Hagi Cosmetics

Są to naturalne kosmetyki, z świetnym składem. Naprawdę polubiliśmy się z kremem nawilżającym, który jest bardzo lekki I świetnie współgra z moimi kosmetykami, a takze całkiem dobrze nawilża. Serum zrobiło na mnie rownie dobre wrażenie. Szybko się wchłania, nie zostawia lepkiej warstwy, a skóra jest dzięki niemu rozjaśniona i promienna. Daje rade również z lekkimi przebarwieniami

Zobacz post

Hagi witamina C 🍋

Serum zamknięte jest w szklanej mlecznej buteleczce (w przypadku witaminy c to bardzo ważne bo nie traci ona swoich wartości) z pipeta dzięki czemu bardzo łatwo można dozować produkt. Jeśli chodzi o konsystencję jest ona mleczna lekko płynna. Dlatego wydajność nie jest zaskakująco dobra. Serum bardzo szybko się wchłania i pozostawia przyjemne uczucie. Po dłuższym stosowaniu faktycznie lekko rozjaśnia cerę i pozostawia takie ładne glow. Nie mam zbyt dużo przebarwień ale zauważyłam że jedno małe które miałam widocznie się rozjaśniło. Stosowałam je zarówno rano jak i wieczorem i pięknie współgra ono z kremem. Podczas stosowania nie zauważyłam żadnej negatywnej reakcji pieczenia czy zaczerwienienia skóry. Jedynym minusem może okazać się zapach, który jest dość specyficzny mi osobiście jakoś nie przeszkadzał szczególnie że za parę minut stosowałam krem i ten zapach znikał. Ogólnie serum trafia do topki moich ulubionych i pewnie kupię kolejne opakowanie. Produkt testowałam w ramach klubu recenzentki od wizaż.pl

Zobacz post

Hagi Cosmetics
Serum do twarzy, Smart, Witamina C, Naturalne, Rozjaśniające.
Cena: test wizaż.pl

Uwielbiam witaminę C w kosmetykach i wiedziałam że się polubimy. Wygodny słoiczek z pipetą umożliwia nam łatwe i skuteczne nakładanie kosmetyku. Konsystencja wodnista ale nie przesadnie rzadka, delikatny i przyzwoity zapach. Serum należy (takie nam wrażenie) do wydajnych kosmetyków i dobrze bo szybko się nie skończy. Moja buzia faktycznie wygląda na jednolitą taflę. Brak jakiś nieproszonych przebarwień, wygląda na naprawdę zdrową. Uwielbiam ten efekt.

Zobacz post

🩵Krem
Jest to krem-maska na noc. Jest treściwy, trochę tłusty, ale jak na noc to ok. I w sumie bardzo mi się podoba jego konsystencja. Jest taki odżywczy, otulający i odpowiedni dla skóry wrażliwej i suchej.
Rano buzia jest nawilżona, miękka, przyjemna w dotyku.
Producent pisze, żeby nałożyć grubą warstwę. Ja używałam raczej standardowej wielkości porcji i czułam, że to wystarczająco, bo cała twarz była pokryta i czułam, że go mam na twarzy.
Zapach ma delikatny i taki, że nie zwraca się na niego uwagi.
Opakowanie bardzo wygodne, bo typu air-less.

💛Serum
Pachnie jak świeczka do masażu od Nacomi. Ten zapach jest taki „ciepły”, otulający, mi kojarzy się trochę ze świetami z nutą cytrusową. Może coś jak pomarańcza z odrobiną goździka? Jest charakterystyczny, ciekawy i przyjemny.

Serum ma biały kolor, ma mleczną konsystencję. Zamknięte jest w butelce z pipetką.
Dobrze rozprowadza się po twarzy, nie „zastyga”, nie ściąga.
Jak użyłam go po peelingu, to przez chwilkę mnie szczypało. I w sumie cały czas w okolicy ust mnie szczypało, ale na szczęście delikatnie. Pozostałe obszary twarzy bez problemów.
Wygładza i nawilża skórę oraz nadaje jej blasku.
Przyjemnie się używa tego produktu.

Kosmetyki Hagi otrzymałam od wizaz.pl

Zobacz post