Opis produktu
Avon Senses Aloha Ginger Bread to sezonowy żel pod prysznic, który przypomni Ci o zbliżających się Świętach. Pięknie pachnie świeżo upieczonymi pierniczkami z przyprawami korzennymi.
Produkt dodany w dniu 08.10.2021 przez Malinowa92
Avon, żel pod prysznic o zapachu piernika
W grudniu musiałam również otworzyć żel pod prysznic o zapachu piernika, który dostałam od Kochanej @nostami. Miałam go już trochę w swoich zapasach, więc zdecydowanie nadszedł jego czas. Żel jest bardzo kremowy, świetnie się pieni i dobrze myje skórę. Ma lekko brązowy kolor, a jego zapach jest naprawdę intensywny, naprawdę pachnie piernikiem. Opakowanie jest przezroczyste, więc widać ile go zostało. Butelka jest otwierana na klik i można ją postawić do góry nogami, żeby zużyć produkt do końca.
🤎 Avon. Sweet Treat Collection. Żel pod prysznic. Gingerbread
Kolejny produkt na który skusiłam się w ubiegłym roku okresie świątecznym to żel pod prysznic marki Avon. Zamówiłam go na Allegro. Jest to kremowy żel pod prysznic o nazwie Gingerbread. Jego butelka jest przezroczysta, a etykieta jest mocno świąteczna, pierniczkowa co trafia w mój gust idealnie. Jego zapach jest interesujący, nie słodki ani mdły, zawiera lekko gorzkawe nuty. Dobrze się pieni, nie podrażnia ani nie wysusza skóry. Jego zapach podczas mycia czuć w całej łazience, na skórze również go przez chwilę możemy wyczuć. Nie był drogi, a jest bardzo wydajny. Kupiłabym ponownie.
☀️☀️☀️ DENKO LIPIEC 2023 ☀️☀️☀️
Podobnie jak w zeszłym miesiącu, zabrakło mi czasu na maseczki, za to postawiłam na totalne odświeżenie w upalne dni. W lipcu zużyłam trzy żele pod prysznic, szczególnie przypadł mi do gustu ten z Nivea. Był delikatny dla skóry i zostawiał ją nawilżoną. Również używałam sporo antyperspirantów w sprayu. W moim denku znalazło się też kilka próbek Sendo i szampon do włosów Mysterium, którego wylicytowałam w swopie. Jestem bardzo zadowolona z jego działania. Moje włosy są bardzo cienkie i delikatne. Po kuracji szamponem, zdecydowanie wzmocniły się, a na miejscu zakoli zaczęły pojawiać się nowe włosy (zwróćcie uwagę na kolejnych zdjęciach). Oczywiście nie mogło zabraknąć pudru w kamieniu ze sklepu Lewiatan 🤭 kosztuje 10zł i ładnie matowi twarz. Nie używam fluidów, one spływają mi z twarzy. Nie lubię kiedy moja cera błyszczy się, dlatego często w ciągu dnia sięgam po sypki puder, a w domu twarz odświeżam tonikiem.
Takie to moje lipcowe denko... 🌞
🍪 Żel pod prysznic od Avon 🍪
Wiedziemy teraz trochę że świątecznym klimatem. Czuć ciasteczka korzenne i takie tam... Zapach jest słodki i mdły, daleko mu do orzeźwienia. Niestety konsystencja też nie jest zbyt rewelacyjna, ponieważ balsam ciężko wyciska się z opakowania. Jest gęsty i przypomina budyń, który całą noc stoi na kuchni. Sam zapach też nie utrzymuje się długo na ciele, mogę powiedzieć że wcale. Przyjemnie dostać taki prezent, ale sama bym go nie kupiła. Producent oczywiście też nie napisał nic szczególnego o produkcie.
Denko marzec 2023. 🌷
Pierwszy miesiąc wiosny za nami, czas na podsumowanie zużyć. Przypadkowo wyszło mi całkiem różowo, może dlatego, że nie mam dużo pustych pudełek. Udało mi się zużyć 10 produktów, i na szczęście w większości były to znowu fajne kosmetyki. Największym niewypałem okazał się esencja tonizująco-matujące Niuqi. Miałam do niej kilka podejść, za każdym razem pojawiały się po niej na mojej twarzy wypryski. Teraz jeszcze zauważyłam że się przeterminowała, więc bez żalu się jej pozbyłam. Nie do końca podeszło mi też peelingujące mydło z Isany, niestety te drobinki zatkały pompkę i nie dało się z niej korzystać. To był bardziej problem techniczny, bo mydełko samo w sobie było okej i miało piękny owocowy zapach.
Polubiłam i chętnie bym wróciła do płynu do kąpieli Balea, mydła Isana Berry Love oraz żel pod prysznic z Avon. Wszystkie miały piękne zapachy i idealnie spełniały swoją role. Dobrze mi sprawdził się również hydrolat z Manufaktury Piękna oraz krem rozświetlający z Neutrogeny. Zdecydowanie jestem zadowolona z tego denka, skończyłam sporo fajnych produktów.
Avon, Sweet Treats Collection, żel pod prysznic Ginger Bread.
Już praktycznie końcówka marca, a ja wciąż zużywam świąteczne kosmetyki, i to kupione w zeszłym roku. 🫢 Ten żel kupiłam w zestawie z mgiełką i mydłem do rąk, przez co wychodziło bardzo korzystnie cenowo. Butelka jest przezroczysta, ozdobiona świąteczną etykietą. Mnie skusił oczywiście piernikowy zapach. Uwielbiam tego typu aromaty i ten też trafił w mój gust. Nie jest on jednak takim typowym pierniczkiem, ma w sobie takie trochę gorzkie nuty, które sprawiają że zapach jest naprawdę interesujący. Mi się bardzo spodobał bo nie jest zbyt słodki ani zbyt mdły. Co fajne, utrzymuje się na skórze i jeszcze przez pewien czas pachniemy jak ciasteczka. Dobrze się pieni, nie wysusza skóry, nie podrażnia. Pod tym względem jest naprawdę w porządku. Bardzo chętnie kupiłabym go ponownie na zimowy okres, ale nie wiem czy się jeszcze pojawi w katalogach.
#DENKO 1/2023
Sześćdziesiąta ósma chmurka z denkiem. Jest to denko ze stycznia, udało nam się zużyć 32 produkty. W pierwszej części znalazły się:
1. Nali Natural, Masło maślane do twarzy i ciała, mango, miało przyjemny zapach mango. Skóra po jego użyciu była dobrze nawilżona, miękka oraz odżywiona. Masło zostawiało na skórze tłusty film, przez co skóra wyglądała jak po nałożeniu olejku.
2. Evree, Instant Help, Krem ratunek dla stóp, miał przyjemny zapach. Krem bardzo dobrze nawilżał, zmiękczał, wygładzał oraz koił stopy. Krem szybko się wchłaniał oraz nie zostawiał tłustej warstwy na stopach.
3. Herbal Essences, Daily Detox, Odżywka do włosów z czerwoną pomarańczą i miętą, ma ona przyjemny zapach oraz lekką kremową konsystencję. Włosy po jej użyciu stawały się wygładzone oraz miękkie.
4. Maxbrands Marketing B.V., Who's Hair, Zbilansowany szampon do włosów, miał przyjemny zapach oraz żelową konsystencję. Włosy po jego użyciu były dobrze umyte, miękkie oraz trochę mniej się przetłuszczały. Włosy bez żadnych problemów rozczesywały się oraz nie byył splątane.
5. Nivea, Stress Protect, Antyperspirant w sprayu, bardzo dobrze chronił przed potem oraz brzydkim zapachem.
6. Niuqi, Suchy szampon zapach soczystego mango, miał przyjemny zapach mango. Dobrze odświeżał włosy pomiędzy standardowym myciem włosów oraz podnosił je u nasady dodając im objętości.
7. Isana, Christmas Feelings, Kremowy żel pod prysznic, miał on przyjemny zapach ciasteczek i pomarańczy. Skóra po jego użyciu była miękka, gładka oraz dobrze nawilżona.
8. Cien, Pianka do włosów Power moc 5, którą używałyśmy przy modelowaniu włosów. Łatwo wyczesywało się ją z włosów, nie sklejała ich oraz nie obciążała ich.
9. Herbapol Polana, regenerujący krem do rąk, odżywianie, miał przyjemny zapach oraz lekką konsystencje. Dłonie po jego użyciu były dobrze nawilżone, odżywione oraz wygładzone.
10. Avon, Woda perfumowana Eve Confidence, zapach ten idealnie nadawał się na co dzień, na wiosnę oraz lato. Zapach był lekki, świeży a przede wszystkim kobiecy. Był on trwały na skórze, utrzymywał się do kilku godzin.
11. Isana, Szampon do włosów Mleczko migdałowe, miał on przyjemny zapach mleczka migdałowego oraz rzadką konsystencję. Włosy po jego użyciu były dobrze umyte oraz miękkie. Włosy bez żadnych problemów rozczesywały się oraz nie były splątane.
12. Kopalnia Soli Wieliczka S.A., Sól do kąpieli Kinga Różane odprężenie, miało przyjemny intensywny różany zapach. Sól miała różowy kolor, który barwił wodę na ten kolor oraz łatwo rozpuszczała się w wodzie. Skóra po kąpieli była gładka, jędrna, miękka oraz nawilżona.
13. Avon, Senses, Żel Pod Prysznic Ginger Bread, miał przyjemny pierniczkowo-imbirowy zapach. Żel nawilżał i odświeżał skórę oraz pozostawiał ją miękką i gładką.
14. Balea, Little Princess, 2w1 Szampon i odżywka, miał słodki owocowy zapach. Dobrze oczyszczał włosy, które pozostawały po nim świeże, miękki oraz lekkie. Włosy po umyciu nim bez problemu się rozczesywały oraz nie były splątane.
15. Dove, Shower mousse, Pianka do golenia i pod prysznic, Rose oil, miała przyjemny różany zapach. Pianka oczyszczała, odświeżałą oraz pielęgnowała skórę. Skóra po jej użyciu była delikatna, miękka, gładka oraz dobrze nawilżona.
16. Avon, Woda perfumowana TTA Today, zapach ten były bardzo ładny oraz bardzo długo utrzymywał się na skórze.
17. Garnier, Regenerujący krem do rąk, bardzo dobrze nawilżał dłonie i regenerował je.
Avon, Senses, Żel Pod Prysznic Ginger Bread, który dostałam w prezencie. Był on w zestawie razem z mydłem w płynie oraz mgiełką do ciała. Żel ma przyjemny pierniczkowo-imbirowy zapach, który przez jakiś czas jest wyczuwalny. Żel nawilża i odświeża skórę oraz pozostawia ją miękką i gładką. Niewielka ilość żelu wystarczy do umycia całego ciała, ponieważ dobrze się pieni. Nie wysuszył ani nie podrażnił mojej skóry. Ma on pojemność 500ml i jest wydajny.
Zobacz post
Avon żel pod prysznic Gingerbread.
Do zakupu skusiła mnie ta urocza grafika na etykiecie. Zapłaciłam za niego około 5 zł.
Buteleczka plastikowa, zamykana na 'klik'. Etykieta przedstawia piernikowego ludzika, który przykuwa uwagę.
W opakowaniu znajduje się gęsty kosmetyk w kolorze szarym. Zapach jest bardzo przyjemny, korzenny, świąteczny, wyczuwalny jest dość mocno zapach cynamonu - podoba mi się bardzo. 😍
Fajnie się pieni, myjąc ciało. Nie podrażnia skóry, nie uczula. Jego pojemność to 250 ml, więc wystarcza na jakiś tydzień używania.
Avon, Senses, Zestaw kosmetyków Ginger Bread, który dostałam w prezencie. W skład zestawu wchodzą: mydło w płynie, żel pod prysznic oraz mgiełka do ciała.
Mydło w płynie, ma ono intensywny imbirowo-piernikowy zapach, który przez jakiś czas utrzymuje się na skórze. Mydło ma kremową konsystencję oraz bardzo dobrze się pieni. Bardzo dobrze domywa skórę, nie pozostawiając uczucia ściągnięcia.
Mgiełka do ciała, ma intensywny pierniczkowy zapach, który przez jakiś czas utrzymuje się na skórze. Mgiełka posiada atomizer, który ułatwia aplikację zapachu na skórę. Nie zostawia plam na ubraniach, nie podrażnia ani nie uczula.
Żel pod prysznic, ma intensywny piernikowy zapach, który jest wyczuwalny podczas kąpieli. Skóra po jego użyciu jest miękka, gładka oraz dobrze nawilżona. Żel bardzo dobrze się pieni, więc wystarczy jego niewielka ilość, aby dokładnie umyć całe nasze ciało.
🍪Jeśli lubicie świąteczne, zimowe zapachy to koniecznie wypróbujcie kremowy żel pod prysznic marki Avon z serii Ginger Bread. Zdecydowanie jego korzenny zapach przypadł mi do gustu. Żel znajduje się w butelce o pojemności 250 ml i wystarczy niewielka ilość aby dokładnie się umyć. Płyn ma kremową konsystencję, ładnie się pieni i nawilża skórę. Zapach jak dla mnie boski i zdecydowanie kojarzy mi się z pieczeniem pierniczków co również widnieje na grafice znajdującej się na opakowaniu. Żel nie podrażnił mojej dość wrażliwej i suchej skóry a pozostawił ją gładką i pięknie pachnącą. Mi ostatnio bardzo przypadły do gust żele i płyny marki Avon przede wszystkim za piękne i intensywne zapachy, które kocham podczas pielęgnacji.
Zobacz post
Avon sense ginger bread, żel pod prysznic o zapachu pierniczków. Skusiłam się na niego podczas zamówienia u konsultantki i zapłaciłam niecałe 10 zł.
Opakowanie transparentne, dzięki czemu widać ile kosmetyku nam zostało. Zamykane na klik, jednak jest on uparty i ciężko go otwierać.
Kosmetyk o konsystencji galaretkowatej w kolorze brązowym. Ma bardzo przyjemny, wyrazisty zapach. Wyczuwalny jest zapach pierniczków, przypraw korzennych. Delikatnie myje naszą skórę przy czym świetnie się pieni. Zapach pozostaje chwilę na naszej skórze. Jego pojemność to aż 500 ml, więc wystarcza na bardzo długo.
Zestaw kosmetyków Avon z serii Ginger Bread. Kupiłam je w zestawie bo tak się opłacało, ale w szczególności interesowała mnie mgiełka do ciała. Cena zestawu to 20 zł. Ma ona bardzo intensywny zapach i chyba najintensywniejszy z tych trzech kosmetyków. Ogólnie one wszystkie pachną niemal identycznie, czyli słodko korzennymi ciasteczkami. Zapach mgiełki długo utrzymuje się na ciele. Zarówno mydło jak i żel nie są zbyt kremowe, ale dobrze się pienia i myją. Mnie zapach tych kosmetyków bardzo się spodobał, ale na pewno nie każdemu przypadnie do gustu, bo bardzo czuć zapach przypraw korzennych.
Zobacz post
Kremowy żel pod prysznic Pierniczki, Avon, Ginger Brad. Jest on o zapachu imbirowych pierniczków. Pachnie bardzo słodko, dość intensywnie czuć przyprawy korzenne. Mnie ten zapach się podoba. Jest on nieco mniej intensywny niż w mgiełce z tej samej serii. Dobrze mi się nim myło, ale nie jest zbyt kremowy. Standardowa cena żelu to 12 zł za 250 ml. Ja kupiłam je jednak w zestawie z mgiełka i mydłem za 20 zł.
Zobacz post
Zestaw kosmetyków Avon o zapachu piernika
W skład zestawu wchodzą: żel pod prysznic oraz mydło do rąk. Oba kosmetyki mieszczą się w 250 ml opakowaniach. Każdy z nich pachnie obłędnie, czuć tu typowo świąteczne ciasteczka. Zapach jest intensywny i bardzo autentyczny. Oba kosmetyki ładnie się pienią i super myją. Nie wysuszają i nie ściągają skóry. Jestem z nich bardzo zadowolona
Żel pod prysznic ze świątecznej edycji od marki Avon.❤️
Dawno nie miałam kosmetyków od nich ale gdy widziałam że można zamówić na Shopee to się zdecydowałam bo nie mam w pobliżu żadnej konsultantki więc super że tam się udało go znaleźć.❤️
Nie kosztował bardzo dużo bo około 6 złotych może i mniej.❤️
Bardzo fajnie pachnie i jest on o zapachu pierniczków czyli iście świąteczny zapach j miło się go używa pod prysznicem.❤️
Jest on bardzo wydajny bo jest o konsystencji takiej jak budyń czyli nie potrzeba go dużo.❤️
Ach jak on pachnie no cudo.❤️
Ma zgrabne i fajne opakowanie wygodnie się je trzyma w dłoni.❤️
Posiada przepiękna grafikę czyli ciasteczka pierniczkowe, gałązki świerkowe z szyszkami a także czerwono białe tło.❤️
Pojemność jego to 250 ml.❤️
Bardzo się cieszę że się na niego skusiłam.❤️
Piernikowe love! ❤️ Druga część mojej świątecznej paczki, w której były kosmetyki z Avonu. Żel pachnie świeżym ciastkiem piernikowym, więc używanie go w okresie świątecznym poprawia nastrój i powoduje, że nawet pod prysznicem rozbrzmiewa „Last Christmas..” Jest klasyczną wersją żelu od Avon, lecz seria jest limitowana. Bardzo mi sę podoba taka ciasteczkowa słodycz pod prysznicem. Szczególnie o tej porze.
Zobacz post
Witajcie !
Przychodzę w końcu po lekkiej przerwie 🎄🎅🏻🥟🥮
Ze zbędnymi +5 kg kilogramami oraz w świątecznej atmosferze. ⭐️🤩
Tą recenzję miałam wystawić przed świetami, ale tak się złożyło, że nie miałam kiedy to zrobić.
Przechodząc do rzeczy... przed świętami poszukiwałam różnych produktów związanych ze świątecznym klimatem, dlatego też postanowiłam złożyć zamówienie z Avonu na ten piękny zestaw. Gdy już ten zestaw trafił w moje ręce doznałam wielkiego szoku... liczyłam na piękny zapach, a dostałam zbyt intensywny nie do wytrzymania. Nie kupiłam kota w worku wiedziałam, że zapach tego zestawu to piernik z nutą imbiru, ale myślałam, że będzie to ciekawy z odrobiną słodkości. Szczególnie jestem zawiedziona mgiełką, która długo utrzymuje się nawet w pomieszczeniu. Mnie po kilku psiknięciach rozbolała głowa od tej mgiełki. W stosunku do mydła w płynie i żelu pod prysznic, zapach jest do wytrzymania, ale nadal coś mi nie pasuje..., a już na pewno próbka z katalogu pachnie zupełnie inaczej niż w rzeczywistości. Z całego serduszka nie polecam tych produktów. Zestaw nawet nie jest wart podarowania prezentu dla bliskich osób. W opisie produktu przedstawili jako słodki zapach... dla mnie nie ma tam żadnej słodkości.
Zestaw kosmetyków od marki Avon. ❤️
Są one w świątecznych opakowaniach : renifer, Mikołaj, choinka czy też pierniczek bardzo mi się podobają te grafiki. ❤️❤️
Mają one również trochę świąteczne zapachy na zdjęciu znajduje się pięć kosmetyków i super że mam okazję je przetestować będą fajnym dodatkiem zimowych dni. ❤️🎅🎅🎅🎅🎅🎅
Mamy tutaj same nowości dla mnie. :
🎅 Żel pod prysznic o jakże świątecznym zapachu pierniczków bardzo mi się podoba zapach i sama grafika opakowania.
🎅 Balsam do ciała o zapachu kokosa, uwielbiam ten zapach i już wiem że będzie to mój dobry zimowy kompan.
🎅 Zestaw trzech małych kremów do rąk o jakże świątecznych nadrukach o różnych pięknych zapachach i dobroczynnych działaniach nawilżających.
Za te wszystkie kosmetyki zapłaciłam mniej niż 9 złotych dzięki kuponowi na sklepie Shopee. 🎅🎅
Wszystko opiszę w osobnych chmurkach, już nie mogę doczekać się testów. 🎅🎅
Żel pod prysznic Avon Ginger Bread wyglada bardzo świątecznie 😍🔥🎄🎅.
Opakowanie w pierniczki jest śliczne i fajnie juz zdobi moja łazienkę 🔥😍.
Zapach jest korzenny, kojarzy się mocno z świętami. 👌 😁 Konsystencja jest kremowa i w kolorze tez przypomina delikatnie ciasto piernikowe 😁. Dobrze się pieni, myjac num cialko zapach dosc dlugo pozostaje w łazience i na ciele 😊. Zapach jest ładniejszy niz mgiełki zaoachowej z tej serii, na szczęście 😊.
Avon, Senses, Żel pod prysznic, Ginger Bread.
Żel ze świątecznej serii Avon Senses to jest hit. Nie dość, że po wzięciu prysznica zapach utrzymuje się w łazience bardzo długo, to jeszcze czuć go na skórze i to wcale nie jest krótka chwila.
Żel zamknięty jest w klasycznej dla Avonu butelce o pojemności 250 ml (jest też większa wersja). Żel jest kremowy, ale jest dosyć rzadki. Dobrze się pieni i pięknie pachnie! Słodko i świątecznie. Nie zauważyłam, aby wysuszał mi skórę. Nie podrażnia jej i nie uczula.
Zestaw kosmetyków od Avon.
Bardzo rzadko robię tam zakupy, ale jakiś czas temu zauważyłam w chmurce @Kamilabea piernikowy żel pod prysznic. I jak zaczęłam przeglądać ich ofertę świąteczną to przepadłam. Bardzo dużo fajnych propozycji zapachowych, ciężko było się pohamować żeby nie kupić wszystkiego.
Wyobrażam sobie zestaw trzech produktów Gingerbread. Jak sama nazwa wskazuje, są one o zapachu pierniczka. Używałam już tej mgiełki i muszę przyznać, że zapach jest cudowny, idealny dla mnie. Korzenny, słodki, a do tego naprawdę długo się utrzymuje! Poza mgiełką mamy w zestawie mydło do rąk i żel pod prysznic. Razem kosztowały 20zł. Do tego dokupiłam sobie dwa płyny do kąpieli. Ja używam ich również jako żele więc wiem, że zdążę je wykorzystać w okresie zimowym. Ten o mniejszej pojemności to zapach Mulled Spice - grzane wino z cytrusową nutą. Dzięki temu nie jest ani zbyt słodki, ani mdły. Ostatni płyn to Apple Pie, czyli słodki zapach szarlotki. Dobrze wyczuwalne połączenie jabłka i cynamonu. 🥧 Ja uwielbiam takie zimowe zapachy więc każdy z tych produktów jest dla mnie idealny! Trochę żałuję, że nie kupiłam jeszcze innych produktów ale zapas mam na najbliższe tygodnie.
Żel pod prysznic Ginger Bread od Avon. To nowość z katalogu Listopadowego. Zapach żelu z opakowania jest bardzo wyjatkowy, a Użyty na ciało to po prostu hit! Jego zapach rozgrzewa najbardziej zmarznięte organizmy tej zimy. W żelu czuć delikatne, miękkie pierniczki, bardzo smakowite. Jak i w przypadku mgiełki zapach ten jest korzenny i zimowy. Nawiązuje do nadchodzących świąt zapachem, kolorem, nazwą i opakowaniem. Żel jest bardzo gęsty, budyniowy. Wystarczy na wiele użyć.
Jeśli chodzi o Avon, ten produkt trafia na listę hitów!
250 ml, kosztuje 6 złotych
Podobne produkty
