Bell

Kremowy błyszczyk od Bell z paczki od @Sarmaliska. Błyszczyk chodź dla mnie już bardziej kremowa pomadka w płynie zamknięta została w standardowym, małym opakowaniu. Zawiera wygodny, mięciutki, podłużny aplikator, który równomiernie rozkłada produkt. Aplikacja przebiegła bardzo przyjemnie. Kolor nudę, jasny, ciepły brąz pięknie się zaprezentował na ustach. Ładnie przykrył i nie pozostawił prześwitów. Subtelnie się lepił ale w niczym to nie przeszkadzało, efekt nie był nachalny. Błyszczyk utrzymał się trochę dłużej niż standardowe kosmetyki tego typu. Nie osadził się na zębach ani nie wyjechał poza kontur ust. Błyszczące wykończenie wyglądało bardzo ładnie. W żaden sposób nie nawilża ust ale również ich nie wysuszył. Kolor śliczny, fajny na co dzień chodź do niego trzeba mieć lusterko aby dobrze pomalować usta. Jestem z niego bardzo zadowolona i na pewno będzie częstym gościem przy makijażach.

Zobacz post

Hej! 👋🏻

W kolekcji BLINK BANG od Bell znalazł się również błyszczyk do ust, czyli "Funky Creamy Lip Gloss" w odcieniu 01 "One Shot".
Trochę żałuję, że do tej kolekcji jest tylko jeden produkt do ust i to w dodatku błyszczyk, z którymi się nie lubię i dodatkowo - w kolorze, po jaki zwykle nie sięgam podczas robienia makijażu ust.
Ja jestem raczej osobą, która lubi czerwienie, brudne róże, fiolety, a po nudziaki nie sięgam prawie wcale.

Błyszczyk ma dobre krycie, nie trzeba używać do niego bazy ze szminki lub konturówki.
Niemiłosiernie się lepi - przyklejają się do niego włosy, kocie futro, wszystko.
Produkt oczywiście transferuje się na szklanki, sztućce, partnera (🙈) i wszystko czego się dotknie, ale to w końcu błyszczyk a nie płynna pomadka, więc ma prawo.

Do zdjęć - spoko, ale poza tym to produkt totalnie nie dla mnie.
Pewnie powędruje do mojej mamy.

5/10 w liskowej skali. 🦊
Bo ma naprawdę fajne krycie jak na błyszczyk.

Zobacz post