2 na 2 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(

Produkt dodany w dniu 30.09.2023 przez gilgotka

Bell Spicy Pumpkin, Rozświetlacz do twarzy i ciała, Pumpkin Glass Skin Highlighter, nr 01 Spicy Glow

Jestem ogromną fanką rozświetlaczy i jesiennych kosmetyków, więc ta edycja limitowana marki Bell od razu mnie urzekła, a rozświetlacz był moim must have. Jest to kolekcja Spicy Pumpkin, a rozświetlacz to Pumpkin Glass Skin Highlighter w kolorze 01 Spicy Glow. Co ciekawe przeznaczony jest nie tylko do twarzy, ale również do ciała a w składzie znajdziemy olej z dyni. Opakowanie jest duże i w jesiennej oprawie graficznej o pojemności 10,5 g. Mnie od razu zachwycił kolor i przepiękny błysk. W moim odczuciu rozświetlacz jest w ciepłej tonacji i idealnie wpisuje się w klimat jesiennych makijaży, w których królują brązy, beże, złota, które uwielbiam, ale też burgundy. Dla mnie to takie ciepłe, jesienne słońce, które nakładamy na twarz za pomocą muśnięcia pędzelka. To co zachwyciło mnie w nim to nie tylko odcień i samo opakowanie, ale też efekt jaki tworzy na skórze, bo daje piękną taflę i cudownie obija światło. Rozświetlacz jest dość jasny, ale ociepla on makijaż i idealnie spisuje się u mnie na co dzień. Drobinki są małe i nie osypują się dzięki czemu rozświetlacz pozostaje cały dzień tam, gdzie go położę. Dobrze nakłada się pędzelkiem, ale też za pomocą palców jako cień do powiek, więc powiedziałabym, że to kosmetyk wielofunkcyjny. Idealny do rozświetlania łuku brwiowego, a także obojczyków. Ja jestem nim zachwycona! Kosztował jedynie 14,99 zł i cieszę się, że udało mi się go upolować, bo ta seria znikała w mgnieniu oka. Używam go dość często i widać już małe zużycie, ale jeszcze sporo produktu przede mną więc myślę, że jeszcze długo mi posłuży. To mój pierwszy rozświetlacz tej marki, ale już wiem, że warto polować na ich edycje limitowane i nie mogę doczekać się kolejnej. Fantastyczny kosmetyk w świetnym opakowaniu i cenie. Ociepla i rozjaśnia makijaż tworząc piękną taflę i dając cudowny glow, który uwielbiam. U mnie nie wywołał żadnych podrażnień, ani innych skutków niepożądanych, bardzo przyjemny i łatwy w użyciu. Polecam!

Zobacz post

Nowe kosmetyki od Bell

Cześć!
Jak zobaczyłam, że w Biedronkach znikają nowe kosmetyki od Bell postanowiłam sama się przekonać czy są tak świetne jak się reklamują. 🫡
Niestety w sklepach na pułkach pustki więc zamówiłam bezpośredni z strony sklepu Bell.
Piękny zapach każdego produktu. Delikatny w dotyku.
Puder jest bardzo miękki. Wystarczy raz przejechać pędzlem po twarzy i matuje mega dobrze. Z trwałości jest nawet spoko. Czemu nawet spoko? Dlatego, że pracuje w pracy gdzie warunki na makijaż są ciężkie (wilgoć, pryskanie wodą, ciepło oraz przechodzenie przez inne hale gdzie temperatura się zmienia).

Bronzer tutaj jestem zachwycona. Kolor cudowny! Odrobinka na pędzel i mamy piękny delikatny kolor brązu 😍
Niestety trzeba uważać. Niestety aż tak do blendowania. Można sobie zrobić plany na twarzy. 🫡

Rozświetlacz! To jest mój numer jeden! ❤️ Ślicznie się świeci! Mieni się w każdym świetle! ❤️ Ja uwielbiam rozświetlacze, które robią wow! Ten właśnie to robi! ❤️

Polecam!
Jeśli chcecie sobie zamówić te produkty zapraszam na stronę producenta. Tylko tam Wam się to uda 🫣

Zobacz post

Kosmetyki Spicy Pumpkin Bell

Kolekcja Spicy Pumpkin od Bell śniła mi się po nocach. Kocham jesień, kocham dyniowe i w ogóle jesienne kosmetyki i wszelkie edycje limitowane. W tym roku Bell przeszło samych siebie i stworzyli dyniową kolekcję, a w swoich kosmetykach zawarli oleje bądź ekstrakty z dyni. Kolekcja liczyła kilka kosmetyków i były dostępne w niektórych Biedronkach. Ja nie mam szczęścia do tych edycji limitowanych, bo w mojej Biedronce zazwyczaj ich nie ma. Udało mi się jednak zdobyć z tej kolekcji 3 kosmetyki, a najbardziej zależało mi na rozświetlaczu. Uwielbiam rozświetlacze, wszystko co się błyszczy, drobinek nigdy nie jest za dużo. Z tego co pamiętam to kosztował 14,99 zł i jest to rozświetlacz, który zawiera olej z dyni i ma przepiękny nie tylko kolor, opakowanie, ale też zapach! Jak dla mnie to taka pomarańcza z cynamonem, totalny obłęd! Kolejne dwa kosmetyki dostałam już w prezencie. Przyjaciółce udało się je upolować na promocji gdzie drugi produkt Bell był -50%. W cenie regularnej kosztowały po 11,99 zł i mamy tutaj płynną matową pomadkę w kolorze 02 Pumpkin Cream i pachnie dokładnie tak jak rozświetlacz i ma cudowny nudziakowy kolor wpadający w brąz z różem. Idealny jesienny odcień! I ostatni to żel utrwalający brwi z ekstraktem z dyni. Jest to żel transparentny i jestem bardzo ciekawa jak poradzi sobie z moimi brwiami. Zauroczyła mnie mała szczoteczka, któe do brwi zdecydowanie wolę bardziej niż te wielkie. Zapach akurat tutaj nie jest zbyt ładny, wręcz pachnie trochę jak klej. Niemniej jednak domyślam się, że po zastygnięciu nie będzie wyczuwalny po nałożeniu. Kosmetyki maja cudowne szaty graficzne z dyniami! Absolutnie w 100% są w moim stylu. Marzył mi się jeszcze puder, ale niestety żadna z osób, którą prosiłam o pomoc w skompletowaniu kolekcji go nie spotkała. Niemniej jednak strasznie się cieszę, że trafiły do mnie te cudeńka i ja już rozpoczynam testy. Pierwsze wrażenia jednak są na ogromny plus.

Zobacz post
1

Pozostałe posty z tym produktem