13 na 14 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Eyeliner o głębokim odcieniu czerni. Dzięki udoskonalonej formule long-lasting kolor bardzo długo utrzymuje się. Precyzyjny pędzelek pomoże stworzyć idealną kreskę na powiece.

Produkt dodany w dniu 23.04.2018 przez beataa1995

Czarnyeyelinerwibo

Ekstra czarny eyeliner kupiony w Rossmannie. Jest niewielkich rozmiarów ale jest naprawdę wydajny. Kolor kreski jest ultra czarny co pięknie dopełnia każdy makijaż. Eyeliner ma cienki pędzelek, którym mi osobiście bardzo wygodnie robi się kreski. Kilka pierwszych makijaży nie wyszło perfekcyjnych wręcz nadawały się jedynie do zmycia ale gdy już się nauczyłam używanie tego eyelinera było bardzo wygodne.

Zobacz post

Eyeliner wibo kreska jaskółką oko

Eyeliner ten produkt udało mi się zakupić naprawdę niedawno w sklepie Rossmann. Z racji tego że mój ulubiony produkt się właśnie kończy postanowiłam się no już po coś innego czego nie było w mojej kosmetyczce. Akurat w momencie kiedy go kupowałam w Rossmanie trwała promocja i zapłaciłam za niego nie więcej niż 6 zł więc tym bardziej postanowiłam go wziąć ze sobą do domu i dokładnie przetestować.
Produkt jest w malutkim opakowaniu dzięki czemu Wiem że jestem w stanie wykorzystać całość nic się nie zmarnuje i nic nie zastygnie w opakowaniu.
Kolejnym plusem jest to że mam bardzo precyzyjną końcóweczkę dzięki czemu kreski wyjdą bardzo cienkie.
Dobrze trzyma się go w dłoni nie ma z tym większego problemu aby złapać odpowiedni kąt nachylenia.
Ma doskonały intensywny kolor oraz super trwałość nie zdarzyło mi się jeszcze aby eyeliner się rozmazał po oku.
Ogólnie jestem z tego produktu bardzo zadowolona jestem ciekawa innych wariantów jakie oferuje firma.
Kupię ponownie pewnie nie ponieważ ja uwielbiam testować tego typu produkty na sobie Ale pozytywneie mnie zaskoczył.

Zobacz post

Wibo Eyeliner Deep Black

Eyliner z Wibo Deep Black 🖤głęboka czerń.
Cena 11.39 poj.4g
Precyzyjny pędzelek pomaga w idealnym nałożeniu kreski na powiece. Kolor świetnie wygląda, intensywny, głęboki. Długo się utrzymuje, nie tworzy grudek, nie podrażnia i nie uczula. Nie mam problemu ze zmyciem 💦 ogólnie polecam 😊

Zobacz post

Wibo Eyeliner Deep Black

Wibo, Eyeliner Deep Black (Tusz do kresek)
Kolejny kolorowy kosmetyk, który znalazł się w lutowym denku.
Eyelinera używam rzadko zwykle na jakieś wyjścia. Wibo kupiłam już jakiś czas temu w Rossmannie na promocji na kolorówkę. Jest w formie małego kałamarza z pędzelkiem.
Jest to dość wydajny z początku maluje mi się nim zdecydowanie lepiej niż kiedy w opakowaniu kończy się już zawartość. Wtedy produkt gęstnieje i trzeba się bardziej namachać, żeby zrobić ładną kreskę. Szybko wysycha i nie odbija się na powiekach. Niestety pędzelek jest nieprecyzyjny, czasami się rozwarstwia i ciężko jest namalować prostą kreskę. Ogólnie eyeliner nie jest zły do tego tani i łatwo dostępny.

Zobacz post

L'Oréal Elseve, Szampon do włosów, Magiczna Moc Olejków, Olejek jojoba

Małe zakupy,które ostatnio poczyniłam.
Kupiłam produkty,które są mi potrzebne i wzięłam dla mamy dwa eyelinery.
W Rossmannie kupiłam szampon do włosów Elseve z olejkiem jojoby.
Bardzo lubię szampony z Elseve.
Moim ulubionym jest ten z olejkami kwiatowymi i właśnie po ten się wybrałam.
Ja chyba jestem ślepa,bo dopiero w domu zobaczyłam,że wzięłam inny.
Szampon Elseve z olejkami kwiatowymi,to jedyny szampon po,którym nie muszę używać żadnej odżywki.
Mam nadzieję,że i ta wersja będzie ok i nie obciąży mi włosów.
Dla mamy wzięłam dwa zwykłe eyelinery z Wibo.
Ostatnio nie mogę dorwać tych wodoodpornych.
W moim koszyku znalazło się też miejsce dla Pani Walewskiej.
Miałam wersję klasyczną o zgrozo.
Były koszmarne,śmierdziały tanim denaturatem.
Ta wersja,to chyba nowość,bo nigdy wcześniej ich nie widziałam
Wybrałam wersję Ruby i muszę powiedzieć,ze jestem zadowolona.
Perfumy są kobiece,seksowne i nie pachną tandetą.
Na zimnym powietrzu dostają mocy.
W Lidlu kupiłam żel oczyszczający do twarzy z aktywnym węglem.
Ma spoko skład i kosztował 9,99 zł.
Do tego dorzuciłam nowości,czyli dwa mydła w kostce o zapachu kwiatu pomarańczy i kwiatu frezji.
Była jeszcze dostępna wersja jaśminowa.
No i ostatnia nowość,czyli szampon w kostce.
Do wyboru mamy trzy wersję takie jak pokrzywa z lawendą,aloes i zielona herbata oraz masło shea i olej jojoba.
Szampon kosztował 9,99 zł,więc uważam cena jest bardzo fajna.


Zobacz post

Wibo Eyeliner Deep Black

Mój ulubiony eyeliner Deep Black od Wibo. Zużyłam go już nie jedno opakowanie. Lubię go za bardzo fajny cieniutki pędzelek którym mogę precyzyjnie zrobić kreskę. Ma fajny kolor głębokiej czerni. Jest to eyeliner trwały, o dobrej konsystencji, bez grudek. Z powyższych powodów póki co nie mam zamiaru szukać innego i zostanę przy tym. 🐨🖤👁️

Zobacz post

Wibo Eyeliner Deep Black

Eyeliner Deep Black marki Wibo to jeden z moich ulubionych produktów tego typu. Jest naprawdę czarny zarówno zaraz po nałożeniu jak i przez kolejne godziny. Bardzo ładnie wygląda on na oku, długo się utrzymuje w niezmienionym stanie. Opakowanie z pędzelkiem jest bardzo funkcjonalne, kreskę robi się bez większych problemów.
Eyeliner nie powoduje żadnych podrażnień czy innych niepożądanych efektów.
Kolejny plus za bardzo przystępną cenę. Polecam

Zobacz post


Zakupy Rossmann test kosmetyków makijaż

Moje dwa zamówienia z Rossmanna na promocji -55%. Zakupy przez internet bywają naprawdę fajne. Nie muszę się dobijać do półek, a tylko idę i odbieram zamówienie.


W zamówieniu znalazły się:
Lovely Paletka 16 cieni do powiek, Call Me Crazy - cudne kolory, sztos po prostu. Jestem zakochana
Wibo #Wibofitfreak, Konwerter do podkładu do twarzy - bardzo mnie ciekawiło, dzięki niemu odratowałam stary eyeliner!
Wibo #Wibofitfreak, Forever Better Skin, Podkład do twarzy, nr 2 Warm Beige - jest nieziemski - na twarzy wygląda bosko, może trochę za jasny dla mnie, ale rozważam zakup ciemniejszego
Lovely Liquid Camouflage, Korektor w płynie, nr 03 - kupiłam 2, bo często używam korektora i szybko się kończy, a ten to mój nr 1!
Cashmere Baza pod makijaż, 3D Silicone, Wygładzająca - bardzo chciałam wypróbować tą markę i mam w końcu okazję.
Lovely 1st Step Primer, Baza pod makijaż, Matte All Day Long, Matująca - jak już robiłam zapasy to stwierdziłam, że wezmę jeszcze jedna bazę, tym razem Lovely, zapowiada się ciekawie po pierwszym użyciu.
Maybelline Affinitone, Podkład do twarzy, nr 14 Creamy Beige - na zapas też kupiłam podkład którego aktualnie używam i dobrze się u mnie sprawdza. A że zapieczętowany to może poleżeć póki nie wykorzystam starego i nowego z Wibo.
Bourjois Twist Up, Tusz do rzęs 2w1, 23 Black, Zwiększający objętość - bardzo mi przypadły tusze siostry i mamy, a mają wersję pogrubiającą i wydłużającą, ja wybrałam inny wariant i jestem zadowolona, efekt jest świetny.
Eveline Hybrid Professional, Lakier hybrydowy, nr 298 Snow White oraz nr 300 Coal Black - lakiery tej marki są świetne, a że brakowało mi czerni i bieli to wzięłam je bez wahania.
Wibo Eyeliner Deep Black
Wibo Electric Blue, Eyeliner (ten eyeliner i ten wyżej już miała, długo ze mną wytrwały, zwłaszcza czarny także z przyjemnością uzupełniam zapasy)
Wibo Pro Beauty Flock Sponge gąbeczka do makijażu - fajnie się nią naklada makijaż. Jest jakby welurowa i mam nadzieję dzięki temu nie będzie mi tak pękać jak te zwykłe.

Pierwszy raz chyba tak zaszalałam w Rossku. A na zdjęciu z makijażem możecie zobaczyć niemal wszystkie użyte produkty na buzi.
Nie wykorzystałam jedynie bazy silikonowej, eyelinera kobaltowego, podkładu Maybelline i hybryd. Tak wszystko wylądowało na mojej buzi. Jedynie korektor stary, bo mam jeszcze końcówkę, ale ten sam odcień.

Pozdrawiam,
Janettt

Zobacz post

Wibo Eyeliner Deep Black

Eyeliner Wibo Deep Black - o głębokim i intensywnym odcieniu czerni.
Nie wiem czy już dodawałam ten produkt, ale to mój faworyt numer 1 wśród eyelinerów co oznacza, że muszę się z Wami podzielić moją opinią na jego temat. Nie zamienię go na żaden inny i pozostanie ze mną raczej na zawsze. Wszystko w nim jest idealne:
▫️Jest wydajny; wystarczy go tylko troszkę, by zrobić kreskę.
▪️Szybko wysycha, co jest dużym plusem np. gdy się śpieszę nie muszę długo czekać aż wyschnie i nie muszę martwić się tym, że się odbije. Po prostu wysycha praktycznie od razu !
▫️Co najważniejsze jest trwały !
▪️Posiada miękki pędzelek - tych twardych nie cierpię 🤣
▫️Kreski po pomalowaniu wygladają na matowe i mają trochę blasku.
▪️ No i naprawdę jest to intensywna czerń !
Jest stworzony dla mnie ❤😚 Wibo dziękuję za ten cudowny produkt !

Zobacz post

c

Przyszedł czas na najmniej używane przeze mnie kosmetyki, czyli eyelinery oraz kredki do oczu. Od niedawna nauczyłam robić się kreski, ale nie idzie mi to na tyle sprawnie, żeby wpleść je w codzienny makijaż, stąd też ich niskie zużycie.

Pierwsza na liście pojawiła się kredka marki MoLash, którą wylicytowałam w swopie. Ma ona piękny odcień głębokiej czerni. Na linii wodnej utrzymuje się dobrze i się nie rozmazuje.

Kolejny jest złoty eyeliner marki Rimmel, który jest bez wątpienia moim ulubieńcem. Eyeliner Wonder'Swipe w odcieniu nr 2 to piękny odcień klasycznego złota, które na oku daje świetny efekt. Nie kruszy się, nie rozmazuje i bez problemu trzyma cały dzień.

Następna rzecz z kolei to eyeliner marki Wibo Deep Black. Czerń jest naprawdę głęboka, pędzelkiem maluje się dobrze, ale lubi się kruszyć i rozmazywać.

Następnie pojawił się cień w płynie marki Golden Rose. Mam go w takim jasno beżowym odcieniu ze złotymi drobinkami. Odkąd go mam jeszcze ani razu nie znalazł się na mojej twarzy, bo nie za bardzo wiem do czego go użyć.

Przedostatnią pozycję zajmuje zdecydowanie mój ulubiony eyeliner. Jest on marki Eveline z serii Professional Art Make-Up. Eyeliner to pisak, którym bardzo łatwo narysować sobie kreskę. Szybko zastyga, nie rozmazuje się oraz nie kruszy.

Ostatnia rzecz na liście to kredka marki Avon, której od czasu 18-nastki, na którą ją dostałam nie użyłam ani razu. Jest to czarna wysuwana kredka z niebieskimi drobinkami. Jako że od dwóch lat leży nie używana chyba poleci do śmieci.

Zobacz post

kosmetyki eyelinery kredki do oczu i brwi

Eyelinerów używam rzadko bo moja opadająca powieka nie jest najlepszym materiałem do robienia kresek. Lubię jednak sobie poćwiczyć kolorowe makijaże, różne kreski, przynajmniej na zamkniętym oku wygląda ok. Ten eyeliner nie jest wodoodporny, bo przy ćwiczeniach lepiej się go zmywa. Trochę robi prześwity ale da się nałożyć kilka warstw. Eyeliner nie jest matowy, pobłyskuje .

Zobacz post

eyelinery wibo delia

Moja kolekcja eyelinerów. Wszystkie 3 sobie chwalę. Są naprawdę w porządku. Choć kobaltowy już na wykończeniu i niewiele go zostało, a kreski coraz ciężej nim malować, ale na początku był sztos.
Jeżeli chodzi o czarne to chyba są na podobnym poziomie. Nie zauważyłam różnicy w malowaniu czy "noszeniu". Jedyną różnicę jaką zauważam to minimalnie wyższa buteleczka. Ale to żadna różnica.
Wszystkimi trzema dobrze i fajnie się maluje.
Na zdjęciu Kobaltowy Wibo i czarny Delia. Niestety tego 3 zapomniałam zabrać do rodziców, więc zdjęcie tylko dwóch.

Pozdrawiam,
Janettt

Zobacz post

kosmetyki eyelinery kredki do oczu i brwi wibo

Eyeliner Wibo Deep Black, czyli intensywna czerń na powiece - to coś, co zdecydowanie lubię. Jestem zadowolona z tego produktu przede wszystkim dlatego, że posiada cienki pędzelek, którym mogę narysować idealne kreski i to bardzo precyzyjnie. Raczej poleciłabym go osobom, które mają już doświadczenie w rysowaniu kresek, a nie początkującym. Eyeliner nie kruszy się i jest trwały. To jeden z moich faworytów.

Zobacz post

kosmetyki denko blue

Denko głównie włosowe, małe jeśli chodzi o liczbę sztuk, ale duże jeśli chodzi o pojemności, może to mnie trochę wytłumaczy!

WŁOSY.

Venita Trendy mousse - pianki koloryzujące do włosów. Bardzo chciałabym Wam podać nazwy kolorów, ale niestety - jedyny minus jaki mają to brak oznaczeń na buteleczkach, posiadają je tylko na kartonowych opakowaniach, których się pozbywam od razu, bo są mi zbędne. Drugi mały minus - nigdy nie wiadomo ile ich jest - skończyły mi się w trakcie farbowania, obie.. Miałam nie mały problem ale już nie raz moja głowa była podobna do upierzenia papugi, więc nie szkodzi. Poza tym bardzo je lubię. Kolory są intensywne, aplikacja łatwa. Będę śmiało do nich wracać.
Kallos Aloe - maska do włosów suchych i łamiących się. Taki średniaczek. Dopóki się jej używa jest okej, jak się ja odstawi - włosy wracają do poprzedniego stanu. Zapach porządku, konsystencja fajna. łatwo się rozprowadza i zmywa, nie obciąża włosów.
Kallos Blueberry - szampon rewitalizujący do włosów suchych, zniszczonych i poddanych obróbce chemicznej. Lepszy niż maska. Bardzo tani i to chyba jego największy plus. Sprawdza się fajnie - dobrze myje, włosy po nim łatwo się rozczesują. Zapewne kupie ponownie.
Head&Shoulders apple fresh - jabłkowy szampon przeciwłupieżowy. Wracam do niego często, zazwyczaj własnie w okresie jesieni i zimy, kiedy moja skóra jest bardziej problematyczna i bardzo łatwo ja podrażnić, co powoduje fale nieprzyjemności. Jest bardzo łagodny dla skóry głowy, pomaga na problemy z łupieżem, dobrze myje, świetnie się pieni, jest bardzo wydajny. Włosy po nim maja tendencję do puszenia się, ale nie jest to jakieś nie do opanowania, lubię go.
Hegron żel w sprayu - produkt, który towarzyszy mi od bardzo dawna. jest zdecydowanie jednym z moich ulubionych produktów do stylizacji włosów. Pomaga w ich układaniu oraz fajnie utrwala całokształt nie robiąc skorupy, jest bardzo plastyczny. Zdecydowanie kupie ponownie.

PIELĘGNACJA I KĄPIEL

Le Petit Marseiliais biała brzoskwinia i nektarynka, żel pod prysznic - aktualnie mój ulubiony żel tej firmy. Fajnie się pieni, jest delikatny, nie podrażnia skóry. mam wrażenie, że jego wydajność była dosyć słaba, ale ciężko mi powiedzieć czy to nie dlatego, ze bardzo go lubię i sięgam po niego bardzo często.
Treaclemoon exotic lychee sorbet, krem do rąk - z jednej strony lubię, z drugiej mocno działał mi na nerwy przez opakowanie. jest bardzo ładne i bardzo nie praktyczne. Przez to, ze jest twarde i ma małą pojemność, to bardzo ciężko wydobyć krem w zasadzie już od polowy, a na samej końcówce była totalna tragedia. Działał całkiem nie źle - nawilżenie nie było ogromne, ale dawał radę, wchłaniał się stosunkowo szybko. Zapach jest przyjemny chociaż dosyć charakterystyczny i moim zdaniem liczi trzeba po prostu lubić, nie jest dla każdego.

KOLORÓWKA I MASECZKI.

Wibo eyeliner - miałam już kilka sztuk i jestem z nich zadowolona. Trwałość jest w porządku, kolor jest mocny, nie trzeba go poprawiać, bo za jednym pociągnięciem kreska już jest taka jak powinna. Pędzelkowy aplikator mnie sprawdza się świetnie. No i plus dodatkowy - cena.
Cien maseczka oczyszczająca - przyciągnęła mnie do siebie zapachem gruszki, który uwielbiam i który jest dobrze wyczuwalny. I bardzo dobrze, bo sama w sobie okazała się być świetnym produktem. jest bardzo delikatna, nie zastyga na skorupę, nie ściąga skóry. Efekty widać po jednym użyciu. Skóra jest oczyszczona, Niedoskonałości widocznie zmniejszone - mniej zaczerwienione, łatwiej podsychają. Nie wysusza skóry, nie podrażnia, nie uczula. I tak jak poprzednio - cena również jest plusem.

Zobacz post


kosmetyki promocja Rossman

I ja nie mogłam się oprzeć pokusie i skorzystałam z promocji w Rossmanie.
Nie wszystkie zakupy były dla mnie, 3 rzeczy kupiłam dla koleżanek, dwóch nie planowałam, ale odkupilam od innej koleżanki.
Zaopatrzylam się w mój ulubiony podkład AA, to już drugie opakowanie i mam nadzieję że sprawdzi się równie dobrze jak za pierwszym razem.
Nowością dla mnie są lakiery hybrydowe z Wibo. Za pierwszym razem zakupiłam ciemny brokatowy kolor(Obsidian) , a docelowo polowalam na jaśniejszy (Diamond) oraz Opal, ale dostałam je dopiero za drugim podejściem, dorzuciłam również Top, z którego po pierwszym teście jestem bardzo zadowolona.
Po raz pierwszy, zakupiłam również żel do brwi z Miss Sporty, oraz eyeliner w pędzelku z Eveline (odkupiony od koleżanki), a bananowy puder kupiłam na prośbę @dori- daj znać jak się spisuje
W ramach prezentu urodzinowego dla przyjaciółki, kupiłam matowy błyszczyk z MISS SPORTY, oraz eyeliner z Wibo.
Jak widać przeważają kosmetyki marki Wibo, uważam, że mają dobry stosunek ceny do jakości.

Zobacz post

-

Moje zakupy na promocji -49% z Rossmanna.

Zakupiłam puder matujący Miss Sporty So Matte, po jakimś czasie używania go mogę stwierdzić, że się nie polubiliśmy.
Kolejnym produktem jest odżywka do paznokci Laura Conti, Kompleksowy preparat do odbudowy paznokci, który stał się moim ulubieńcem. Kolejnym mój ulubieniec czyli odżywczo - regenerujący balsam do ust SOS classic Eveline. Lakier do paznokci Miss Sporty Lasting Color Gel Shine ma piękny kolor i długo utrzymuje się na moich paznokciach. Następny mój ulubieniec Extension Volume, tusz do rzęs, ekstremalne wydłużenie i podkręcenie Eveline na pewno jeszcze nie raz sięgnę po niego w drogerii. Jest to mój pierwszy eyeliner Wibo który ma piękny czarny kolor i długo utrzymuje się na powiekach. Prawie wszystkie zakupy opisałam już w osobnych .

Zobacz post

-

Eyeliner Deep Black Wibo zakupiłam w Rossmannie na promocji -49% za ok. 4.60 zł. Ma ładny, głęboki czarny kolor. Nie osypuje się , nie kruszy i rozmazuje. Jak dla mnie najważniejsze jest też to, że się nie odbija . Długo utrzymuje się i nie trzeba go poprawiać w trakcie dnia. Pędzelek idealnie nadaję się do rysowania kreski. Nie uczula ani nie podrażnia. Polecam go.

Zobacz post
1

Pozostałe posty z tym produktem