towarzyszył mi przez cały ten czas. Moja twarz dość szybko wchłonęła to co mogła. Zostawiając tłusty film na twarzy, zmyłam go ciepłą wodą.
Moja twarz była nawilżona, miała wyrównany koloryt i wyglądała na zdrowszą.

smerfetka3

Dziś w chmurce kolejna maseczka, tym razem Tropical Jelly od Be Beauty w wersji Pinacolada. Jest to kosmetyk o działaniu odżywiającym, zawiera wodę kokosową i ekstrakt z ananasa. Pachnie naprawdę bardzo przyjemnie, tropikalnie i orzeźwiająco, wyczuwam w niej głównie zapach ananasa ale lekka nutka kokosa też się przebija. Woda kokosowa ma za zadanie dodać witalności skórze poprawiając jej jędrność i elastyczność, natomiast ananas odżywia i łagodzi podrażnienia. Maseczka ma formę galaretki, jest dość gęstą a kiedy próbowałam ją nałożyć zlepiała się w grudki i nie chciała zostawać na skórze. Aplikacja jest więc pewnym wyzwaniem. Jeśli chodzi o działanie to też nie powala... Lekko nawilżyła i odświeżyła skórę ale efekt ten był krótkotrwały. Kosztuje niewiele ale moim zdaniem nie warta jest zakupu bo za podobną cenę można dostać naprawdę fajne kosmetyki.

icecold

Bebeauty, Tropical Jelly, Maseczka do twarzy odżywiająca Pina colada

Maseczka z Bebeauty, wzorowana na bardzo podobnych maseczkach z Mariona, które wypróbowałam. Byłam ciekawa jaka jest różnica między tymi maseczkami, więc moja Kochana @dastiina podesłała mi 2 maseczki z tej serii z Bebeauty . Na pierwszy ogień poszła maseczka o zapachu pina colady. Maseczka ma konsystencję białej galaretki , najlepiej wycisnąć ją na dłonie, rozetrzeć i dopiero nałożyć na twarz , próbowałam nakładać ją na twarz bezpośrednio z saszetki, ale większość maseczki kończyła na mojej umywalce. Jeśli chodzi o zapach to nie do końca mi się spodobał, w sumie nie wiem dlaczego , bo lubię owocowe zapachy . Maseczkę trzymałam 15 minut na buzi, w tym czasie nieco przyschła i stała się klejąca. Po zmyciu moja twarz niestety nie była odżywiona, była dosyć sucha . Maseczka nie zrobiła krzywdy, ale też nie polepszyła stanu mojej skóry. Cieszę się , że mogłam ją wypróbować i porównać z maseczkami Mariona, które wypadły lepiej

kkosarska

🌸 be Beauty Care. Tropical Jelly. Pina Colada. Maseczka do twarzy. Odżywiająca.

Maseczka zawiera wodę kokosową i ekstrakt z ananasa. Ma jak dla mnie troszkę chemiczny zapach. Ma formułę żelową, jest galaretowata. Ciężko się ją nakłada i za nim ją rozprowadziłam na buzi to kilka jej „kawałków” mi z niej zjechało. Podczas aplikacji czułam delikatne pieczenie. Po zmyciu skóra była rozjaśniona, ale żeby odżywiona to bym nie powiedziała. Nie jest również jakoś spektakularnie gładka. Nie jestem z niej zadowolona, nie kupiłabym ponownie.

Monarea

14 lipca obchodziłam swoje 25 urodziny. Nawet nie wiecie jak się z tego cieszę. Kilka dni wcześniej odezwała się do mnie @Kicia124 z pytaniem o mój adres. Byłam tak mile zaskoczona, że popłakałam się ze szczęścia. Jeszcze nikt z DC nie zrobił mi takiej niespodzianki. Jestem ogromnie wdzięczna za taki prezent.

Miałam ogromny problem z odbiorem, bo kurier nie zostawił awizo. Co dziwnego, trochę creapy, kiedy on był u mnie ja byłam pod pocztą. Telepatia na maksa.

W paczuszce znalazłam piękny kubek zielony z królikiem, który już uwielbiam. Okulary, które są za duże dla mnie, jako na oczach. Piękny brelok, bardzo pindziowaty. Pomadka ochronna pomarańczowa. Znalazłam jeszcze całą masę saszetek z maseczkami i tutaj zaczynają się schody. Ostatnio mam ogromne problemy z buzią, byłam u lekarza, mam reakcję alergiczną na płyn do płukania tkanin i zmianę proszku. Jedyną maseczką do twarzy jaką mogę co najmniej do końca miesiąca (ale czuję, że będzie dłużej) jest różowa glinka, której notabene nie posiadam z swoich zbiorach.
Znalazły się też cienie do powiek, które wyglądają podobnie jak kolory z palety czekoladowej. Drewniana sówka i taka śmieszna mała klamerka z owieczką, ona jest urocza jak diabli.

Kochana dziękuję Ci za taką niespodziankę. Myślenie i czekanie dawało niezłego kopa mojemu mózgowi.

Pozdrawiam,
Mona

Kicia124

Maseczka do twarzy be buauty care Tropical jelly pina colada. Jest to maseczka odżywiająca. Z wodą kokosowa i ekstraktem z ananasa. Opakowanie zawiera 10 g produktu. Maseczka ma żelowa konsystencje co widać na filmiku. Śliczny zapach pina colady. Maseczkę dobrze się rozprowadza ma lekko mleczny kolor co widać na filmiku i zdjęciach. Daje przyjemne uczucie chłodu co pozwalanam i skórze sie zrelaksować. Nakładamy ją na twarz i trzymamy okolo 15 minut. Po upływie tego czasu kolistymi ruchami rozsmarowujemy maseczkę, a następnie ją zmywamy ciepła woda. Po użyciu skóra jest miękka, zrelaksowana i odżywiona. Maseczkę można kupić w biedronce lub drogeriach. Kosztuje około 2 zl bardzo fajna zwlaszcza na lato.

nana37

#Denko maj 😀

W tym miesięcu mocno skupialam się na pielęgnacji włosów - co widać na zdjęciu 😀
Lubię testować nowości, ale przeważnie i tak wracam do swoich ulubieńców. Najlepiej sprawdziły się u mnie produkty z Alterry i Head &
Shoulders. Znowu dałam szansę Kallosowi, ale okazał się dla mnie zbyt ciężki i dość długo zajęło mi wykończenie całego opakowania.
Udało mi się również uszczuplić zapasy maseczek do twarzy - poszły 3 na tkaninie, oraz kilka mniejszych.
Pozytywnym zaskoczeniem okazał się dla mnie BB z skin79- spodobał mi się tak bardzo, że skusiłam sie na pełnowymiarowy produkt. Jak co miesiąc, zużyłam cały podkład z AA, ale w czerwcu przerzucam się na coś innego.

beataa1995

#DENKO 5/2019
Dwudziesta czwarta chmurka z denkiem. Jest to denko z maja, udało nam się zużyć 33 następujących produktów:
1.Planet Spa, Blissfully Naurishing, Odżywczy peeling do rąk i stop, skóra dłoni i stóp po jego użyciu była wygładzona i zmiękczona
2.Eveline Cosmetics, Art Scenic, podkład kryjący 3w1, baza+fluid+korektor, dobrze rozprowadzał się na twarzy oraz dobrze kryje niedoskonałości, a przy tym nie podkreśla suchych skórek. Ładnie się wtapiał w skórę i nie tworzył efektu maski
3.Makeup Revolution, puder prasowany, translucent, delikatnie matowił skórę oraz zapobiegał jej świeceniu się. Puder nie tworzył efektu maski na twarzy oraz nie bielił jej. Nie zmieniał koloru podkładu i nie tworzył ciasteczka na twarzy
4.Krem Nivea, idealnie sprawdzał się do pielęgnacji ciała, twarzy, ust oraz dłoni
5.Back to nature, rozświetlający krem nawilżający, dobrze rozprowadzał się na twarzy oraz szybko się wchłaniał. Skóra po jego użyciu była nawilżona i rozświetlona
6.Timotei, szampon do włosów matowych i słabych, był on bardzo wydajny. Dobrze domywał włosy i powodował, że mniej się przetłuszczały
7.Ziaja Marshmallow pianka myjąca do ciała i dłoni truskawkowy puch, dobrze oczyszczała skórę, nie zostawiając na niej nieprzyjemnej warstwy. Z bardziej zabrudzonymi dłońmi nie poradziła sobie
8.Bielenda, Hydrolat do twarzy 3 w 1 Zielona herbata, skóra po jego użyciu była miękka, nawilżona oraz rozświetlona
9.Isana, kremowy żel pod prysznic mleko&miód, dobrze domywał ciało i je nawilżał
10.Isana, kremowy żel pod prysznic z sokiem z mango i zapachem z kokosa, dobrze domywał ciało i je nawilżał
11.Isana, kremowy żel pod prysznic z olejem oliwkowym, dobrze domywał ciało i je nawilżał
12.Cien, Food for skin, Żel micelarny do mycia twarzy oczyszczanie z pigwą, dobrze oczyszczał twarz, nie podrażniając jej przy tym. Skóra po użyciu żelu była oczyszczona z resztek makijażu i zanieczyszczeń
13.Schwarzkopf, Schauma Color Shine, szampon do włosów chroniący kolor, dobrze oczyszczał włosy, które pozostawały po nim świeże i miękkie
14.Ziaja, Masło Kakaowe, Krem do rąk, dłonie po jego użyciu były nawilżone i miękkie
15.Primark, Bomba do kąpieli z brokatem Holler and glow canning it, barwi ona wodę na różowy kolor oraz nie podrażnia i nie uczula
16.Kruidvat, Originals, Maseczka złuszczająca `Węgiel aktywny’, posiadała drobinki peelingujące, dzięki czemu ładnie złuszczała martwy naskórek. Skóra po jej użyciu była oczyszczona oraz gładka
17.Sylveco, miętowa pomadka ochronna z peelingiem, delikatnie oraz łagodnie złuszczała martwy naskórek z ust, idealnie poradziła sobie z spękanymi oraz przesuszonymi ustami. Usta po jej użyciu były odżywione, wypielęgnowane oraz nawilżone
18.Eveline, Volumix Fiberlast, ultrawydłużający tusz do rzęs, bardzo ładnie wydłużał oraz podkręcał rzęsy, przez co wyglądały one jak sztuczne. Tusz nie kruszy się w trakcie dnia oraz wytrzymywał w nienaruszonym stanie cały dzień. Nie sklejał on rzęs oraz nie osypywał się
19.Avon, Oczyszczające plastry w żelu, wygładzały skórę oraz ją oczyszczały
20.Ziaja, phytoaktiv maseczka żelowa wzmacniająca, cera naczynkowa, skóra po jej użyciu była mniej zaczerwieniona
21.Ziaja, Antyoksydacja, jagody Acai, mydło z balsamem pod prysznic do kąpieli, bardzo dobrze domywało ciało i nawilżało je
22.Marion, punktowe plasterki na wypryski, niedoskonałości po ich zastosowaniu stają się mniejsze, nawet te które są jeszcze pod skórą
23.Isana, Sól do kąpieli z mocznikiem, Calm Down, skóra po kąpieli z tą solą była nawilżona i gładka
24.BeBeauty, Tropical Jelly, Pina Colada maseczka do twarzy odżywiająca, dobrze nawilżała, odżywiała oraz odświeżała skórę
25.BeBeauty, Care. Glitter Mask, Brokatowa maseczka do twarzy peel-off nawilżająca Marchewka i miód, skóra po jej użyciu była gładka oraz nawilżona
26.Ziaja, anno d’oro próbka serum aktywnie liftingującego pod oczy i na okolice ust przeciw zmarszczkom, skóra po użyciu była nawilżona
27.Cosnature, Granatapfel, Augencreme próbka ujędrniający krem pod oczy z owocem granatu, dobrze nawilżał skórę pod oczami oraz szybko się wchłaniał. Nie odczułam, aby ujędrnił moją skórę pod oczami
28.Ziaja, GdanSkin, rozświetlający krem na dzień SPF15, skóra po jego użyciu była głęboko nawodniona i zregenerowana
29.Ziaja, Antyoksydacja, próbka krem na dzień ochronno-łagodzący SPF10, nadaje się on pod makijaż. Skóra po jego użyciu wyglądała promienniej i była nawilżona
30.Ziaja, próbka jaśmin w kremie przeciw zmarszczkom na dzień 50+, zapewniał on odpowiednie nawilżenie oraz sprawiał, że skóra była elastyczna
31.Avon próbka perfum Perceive Dew, zapach był przyjemny, chociaż nie utrzymywał się zbyt długo na skórze
32.Ziaja, karite, próbka odżywczy krem regenerująco-wygładzający na dzień i na noc, (x2), skóra po jego użyciu była odżywiona i wygładzona
33.Ziaja, próbka brązującego krem odżywczego SPF10 ochrona niska na dzień, nadawał skórze lekką opaleniznę

beataa1995

BeBeauty, Tropical Jelly, Pina Colada maseczka do twarzy odżywiająca, którą kupiłam w Biedronce. Kosztowała ona 1,49zł. Maseczka ma przyjemny zapach pinacolady, który wyczuwalny jest podczas jej aplikacji na twarz. Ma ona konsystencję galaretki oraz biały kolor. Łatwo się ją rozprowadza na twarzy, co jest zasługą jej konsystencji. Daje ona uczucie chłodu. Skóra po jej użyciu była odżywiona, nawilżona oraz odświeżona. Nie podrażnia oraz nie uczula. Ma ona pojemność 10g i wystarcza na 2-3 użycia.

claoos

BeBeauty Care maseczka do twarzy Tropical Jelly, Pina Colada. Odżywiająca maseczka do twarzy z wodą kokosową i z ekstraktem z ananasa. Maseczka pozytywnie mnie zaskoczyła, konsystencja taka żelowa, wcale tak łatwo ją się nie nakłada, większość znalazła się na komodzie. Należy ją trzymać 15 minut i też tak zrobiłam. Maseczka pięknie pachnie ale chyba bardziej czuje ananasa. Z chwilą maseczka tak jakby chłodziła twarz. Cały czas podczas tego spa to sama przyjemność. Bardzo łatwo zmywa ją się pod wodą, nawet zimną. Twarz jest promienna, odżywiona i gładka. Bardzo ją polubiłam.

nana37

Tropical Jelly od BeBeauty , czyli maseczka wzorowana na Tropical Island od Marion.
Kupiłam kiedyś wszystkie z tej serii z ciekawości i póki co testowałam tylko wersję bananaową, więc dzisiaj przyszedł czas na Pina Colade. Maseczka zamknięta jest w okrągłej saszetce, grafika przyjemna dla oka. Konsystencja jest faktycznie galaretkowata,chociaż jak dla mnie odrobinę zbyt rzadka, bo część maseczki spadło mi wprost do odpływu, mimo to nawet dobrze rozprowadza się na skórze, kolor jest mleczny , półtransparentny. Co do aplikacji nie mam praktycznie żadnych zastrzeżeń. Pachnie dość przyjemnie, Kokosowi, ale w przypadku maseczek Marion zapach był bardziej intensywny. Maseczka zmyła się bez problemu, wystarczyło odrobinę letniej wody. Po aplikacji skóra nie była przesuszona, nie wystąpiła żadna alergia, ale nie było też efektu wow. Cena maseczki to ok 1,50

smerfetka3

Od moich urodzin minęło już sporo czasu a ja jeszcze odbieram wspaniałe prezenty! Tą cudną paczuchę dostałam od kochanej @madziek1 Znalazłam w niej same dla mnie nowości (nie wiem dziewczyny jak Wy to robicie ale większość prezentów od Clouders to kosmetyki, których wcześniej nie miałam okazji używać :serce oraz mnóstwo cudownych i uroczych dodatków. Paczka była zapakowana w piękny ozdobny papier a jej zawartość dobrze zabezpieczona. W pudełku znalazłam:
przecudną kartkę urodzinową z flamingami a w niej miłe życzonka
świąteczne serwetki z uroczym wielkanocnym zajączkiem (szkoda, że nie udało mi się odebrać paczki przed świętami, ale musiałam wcześniej wyjechać). W każdym razie serwetki na pewno się nie zmarnują Są standardowych rozmiarów, 33x33cm, mają piękne wiosenne kolorki a w opakowaniu znajduje się ich aż 20.
gumową, kolorową kosmetyczkę. Złożona jest z dwóch warstw, pierwsza gumowa jest przeźroczysta i zawiera kolorowe obrazki, druga, spodnia jest biała i pokryta brokatem, który pięknie się mieni przy każdym ruchu Mimo niewielkich rozmiarów jest naprawdę pojemna i na pewno przyda się na wyjazdy.
jednorożcowe kolorowe karteczki w różnych kolorach i kształtach
kolorowe naklejki wodne na paznokcie
przypinkę z Fredem Flintstone'm
maseczkę Tropical Jelly Pina Colada marki BeBeauty
Dezodorant w sprayu lady in Paris. Nie tylko znajduje się w ładnym opakowaniu ale i ma bardzo przyjemny zapach.
2 miniaturki kosmetyków marki Busy But Beautiful z serii Sweety Dress Peony Carousel
żel pod prysznic
balsam do ciała
Oba produkty pachną bardzo przyjemnie. Balsam do ciała bardzo szybko się wchłania i nie pozostawia na skórze tłustej warstwy. Skóra po jego użyciu jest nawilżona i miękka w dotyku.
kulę do kąpieli Bomb Cosmetics o uroczej nazwie little princess. Kula jest różowo biała i na górze posiada małą, różową koronę, przez opakowanie pachnie naprawdę przyjemnie i już nie mogę się doczekać aż wrzucę ją do wanny
Paczuszka jest naprawdę świetna i jeszcze raz baaardzo za nią dziękuję Niedługo biorę się za testy i na pewno wszystko opiszę w chmurkach.

aporanek

Odżywiająca maseczka do twarzy Tropical Jelly BeBeauty.
Jest to wariant Pina Colada. Maseczka nic nie robi właściwie, moja skóra była po jej zastosowaniu taka sama jak przed. Ma ona jasno biały, aż lekko przeźroczysty kolor, galaretkową konsystencję i bardzo słaby zapach, który nawet nie przypomina pina colady. Maseczkę łatwo się zmywa, nie podrażniła ona mojej skóry. Na pewno nie wrócę do niej już, ponieważ nie przyniosła ona żadnych efektów.

aporanek

Nowe maseczki z BeBeauty! Nie mogłam się powstrzymać przed zakupem! Od razu gdy je zobaczyłam przypomniały mi się te galaretkowe maseczki z Marion. Były one bardzo fajne i bardzo podobała mi się ich konsystencja. Wszystkie maseczki mają takie same warianty zapachowe co te z Marion i w dodatku odpowiadają tym samym właściwościom. Poza tym mają dość identyczne opakowania. Jedna maseczka wystarczy pewnie na jedną dużą lub 2 mniejsze aplikacje. Mam nadzieję, że będą one również miały taki ładny zapach i galaretkową postać jak te z Marion. Kupiłam je w Biedronce po 1,49 złotych. Już niebawem pochwalę się efektami jakie one dają. Najbardziej ciągnie mnie do regenerującej i nawilżającej maseczki.

Edit: Maseczki za bardzo nie są warte uwagi. Najlepiej wypadła arbuzowa, bananowa miała okropny zapach. Z skórą właściwie to nic efektownego nie zrobiły, w przypadku niektórych nawet efektów nie było. Nie wrócę już do nich.

wenkka

Poszłam wczoraj do paczkomatu, ale obok niego jest Biedronka... na zdjęciu widać, jak się to skończyło.

Kończy mi się żel pod prysznic, a że nie miałam nigdy z serii BeBeauty to wzięłam o zapachu orchidei z arganem. Lubię produkty z pompką, więc za to duży plus. Zapach jest lekki, delikatny, ale wyczuwalny.

Nagle zauważyłam - maseczki! Nie widziałam ich jeszcze nigdzie w internecie, więc uznalam, że to jakaś nowość i je wzięłam. Doczytałam potem, że faktycznie, dopiero pojawiły się asortymencie Biedronki. Mają już grafiki w letnim klimacie! Tak pięknie wyglądąły, ze musiałam wziąć wszystkie.

Pina Colada, odżywiająca, woda kokosowa i ekstrakt z ananasa
Arbuz, nawilżająca, ekstrakt z arbuza, ekstrakt z zielonej herbaty
Mango i marakuja, regenerująca, ekstrakt z mango, olej z marakui
Banan, rozświetlająca, ektrakt z kwiatów drzew bananowych, ekstrakt z cytryny

Jestem ich mega ciekawa i mam nadzieję, że cudownie pachną!