Balea

kamilja

Balea - Żel pod prysznic, After Sun

Jest to produkt, który wyjątkowo pielęgnuje i odświeża skórę. Jego delikatna formuła zawiera składniki nawilżające i kojące, które łagodzą skórę i przywracają jej komfort. Zapach tego żelu jest świeży i delikatny, co sprawia, że korzystanie z niego podczas kąpieli jest prawdziwą przyjemnością. Powoduje lekkie uczucie chłodu, więc daje uczucie ulgi po opalaniu. Po użyciu skóra staje się miękka, gładka i odżywiona, dzięki czemu można cieszyć się długotrwałym uczuciem nawilżenia. Opakowanie jest wygodne, bo pod koniec używania można je postawić dnem do góry i kosmetyk spłynie. Jego pojemność jest optymalna, a produkt jest wydajny.

Animozja

Żel pod prysznic Balea, zapach przypomina mi coś migdałowego i kokosowego, nie jest on owocowy. Ma kolor taki sam jak opakowanie, już któryś żel który ma takie połączenie od Balea. Żel jest wygodny w stosowaniu, ma wygodną konsystencję i nie spływa podczas stosowania. Bardzo dobrze oczyszcza skórę nie przesuszając jej i zostawiając delikatny zapach na ciele.

basiek86

Balea, żel pod prysznic, After Sun.
Żel ten dostałam od kochanej Agnieszki @Myszowata. Dziękuję ❤️😘.
Przyznam, że wpadł mi kiedyś w oko, ale w końcu go nie kupiłam. Stąd też bardzo się ucieszyłam, że dzięki Adze będą mogła go wypróbować.
Żel mieści się w ładnej, niebieskiej butelce z tropikalnymi motywami. 🏝🌞 Jest w błękitnym kolorze o treściwej, żelowej konsystencji. Pieni się bardzo dobrze i jest przy tym wydajny. Bardzo urzekł mnie jego zapach- kojarzący się z wakacjami, przełamany nutką słodyczy- przypominający mi kokos. 🥰
Podczas mycia faktycznie odczuwam jakby bardzo delikatnie chłodził skórę. Na pewno kupię go sobie na wakacyjny sezon. Sprawdzi się wtedy idealnie. Żel ten nie przesusza skóry, wręcz przeciwnie, trochę ją nawilża i koi. 👍😊

unreallove

Denko Listopad 2023 Część I

Część rzeczy, które już zużyłam w tym miesiącu, wstawiam wcześniej bo znając mojego męża to wszystko mi powyrzuca i tyle będzie z mojego denka (część już wyrzucił..)
Co zużyłam:
Żel pod prysznic Balea After Sun - piękny, bardzo słodki zapach, ale nie mdły. Bardzo dobrze się pieni i jest wydajny. Ładnie nawilża skórę. @Myszowata
Żel pod prysznic Balea Flower Shower - równie piękny, słodko owocowy zapach. Bardzo śliczna szata graficzna, dobrze się pieni, jest wydajny. Mogłam go przetestować dzięki mojej @oewelina
Żel pod prysznic Balea Soft&Cosy Vibes - kolejny ładny owocowy zapach z równie uroczą szatą graficzną. Tak samo jak poprzednicy super się pieni, a skóra po użyciu jest miękka. @oewelina
SheHand Złota Maska Do Rąk - tą cudowną maskę mogłam testować dzięki @Dresscloud. Świetny produkt, który bardzo dobrze nawilżył i wygładził moje dłonie. Na pewno jeszcze nie raz do niej powrócę .
Maska do twarzy w płacie Disney 101 Dalmatians od @basiek86, cudowna szata graficzna na opakowaniu jak i sama płachta jest mega urocza. Ładny brzoskwiniowy zapach, a sama maska zapewniła mi znakomity relaks.
Żel do higieny intymnej Femina, kupuję go od lat. Nie podrażnia skóry wokół okolic intymnych, nie wysusza i nie uczula. Bardzo dobrze myje.
Pax Moly, Maska do twarzy w płacie, Real Cucumber Mask Pack. Maseczka o ładnym ogórkowym zapachu, opakowanie wygląda na bogate. Bardzo dobrze poradziła sobie z rozświetleniem mojej buzi, sprawiła, że była ona też promienna i ładnie wyglądała. @oewelina
Pax Moly, Maska do twarzy w płacie, Real Coffee Mask Pack. Następna pięknie pachnąca maseczka od mojej kochanej @oewelina . Działa rozświetlająco, kojąco i nawilża.
Kimoco Young, Maska do twarzy w płacie, Regenerująca, Z ekstraktem z truskawki i wodą lodowcową. Kolorowa saszetka, przyjazna dla oka, ładny zapach. Podczas aplikacji można wyczuć przyjemne chłodzenie, maska ładnie nawilża. @basiek86
Bielenda, Kuracja Młodości, Maska na okolice oczu, Liftingująca, Przeciwzmarszczkowa. Złota maska w złotej saszetce. Łatwa aplikacja, nie zrobiła mi żadnej krzywdy. Skóra była napięta i wygładzona. @basiek86

Wszystkie produkty sprawdziły mi się i jestem zadowolona, że mogłam je testować .

Bambo

Żel pod prysznic który kupiłam w drogerii dm. Bardzo lubię tam kupować żele ponieważ mają przyjemną cenę.
Muszę przyznać że skusiła mnie grafika na opakowaniu która jest świetna. Produkt jest zapakowany w wykonaniu butelce Która z której Z łatwością możemy wydobyć żel. W połączeniu z wodą delikatnie się pieni przez co oczyszcza naszą skórę. Przy codziennym używaniu nie zauważyłam aby wysuszał lub podrażniał moją skórę.

sailor

Żel pod prysznic After Sun od Balea. ūolejny żel z moich zapasów, kupiony w drogerii DM. Żel ma bardzo ładne, miętowe opakowanie w palmy. Konsystencja jest żelowa, dość gęsta, również w miętowym kolorze. Zapach jest przyjemny, słodki, mi przypomina tropiki, może to owoce tropikalne albo kwiaty. Bardzo kojarzy się z latem, słońcem i upałem. Żel jest wydajny, bardzo dobrze się pieni, nie podrażnia skóry. Chętnie do niego wrócę.

gilgotka

Żel pod prysznic After Sun marki Balea, który kupiłam latem w DM. Choć to żel dedykowany po opalaniu, to mnie skusiła etykieta z palmami, zapach, a także obietnica chłodzącego efektu, który stwierdziłam, że świetnie spisze się w gorące dni. Zauroczyła mnie ta grafika, a także zapach który mi przypomina morską bryzę, ale z taką słodką nutką. Jest w niej świeżość, orzeźwienie, a także delikatny powiew tropikalnych owoców. Od razu stwierdziłam, że to fajny zapach jako unisex, więc używał go też mój partner i oboje jesteśmy z tego produktu bardzo zadowoleni. Sierpień był wyjątkowo gorący, a w małym mieszkaniu nawet wieczory nie dawały wytchnienia. Z pomocą przychodził zimny prysznic, a ten żel idealnie wpasowywał się w ten klimat. Miał śliczny niebieski kolorek co jeszcze bardziej mnie zauroczyło. Świetnie pienił się zarówno na myjce, jak i w dłoniach i faktycznie dawał przyjemny efekt chłodzący. Może nie trwał on bardzo długo, ale i ja i partner taki odczuwaliśmy, więc tutaj duży plus. Żel przeznaczony jest do pielęgnacji skóry po opalaniu i ma zmywać zarówno resztki filtra, jak i chlor czy słoną wodę. Myślę, że to też fajna opcja do użycia po basenie, bo ma pielęgnować skórę i chronić ją przed wysuszaniem, a jednak po dłuższym kontakcie ze słońce czy pozostałymi czynnikami jak sól czy chlor może mieć tendencje do wysuszania się. Żel nie podrażnia skóry i nie wywołał u nas żadnych efektów niepożądanych. Dobrze oczyszcza, daje uczucie czystości i świeżości, a dodatkowo skóra była miękka i miła w dotyku. Ja zawsze się balsamuje po, więc nie wiem jak z właściwościami nawilżającymi, ale z pewnością żel skóry nie wysusza. Jak dla mnie świetny produkt na lato, który sprawdza się również w mieszkaniu w gorący dzień lata i to jako żel unisex. Butelka ma 300 ml i kosztowała 3,95 zł, a wypada bardzo wydajnie, więc zdecydowanie było warto. Bardzo lubię żele pod prysznic Balea, a ten zdecydowanie na lato był świetnym wyborem. Bardzo polecam! Świetny produkt.

basiek86

Choć do listopada zostało jeszcze dość dużo czasu, to Kochana Agnieszka @Myszowata postanowiła mnie już dzisiaj rozpieścić paczuszką urodzinową. 🥰❤️
W paczce, oprócz ślicznych życzeń, znalazłam same cudowności, przygotowane typowo pode mnie: 🤩
Balea, After Sun, żel pod prysznic. Tutaj mogę śmiało napisać, że Aga spełniła moje kosmetyczne marzenie. Kiedyś zobaczyłam ten żel online i bardzo mi się spodobał. Jednak jakoś tak wyszło, że w końcu go nie kupiłam. Bardzo się ucieszyłam na jego widok. Kochana @Myszowata chyba czytasz mi w myślach.
Kolejny żel pod prysznic z Balea- Sport&Refresh, z ekstraktem z mięty i z kokosa. Jak zobaczyłam mój ukochany kokos, to miałam oczywiście uśmiech od ucha do ucha.
Tutti Frutti- Regenerująca pasta peelingująca do mycia ciała- Awokado&Kiwi. Bardzo lubię takie peelingi, a jeszcze o tak pięknym zapachu, to już dopiero.
Uroczy fioletowy breloczek, przedstawiający słodkiego zwierzaczka.
🌹Dwie herbatki jagodowe. Będą w sam raz na jesienne dni.
Płatki kosmetyczne do demakijażu, Linteo. Z tej firmy nie miałam jeszcze płatków, tak więc bardzo chętnie wypróbuję, Takich produktów nigdy u mnie za wiele.
Nić dentystyczna w mini opakowaniu. Tutaj tak samo, nie miałam jeszcze nici z tej firmy. Super będzie się nadawać nawet do wrzucenia do torebki.
Balea- dwie pary płatków pod oczy. To kolejne kosmetyki, które uwielbiam i stosuję dość często.
Aż 7 maseczek do twarzy. 3 z Niuqi, których opakowania są przesłodkie! 2 maseczki z Eveline. Tę firmę również bardzo lubię, tak więc już się cieszę na ich użycie. Dodatkowo bardzo fajne maseczki z Bielendy i Lirene. 🤩
Balea- Peeling z brązowego cukru z ekstraktem z nasion chia. Już sobie wyobrażam jak będzie pięknie pachnieć.
Próbka serum przeciw-zmarszczkowego z Ziaji. To też kosmetyk w sam raz pod moje potrzeby.

Agnieszko, bardzo serdecznie Ci dziękuję za śliczne życzenia i za serduszko włożone w przygotowanie dla mnie tej pięknej paczki. Wszystko jest cudne i trafione w 100 % pod mój gust.

unreallove

Balea, Żel pod prysznic, After Sun

Żel pod prysznic dostałam od @Myszowata .
Żel ma pojemność 300ml i bardzo ładną szatę graficzną na opakowaniu.
Zapach jest słodki, ale nie mdły. Bardzo mi sie on podoba .
Żel przeznaczony jest na lato, ma dawać efekt chłodzenia. Niestety nie zauważyłam tego. Mimo wszystko jest okej, nie wysusza skóry. Bardzo dobrze sie pieni a skóra po kąpieli jets miękka i pachnąca.

Polecam ❤️.

kkosarska

🌴 Balea. Żel pod prysznic. After Sun.

Balea żel pod prysznic o nazwie After Sun to żel przeznaczony na lato, ma nam dawać efekt chłodzenia podczas mycia. Czy daje? Tak średnio, jeśli miałabym porównać z innymi żelami z takim efektem, które kiedyś miałam okazję testować. Jeśli chodzi o jego etykietę jest świetna, wakacyjna, tropikalna - trafia w mój gust. Zapach jest słodki i chyba bardziej podoba mi się na sucho niż przy myciu. Zużyje go oczywiście do końca, bo nie przeszkadza mi ten zapach aż tak, ale więcej po niego w sklepie nie sięgnę. Poza zapachem i brakiem efektu chłodzenia nie mam żadnych zastrzeżeń. Lubię testować żele Balea, bo mają super konsystencję, etykiety z pięknymi grafikami, dobrze się pienią i nie wysuszają skóry.

maja1223

Lubię poznawać nowe żele pod prysznic, ten mam w użyciu pierwszy raz . Jest to produkt after sun, czyli spodziewałam się jakiegoś działania, które mnie zaskoczy. Nie było jednak niczego zaskakującego ani przy pierwszym użyciu ani przy kolejnych ale produkt dobrze sprawuje się jako żel pod prysznic. Ładny zapach, taki bardziej subtelny, delikatna pianka i może nawet skóra jest taka gładsza, bardziej miękka po jego użyciu. Ogólnie fajny produkt.

Alicja95

Balea żel pod prysznic "After Sun".
Opakowanie jest genialne, kojarzy mi się z wakacjami w tropikach. W przepięknym niebieskim kolorze z namalowaną palmą i zachodzącym słońcem.
W nim znajduje się niebieski kosmetyk w konsystencji delikatnej galaretki. Dobrze się rozprowadza na ciele, świetnie się pieni. Idealnie radzi sobie ze swoim zadaniem, nie uczulając.
Zapach przypomina mi pudrowe landrynki, które pamiętam z dzieciństwa. Jest słodki, owocowy i bardzo przyjemny.
Do zakupu oczywiście zachęciło mnie opakowanie, które bardzo mi się spodobało. 😍

gilgotka

Pierwszy raz wyszłam zadowolona z polskiego DM. Głównie wybrałam się tam żeby kupić wspaniały krem do stóp Urea z 10% mocznikiem. Dostałam jego miniaturkę w prezencie od Clouder i zakochałam się w nim całkowicie. Na szczęście był i czekał na mnie, a pełnowymiarowa wersja 100 ml kosztowała jedynie 6,95 zł. Planowałam też zakup bazy pod makijaż z Catrice, ale niestety już nie było szafy z edycją Disneya. Po drodze zgarnęłam jednak chemię w dobrej cenie dzięki kuponom i kilka fajnych produktów Balea. Na wejściu dorwałam nową wakacyjną serię Golden Light i wzięłam mydełko do rąk, które zauroczyło mnie swoim kolorem i perełkami olejku w środku. Ma piękną etykietę z muszelką i rozgwiazdą i piękny zapach, który jest przyjemnie perfumowany. Jest to zapach kwiatowy, słodki, ale ma w sobie cięższe nuty i choć wygląda na różowo, cukierkowo-słodki to w rzeczywistości to bardzo elegancki zapach. Mydełko ma 300 ml pojemności i pięknie się prezentuje, a kosztowało jedynie 6,95 zł. Z tej serii wzięłam też balsam do ciała w tubce z tą samą grafiką. Nie jest to zwykły balsam, ponieważ ma błyszczące i pięknie połyskujące drobinki. Przetestowałam odrobinę od razu po powrocie do domu i zrobił dobre pierwsze wrażenie, a ja kocham jak się błyszczy. Mam wrażenie, że w balsamie ten zapach jest nieco bardziej delikatny i czuć tutaj przyjemnie kwiat pomarańczy. Ja zużywam sporo balsamów, a ostatnie jakie miałam z drobinkami nie sprawdziły się zbyt dobrze więc mam nadzieję, że tu będzie inaczej. Balsam kosztował 12,95 zł za 200 ml i mam nadzieję, że oprócz rozświetlania będzie dobrze nawilżał, bo mam bardzo suchą skórę i pielęgnacja to jednak podstawa. Kupiłam też coś na co polowałam przed szpitalem, ale nie zdążyłam, a mianowicie odświeżającą wodę do twarzy w mgiełce. Były dostępne 3 wersje zapachowe, a dla siebie wybrałam Exotic o zapachu owoców egzotycznych. W gorący dzień nie ruszam się bez hydrolatu do odświeżania twarzy, ponieważ źle toleruję wysokie temperatury, a takie choćby chwilowe odświeżenie bardzo pomaga. Ta mgiełka ma 150 ml i wygodny dozownik jak antyperspirant. Cudownie rozpyla mgiełkę i tworzy przyjemną chmurkę, która osiada na twarzy. Testowałam od razu jak kupiłam i jestem zachwycona! Idealna do torebki, plecaka, do zabrania w podróż. Przyjemnie, chłodzi, odświeża i fantastycznie pachnie. Spray kosztował 7,95 zł i myślę, że to świetna cena jak za tak fajny produkt. Z rzeczy, które uwielbiam w Balea to oczywiście pianki do golenia i rzuciła mi się w oczy taka, której jeszcze nie miałam z awokado i witaminą E. Początkowo po rysunku myślałam, że to gruszka, a tu psikus. Pianka ma pojemność 150 ml i kosztowała 5,95 zł. Już nie wyobrażam sobie golenia bez takich pianek, a z tej firmy uwielbiam najbardziej! Wzięłam też żel pod prysznic After Sun, bo zauroczył mnie cudowny obrazek palm, a także fakt, że żel ma chłodzić, więc będzie idealny pod prysznic w gorący dzień! W dodatku bardzo ładnie pachnie i mi kojarzy się z taką morską bryzą, ale w takiej słodszej wersji. Kosztował tylko 3,95 zł za 300 ml, a ja uwielbiam ich żele pod prysznic, bo są tanie, a pięknie wyglądają, pachną i cudownie myją bez podrażnień. Ostatnia rzecz to maseczka, którą często widywałam już na DC i jest to maska Fruity Peach. Zawiera kwas hialuronowy i ma za zadanie intensywnie nawilżać, a opakowanie jest po prostu boskie!. Kosztowała 5,95 zł i to mnie zdziwiło, bo pozostałe maseczki Balea z limitowanych edycji były po około 10 zł, a to była jej cena regularna. Ja jestem bardzo zadowolona z tych zakupów i już rozpoczęłam testowanie! Mam nadzieję, że posypią się tutaj same pozytywne recenzje za jakiś czas.

pati2211

Żel pod prysznic Balea After Sun z efektem chłodzącym.
Rewelacyjny żel pod prysznic szczególnie po opalaniu gdy nasza skóra jest za bardzo "spieczona" przez słońce. Żel dobrze się pieni i przyjemnie pachnie słodkim kokosem. Zapach utrzymuję się do kilku godzin na skórze. Przyjemy efekt chłodzenia po zastosowaniu, doskonale nawilża oraz rewelacyjnie łagodzi podrażnioną skórę po opalaniu. W tym roku uratował mnie przed pieczącą skórą już kilkanaście razy i z pewnością będę do niego wracać. Bardzo wydajny produkt w korzystnej cenie, w drogerii niemieckiej kosztował nie całe 1e także super jakość za niską cenę. Polecam.

Kicia124

Balea Żel pod prysznic, After Sun . W ładnej plastikowej buteleczce z ładną grafiką wakacyjną palm morza . Butelka ma pojemność 300ml .Żel jest wydajny starczy na dosyć długo. Ma on ładny zapach słodki delikatnie wyczuwalny kokos . Jest to żel bardziej przeznaczony na lato ma delikatnie chłodzić . Ma też usuwać kremy ,olejki do opalania. Żel dobrze się pieni i oczyszcza skórę. Nie wysusza skóry może minimalnie ją nawilża. Żel można kupić w DM . Ja raczej ponownie go nie kupię nie do końca mi przypasował ,wolę chyba jednak inne zapachy ,wersje.

Szeptucha

Żel pod prysznic firmy Balea. Kupiłam go sobie przy okazji innych zakupów na stronie Dm.pl.

Jest to żel pod prysznic po opalaniu. Usuwa pozostałości chloru, słonej wody i według producenta ma efekt chłodzący.
Faktycznie żel trochę odświeża, ale nie chłodzi zbyt mocno.

Ma on zapach oleju kokosowego. Niebieski kolorek z przeźroczystym wykończeniem, i typową żelową konsystencję. Skóra po użyciu wydaje się nawilżona i gładka.

Lubię go faktycznie używać w cieplejsze dni żeby się odświeżyć 🥰. Chociaż szkoda, że nie czuć w tym żelu chłodzącego mentolu.

Alicja95

Balea żel pod prysznic "After Sun".
Opakowanie klasyczne, plastikowe, zamykane na 'klik'. Print naklejki na opakowaniu bardzo mi się spodobał. Kojarzy mi się z ciepłymi, wakacyjnymi wieczorami i zachodami słońca. 😍
W opakowaniu znajduje się niebieski kosmetyk, który ma konsystencję delikatnej galaretki.
Dobrze się rozprowadza na skórze, świetnie się pieni oraz dobrze spełnia swoją funkcję. Dobrze domywając ciało, nie podrażniając, ani nie uczulając.
Zapach jest bardzo przyjemny, delikatnie słodki, choć ciężko mi go konkretnie określić.
Kupiłam go w drogerii DM online, za około 3 zł. 😊

Marynata

Balea, żel pod prysznic After Sun.


Jest to żel przeznaczony raczej na lato, dlatego że ma nam dać efekt chłodzący.
Szczerze mówiąc efekt chłodzenia daje średni, jeśli mam go porównać do innych żeli z podobnym działaniem.
Poza tym trochę sobie pomarudzę, bo znowu nie trafiłam z zapachem. Jest trochę za słodko.
Nie jest brzydko czy mdło, ale jakoś nie dla mnie. Oczywiście zużyje go do końca, bo nie przeszkadza mi ten zapach, ale raczej go nie kupię.
Oprócz tego zastrzeżeń nie mam.
Lubię żele tej firmy i reszta aspektów typu konsystencja, pienienie się, niewysuszając przy tym skóry jak zawsze na plus i skłamałabym mówiąc, że jest inaczej. Także polecam, choć jedyne do czego się można przyczepić to zapach, ale to kwestia gustu, żadna wada moim zdaniem .

Nurbanu19

Balea - Żel pod prysznic, After Sun.

Żel pod prysznic mieści się w przezroczystej, plastikowej butelce z minimalistyczną szatą graficzną.
Jest go tutaj ml
Sam żel miał niebieską barwę i dość gęstą konsystencję, która dość dobrze się pieniła.
Żel tak jak i pozostałe tej marki dobrze oczyszczał i u mnie ani nie wysuszał ani też nie nawilżał skóry.
Miał bardzo słodki zapach, ciężko go do czegoś porównać, ale dla mnie to zapach porostu cukru - mi on osobiście się nie podobał przez co za każdym razem dawałam go dość sporo na gąbkę aby jak najszybciej zużyć.
Jest to edycja limitowana, która pojawia się tylko latem, ale wychodzi każdego roku więc mimo to polecam - jak wiadomo zapach to indywidualna sprawa, a wszystko robił tak jak trzeba, a dodawało kosztuje grosze. ❤️