Bielenda

aporanek

Krem do twarzy na dzień i na noc Eco Sorbet Ananas Bielenda.
Krem mam od @ania173, wcześniej używałam próbek w malinowej wersji, jednak dopiero teraz udało mi się porządnie sprawdzić jak działa na moją skórę jakiś produkt z linii Eco Sorbet. Kremy używałam zarówno rano i wieczorem, sprawdzał się świetnie. Krem jest lekki, dzięki czemu dobrze wygląda pod makijażem, dodatkowo bardzo szybko się wchłania. Posiada też ładny zapach, jest on bardzo intensywny i czuć w nim mocno ananas. Jestem z tego kremu zadowolona i możliwe, że w przyszłości znów po niego sięgnę.

Milena99

Bielenda Eco sorbet krem nawilżająco rozświetlający na dzień i na noc. Posiada lekką konsystencję oraz szybko się wchłania ma bardzo przyjemny ananasowy zapach. Plus za to, że 99% jego składników jest pochodzenia naturalnego. Lecz mimo plusów po jego zastosowaniu przeważają minusy. Krem nie daje obiecanego nawilżenia ani rozświetlenia skóry, tóż po wchłonięciu czuję mocne ściągnięcie i nieprzyjemną suchość twarzy. Aktualnie staram się go zużyć stosując go na dłoniach by zwyczajnie go nie wyrzucić.

beataa1995

#DENKO 9/2023
Siedemdziesiąta szósta chmurka z denkiem. Jest to denko z września, udało nam się zużyć 28 produktów. W drugiej części znalazły się:
1. Eveline Cosmetics, Face Therapy Professional, Maska-ampułka z kwasem hialuronowym, miała delikatny zapach oraz kremową konsystencję, przez co łatwo rozprowadzało się ją na twarzy pędzlem lub dłońmi. Skóra po jej użyciu była nawilżona, wygładzona, miękka oraz odżywiona.
2. Bielenda, Eco Sorbet, Krem nawilżająco-rozświetlający, Ananas, miał przyjemny ananasowy zapach oraz lekką konsystencję, przez co szybko się wchłanial w skórę i nie zostawiał na niej nieprzyjemnej warstwy. Skóra po jego użyciu była nawilżona, wygładzona oraz odżywiona.
3. Eveline, Multiodżywcza oliwka do skórek i paznokci, miała przyjemny zapach. Dobrze natłuszczała i regenerowała skórki i paznokcie.
4. Eveline, Therapy peptide, ampułka-maska do twarzy, miała przyjemny zapach, biały kolor oraz kremową konsystencję. Skóra po jej użyciu była nawilżona, odżywiona oraz zregenerowana.
5. Essence, I Love Extreme Volume Mascara, Tusz do rzęs, miał intensywny czarny kolor, który idealnie pokrywał rzęsy już przy pierwszej warstwie. Bardzo ładnie pogrubiał, zwiększa objętość oraz rozdzielał rzęsy. Tusz nie kruszył się w trakcie dnia oraz wytrzymywał w nienaruszonym stanie cały dzień na rzęsach. Tusz nie sklejał rzęs oraz nie osypywał się.
6. Eveline Cosmetics, Variete, Let's Twist Extreme Volume & Curl Mascara, Tusz do rzęs podkręcający i zwiększający objętość, miał intensywny czarny kolor, który idealnie pokrywał rzęsy już przy pierwszej warstwie. Bardzo ładnie wydłużał, pogrubiał oraz podkręcał rzęsy, przez co wyglądały jak sztuczne. Tusz nie kruszył się w trakcie dnia oraz wytrzymywał w nienaruszonym stanie cały dzień na rzęsach.
7. Ziaja, Naturalnie Nawilżamy, C.B3 Niacynamid, Próbka, Nocny krem-maska, miała przyjemny cytrusowy zapach oraz lekką kremową konsystencję. Skóra po użyciu produktu była wygładzona, ujednolicona oraz nawilżona.
8. Himalaya, Delikatnie złuszczający peeling morelowy, miał przyjemny zapach. Skóra po jego użyciu była miękka, odżywiona, delikatna oraz dobrze oczyszczona.
9. Maybelline New York, The Colossal 36H Longwear Mascara, Tusz do rzęs, miał intensywny czarny kolor. Bardzo dobrze rozdzielał rzęsy oraz trochę je pogrubiał i podkręcał. Nie sklejał rzęs, ale zostawiał na nich grudki tuszu. Trzeba nałożyć kilka warstw tuszu, aby było widać efekt. Kruszył się i osypywał się w ciągu dnia oraz ciężko się zmywał.
10. QURET Hello, Maseczka do twarzy, w płachcie, oczyszczająca, miała przyjemny zapach, który był wyczuwalny podczas trzymania jej na twarzy. Płachta była bardzo dobrze nasączona esencją oraz dobrze przylegała do twarzy. Skóra po jej użyciu była nawilżona, wygładzona oraz złagodzona.
11. AA, Beauty Bar, Maska węglowa oczyszczająca, Oczyszczanie i zwężanie porów, miała przyjemny zapach, ciemnoszary kolor oraz gęstą, kremową konsystencję. Skóra po jej użyciu była oczyszczona, wygładzona oraz złagodzona. Maska również zmniejszyła pory na skórze.
12. Marion, sól do kąpieli, bananowe smoothie, miała przyjemny bananowy zapach oraz barwiła delikatnie wodę na żółty kolor. Skóra po kąpieli była nawilżona, miękka oraz gładka.
13. Marion, Sól do kąpieli, Pomarańcza w czekoladzie, miała przyjemny pomarańczowy zapach oraz barwiła delikatnie wodę na pomarańczowy kolor. Skóra po kąpieli była nawilżona, miękka oraz gładka.
14. Maxbrands Marketing B.V,. Maska do twarzy w płachcie, Smoothie Love, Fruity Summer, Głęboko oczyszczająca, była ona dobrze nawilżona oraz po nałożeniu na twarz nie spływała tylko przylegała do niej. Podczas nakładania maseczki było przyjemne uczucie chłodu na twarzy oraz wyczuwalny był jej arbuzowy zapach. Skóra po maseczce była nawilżona, oczyszczona oraz pozostała miękka.
15. Maxbrands Marketing B.V,. Maska do twarzy w płachcie, Nice cream, Sweet Summer, Nawilżająca, była ona dobrze nawilżona oraz po nałożeniu na twarz nie spływała tylko przylegała do niej. Podczas nakładania maseczki było przyjemne uczucie chłodu na twarzy oraz wyczuwalny był jej truskawkowy zapach. Skóra po maseczce była nawilżona, odprężona oraz pozostała miękka.

beataa1995

Bielenda, Eco Sorbet, Krem nawilżająco-rozświetlający, Ananas, który był zestawie kosmetyków, który zakupiłam na esklep.bielenda.pl. W zestawie z wodą micelarną kosztował 17,50 zł. Krem ma przyjemny ananasowy zapach, który jest wyczuwalny podczas nakładania go na twarz. Krem ma lekką konsystencję, przez co szybko się wchłania w skórę i nie zostawia na niej nieprzyjemnej warstwy. Skóra po jego użyciu jest nawilżona, wygładzona oraz odżywiona. Bardzo dobrze sprawdza się pod makijaż. Ma on pojemność 50 ml i jest wydajny.

ania173

Bielenda - Eco Sorbet, Krem do twarzy, Nawilżająco-rozświetlający, Sok z ananasa + kwasy AHA + witamina C.
Kremik ten kupiłam w zestawie kosmetyków ponieważ kończy się data, znaczy jest jeszcze ważny do lipca więc myśle że zdążę go zużyć. Krem ma ładny ananasowy zapach i przyjemny żółty kolorek, jednak na twarzy po rozsmarowaniu troszkę bieli, ale jest to chwilowy efekt. Niestety ale po jego użyciu na twarzy czuje efekt ściągnięcia. Jego zadanie to nawilżanie i rozświetlenie - nie zauważyłam aby jakoś szczególnie nawilżał moją skórę. Szybko się wchłania, tu na pewno plusik. Krem mnie nie zachwycił, gdybym miała jeszcze raz go kupić to sięgnęłabym po inny krem. Opakowanie 50 ml, sloiczek, wygodna aplikacja.

Sesil95

Już od kilku tygodni testuję ten krem z nowej serii Bielendy.
Produkty tej marki zazwyczaj super sprawdzają się na mojej cerze i tak też jest tym razem.
Krem ma przyjemny, dość intensywny zapach, ananas jest w nim również wyczuwalny, ale na pierwszy planie czuję jakiś jogurcik . Jest średniej gęstości, ale dzięki temu nie trzeba nakładać go jakoś dużo i staje się dużo bardziej wydajny. Trzeba go dobrze rozprowadzić, bo zdarzyło mi się przez nieuwagę zostawić na twarzy białe ślady.
Bardzo fajnie nawilża i nie podrażnia mojej wrażliwej cery.
Jego opakowanie to szklany słoiczek, dość typowy dla kremów tej marki.
Dostałam go w prezencie od Dorotki @Zoey6 i przyznam, że to bardzo udany prezent .

Zagmatwana

Krem ma lekka konsystencję. Wchłania się w miarę szybko i jest przy tym bardzo wydajny. Pachnie ładnie, trochę sztucznie, ale słodko. Kremu używam na co dzień pod makijaż. . Dla suchej skóry jaką mam jest chyba zbyt lekki, bo potrzebuję więcej nawilżenia. Skład jest naturalny i bogaty w składniki aktywne. Nie zauważyłam efektu wyrównania kolorytu, ale na to trzeba pewnie trochę dłużej poczekać

Rozi

Krem ten przepięknie pachnie i zostawia na skórze delikatną złotawą warstwę. Krem sam w sobie ma delikatną konsystencję. Widzę że ta witamina C coś tam działa ale nie tak mocno. Idealny na dzień do delikatniejszego nawilżenia i dodania sobie witaminy C. Krem jest w szklanym odkręcamy pojemniczku.

Basia1

Eco sorbet Krem do twarzy nawilżająco-rozświetlający od Bielendy. Krem kupiłam w Hebe gdy był ba sporej obniżce. Jako że ma w składzie sok z ananasa witaminę C i kwasy AHA to wiedziałam od razu że jest to coś dla mnie.😁 Wszystkie produkty oparte na składnikach rozjaśniających i rozświetlających cerę przygarniam do siebie. Ten dodatkowo zawiera składniki w 99% pochodzenia naturalnego. Początkowo gdy zobaczyłam konsystencje kremu taką trochę jogurtową i treściwą obawiałam się że niewiele będzie miał wspólnego z sorbetem. Okazało się jednak że krem błyskawicznie się wchłania i jest przy tym bardzo wydajny. Ja stosuje go pod serum od Miya lub po wklepaniu w skórę kilka kropel olejku Nuxe - w takiej konfiguracji współgra idealnie z moją skórą nawilża ją i to na czym zależało mi najbardziej rozświetla ją ale to dosłownie. Jeżeli zastanawiacie się czy nie są to puste słowa jak czasami producenci obiecują gruszki na wierzbie😁 to tu mówię Wam z całym przekonaniem że krem subtelnie nienachalnie rozświetla skórę i sprawia że jest wygładzona i miękka w dotyku. Krem przy tym pachnie cudnie owocowo ananasa czuć tutaj bardzo intensywnie także to kolejna rzecz która mnie do niego przekonała.🥰 Kwasy AHA zawarte w kremie delikatnie rozjaśniają skórę co także zaobserwowałam u siebie.😊 Polecam