4 na 4 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(

Produkt dodany w dniu 07.09.2018 przez claoos

Purederm Maska do twarzy w płacie, Z aktywnym węglem

Maseczka jest na czarnym materiale. Jej zapach dawał lekko alkoholem (?), choć nie wiem dlaczego bo w składzie żadnego nie ma. Na trzecim miejscu w składzie jest PEG/PPG-17/6 Copolymer, który nie jest uznawany do końca, za bezpieczny składnik, więc dla mnie skład nie jest przyzwoity (szczególnie że w dalszych częściach składu jest: PEG-60, PEG-14, Disodium EDTA) . Po 10 min maseczka już w niektórych miejscach była sucha i jak dla mnie to dziwne, bo miałam już trochę maseczek na materiale i zwykle jak je zdejmowałam to nie wyczuwałam nigdzie suchości (a tą maseczke miało się trzymać 15-20 min). Efekty? Ukojona skóra (u mnie zwykle góra policzków po oczyszczaniu jest lekko czerwona, po tej maseczce nie było zaczerwienienia) i to tyle. Myślę, że nie kupię jej ponownie. Efekt jest jak dla mnie średni, spodziewałabym się czegoś lepszego, plus skład też mi średnio odpowiada.

Zobacz post

Maska do twarzy w płacie z węglem aktywnym

Maseczka Purederm z węglem aktywnym. Sięgnęłam po nią ze względu na jej działanie niwelujące przebarwienia oraz oczyszczające. Ze względu na to, że wprowadziłam do mojej pielęgnacji inny produkt który mi się nie sprawdził, a moja cera źle na niego zareagowała, pojawiły się na niej zaskórniki oraz brzydkie przebarwienia. Mimo, wyeliminowania źle działającego kosmetyku zaskórniki i przebarwienia bardzo wolno się goiły i źle wyglądały dlatego postanowiłam walczyć z nimi również maseczkami. Maseczka jest wykonana z dośc grubej tkaniny, która nie przylega zbyt dobrze do twarzy co oceniam oczywiście na jej niekorzyść. ;/ Trzeba jednak przyznać, że maseczka zadziałała cudownie. Przebarwienia znikły po jej zastosowaniu ekspresowo, a zaskórniki znacznie szybciej się zagoiły dzięki czemu moja cera znów stała się gładka, a koloryt wyrównany.

Zobacz post

denko 4/2019

Denko #4/2019 tym razem zebrałam rzeczy z całego ( no prawie ) miesiąca, ale chyba jednak wolę robić mniejsze denka i chyba dalej właśnie w taki sposób będę je robić.
włosy:
Garnier, szampon do włosów miód i propolis. Nie jest to mój ulubieniec, jeśli chodzi o włosy był znośny, ale moja skóra głowy średnio go polubiła.
Balea, haar milch. kolejny średni produkt. Nie widziałam zbytnio rezultatów podczas jego stosowania, zapach nie przypadł mi zbytnio do gustu. Dobrze że była to tylko miniaturka.

ciało:
Cien, nawilżający żel pod prysznic o zapachu mango. W zasadzie nie zauważyłam nawilżania, ale jako sam żel sprawdził się fajnie. Dobrze się pienił, ładnie pachniał, nie przesuszał skóry.
Farmona, tutti frutti, balsam do ciała kaki i marakuja - lubię produkty tej marki i często do nich wracam. Są tanie, dobre i w dodatku ładnie pachną. balsam szybko się wchłaniał, nie zostawiał po sobie tłustej warstwy.

paznokcie:
Delia, zmywacz do lakieru hybrydowego - muszę kiedyś policzyć ile opakowań przewinęło się w denku, ale jest to mój bezwzględny ulubieniec. Najmniej wysusza, nie śmierdzi, a przy tym dobrze odmacza hybrydę.
NaiLac baza hybrydowa #001 - była świetna i jest to jeden z produktów, których nie chciałam kończyć. Paznokcie podczas jej używania były w świetnej kondycji, dobrze je utwardzała, mani trzymał się bez uszczerbków.

oczy:
Tusz do rzęs avon ultra volume - na ogół był spoko, jednak podobnie jak inne tusze avon - wysechł w tempie ekspresowym. Nie sklejał rzęs, mimo dużej szczoteczki wygodnie się nim malowało.

usta:
Lip smacker, sprite - o ile lubię takie wynalazki to tym razem to kompletny niewypał. Nie zużyłam go do końca - nie nawilżał, mam wrażenie że na dłuższą metę wręcz szkodził. Dodatkowo był biały i właśnie ten kolor podkreślał wszelkie suche skórki itd.

pielęgnacja twarzy - i tak kategoria zdecydowanie zdominowała moje denko
beBeauty, płyn micelarny w chusteczkach - super rozwiązanie, same chusteczki dobrze nasączone, dawały radę z oczami nie podrażniając ich. myślę, że jak je znajdę to kupie kolejne opakowanie bo sprawdzają mi się lepiej niż wszelkie chusteczki do demakijażu, które po jakimś czasie wysychają, a nie używam takich rzeczy często.
garnier, płyn mielarny 3w1 do skóry wrażliwej - kolejny ulubieniec i kolejna rzecz za którą zdążyłam już zatęsknić, bo zachciało mi się zmian. Zużyłam już kilka ( lub kilkanaście ) opakowań i będę stale wracać.
Nacomi, aloesowe serum do twarzy. Mimo że sam produkt jest trochę hate/love to miłość rośnie przez opakowanie z tłoczkiem. Bardzo brakuje mi kosmetyków w tego typu opakowaniach, jest to wygodne rozwiązanie, które pozwala na zużycie kosmetyku do samego końca.
Barwa siarkowa, peelingujący żel 3w1 antytrądzikowy. Mimo że nie mam problemu z trądzikiem, tak z niedoskonałościami już tak i to było moje odkrycie i ratunek ostatnich miesięcy. Nie za mocny, wykonujący swoje zadanie jak należy.

maseczki:
Dizao natural, maseczka w płachcie 'zielona herbata'. ( https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/maseczki/681323-dizao-maska-do-twarzy-w-placie-placentowokolagenowa-delikatnosc/
Sense of care, aqua-ringer intensive care mask - zestaw intensywnie nawilżający z maseczką na płachcie (https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/maseczki/680722-sense-of-care-zestaw-intensywnie-nawilzajacy-do-twarzy-3-w-1-aquaringer/)
Sense of care, Animal cutie mask - maseczka regenerująca w płachcie (https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/maseczki/679643-soc-animal-cutie-mask-pack-antiaging-horse-oil--regenerujaca-maseczka--w-plachcie/)
Cien Food For Skin, Maska-peeling do twarzy oczyszczenie z czarnym węglem i trawą cytrynową + Maska do twarzy odświeżenie z zieloną glinką i ogórkiem. (https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/maseczki/678887-cien-food-for-skin-maskapeeling-do-twarzy/)
7th heaven, skin polisher, maseczka wygładzająca z miodem i wyciągiem z kakaowca ( https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/maseczki/678889-montagne-jeunesse-7th-heaven-maseczka-do-twarzy-wygladzajaca-z-miodem-i-wyciagiem-z-kakaowca/ )
Beauty week, Marion - młodzieńczy wtorek, maseczka ultra-nawilżająca (https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/maseczki/678153-marion-beauty-weekjaponia-mlodzienczy-wtorek/)
Purederm, maseczka w płacie z aktywnym węglem
Cien, Food For Skin, Maska-Peeling do twarzy oczyszczenie z białą glinką i rozmarynem + maska-peeling enzymatyczny do twarzy blask z papają
BeBeauty, glitter mask peel off, nawilżający

Podsumowując zużyte saszetki - największym (pozytywnym) zaskoczeniem są dla mnie maseczki cien i to one wygrywają miesięczne podsumowanie, nadal się nimi zachwycam, na wyróżnienie nadal zasługuje tez zestaw beeauty week od Marion. Nadal nie lubię masek w płachcie, zużywam to co mam i wątpię żebym kupowała coś nowego w tej formie.

Zobacz post

Purederm Maska do twarzy w płacie, Z aktywnym węglem

Purederm, maseczka w płachcie z aktywnym węglem. Jedna z nielicznych płacht, która mi się podobała - jest super wycięta, dobrze leży na twarzy, nie odkleja się, można zapomnieć że się ją nosi. Była dobrze nawilżona, nie podrażniła mojej skóry. Producent obiecuje oczyszczenie, zminimalizowanie porów oraz odświeżenie i w sumie się zgadzam. Dodatkowo fajnie łagodzi wszelkie podrażnienia i zaczerwienienia. Trochę się jej bałam, bo ostatnio nie słyszałam zbyt wielu pozytywnych opinii na temat tej firmy, ale wypadła w porządku.

Zobacz post

Maseczka purederm

Cześć Kochane ! 🙂 😘

Maseczkowa stylizacja zainspirowała mnie to dalszego eksperymentowania z maseczkami 😋 nawet pomyślałam żeby wziąć udział ale oczywiście nie wiem jak się za to zabrać 😏

Więc pochwalę się tutaj moim wyborem na dzisiaj ! 😁
Bąbelkowa maseczka z aktywnym węglem PUREDERM ☻ drugi raz w życiu nakładałam na twarz maseczkę w płacie. Jak z poprzedniej byłam niezadowolona, tak ta pozytywnie mnie zaskoczyła 🤗
Bąbelki, które pojawiały się po chwili od nałożenia, przyjemnie łaskotały twarz 😃 przedziwne uczucie ! I to jak "rosła"na twarzy.. trochę byłam przerażona ! 😱
Ale efekt uzyskałam ! Skóra miękka, odświeżona, efekt matujący również zadziałał 😍 mam skórę wrażliwą, także jednym malutkim minusem było to, że po pewnym czasie skóra zaczęła mnie "ściągać", co jednak zdarza mi się bardzo często 😏

Która z was poleca maseczki do skóry tłustej/ trądzikowej? Chętnie popróbuje nowości ! 🤩😉

Zobacz post


-

Purederm, Maseczka z aktywnym węglem
Maseczkę Purederm kupiłam niedawno w Biedronce. Potrzebowałam maseczki oczyszczającej "na już", a dużego wyboru nie miałam, dlatego zdecydowałam się na maskę w płacie Purederm z aktywnym węglem. Płachta maski jest w kolorze czarnym. Jest dobrze nawilżona lejącym płynem, ale niestety ciężko ją rozłożyć. Maska kompletnie się u mnie nie sprawdziła. Nie oczyściła twarzy, lecz lekko ją rozjaśniła oraz nawilżyła. A nie takiego efektu od niej oczekiwałam.

Zobacz post

-

Purederm maseczka z aktywnym węglem. Maseczka łagodzi podrażnienia, wyrównuje koloryt, przyspiesza gojenie stanów zapalnych. Węgiel drzewny pozyskiwany z węgla bambusowego. Czarna maska to materiał ekologiczny. Maska bardzo ładnie pachnie. Płacht trochę jest źle wycięty, nie sięga wszędzie niestety a zależało mi aby zakryć całe policzki aż do ucha. Maseczkę trzymałam koło 30 minut i nadal była mokra. Kiedy ją zdjęłam dużo esencji pozostało na twarzy po czym wklepałam resztę maseczki i nałożyłam na twarz żel aloesowy. Maseczka bardzo oczyściła skórę. Duża ilość wyprysków wyszła. Jestem bardzo zadowolona z tej maseczki.

Zobacz post
1

Pozostałe posty z tym produktem