Zestaw trzech cieni do powiek marki INGLOT.
Dostałam je jako gratis – odkupując zestaw kosmetyków u pewnej dziewczyny.
Mamy tutaj trzy kolory o numerach – 341 – pastelowy róż o matowym wykończeniu, 357 – czekolada/brąz także o wykończeniu matowym i 291 – beż – tak samo jak w przypadku poprzednich – matowy.
Można nimi wykonać super makijaże w trio, duecie, solo, ale też w towarzystwie innych cieni.
W sumie- każdy ma podobne właściwości- teksturę, trwałość.
Odpowiada mi ich gładka, pudrowa konsystencja, dobrze się je rozprowadza, blenduje i łączy ze sobą jak i innymi cieniami.
Intensywniejsze są po użyciu bazy, chociaż bez także mają dobrą pigmentację.
Czasem lekko się zbierają w załamaniu powieki, ale w sumie nie jest to tak uciążliwe, gdyż cienie używam jako „dodatek” niż pojedynczo do makijażu.
Nie osypują się co jest dla mnie bardzo ważne.
Ogólnie bardzo mi odpowiadają.
Od spodu mają blaszkę, więc pasują do palet magnetycznych. 😉
Kosmetyki jakie odkupiłam od @ellka! 😍
Na insta wrzucała info, że tworzy zestawy kosmetyków w różnych cenach no i ja postanowiłam się do niej odezwać.
Jak widzicie kupiłam u niej sporo perełek, które mega mi się podobają!
Już długo po głowie chodziła mi marka Colourpop i w końcu, dzięki Elizie mogę wypróbować ich cuda.
Poza tą marką w mojej paczce znalazły się produkty Nyx, Avon, Crayola, Inglot, Makeup Obsession oraz MySecret i Hean.
Sama kolorówka i same cuda! 😍
Są tu zarówno produkty o wykończeniu matowym jak i glitter owe.
Piękne kolory mają produkty sypkie - pigmenty no i brokacik.
Jestem zachwycona pigmentacją palety cieni od Colourpop Lyric - na zdjęciu zobaczyć możecie swatch bez użycia bazy pod makijaż.
Najbardziej zachwycił mnie w tej palecie odcień Unsung czyli złoty że sporą ilością grubszego brokatu oraz Cello taki czekoladowy z drobinką połyskującą, pozostałe także są super, ale te dwa najbardziej rzuciły mi się w oczy.
Postanowiłam zeswatchować też cienie od Inglot, które także mają świetny pigment.
Różowy pastel o matowym wykończeniu - 341, czekoladka także matowa - 357 i beż także matowy - 291.
Ogólnie całość jest idealna, kolory cudowne i idealnie do mnie pasujące.
Na pewno na dniach zacznę używać tych produktów, paleta na pewno szybko pójdzie w ruch.
Podoba mi się też kolor pomadki od Colourpop Fresh Kiss, która w sumie jest bardziej tintem oraz mega uniwersalny kolorek Avon z serii Mark.
Miałam już pomadki Mark i były całkiem fajne.
Czeka mnie ogrom cudownych testów! 😍😍😍
Podobne produkty