4 na 4 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Licząca 80 kolorów kolekcja matowych prasowanych cieni do powiek w rewolucyjnym Freedom System. Wysoko napigmentowane zapewniają doskonałe krycie i intensywny, długotrwały kolor. Aksamitna formuła umożliwia łatwą aplikację i sprawia, że cienie nie rozmazują się i nie odbijają oraz nie gromadzą się w załamaniach skóry.2.3 g/0.08 US OZ*2.8 g/0.1 US OZ*3.0 g/0.11 US OZ*3.3 g/0.12 US OZ*3.6 g/0.13 US ...

Licząca 80 kolorów kolekcja matowych prasowanych cieni do powiek w rewolucyjnym Freedom System. Wysoko napigmentowane zapewniają doskonałe krycie i intensywny, długotrwały kolor. Aksamitna formuła umo ...

Rozwiń opis

Produkt dodany w dniu 28.10.2019 przez hangled

Inglot cienie do powiek

Zestaw trzech cieni do powiek marki INGLOT.
Dostałam je jako gratis – odkupując zestaw kosmetyków u pewnej dziewczyny.
Mamy tutaj trzy kolory o numerach – 341 – pastelowy róż o matowym wykończeniu, 357 – czekolada/brąz także o wykończeniu matowym i 291 – beż – tak samo jak w przypadku poprzednich – matowy.
Można nimi wykonać super makijaże w trio, duecie, solo, ale też w towarzystwie innych cieni.
W sumie- każdy ma podobne właściwości- teksturę, trwałość.
Odpowiada mi ich gładka, pudrowa konsystencja, dobrze się je rozprowadza, blenduje i łączy ze sobą jak i innymi cieniami.
Intensywniejsze są po użyciu bazy, chociaż bez także mają dobrą pigmentację.
Czasem lekko się zbierają w załamaniu powieki, ale w sumie nie jest to tak uciążliwe, gdyż cienie używam jako „dodatek” niż pojedynczo do makijażu.
Nie osypują się co jest dla mnie bardzo ważne.
Ogólnie bardzo mi odpowiadają.
Od spodu mają blaszkę, więc pasują do palet magnetycznych. 😉

Zobacz post

Paczka kosmetyków cuda nyx colourpop obsession

Kosmetyki jakie odkupiłam od @ellka! 😍
Na insta wrzucała info, że tworzy zestawy kosmetyków w różnych cenach no i ja postanowiłam się do niej odezwać.
Jak widzicie kupiłam u niej sporo perełek, które mega mi się podobają!
Już długo po głowie chodziła mi marka Colourpop i w końcu, dzięki Elizie mogę wypróbować ich cuda.
Poza tą marką w mojej paczce znalazły się produkty Nyx, Avon, Crayola, Inglot, Makeup Obsession oraz MySecret i Hean.
Sama kolorówka i same cuda! 😍
Są tu zarówno produkty o wykończeniu matowym jak i glitter owe.
Piękne kolory mają produkty sypkie - pigmenty no i brokacik.
Jestem zachwycona pigmentacją palety cieni od Colourpop Lyric - na zdjęciu zobaczyć możecie swatch bez użycia bazy pod makijaż.
Najbardziej zachwycił mnie w tej palecie odcień Unsung czyli złoty że sporą ilością grubszego brokatu oraz Cello taki czekoladowy z drobinką połyskującą, pozostałe także są super, ale te dwa najbardziej rzuciły mi się w oczy.
Postanowiłam zeswatchować też cienie od Inglot, które także mają świetny pigment.
Różowy pastel o matowym wykończeniu - 341, czekoladka także matowa - 357 i beż także matowy - 291.
Ogólnie całość jest idealna, kolory cudowne i idealnie do mnie pasujące.
Na pewno na dniach zacznę używać tych produktów, paleta na pewno szybko pójdzie w ruch.
Podoba mi się też kolor pomadki od Colourpop Fresh Kiss, która w sumie jest bardziej tintem oraz mega uniwersalny kolorek Avon z serii Mark.
Miałam już pomadki Mark i były całkiem fajne.
Czeka mnie ogrom cudownych testów! 😍😍😍

Zobacz post

Paletka cieni Inglot

Moja odświeżona paletka 5 cieni z Inglota ♥ Posiadam dwie, na 5 i 10 wkładów. Tę mniejszą mam zawsze pod ręką, bo dla mnie cienie z Inglota są najlepsze. Nie obsypują się, wytrzymują długo, ładnie blendują, są dobrze napigmentowane. Dodatkowym plusem jest też to, że możemy je samodzielnie łączyć w paletki i dostosowywać idealnie do naszego gustu. Jednak ich wcześniejszy układ nie do końca mi odpowiadał, więc go zmieniłam. Dodałam ciemny brąz i szary, z których częściej korzystam,a teraz już nie muszę łazić po większą paletkę, oraz spokojnie zabierać moje must have w podróż
Od lewej: Shine 110, Matte 353, 357, 326, 387

Zobacz post

Inglot Freedom System Matte 357

Kolejny cień do powiek, którego się pozbywam.Tutaj głównie zaważył jego wiek, bo sam cień bardzo lubiłam i dosyć często używałam. Jest to cień Inglot Freedom System Matte, nr 357. Jest to bardzo ładny średni odcień brązu, wpadający w ciepłe tony. Jest to zupełny mat, żadne drobinki się nie wybijają. Ma porządny pigment i bardzo dobrze się rozciera. Ja często dawałam go w załamanie powieki bądź solo na powiekę ruchomą. Moim zdaniem to bardzo uniwersalny odcień, który odnajdzie się przy wielu makijażach. Niestety, jest już dosyć stary, a podobnych cieni mam całkiem sporo, więc czas się z nim pożegnać.

Zobacz post
1