Sylveco

motylek826

Próbka kremu do twarzy na dzień od marki Duetus.Jest to krem z ekstraktem z olejem z konopii, witaminą B3 oraz węglem aktywnym. Ma on właściwości matujące, antyoksydacyjne, oczyszczające oraz odświeżające. Krem jest biały o gęstej konsystencji, który dość szybko się wchłania w skórę. Krem ma przyjemny zapach, który długo utrzymuje się na skórze. Krem po zastosowaniu nie pozostawia śladów na twarzy.

MONONOKE

Duetus, krem do twarzy na dzień od Sylveco. Kiedy pierwszy raz użyłam próbki tego kremu, zapragnęłam go jak żadnego innego. Wiedziałam, że to idealny krem dla mojej cery. Kiedy podzieliłam się tą informacją z Mężem, zrobił mi niespodziankę i go dla mnie zamówił ❤️💋 Uwielbiam kremy matujące, ale one zazwyczaj nie nawilżały mojej twarzy. Ten krem to fenomen wśród kremów. Kosmetyk nawilża, reguluje i matuje. Pachnie trochę jak węgiel, który też w sobie zawiera. Krem zawiera w sobie olej z konopii, witaminę B3, a także aktywny węgiel. Również olej z pestek winogron, korzeń łopianu i ekstrakt z tymianku. Krem idealnie się rozprowadza. Jest lekki. Szybko się wchłania i natychmiastowo matowi twarz. Jak widzicie na zdjęciu idealnie matowi twarz, ale doskonale ją nawilża. Dodatkowo sprawia, że proces wydzielania sebum został dosłownie zatrzymany. Moja twarz potrafi nie błyszczeć się przez cały dzień. To sprawiło, że pokochałam ten krem. Dodatkowo moja cera oddycha i nie pojawiają się na niej niedoskonałości. Nie ma uczucia ściągnięcia, albo lepiej cery. Krem idealny pod makijaż. Pozostawia twarz wygładzoną i miła w dotyku. Opakowanie zawiera 50 ml kremu. Jest bardzo wydajny.

W opakowaniu znajdowało się drewniany patyczek z którego bardzo się cieszę, bo zaczęłam zbierać drewniane konfetti szczególnie to z DC 😃☺️

MONONOKE

🌺🌷 DENKO MARZEC 2024 🌷🌺

W miesiącu marcu dużo chmurkowałam, poznałam wiele nowości kosmetycznych i chcę się z Wami nimi podzielić. Na drugim zdjęciu widać kosmetyki, które wiele wniosły do mojego życia. Mydło siarkowe, które mogę testować dzięki konkursowi Barwa, to najlepsze mydełko jakiego używałam. Mydło siarkowe doskonale oczyszcza twarz, pozostawia ją gładką i matową wolną od niedoskonałości. Szampon Sendo to najlepszy szampon jakiego używałam. Włosy są cudownie nawilżone i czyste. Bardzo błyszczące. Dzięki maseczce na tkaninie NIUQI l, polubiłam się z maseczkami w płachcie. Jednak jeżeli maska na tkaninie ma dobry skład to też dobrze działa na skórę. Początkowo zaraziłam się bo zaczęłam od masek w płachcie z Action. One jakoś niekoniecznie mi pasują. Nie wszystkie oczywiście. Płatki pod oczy be beauty, to jedne z lepszych płatek hydrożelowych jakie używałam. Pięknie pachną i rozjaśniają ciebie pod oczami. I mamy wisienkę na torcie, krem matujący nawilżający do twarzy Sylveco. To najlepszy krem na dzień jakiego używałam. Twarz jest matowa przez cały dzień, a produkcją sebum jakby została całkowicie zahamowana, nie mówię spowolniona, albo zniwelowana tylko ZAHAMOWANA. Zupełnie jakbym nigdy nie miała takiego problemu. Bardzo poprawiła mi się twarz po tym kremie. Krem działa oczyszczająco na skórę, zaskórniki stały się mniej widoczne i to dużo mniej. Cera nie błyszczy się i nie zatykają się pory. Spójrzcie tylko jak wygląda moja cera po zastosowaniu tego kremu. Bardzo, bardzo go polecam. Od kiedy pierwszy raz użyłam próbki, postanowiłam kupić ten krem. Jest już u mnie w domu, dzięki mojemu Mężowi który zrobił mi niespodziankę i zamówił go dla mnie.

Najgorszy produkt to oczywiście szampon pokrzywowy, którym obecnie myje dłonie 😃🤫

Ps. Synek próbował doczołgać się do zdjęcia 😃😉

MONONOKE

Krem do twarzy na dzień od Sylveco. Żałuję, że to próbka bo krem jest rewelacyjny. Zawiera w swoim składzie olej z konopii, witaminę B3 i aktywny węgiel. Krem jest barwy białej i ma lekką konsystencję. Ciężko się go rozprowadza. Szybko się za to wchłania. I wtedy dzieją się na twarzy cuda. Krem na za zadanie zmatowić, nawilżyć i regulować pracę gruczołów łojowych. Sebum znikło i jego produkcja została spowolniona. Twarz stała się wyraźnie matowa. Moja twarz pozostała miła i gładka w dotyku. Czułam nawilżenie, ale moja twarz nie lepiła się. Krem idealnie nadaje się pod makijaż.

Tayen

Próbka kremu dziennego.
Opakowanie miało w sobie bardzo mało kosmetyku, ledwo na dwa razy wystarczyło więc nie mogę się wypowiedzieć bardzo szczegółowo na jego temat.
Niemniej krem bardzo dobrze się wchłaniał na mojej skórze, która ma tendencje do tłuszczenia się. Twarz po nim była przyjemnie odżywiona, jednak jak na zimowy okres trochę zabrakło większego nawilżenia.
Zapach miał neutralny. Mimo zawartości węgla w sobie nie barwił ani nie zostawiał śladów.
Myślę, że mogę go polecić, ponieważ jakbym miała możliwość to chciałabym go wypróbować w pełnym produkcie.

balejaze

🍏 krem na dzień, próbka 2ml duetus🍏


fantastyczna próbka i marka i sam krem. Te dwa mililitry starczyły mi na jedno uzycie, ale nałożyłam krem również na dekolt.

krem wydawał się być bardzo puszysty, z przyjemnością nakładałam go na skórę. Po nałożeniu odczułam delikatna okluzje i tez mocne, dogłębne nawilżenie.

Zapach kremu zupełnie mi odpowiadał, chociaż szybko się ulotnił: natomiast dotykałem przez dzień twarzy i wciąż czułam mocne nawilżenie 😍

Uważam, ze to kosmetyk warty uwagi 🍄

Heylovely

Próbka kremu marki Sylveco z serii Duetus. Jest to krem na dzień o działaniu nawilżającym, regulującym oraz matującym. Krem ten jest biały i dość gęsty, ale łatwo go nałożyć na skórę. Rzeczywiście ma działanie matujące, bo po paru minutach był już na twarzy jakby zaschnięty. Przy czym cera nie była wysuszona, a przyjemnie nawilżona i miękka. Ma on dość dziwny zapach, lekko leśny.

lubietox3

Próbka kremu do twarzy Duetus na dzień. Krem zawiera olej z konopii, wit. B3, węgiel aktywny. O dziwo ten krem nie jest śmierdziuchem, jak było to w przypadku wersji na noc, która we wcześniejszej chmurce i przy której nie dało się wytrzymać. Tutaj zapach jest nieco ziołowy, średnio mi się podoba, ale jest okej. Sam krem jest biały, bardzo lekki, fajnie się rozprowadza po skórze i dość szybko wchłania, a przy tym matuje skórę. Dobrze się zachowuje na twarzy w ciągu dnia. Myślę, że śmiało mogę polecić. Chyba skład też jest całkiem niezły. Pomimo plusów nie skuszę się ponownie.

jagna18

Próbka kremu firmy Sylveco z serii Duetus . Jak dla mnie jest to nowe spotkanie z ta firma i pierwszy raz ja widzę . Krem jest w małej próbce aby zobaczyć ,czy zdecyduje się na zakup pełnowymiarowego produktu . Krem jest na dzień . Zawiera w sobie witaminę B3, wegiel aktywny oraz olej z konopi . Konsystencja kremu jest dość lejąca ,koloru białego .Co zauważyłam po jego stosowaniu ? Skóra jest przyjemnie nawilżona oraz regulacja sebum znacznie się zmniejszyła . Jestem zachwycona . Moja ocena 10/10.
Pozdrawiam ,
Jagna18

Ametystova

Przyszła pora na lipcowe denko! Nie jest ono tak duże jak poprzednie, ale również obfituje w próbki i miniaturki
Zacznę o marki, z której zużyłam najwięcej pozycji. czyli Mokosh. Z pośród pełnowymiarowych kosmetyków zużyłam:
- Żel do mycia twarzy, Odżywczo-nawilżający, Figa. Żel ten jest gęsty i wydajny. Niemal w ogóle się nie pieni, jednak dobrze oczyszcza, a także zapobiega powstawaniu zaskórników. Nie narusza bariery hydrolipidowej i przyjemnie, acz bardzo delikatnie pachnie.
- Esencja do twarzy, Mięta z aloesem. Jest to tonik o właściwościach silnie odświeżających. Za sprawą hydrolatu z mięty daje uczucie chłodu po zastosowaniu. Tonizuje, nawilża i koi skórę.
Z miniaturek zużyłam Masło do ciała, Melon z ogórkiem, które jest bardzo tłuściutkie. Po nałożeniu na dłonie zmienia się w tak gęsty olejek, który całkiem dobrze rozprowadza się po skórze. Prześlicznie pachnie melonem i ogórkiem. Ten zapach jest bardzo świeży i wakacyjny. Dobrze oddziałuje na skórę.
Natomiast z próbek zużyłam:
- Balsam do ciała, Antycellulitowy, Wanilia z tymiankiem. Ciekawy, gęsty i treściwy balsam, który szybko się wchłania pozostawiając skórę przyjemną w dotyku i jędrną.
- Krem do biustu, Wypełniający, Wanilia z tymiankiem. Ciekawie pachnący balsam, który również jest bardzo gęsty i bardzo mocno odżywia skórę.
- Lotion do dłoni, Melon z ogórkiem. Lotion w tej wersji jest nieco lżejszy od wersji Marakuje. Ma bardzo przyjemny i świeży zapach. Jest koloru białego i ładnie oraz szybko się wchłania. Nie zostawia żadnej warstwy na skórze.
- Balsam do ciała, Melon z ogórkiem. Bardzo treściwy balsam z tej firmy, o pięknym i orzeźwiającym zapachu.
- Maska do twarzy, Liftingująca, Owies i bambus. Zaciekawił mnie ten produkt, tym bardziej, że mam do wykorzystania większe opakowanie. Lekko pachnie, dobrze się nakłada i daje efekt na skórze. Twarz byłą po nim przyjemnie gładka i mocno odżywiona oraz nawilżona.
- Balsam do ciała i twarzy, Zielona kawa z tabaką. Balsam ponownie bardzo treściwy i bardzo odżywczy, niestety zapach dla mnie nie do przejścia.
- Krem do twarzy, Regenerujący, Malina. Ten krem zostawia moim zdaniem taką dziwną warstewkę na skórze, ponadto jest trochę za mało nawilżający jak na mój gust. Z niego akurat nie jestem zadowolona.
- Serum do twarzy, Wygładzające, Figa. Ciekawe serum o bardzo ładnym i ciepłym zapachu.
- Serum pod oczy, Liposomowe, Ogórek. Już miałam do czynienia z tym produktem i gdyby nie fakt, że jest to produkt olejowy to chyba bym kupiła pełne opakowanie. Jednak boję się, że mogłabym go nie zużyć, bo ilość nakładana przeze mnie jest bardzo mała.

Z Papilio Naturals sprawdziłam Masełko do ciała i twarzy, Marchewkowe Eldorado, Awokado, które dostałam wraz ze swopem. Niestety nie przypadło mi do gustu ze względu na zapach. Dla mnie jest on bardzo mdły i duszący. Samo masełko też nie zrobiło jakiegoś wielkiego wrażenia, tłuste jak w zasadzie każdy tego typu produkt.

Z beBIO zużyłam pomadkę ochronna do ust, Mango. Pomadka początkowo mi się nie podobała, ze względu na grudkowatą strukturę. Ale z czasem się przyzwyczaiłam, a ostatnie wysokie temperatury sprzyjały temu, by jej struktura stała się jednolita. Pomadka dobrze zabezpieczała moje usta, odżywiała je i nawilżała.

Pilaten, Płatki pod oczy. Kolejne zużyte przeze mnie opakowanie i coraz bardziej wychodzę z założenia, że ten produkt to taki kosmetyk wydmuszka. W zasadzie nie robi nic.

Infoskin, Olejek na paznokcie, dłonie i stopy. Miałam go w kalendarzu adwentowym z kosmetykami naturalnymi od NatiNati w 2020 roku. Olejek świetnie sprawdzał się do dłoni oraz stóp, ale ze względu na zbliżającą się wielkimi krokami datę przydatności, zdecydowałam się używać go także do ciała. W tej roli również dobrze się spisał. Naprawdę dobrze się wchłaniał, pozostawiając skórę bardzo dobrze nawilżoną, gładką i jędrną.

Duetus, Krem do twarzy, Na dzień - w przypadku tej próbki bałam się, że znów trafię na okropnego śmierdziucha jak to było w przypadku kremu na noc. Ale nic z tych rzeczy, krem faktycznie ma działanie matujące.

Miya Nawilżający krem do twarzy, SPF 50+, świetny produkt! Całkiem dobrze się wchłania i delikatnie bieli. Lubiłam go łączyć z za ciemnym podkładem. Nie zapychał i nie rolował się.

Clochee Balsam do ciała, Glow - świetny na lato! Ciepłe rozświetlenie, delikatne opalanie i super nawilżenie!

Polemika Peeling - maska do twarzy, Produkt ogólnie jest ok, choć szału nie ma.

OnlyBio, Odżywka do włosów, Emolientowa - pięknie pachnie i wspaniale działa na włosy! Zdecydowanie kiedyś wrócę

Garnier Aqua Bomb, Mgiełka do twarzy SPF30. Okropnie śmierdzi, nie lubiłam jej używać.

YOPE Żel pod prysznic, Róża i kadzidłowiec - piękny zapach, delikatne ale dokładne mycie. Nie wysusza skóry.

Fluff Sorbet do rąk, Orange & Vanilla, kiepski krem, nie nawilżał i miał tendencję do rolowania się, nie wrócę

Cannamea Olejek do ciała, Rozświetlający - pięknie się wchłaniał i delikatnie rozświetlał. A zapach? Cudo! Trawa cytrynowa i grapefruit to bajka!

Ametystova

Bardzo się bałam tej próbki ponieważ pamiętam jak niemiłosiernie śmierdział krem na noc tej marki. Jednak gdy w końcu odważyłam się ją otworzyć, okazało się, że ten krem nie śmierdzi, a wręcz delikatnie pachnie . Jest całkowicie biały, a konsystencja jest dość lekka. Łatwo się wchłania i nie pozostawia żadnej warstwy. Wchłania się niemal do matu. W składzie jest wiele ciekawych substancji co sprawia, że zaczęłam się nad nim zastanawiać. Ale to może w przyszłości ponieważ mam teraz duże kremowe zapasy .

GirlOnFire

Kolejny świetny krem od marki Sylveco jaki miałam okazję przetestować. Jest to bardzo lekki krem do codziennej pielęgnacji o nazwie Duetus. Krem jest biały, o bardzo przyjemnym ziołowym zapachu i rzadkiej konsystencji. Bardzo przyjemnie wygładza skórę oraz matuje ją na wiele godzin. Cera jest przyjemna w dotyku, gładka i nawilżona. Ten produkt idealnie nadaje się pod makijaż gdyż produkty na niego nałożone nie rolują się pod palcami oraz nie "ciastkują" na twarzy. Krem zmniejsza przetłuszczanie skóry w strefie T więc jest idealny dla cer tłustych oraz mieszanych. Pomaga także w zmniejszeniu widoczności porów więc można go używać jako bazy pod makijaż, gdyż świetnie się w tym celu sprawdza. Na pewno kiedyś skuszę się na pełnowymiarowe opakowanie. Próbka zawiera 2ml produktu, który wystarcza na trzy zastosowania. ❤

Anuusiaczeek

Próbka kremu nawilżającego od Sylveco Duetus .
Kosmetyk został zamknięty w malutkiej saszetce o pojemności 2 ml , która starczyła na jedno użycie . Krem jest lekki w konsystencji o kremowym zabarwieniu . Podczas aplikacji czuć zapach konopii, nie jest drażniący jednak mi dosyć mocno nie odpowiadał . Całe szczęście w chwilę się ulotnił . Kosmetyk szybciutko się wchłonął . Cera pozostała po nim nawilżona, jędrna, wyraziście gładka oraz naturalnie matowa . Kram bardzo fajny i godny polecenia . U mnie niestety miłości nie będzie przez zapach .

Marynata

Duetus, krem na dzień.

W składzie znajdziemy olej z pestek winogron i konopny. Korzeń łopianu, a także węgiel aktywny, oraz olejek eteryczny z tymianku.

Jako posiadaczką cery suchej nie mam problemu z nadmiernym wydzielaniem sebum, ale cera rzeczywiście jest po nim zmatowiona. U mnie ten efekt utrzymywał się długo.
Jeśli chodzi o nawilżenie to jest w porządku (tyle mogę powiedzieć po dwukrotnym użyciu 2ml próbki).
Dobrze współgra z kremem BB, nie rolował się i nie złego w ciągu dnia się nie zadziało.

Konsystencja jest tempawa, ale nie na tyle co w innych kremach z naturalnym składem, tu jest to akceptowalne i bez problemu można go rozprowadzić na skórze.

Zapach jest ziołowy, dla mnie w porządku.

Raczej do niego nie wrócę bo nie jest przeznaczony dla mojej cery, ale cieszę się, że mogłam go przetestować.

oewelina

Duetus
Krem do twarzy na dzień
Cena: około 30 zł/ 100ml


Stosuję go prawie dwa tygodnie więc pora na pierwsze podsumowanie 😉

Duetus krem na dzień (NAWILŻA+REGULUJE+MATUJE)

Zalety:
*Cena
*Szklany słoiczek ❤️
*Bardzo wydajny produkt
*Intensywnie nawilża
*Matuje skórę
*Bogaty w witaminy skład
*Przyjemna konsystencja
*Bardzo szybko się wchłania
*Nie zostawia tłustego filmu na skórze
*Naturalny kosmetyk!!
*Poprawa stanu skóry (mniej wyprysków na twarzy)
*Nie zapycha porów
*Można go śmiało stosować codziennie

Wady:
* Zapach, dla niektórych może być drażniący ale mnie on akurat nie przeszkadza 😉

Jestem bardzo zadowolona z tego kremu ❤️ Myślę, że cała seria będzie godna uwagi 😀

No i teraz z perspektywy czasu mogę więcej o nim powiedzieć a dokładnie to, że więcej po niego nie sięgnę . Krem przez prawie miesiąc mnie naprawdę zachwycał ale później nie wiem co się odwidziało mojej buzi i wszystko odbierała na nie... Twarz po około godzinie świeciła się jak nie powiem co, miałam wrażenie, że ten krem mnie zapchał a nie poprawił stanu mojej cery. Pod makijaż? No nie ... Wszystko że mnie spływało. No i ten zapach, który jest mocno ziołowy, no po prostu śmierdzi 😭. Spodziewałam się naprawdę wielkiego łał, efektów wow i tym podobne ale niestety się nie polubiliśmy. Do czego nie mogę się przyczepić to, to że krem zapakowany jest w szklany słoiczek, ma w opakowaniu szpatułka do nakładania kremu. No i z plusów to tyle 🙊.
Szkoda, bo zrobił na początku na mnie ogromne wrażenie a potem taki klops!

oewelina

50 ml produktu zamknięte w szklanym słoiczku ❤️
Proste i estetyczne opakowanie kremu,
Delikatna konsystencja produktu,
Przystępna cena bo około 33 zł
Bogaty w witaminy skład ( olej z pestek winogron, olej konopny, ekstrakt z korzenia łopianu, witamna E i B3),
Okropny zapach!! 😂😂 Tego nie przewidziałam 😂😂

Zaczynamy testowanie !!

Wypadałoby dopisać kilka słów do tego kremu, trochę czasu minęło od pierwszego użycia więc już pora.
Wielki plus za szklany słoiczek (Neutrogena np. uraczyła mnie plastikowym pudełkiem), który posiada drewnianą szpatułkę do nakładania kremu. Czarno-biała grafika z zielonym akcentem - gustowna i minimalistyczna, taką lubię. Konsystencja kremu delikatna, biała, lekka nie zostawiając tłustego filmu. Szału jakoś na mojej buzi nie zrobił, w sumie nic nie zrobił po za nawilżeniem... Zapach tego kremu jest mocno ziołowy i nie do zaakceptowania, nie byłam w stanie się do niego przyzwyczaić. Super marka bo Polska, produkuje naturalne kosmetyki ale ten krem blee...

Myszowata

Duetus Krem na dzień.
Próbka zamknieta jest w małej ładnej saszetce o pojemnosci 2ml jest to wystarczajaca ilosc na jedno użycie .
Kremik jest lekko szarawego koloru ma zapach naturalny oraz taki typowy dla wegla aktywnego. Krem ten jest lekki dość szybko sie wchłania sprawia że skóra jest miekka oraz gladka w dotyku , delikatnie nawilżona i zmatowiona .
To co mozemy wyczytac na opakowaniu to to iż zawiera on w sobie takie skladniki jak olej z pestek winogron, olej konopny, ekstrakt z korzenia łopianu, witamineE i B3 , olejek eteryczny z tymianku.
Muszę przyznać iż kremik ten jak na jedna aplikacje dal mi fajne efekty i smialo mogla bym siegnac po pelnowymiarowy produkt. Nie podrazniła ani nie uczulił mnie w żaden sposób 😅.

martulla

DUETUS
Krem do twarzy na dzień, nawilża+reguluje+matuje

Zawierał olej z konopi, witaminę B3, węgiel aktywny. Krem był lekki i tylko chwilę trzeba było poczekać żeby się wchłonął. Nie zostawił tłustego filmu. Skóra nie dość, że dostała nawilżenia to i została zmatowiona. Chciałabym mieć tak matową skórę jak po jego użyciu. Saszetka starczyła na dwie aplikacje. Miała 2 ml.

Adaaa84

Próbka kremu na dzień Duetus. Krem ma za zadanie nawilżyć i zmatowić cere, czyli coś dla cer tłustych i mieszanych. Ja mam raczej suchą cere ale ten krem również mnie pozytywnie zaskoczył swoim działaniem. Po pierwsze niemal od razu czułam nawilżenie skóry, a do tego nie pozostawia uczucia lepkości ani tłustego filmu, więc dla cer tłustych może być zbawienny. Wydaje mi się, że idealnie sprawdzi się latem przy upałach, gdzie skóra się najbardziej poci.
Skład tego kremu jest następujący:
-olej z pestek winogron
-olej konopny
-ekstrakt z korzenia łopianu
-witamina E i B3
-węgiel aktywny
-naturalny olejek eteryczny z tymianku
Zapach kremu jest ziołowy jak sam skład już sugeruje. Nie każdemu się może spodobać, jednak na skórze nie jest mocno wyczuwalny. Krem ma lekką konsystencję a skóra po nim jest gładka i miła w dotyku. Nie zauważyłam nieporządnych efektów. Dodam jeszcze, że próbka jest mega wydajna i starczyła mi na kilka razy.

mysia302

Duetus. Krem na dzień

Próbeczka mieści w sobie 2 ml kremu o dość rzadkiej konsystencji. Mi wystarczył na dwa użycia. Krem ma dość specyficzny zapach, ciężko jest mi określić co to dokładnie jest ale pomimo tego fajnie się wchłania i zapach gdzieś się ulatnia. Skóra jest fajnie nawilżona i zmatowiona. Z chęcią wróciłbym jeszcze do tego kremu.

dfbsx

Druga próbka, która najbardziej mnie zaciekawiła patrząc na cały otrzymany zestaw od Sylveco. Jest ona również podmarki Duetus. Tym razem to krem na dzień. Dużo słyszałam już o tym produkcie, ponieważ jest on dość często polecany, dlatego cieszę się, że mogę go przetestować i dopiero później zdecydować, czy naprawdę jest taki świetny, jak mówią. Ma on mieć działanie matujące, co przy mojej tłustej cerze powinno być zbawienne. Ciekawi mnie również działaniu zawartego w nim oleju z konopi.
Edit: Zapach podobnie jak przy wersji na noc mnie nie powalił, chociaż przyznam, że tu był sporo delikatniejszy. Na dostrzeżenie działania składników aktywnych miałam jednak odrobinę za mało czasu. Mogę jednak stwierdzić, że krem jest dość lekki, szybko się wchłania i faktycznie matowi skórę.

eveliina96

Duetus, Krem do twarzy na dzień.

Krem ma lekką konsystencję o białym kolorze. Łatwo się rozprowadza i szybko się wchłania. Nie pozostawia na skórze tłustej warstwy. Świetnie sprawdza się jako baza pod makijaż. Krem nawilża i wygładza skórę. Matuje, ale nie przesusza jej. Krem ma delikatny, lekko ziołowy zapach.