Dove

sailor

Żel pod prysznic Dove. Ma cudowny zapach pistacji i magnoli. Jest bardzo wydajny i niesamowicie dobrze się pieni. Skóra po nim jest bardzo miękka. Jedyny minus to bardzo gęsta konsystencja.

kpoperka

Uwielbiam te żele za super jakośc a niską cenę,w szczególności jak się kupuje na promocji 2+1. W swoim składzie nie zawiera SLS,a jego kolor przypomina właśnie pistacje,taki zielonkawy. Jeśli chodzi o zapach,to niestety nie powala na kolana,bo przeważają mi właśnie orzechy,mało czuć kwiatowej nuty. Ma bardzo gęstą i kremową konystencję,która podczas kontaktu z woda i tarciem wydziela mnóstwo gęstej piany,któa świetnie oczyszcza codzienny brud z ciała. Jeśli chodzi o nawilżenie,to nic nie zauważyłam,ale też nie wysusza skóry jak inne żele.

Reina

Kremowy żel pod prysznic Dove Purely Pampering, nuutrium moisture, pistachio cream with magnolia. Jest on o zapachu pistacji i magnolii czyli takim trochę kwiatowo orzechowym. Jest to dość słodki i przyjemny zapach. Mnie się bardzo podoba. Ma przyjemna kremowa konsystencję i jest dość gęsty. Przyjemnie się go używa, pozostawia delikatny zapach na skórze i jest ona po nim przyjemna w dotyku.

KosmeSylki

Żel pod prysznic Dove o zapachu pistacji i magnolii trafił do denka. 💙 Jestem bardzo zadowolona z tego żelu. Pachniał ślicznie i słodko, dobrze mył i pielęgnował. Jego miejsce zajął naturalny żel Mango i Aloes marki Be Organic. 💚 Produkt jest idealny dla Wegan i Wegetarian. 🌿 Został wyprodukowany w Polsce. Nie zawiera PEG. Zawiera 98% składników pochodzenia naturalnego. Póki co mogę powiedzieć, że ma piękny, delikatny zapach, bardziej wyczuwam mango niż aloes. Wydaje mi się, że będzie mało wydajny, na zdjęciu widzicie żel po 2 użyciach, dosyć sporo go ubyło. Bardziej szczegółową recenzję opiszę po dłuższym testowaniu. 💚🌿💚

KosmeSylki

Dzisiaj chciałabym wam pokazać żel pod prysznic którego obecnie używam. Otrzymałam go w paczuszce urodzinowej od kochanej @Cormi. 😘 Jest to żel od Dove o zapachu pistacji i magnolii. 🌸🌸🌸 Przyznam szczerze, że nie miałam nigdy żelu od Dove, miałam jedynie produkty do włosów które sprawdziły się fajnie. Sama nie sięgnęła bym po ten żel, wybieram raczej takie które pięknymi kolorami przyciągają wzrok. Nie wybrałabym też takiej nuty zapachowej. Tym bardziej cieszę się, że go dostałam, miałam okazję przetestować i przekonać się by dać szansę marce Dove i być może kiedyś sięgnąć po te produkty. 💙 Żel jest w ładnej, prostej graficznie buteleczce. Łatwo się otwiera i wydobywa. Ma jedwabistą gęstą konsystencję, przypomina mi olejek od Nivea, tak samo słabo się pieni i rozprowadza. Jednak w ogóle mi to nie przeszkadza. Żel jest treściwy, dobrze myje i pielęgnuje. Zapach ma przecudny! Jak już pisałam nie kupiłabym sama takiego zapachu, tymczasem on tak mnie urzekł. 💙 Pachnie słodziutko, wyczuwam głównie pistację. Zapach długo utrzymuje się na skórze. Producent obiecuje, że skóra po użyciu będzie bardziej miękka i gładka już po pierwszym prysznicu - i tak rzeczywiście jest. Naprawdę nie mam nic do zarzucenia temu produktowi, jest to duże pozytywne zaskoczenie. 💙

taktojamarta

Moje drugie denko - czerwcowe.
#6/20

Ponownie znalazło sie w nim sporo maseczek do twarzy.
Jestem z siebie bardzo zadowolona. Udało mi się w czerwcu odnaleźć idealną dla mojej skóry maskę w płacie. CONNY wyciszwnie i rękach, Aloes Maseczka kojąca. 😍 Jestem w niej zakochana. Zużyłam dwa opakowania moich ulubionych płatków kosmetycznych z hebe, o ktorych musze zrobić chmurkę. ☁️
Udało mi sie również zużyć sporo masek/maseczek do włosów. Bede musiała niedługo zrobić nowe zapasy. 😊

KosmeSylki

Ostatnia w tym roku paczuszka urodzinowa, tym razem od kochanej @Cormi. Paczuszka w podróży przeszła jakieś turbulencje, ale wydaje mi się, że nic się nie zgubiło. 😍 A w środku znalazłam:
- Żel pod prysznic Dove, krem pistacjowy z magnolią. Żel pachnie przesłodko, podoba mi się to zestawienie zapachowe. 😍
- Ekspresowa odżywka regeneracyjna, Schwarzkopf Gliss Kur, do włosów delikatnych i podatnych na zniszczenia. 😍
- Cztery próbki kremu na rozdwojone końcówki do włosów długich i zniszczonych, L'Oreal Paris. 😍
- Płatki pod oczy gold, Life. Nie znam tych płatków. 😍
- Odświeżacz powietrza, Aroma Home & Dorota o zapachu Bazylii i Werbeny. Odświeżacz pachnie bardzo delikatnie i przyjemnie. 😍
- Aż 9 saszetek próbek zapachu Chance Chanel. 😍
- Próbka tuszu do rzęs Chanel. 😍
- Trzy saszetki białej herbaty Irving o smaku poziomki z mandarynką. Znam tą herbatkę i bardzo ją lubię. 😍
- Mieszanka orzechów i owoców suszonych, Luscious. Bardzo lubię takie mieszanki, na pewno będzie pyszne. 😍
- Ricola szwajcarskie cukierki ziołowe o smaku żurawiny bez cukru. Nigdy nie próbowałam cukierków od Ricoli, chętnie spróbuję. 😍
- Zestaw trzech zakreślaczy hachette - studentce na pewno się przyda. 😍
- Na koniec kartka urodzinowa z cudnymi życzeniami. 😍😍😍
Jeszcze raz Ci dziękuję Zosiu za piękny prezent. Chętnie przetestuję te produkty które są dla jeszcze nie znane. ❤️😘❤️

taktojamarta

Żel, który właśnie znalazł się u mnie pod prysznicem. 🛀🌸
Uwielbiam, żele od Dove, ponieważ są bardzo wydajne. Bardzo dobrze się pienią i co najważniejsze nie przesuszają skóry, a wręcz delikatnie ją nawilżają.
Tę wersję zapachową mam akurat pierwszy raz. Jestem po pierwszym użyciu i jak zawsze nie zawiodłam się na działaniu produktu. 😊 Nie jest to do końca mój zapach, więc pewnie drugi raz do niego nie wrócę, ale nie jest to jakaś tragedia. 👳‍♀️

Reina

Żele pod prysznic Dove: Purely Pampering Pistachio Cream with Magnolia i Go Fresh Blue Fig & Orange Blossom Scent. Żele pod prysznic Dove bardzo lubię. Są one bardzo kremowe, gęste i powstaje z nich gęsta, porządna piana. Po umyciu którymkolwiek z nich, skóra jest przyjemna jakby dodatkowo nawilżona. Ten o zapachu pistacji i magnolii pachnie ładnie, słodko i raczej kwiatowo. Zapach figa i kwiat pomarańczy też pachnie ładnie i kwiatowo, ale ten pierwszy wariant zapachowy bardziej mi się podoba.

Reina

Żele pod prysznic Dove: Purely Pampering, Almond Cream with Hibiscus, Pistachio Cream with Magnolia i Go Fresh Blue Fig & Orange Blossom Scent. Żele pod prysznic Dove bardzo lubię. Są one bardzo kremowe, gęste i powstaje z nich gęsta, porządna piana. Po umyciu którymkolwiek z nich, skóra jest przyjemna jakby dodatkowo nawilżona. Ja najbardziej z nich lubię ten o zapachu migdał i hibiskus, i nieco mniej o zapachu pistacji i magnolii.

Brill

Żel pod prysznic od Dove o zapachu magnolii i pistacji. Bardzo lubię żele tej marki bo są wydajne a do tego pięknie pachną. Żel zamknięty w dużym ale wygodnym w użyciu opakowaniu. Konsystencja kosmetyku jest kremowa i świetnie się pieni a zapach utrzymuje się dłuższy czas po kąpieli. Żel nie wysusza skóry ale też jej nie nawilża co mi nie przeszkadza bo i tak po kąpieli używam balsamu do ciała. Żel jest bardzo przyjemny i pewnie do niego kiedyś wrócę.

Biga0111

Jak lubię dove za konsystencję i piękny zapach żelu tak ten jest dla mnie porażką. Ten zapach w sklepie był świetny, ale podczas brania prysznica i później na skórze jest straszny. Uwielbiam zapach pistacji i zapach magnolii, bo gdy kwitnie pachnie naprawdę pięknie, ale połączenie jakie tutaj wyszło nie zadowoliło mnie. Cieszę się, że ten produkt już u mnie się skończył.

Magari91

Posiadałam w swoim życiu już dosyć sporo żeli pod prysznic od Dove, tym razem trafiło na kolejną wersję o zapachu pistacji i magnolii. Produkt ma kremową konsystencje o kremowym brudnym kolorze, do tego posiada przyjemny zapach, mnie osobiście się bardzo podoba i uprzyjemnia mi kąpiel. Dodatkowo dzięki swojej konsystencji jest bardzo wydajny, starcza zdecydowanie na dłużej bo niewielka ilość wystarczy do umycia. Opakowanie nie wyślizguje się z rąk podczas użytkowania. Co do samego działania to jestem zadowolona, żel dobrze oczyszcza ciało, pozostawiając je miękkie i delikatne w dotyku. Delikatnie również nawilża, ale przy suchej skórze niestety potrzebne będzie dodatkowe wsparcie w postaci balsamu do ciała. Nie podrażnia i nie uczula. Niestety również nie pozostawia na skórze zapachu, a szkoda, chodź dla niektórych być może będzie to plus. Ogólnie żel spełnia swoje zadanie i oczyszcza skórę w stu procentach, mimo faktu że słabo się pieni to i tak dobrze sobie radzi. Mnie się ta wersja zapachowa bardzo podobała, ale jak wiadomo zapach to kwestia gustu i co mnie się podoba kogoś może denerwować. Osobiście lubię produkty tej marki i z przyjemnością od czasu do czasu do nich wracam. Zapewne niedługo znowu wrócę z recenzją.

Reina

Żele pod prysznic Dove, czyli sprawdzone i bardzo przeze mnie lubiane żele pod prysznic. Na jaki wariant zapachowy bym do tej pory nie trafiła to zawsze przyjemnie pachniały, były bardzo kremowe, tworzyły fajna kremowa i zwięzłą pianę. Te są w moich ulubionych wariantach zapachowych czyli: Mleko kokosowe z płatkami jaśminu i pistacja z magnolią. Po nich skóra bardzo delikatnie pachnie i jest przyjemnie nawilżona.

rena442

Uwielbiam kremowe żele pod prysznic, a te z Dove uważam za szczególnie udane. Bardzo często do nich wracam, bo wiem, że to kosmetyki, którym moja skóra może zaufać. Dosłownie odrobina żelu wystarczy do umycia całego ciała - świetnie się pieni i jest bardzo wydajny. Pozostawia na skórze cieniutką, tłustą warstwę, dzięki czemu uczucie nawilżenia pozostaje nawet na wiele godzin po kąpieli. No i zapach… Zapach jest po prostu nieziemski. To takie przepyszne lody malinowe, zapach kojarzy mi się właśnie z latem i czasem, kiedy chodziłam do mojej ukochanej cukierni na pyszne ciasteczko i lody

Kasia7212

Paczuszka #7

Kolejna paczuszka, która spowodowała, że zbierałam szczękę z podłogi (kurcze bedzie trzeba w dobrego dentystę zaraz zainwestować bo se zęby powybijam ). Tym razem sprawczynią była nasza kochana Bożenka @sufcia72 . Bożenka już nie pierwszy raz zaskoczyła mnie podarunkiem i za każdym razem nie mogę mówić z wrażenia. Zawartoś przeszła moje najśmielsze oczekiwania, w srodku znalazło się tyle nowości i to nie tylko kosmetycznych, że nie wiem czy doczytacie do końca
zestaw Dove, żel pod prysznic i balsam do ciała Pistacja i Magnolia
Koza Depeza, odmładzajacy peeling do ciała na bazie koziego mleka z pestkami malin, granatem i olejkiem brzoskwiniowym - pierwszy raz widzę tą markę, jestem ciekawa tego produktu
Balea, Panda żel o zapachu moreli i maku - bardzo ciekawe połączenie, a pachnie jak kisielek
Balea, żel do kąpieli Magical Times o zapachu migdałów i wanilii, o matko jak on cudownie pachnie
Simple Pleasures Winter Snow, kula do kapieli w kształcie pingwinka
ogrzewacz do dłoni z pingwinkiem, to mój trzeci ogrzewacz, ale jeden gdzieś mi się zapodział wiec mam teraz dwa
BALEA Rich Goji - intensywnie nawilżająca bawełniana maseczka w płachcie z witaminą C i ekstraktem z jagód goji
BALEA Lucky Moments Tuchmaske - nawilżająca odprężająca maska w płachcie do twarzy, o zapachu orientalnym
BALEA Hautrein Anti-Pickel, Antybakteryjna oczyszczająca maseczka do twarzy ze skłonnością do wyprysków z olejkiem z drzewa herbacianego, kwasem salicylowym i cynkiem
Chanel Change, perfumy w żelu
Yumi, Aloe Fresh, aloesowy balsam do ciała - dla mnie zupełna nowość, nigdy wcześniej nie miałam tej marki
Yumi, Aloe Ananas, aloesowy żel pod prysznic
Yumi, Aloe Ananas, aloesowe mydło w płynie
Yumi, Aloe fresh, aloesowy krem do rąk
Pingwinkowa niespodzianka zawiera skarpety, czekoladę i mnóstwo próbek od Bielendy
puszka pełna łkoci czyli pudełko z ciasteczkami
cudowne kolczyki
karty z życzeniami
śliczna torba na zakupy z pingwinami

No i same powiedzcie, jak tu nie zbierać szczęki z podłogi, jak dziewczyny mnie odarowały tak cudownymi upominkami i to w dodatku takimi, których właściwie nie miałam okazji nigdy poznać. Bożenko nie wiem, jak ci dziękować za tą cudowną paczkę, normalnie siedzę i gapię się na to wszystko i dalej nie wierzę, że dostałam tyle prezentów

Brygid95

Dove, Żel pod prysznic z kremem pistacjowym i magnolią
Żel mam kremową konsystencję, dobrze mi się go rozprowadza po skórze. Dobrze się pieni. Kosmetyk doskonale oczyszcza skórę. Pozostawia ją gładką i nawilżoną. Nie podrażnia ani nie wyszysza mojej skóry.
Żel ma bardzo intensywny zapach, który nie przypadł mi bardzo do gustu. Był dla mnie zdecydowanie za mocny.
Po kąpieli zapach utrzymuje się na skórze.

Reina

Pistacjowe żele pod prysznic Dove i Bebeauty. Tym który ja bardziej lubię jest ten pierwszy. Jest on o zapachu pistacji i magnolii, bardzo mi się podoba ten zapach. Jednak nie tylko ze względu na zapach wybrałbym właśnie ten, ale także dlatego że bardziej mi odpowiada jego konsystencja. Jest bardzo kremowy gęsty, przyjemnie się go używa i skóra jest po nim przyjemna w dotyku. Jest on jednak zdecydowanie droższy od tego Bebeauty, bo bez promocji to nawet dwukrotnie..

CyanMango

Hejo! W tej chmurce pokażę Wam żel do mycia, którego używam na miejscu. Chciałam co nieco opisać swoje odczucia co do użytkowania tego produktu. Mowa o żelu pod prysznic marki Dove z pistacją i magnolią. Zapach ma bardzo delikatny, ale taki typowy dla nivei (podobny do zapachu ich kremów do twarzy). Konsystencja jest nieco bardziej zwarta niż rzadka, taka mleczkowata bym powiedziała kolokwialnie, jednakże stanowi to dla mnie plus, bo fajnie się rozprowadza. Stosowanie tego kosmetyku jakoś dziwnym trafem było dla mnie bardzo przyjemne. Kosmetyk jest taki „miękki” i delikatny. Taka sama staje się skóra po jego użyciu.

Nuanda

Najbardziej zmysłowo kremowe zele pod prysznic czy dove. Cos co kocha moja mama i dlatego zawsze jest w łazience, ten tak samo jak inne z Dove jest bardzo łagodny i delikatnie pachnie- pistacjami. Nawilża skórę i otula ja delikatnym zapachem

doolary12

Balsam pod prysznic od Dove. Korzystając z możliwości zwrotu pieniędzy za zakup produktu Dave żal było nie skorzystać. Co do samego żelu jest cudowny. Pięknie pachnie nawilża. Niestety trochę kosztuję ja trafiłam na promocję i kupiłam za 13 zł i jeszcze mi wrócili te 13 zł

hangled

Przeprowadzka mnie ostatnio pochłonęła, ale już jestem w nowym miejscu! Trochę zaskoczyła mnie ilość rzeczy, jakie posiadam, no ale przynajmniej teraz jestem tego świadoma. Tutaj prezentuję zestaw produktów Dove, który kupiłam na poświątecznej wyprzedaży w Rossmannie. Kosztował mnie bardzo mało, jeżeli dobrze pamiętam to coś około 15zł, więc jak za zestaw dwóch produktów jak najbardziej się opłacało. Mamy tutaj balsam do ciała i żel pod prysznic, oba o zapachu pistacji i magnolii. Zapach jest piękny, delikatny, ale znając markę, będzie utrzymywał się długo na skórze. Balsamy tej firmy już miałam, lubię je za wydajność, dobre nawilżenie i przyjemną, nietłustą konsystencję. Wszystkie jakie miałam sprawdzały się u mnie bardzo dobrze. Żelu pod prysznic jakoś nigdy z tej firmy nie miałam, więc poza pięknym zapachem i kremową konsystencją nic więcej o nim nie wiem. Produkty mają białe, estetyczne butelki, a całość zamknięta jest w pasującym kartoniku. Jeszcze nie wiem, czy podaruję je komuś w prezencie, czy sama zużyję, bo balsam uwielbiam, a żelu jestem bardzo ciekawa. Chociaż mój zapas kosmetyczny raczej skłania mnie do pierwszej opcji.

hangled

Wszystkie moje żele pod prysznic i płyny do kąpieli. Trochę mi się tego nazbierało, ale powolutku je zużywam i nie dokupuję nic do kolekcji. Chciałabym się już wszystkich pozbyć i na nowo cieszyć się zakupami. Zdecydowana większość tych produktów dopiero czeka na testy. Aktualnie używam czekoladowego produktu z Palmolive, który ma prawdziwy, aromatyczny zapach, nawilża skórę i otula nas przyjemnością. Bardzo lubię też żele z Isany - zeszłoroczny zapach karmelu i wanilii podbił moje serce i wiedziałam, że muszę się w niego zaopatrzyć. To moja druga butla, i nie mogę się doczekać aż się do niego dorwę. Produkty te są tanie, wydajne i bardzo fajne jakościowo. To samo dotyczy płynu do kąpieli tej marki - ja mam wersję Luxury. Bardzo przyjemny zapach, dobrze się pieni, nie przesusza skóry. Na wyprzedaży kosztował tylko 3,59zł więc wzięłam dwie butle, jedną dla mnie, drugą dla mamy. Żel z Kallosa miałam w wersji żółtej, jakoś szału nie robił, ale też nie był zły. Pozostałe produkty to dla mnie nowości i nie mogę doczekać się ich testowania.

Endless

Uwielbiam kremowe żele pod prysznic marki Dove, miałam już różne ich warianty, a tym razem padło na pistacjowy z dodatkiem magnolii. Zacznę od tego, że ma obłędny, bardzo słodki zapach, który podczas kąpieli otula nas i odpręża. Jako środek do mycia sprawdza się bardzo dobrze i nie mam żadnych zastrzeżeń. Mam wrażliwą skórę i niektóre żele bardzo ją wysuszają, ten natomiast nie. Kupiłam go w Rossmannie na promocji za ok. 13zł (cena regularna ponad 20zł). Pojemność opakowania to 750ml, więc myślę, że warto za taką kwotę