3 na 3 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(

Produkt dodany w dniu 02.12.2021 przez wkosmetyczce

Vege korektor pod oczy bell

Korektor Bell z serii Vege. Kupiłam go w Biedronce za niecałe 14zł. Jest to dobry korektor o średnim kryciu i ultra kremowej konsystencji. Pięknie wtapia się w podkład i skórę. Nie zbiera się w załamaniach ani zmarszczkach. Jest zupełnie niewidoczny pod okiem. Nie oksyduje i nie ciemnieje. Nie wysusza delikatniej okolicy oka. Ma klasyczny aplikator, jak w błyszczyku do ust. Ja wybrałam dla siebie jaśniejszy, nieco ziemisty odcień, był też drugi kolor ale tamten wydawał mi się zdecydowanie za żółty. Korektor nałożony i utrwalony pudrem wytrzymywał w nienaruszonym stanie nawet cały dzień. Bardzo się z nim polubiłam, ale teraz ciężko znaleźć go w Biedronce, wiem że na stronie Bell jest czasami dostępny. Ten akurat mogę polecić.

Zobacz post

Korektory z liczenia

Oto kolejne kosmetyki z wielkiego liczenia. Wszytko przez @Anuusiaczeek. Tym razem korektory. Mam ich 6, dwa bardzo lubię, reszta ujdzie. Wszystkie niemal zużyte. Oprócz tego Alterry, bo ten po prostu jest za ciemny. Używam go czasami pod oczy do korekcji koloru, bo fajnie niweluje zasinienie. Rimmel też jest za ciemny, ale kupiłam go latem- wtedy pasował. Moi ulubieńcy to Bell i Kobo. Tarte wcale nie jest taki mega fajny i mega kryjący, co prawda mam go w wersji ultra creamy. Najchętniej kupuję korektory Bell z biedronki i te mi się najlepiej sprawdzają.

Zobacz post

Bell Bell vege moist concealer

Czesc!
Tym razem cos z tik toka.
Bałam sie,ze bedzie to kolejny niewypal,bo bardzo duzo dzieeczyn cos poleca i okazuje sie totalna klapa, ale nie ON!
Cudo, poluje na kolejny biedonkowy rzut bo korektor jest genialny.
Kryje moje turbo cienie pod oczami. Ladnie wyglada,nie podkresla zmarszczek i nie robi takiej suchej pomarszczonej skory.

Zobacz post

Bell vege, wegańska kolekcja kosmetyków

Hej!💛

Mieliście już okazję przetestować limitowaną, wegańską kolekcję kosmetyków Bell?
Jeśli nie, trzymam kciuki za to, że jeszcze uda Wam się gdzieś zdobyć te produkty, bo zdecydowanie skradły one moje serce.

Zacznijmy od tego, że najdłużej poszukiwałam olejku do ust, który okazał się totalnym hitem i jeśli tylko będzie nadal dostępny w sprzedaży, kupię jeszcze ze trzy na zapas! Nie dość, że pozostawia usta pięknie nawilżone, to przy tym niesamowicie pachnie.😍

To samo tyczy się błyszczyków, które zaskoczyły mnie również pigmentacją. Nie spodziewałam się, że kolory będą tak wyraziste, więc kiedy po raz pierwszy pomalowałam się żółtym, byłam w szoku. Po nałożeniu dwóch warstw odcień ten jest naprawdę widoczny.💛

Co do korektora, dostępne były tylko dwa odcienie, ale na szczęście jeden z nich wpasował się idealnie w moją karnację. Jest dosyć jasny, więc idealnie sprawdził się u mnie pod oczami. Ma dobre krycie i co zdziwiło mnie najbardziej, nie potrzebuje nawet przypudrowania, by wyglądać świeżo.

Zaczynam żałować, że nie kupiłam od razu pozostałych produktów z tej kolekcji, czyli bazy, podkładu dopasowującego się do koloru skóry i pudru, ale cieszę się, że udało mi się zdobyć tyle kosmetyków do ust, bo na nich zależało mi najbardziej.☺️

A Wy co z tej kolekcji chcielibyście mieć w swoich kosmetyczkach?

Zobacz post
1