14 na 14 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(

Produkt dodany w dniu 24.08.2018 przez Sherifka89

BeBeauty Care, Mgiełka do ciała, Musk Flower

Mgiełki do ciała BeBeauty Care. Zapach jak na mgiełkę dobrze się utrzymuje, ale niezbyt długo. Podobają mi się ich opakowania i grafiki na etykietach. Fajnie wygląda też kolor płynu. Jest on półprzezroczysty, ale lekko zabarwiony pod kolor etykiety. Mgiełki się dobrze rozpylają i nie miałam problemów z ich atomizerami. Red Berry ma zapach truskawkowo-malinowy i jest on bardzo słodki, cukierkowo-owocowy. Juicy Mango to mój ulubiony wariant zapachowy spośród tych trzech. Jest o zapachu mango i soczystych owoców cytrusowych z pikantnym cynamonem. Ja tego cynamonu nie wyczułam, ale zapach jest przywodzący na myśl mango. Musk Flower jest o kwiatowym zapachu. To również słodki i przyjemny zapach, ale zwykle kwiatowe zapachy trochę mniej mi przypadają do gusty niż owocowe.

Zobacz post

BeBeauty Care, Mgiełka do ciała, Musk Flower

Mgiełka do ciała Bebeauty Care, Musk Flower. Jest to perfumowana mgiełka do ciała o kwiatowym zapachu. Kupiłam ja w biedronce za coś ok. 10 zł. Jest w opakowaniu o pojemności 200 ml. Zapach jest słodki i przyjemny. Zapach jak na mgiełkę dobrze się utrzymuje, ale niezbyt długo. Podoba mi się grafika znajdująca się na etykiecie buteleczki. Mgiełka rozpyla się przyjemnie. To już mój kolejny wariant zapachowy z tych mgiełek, bo są one całkiem fajne i ładnie pachną.

Zobacz post

mgiełki do ciała bebeauty

Lemon Wood
Golden Glow Fame
Musk Flower
Mgiełki do ciała Bebeauty Care. To moja mała kolekcja i szczerze każdą z nich lubię. Ich pojemność to 200ml, nie są drogie bo kosztują w zależności od promocji 8-10zł. Prześlicznie pachną, są mega wydajne. Plastikowe butelki są poręczne, mają sprawnie działające atomizery. Wonie mają słodkie, ostre, mocne, przyjemne, kuszące i na prawdę trwałe. Na ciele na prawdę czuje się je do kilku godzin. Z ubrania też nie ulatniają się za szybko. Nie są nudne, fajnie pobudzają. Idealne na każdą okazję, osobiście jestem bardzo z nich zadowolona .

Zobacz post

BeBeauty Care, Mgiełka do ciała, Musk Flower

Oto mgiełka do ciała BeBeauty o zapachu Musk Flower. Jest to zapach kwiatowy, delikatnie słodkawy, ale nie jest mdły ani nachalny. Mgiełka długo utrzymuje się na skórze, świetnie zapewnia świeżość oraz nawilżenie skóry. Mgiełka jest bezpieczna dla skóry, można ją używać do woli, ponieważ nie podrażnia skóry. Ponadto nie brudzi skóry ani ubrań.

Zobacz post

Be beauty care Mgiełka do ciała, musk flower

✨Mgiełka do ciała ✨
Najchętniej kupuje moje mgiełki w Biedronce. Cena tej nie była wyższa niż dziesięć złotych. Ma przepiękny kwiatowy zapach. Bardzo długo utrzymuje się na moich ubraniach. Jest niesamowicie wydajna i starcza mi na długo. Kiedy skończy mi się ta na pewno kupię następną 💕

Zobacz post

BeBeauty Care, Mgiełka do ciała, Musk Flower

Bebeauty, Musk Flower, mgiełka do ciała o zapachu piżama.
Kosmetyk ten tak naprawdę poznałam w Holandii.
Co prawda widziałam go już nie raz w Biedronce, ale jakoś nigdy nie skusiłam się na niego, aż do dziś.
Pracując w Holandii przy taśmie cały czas stała właśnie ta mgiełka i pryskałam się z dziewczynami, aż w końcu stwierdziłam, że muszę ją kupić po powrocie do Polski.
Mgiełka jest zamknięta w plastikowej butelce o pojemności 200 ml.
Szata graficzna jest prosta, ale też bardzo ładna i przyciągająca uwagę.
Kosmetyk posiada atomizer, który się nie zacina i dozuje odpowiednią ilość.
Mgiełka ma piękny, kwiatowy i intensywny zapach, a szczególnie jak się jej za dużo użyje.
Produkt zaskakująco długo się utrzymuje jak na tego typu produkt.
Aromat utrzymuje się spokojnie przez godzinę.
Może i nie czuć tak mocno jak na początku, ale delikatny aromat jeszcze się trzyma.
❤️❤️

Zobacz post

bebeauty mgiełki do ciała

Dwie mgiełki zapachowe do ciała od Bebeauty care, które obecnie posiadam. Są to mgiełki z serii Green Tea oraz Musk Flower. Obie pochodzą z Biedronki i mają po 200ml pojemności. Green Tea to herbaciano-cytrusowy zapach a Musk Flower jest kwiatowy. Obie mgiełki ślicznie pachna ale moja zdecydowaną faworytką jest Green Tea. Jest bardzo trwała, czuć ja na ciele długi czas. Zapach jest słodki, uwodzący i przyjemny. Musk Flower jest bardziej subtelna, lekka, słodkość ma zrównoważoną i jest o wiele mniej trwała. Czuć ją godzinę może dwie i tyle. Obie mają poręczne butelki z atomizerami. Plastikowe butelki z ładna szatą graficzną. Ich cena to ok 10zł, uważam że warto je kupić. Fajnie odświeżają i relaksują, na lato nadaja się idealnie .

Zobacz post

musk flower mgielka

Be Beauty - Musk Flower - Mgiełka do ciała
Przyjemna, kwiatowa mgiełka do ciała którą dostałam na urodziny od Kochanej Karoli @carlax.
Mgiełka ma spore, plastikowe opakowanie o pojemności 200ml - myślę więc wystarczy mi na długi czas.
Grafika na opakowaniu bardzo mi się podoba, jest delikatna, kwiatowa - przywołuje wiosnę.
Atomizer/Psikacz ma srebrny kolor i zabezpieczony jest zatyczką.
Zapach na początku jest - alkoholowy, także hm - średnio mi to odpowiada w takim produkcie.
Po czasie jednak alkohol wyparowuje i zapach robi się subtelny, przyjemny, kwiatowy.
Mgiełka jets trochę jak takie delikatne perfumy, bo dość długo utrzymuje się zapach na skórze.
Myślę, ze będzie to idealny, lekki zapach- na właśnie teraz.
Idealna "wymiana" perfum na mgiełkę co jakiś czas.

Zobacz post


BeBeauty Care, Mgiełka do ciała, Musk Flower

BeBeauty - Care, Mgiełka do ciała, Musk Flower. Mgiełka ma bardzo ładny, przyjemny zapach. Nie jest bardzo kwiatowy, wręcz słodkawo kwiatowy. Trwałość jest typowa jak dla mgiełek, czyli niestety dosyć krótka. W buteleczce znajduje sie 200 ml produktu. Jest ona wygodna ponieważ ma psikacz, nie zacina się on. Z tego co pamiętam kosztowała ok 10 zł w Biedronce.


Zobacz post

Paczuszka kosmetyczna carlax

PACZUSZKA URODZINOWA #7
Dzisiaj dotarła do mnie OGROMNA i ciężka paczuszka od Kochanej Karoliny @carlax.
Zastanawiałam się czy do pudełka nie nawrzucała kamieni, bo jak szłam z nią przez osiedle to nie powiem- pare razy musiałam stanąć by złapać oddech.
Nie wiem czy wystarczy mi znaków, by całą paczkę opisać, ale muszę Wam napisać, że jedna rzecz mnie wzruszyła, a mianowicie książka z dedykacją. To wiele dla mnie znaczy - takie rzeczy są dla mnie warte więcej niż najdroższe kamienie świata - takie rzeczy chwytają w serce i własnie tak było tutaj. Jest to książka pt. "Cała Prawda", autora Dan Gemeinhart. Na pewno przeczytam i zostanie ze mną na zawsze. Poza tą wyjątkową książką otrzymałam list- na którego BARDZO długo czekałam, to on jako pierwszy się pojawił w mich rękach i zanim zaglądnęłam do paczki przeczytałam go. Na list odpiszę po świętach i w styczniu poleci z paczką urodzinową do Karoli. Na marginesie książka była ostatnia- na dnie i powiem, że zrobiła na mnie ogromne wrażenie - to chyba było celowe - DZIĘKUJĘ.
Teraz czas na kolejne cuda, które znalazłam w tym pudle:
Kilka cukiereczków - pewnie za niedługo będzie po nich tylko sam papierek.
Japońska, sypka herbatka "SENCHA". Podobno zielona (moja naj) z lekko cytrusowymi nutami - mniam, mniam. Zapakowana jest w urocze, świąteczne pudełeczko-puszkę.
HOMLA - Ogromny, śliczny kubek. jest dość ciężki i porządny. podoba mi się jego napis "ENJOY YOURSELF". Komplet do herbatki.
Ozdoby - ogromne, wiklinowe serce- muszę znaleźć gdzieś na nie miejsce, ale może zawiśnie na mojej szafie - przy uchwycie oraz śliczną, stojącą choinkę z drewna- która ozdobi mi szafkę , ale też niejedno zdjęcie.
Elite Spa - Oczyszczająca gąbka KONJAC do ciała. Dla mnie totalna nowość.
Yankee Candle - Snowflake Cookie - Samplerek. moje małe marzenie- miałam zamiar kupić sobie taki wosk lub sampler.
BOLTZE Lights - Arioma - Świeca w ślicznym szkle- zamykana złotą pokrywką Zapach kaktusa i szałwii. Chyba będzie relaksujący wieczór.
Śliczny choker/wisiorek- jeszcze nie otwierałam by sprawdzić w kolorze złota od H&M (zapakowany był w pudełko z reniferkiem).
ECOntour -Tęczowa gąbka do makijażu. Super - poprzednia właśnie się zniszczyła.
Próbeczki: Bielenda, Sylveco i Organique - zapakowane wraz z wisiorkiem. Próbki ostatnio zużywane są przeze mnie tonami. Niektóre już znam, ale lubię je, więc super, ze do nich wrócę.
FLORIS - Sól do kąpieli- bocheńska - Morska. Czeka mnie ciepła kąpiel.
Małe, urocze mydełko w kształcie serduszka. Jest przesłodkie, będę myła nim ręce.
Maseczki (w sporej ilości):
BeBeauty x2 : Ekspresowa i Oczyszczająca. Znam i średnio się u mnie sprawdziły, ale wrócę do nich- być może zmienię zdanie.
Lirene - Rozświetlająca z białą perłą. Chyba tej jeszcze nie używałam.
Missha - W płacie z ogórkiem. Orzeźwienie- poza tym lubię takie kosmetyki z ogórkiem.
Dr. Mola - Muffin - kolejna w płacie, ale z żurawiną. Dla mnie nowość z tych muffinkowych serii. polubiłam maseczki tej marki.
Haruharu - Liftingująca w płacie z jagodami Maqui. Dla mnie totalna nowość- to opakowanie robi wrażenie.
Cafe Mimi - w pudełeczku z witaminami. Kolejna nowość -śliczne opakowanie i myślę, ze dość praktyczne.
Bielenda Vanity - kompres po goleniu. Lubię do niego wracać, ostatnio bardzo podrażniam skórę przy goleniu- przyda się.
Fuss Wohl - Maska do stóp. Super - przyda się po złuszczeniu.
PINIO - mydło/ciastolina do kąpieli o zapachu gruszki. To ci nowość- będzie owocowo i ma podobno niespodziankę.
Altapharma - Sól do kąpieli - Ziołowa. Super- idealna na rozgrzanie podczas kąpieli.
PINIO - musująca kula do kąpieli - Magic. Jestem jej ciekawa- podobno też ma niespodziankę.
NIUQI - #BodyFood - Krem do rąk z olejem marula. Kremów do rak nigdy dość- ostatnio dużo zużywam (szczególnie w mojej pracy w szpitalu).
BeBeauty - Flower Musk - Mgiełka do ciała. Słodki, kwiatowy zapach - mmmm - zapach trafiony. Mgiełki raczej zużywam latem, ale myślę, ze teraz też się nią popsikam kilka razy.
Dove - Silk Glow - Żel pod prysznic, nawilżający. Już kiedyś miałam i sprawdzał się super. Będzie idealny dla mojej obecnie suchej skóry.
Douglas - Magical Winter - Mini lotion do ciała o ślicznym zapachu. Super opakowanie, jestem ciekawa jak nawilża skórę.
Jeszcze raz bardzo mocno dziękuję Karolinie za tą wypasioną paczkę urodzinową. lepszych urodzin nie mogę sobie wymarzyć. Moja 30 będzie wyjątkowa dzięki Tobie również Karolino. Czas teraz na testy.



Zobacz post

mgiełki do ciała

Wszystkie moje mgiełki zapachowe jakie na obecną chwilę posiadam . Dwie kupiłam w Biedronce, dwie mam od kochanej @Sesil95 i jedną od kochanej @sufcia72 . Każdą z nich bardzo lubię, każda jest inna. Balea to cudowny słodki zapach rabarbaru z wanilią . Mgiełka nie jest jakoś szalenie trwała ale fajnie orzeźwia i odświeża. Tutti frutti Farmona to fajny lekki i egzotyczny zapach papai. Ona też nie należy do trwałych ale na lato, ciepłe dni jest super. Minusem w niej jest to, że atomizer okropnie ciężko działa i nie wydaje mgiełki lecz leje się z niego ;/ . Słodka mgiełka o dzikim zapachu owoców leśnych, WHITE SWAN Body Mist Red Berry. Ten zapach jest obłędny i mogłabym wąchać go bez końca. Mgiełka jest lekka, czuć ją dość długo i nie klei się do ciała. Jest bardzo wydajna, na prawdę nie mam jej nic do zarzucenia. Mgiełka od bebeauty, care Musk Flower. Ogromnie ją oszczędzam bo jej zapach jest jak z bajki . Słodki, namiętny, uwodzący i mega wyraźny. Czuć ją do kilku godzin a atomizer wydaje fajną lekką mgiełkę. Ostatnia mgiełka to mgiełka do ciała indulgence blackmerry & vanilla od Avon. Nie jest trwała ale jej zapach powala. Fajne poręczne opakowanie, orzeźwienie - super. Każdą pod jakimś względem mogę Wam na pewno polecić . Jednak moim faworytem jest bebeauty i avon .

Zobacz post

-

Moje cztery mgiełki zapachowe do ciała, których aktualnie używam . Mam tu mgiełkę tutti frutti od firmy Farmona o zapachu egzotycznej papa. Belle Nature o cudownym zapachu dzikiej poziomki, WHITE SWAN Body Mist Red Berry oraz bebeauty Musk Flower . Wszystkie na prawdę ładnie pachną, ale ich trwałość różni się ogromnie. Najmniej trwałe są tutti frutti i belle bo ich trwałość to może godzinka a nawet nie. Tutti frutti ma też taki minus, że ciężko naciska się na atomizer i psika za dużo kosmetyku. Belle fajnie się używa ale z buteleczki mgielka sama wyparowuje ;/ a na ciele czuć ją dość słabo. Moim nr jeden stała się mgiełka od bebeauty , cudownie mocno i długo pachnie, atomizer idealnie podaje kosmetyk. Łatwo się jej używa i ma bardzo ładna szatę graficzną na opakowaniu. Moim nr 2 jest WHITE SWAN, ma śliczny , słodki i lekki zapach który czuć 2-3 godzinki. Tu atomizer też za mocno pryska ale mniej jak u tutti frutti. Na chwilę obecną serdecznie mogę Wam polecić Bebeauty i White Swan .

Zobacz post

-

Kosmetyk, który totalnie skradł moje serce i chodził za mną ponad miesiąc aż w końcu skruszałam. Dziś wyszłam z nią z Biedronki i ogromnie się cieszę z jej zakupu bo to najlepsza mgiełka jakiej do tej pory używałam. Mgiełka jest z serii Musk Flower 200ml od bebeauty a jej cena to tylko 9.99zł. O 15 jej użyłam i do tej chwili jej cudną woń kwiatów cały czas wyczuwam pod nosem . Wąchałam kilka innych wariantów zapachowych ale ta jest najcudowniejsza, mocniejsza i bardziej uwodząca . Buteleczka ma bardzo ładną szatę graficzną, jest poręczna a atomizer sprawuje się świetnie bo nie psika za mocno. Mgiełka nie klei się do ciała, fajnie orzeźwia i sprawia że w głowie cały czas ją czuje. Inne moje mgiełki jakie mam chowają się do niej i zostają w szarym końcu. Jestem nią zachwycona bo sprawdza się lepiej niż nie które drogie perfumy. Serdecznie ją Wam polecam bo jest boska .

Zobacz post

-

Po 15 poleciałam do Biedronki po chlebek no i kupiłam nie tylko pieczywo. W moim koszyku wylądowały w 95% same nowości z czego jestem bardzo zadowolona. Za kosmetyki od bebeauty zapłaciłam 17zł, za maski 7zł a za cudowną mgiełkę 10zł. Zestaw Rexona dla mojego T kupiłam z myślą o rewelacyjnym antyperspirancie, którego też używa. Zestaw to ogromna promocja bo sam żel czy antyperspirant kosztują ok 12-13zł a tu za całość tyle dałam. Mgiełka ma 200ml jest z serii Musk Flower i obłędnie pachnie. Jest to cudowny zapach kwiatów, atomizer psika idealną nie za dużą dawkę a sama mgiełka jest lekka i orzeźwiająca. Dużym plusem dla niej jest to, że nie klei się do ciała i pachnie już mi ponad 4 godziny!!! . Maska oczyszczająca kompres aktywny detox węglowy kosztowała 2.99zł a za zabiegi oczyszczający i multi zabieg zapłaciłam po 1.99zł. Te maski są dwu częściowe, jedna zawiera peeling i maseczkę a druga dwie maseczki. Jestem ich ogromnie ciekawa i dziś będę testować. Ale zestaw Rexona Cobal imgiełke bebeauty serdecznie już Wam polecam .

Zobacz post
1

Pozostałe posty z tym produktem