AA

Myszowata

AA voyage voyage brazylia peeling enzymatyczny i saseczka do twarzy.
Jest to kosmetyk podzielony na 2 saszetki w jednej jest peeling a w drugiej mamy maseczke. Zawiera w sobie enzym z papsji i ekstrakt z ananasa. Kazda saszetka zawiera 5ml produktu i idealnie wystarcza na 1 użycie.
Kazda saszetka ma bardzo przyjemny owocowy zapach co umila zabieg. Jestem bardzo zadowolona z jego działania. Mam po nim skórę bardzo przyjemną i miekka oraz oczyszczona i nawilzoną. Nie podraznil ani nie uczulil i zamierzam sięgnąć po nieho ponownie.

izvsza

☆ Peeling enzymatyczny + Kremowa maska 2 w 1, Papaja i Ananas, Voyage Voyage, AA.

Produkt ten otrzymałam pewnego razu od Ali @alicja166 i jak widać troszkę czekał aż go użyje, teraz po użyciu żałuję że aż tak długo z tym zwlekałam. Saszetka podzielona jest na dwie części, w jednej znajduje się peeling enzymatyczny a w drugiej maska do twarzy. Zaczęłam od peelingu, który miał rozowa, kremowa konsystencje, w pierwszej chwili myślałam że pomyliłam części, bo peeling enzymatyczny wyobrażałam sobie troszkę inaczej ale nie! Wzięłam dobra czesc Peeling przyjemnie pachnial papaja, był bardzo delikatny, jednak w trakcie nałożenia go na twarz odczuwałam lekkie pieczenie. Jednak nie było to takie nieprzyjemne pieczenie. Po zmyciu po 10 minutach twarz była dobrze oczyszczona i gładka. Następnie nałożyłam maskę z drugiej części. Była ona bardzo gęsta, lekko żółtawa i cudnie pachniała ananasem. Po 10 minutach zdjelam nadmiar, resztę wklepalam w twarz. Moja cera po całym zabiegu była meeega nawilżona, oczyszczona, pachnąca i gładka. Jestem bardzo zadowolona i myślę że w przyszłości jeszcze ja kiedyś kupię.

icecold

AA Voyage Voyage, peeling enzymatyczny+maska kremowa

Taki zabieg pielęgnacyjny zrobiłam sobie wczoraj, a dostałam go od Kochanej @lubietox3. Saszetka była podzielona na dwie części, w jednej był peeling enzymatyczny, a w drugiej kremowa maska. Peeling ma różowy kolor i kremową konsystencję. Nakładało się go bez problemu na twarz. Ja trzymałam go ok 10 minut po czym zmyłam. Peeling pachniał bardzo ładnie papają i ananasem. Następnie nałożyłam na twarz maskę, która miała gęstą kremową konsystencję. Również pachniała intensywnie papają i ananasem. Maseczkę trzymałam też ok 10 minut, następnie resztki wytarłam chusteczką. Twarz była dobrze odżywiona, miękka i wygładzona, suche skórki zniknęły

izvsza

☆ Paczuszka kosmetyczna.

Wczoraj odebrałam taka cudowna paczuszkę od @alicja166. Przepełniona była samymi cudnymi rzeczami. Z przyjemnością przygarnęłam kosmetyki, które Ali zalegały, a ja na pewno je zużyje. W paczce znajdowały sie:
• mini wersja szamponu balansujacwgo od OnlyBio - mam wersję pełnowymiarową i uwielbiam ten produkt. Świetnie się pieni, ślicznie pachnie i oczyszcza wlosy tak jak należy. W połączeniu z odpowiednią pielęgnacja odżywia włosy i zmniejsza przetłuszczanie skóry głowy;
• peeling cukrowy do twarzy Fresh Juice od Bielendy - to dla mnie totalna nowość. Jestem bardzo ciekawa. Pachnie baaardzo orzezwiajaco;
• perfumy do wnętrza Rituals - następna nowość. Marzyło mi się testowanie produktów tej marki no i mam coś na początek. Ja popsikalam nim salon i świetnie go odswiezyl. Czuć ten luksus. ;
• świeca od Bydgoskiej Wytwórni Mydła - Bakalie Nepalu - skąd wiedziałaś że ubóstwiam figi? Oj chyba będą ja palić dzisiaj;
• gumkę scrunchie w stonowanych barwach - śliczna!
• peeling enzymatyczny do twarzy+maska 2w1 Voyage Voyage, AA;
• zabieg regenerujący do stóp Perfecta;
• maska i peeling do ust BeautyLab;
• maska do twarzy z czarna herbata Garnier,
Oraz mnóstwo próbek. ❤️ Większość tych produktów nie znam, a jak znam to lubię, także paczuszka jest dla mnie sztosem. ❤️ Dziękuję ślicznie!

Marynata

AA Voyage Voyage peeling enzymatyczny +maska kremowa przeznaczona do cery normalnej, mieszanej, oraz wrażliwej.
Maseczkę podarowała mi Aga @Myszowata.

Peelingi enzymatyczne używam zdecydowanie częściej od tych mechanicznych, mam nawet w domu ekstrakty z papaji i ananasa i w tym celu je mieszam i mam gotowy peeling.
Tego kosmetyku nie miałam i zawiera on dokładnie te dwa składniki, które świetnie złuszczają skórę nie podrażniając jej przy tym.
Opakowanie podzielone jest na dwie części, w jednej znajduje się peeling, a w drugiej kremowa maska, no lepiej być nie mogło .

Peeleng ma konsystencję kremową, co było dla mnie sporym zaskoczeniem, ale na plus, dużo łatwoej nałożyć taką konsystencję, niż coś płynnego. Był on w kolorze różowym.
Już podczas zmywania czułam, że buzia została wygładzona, nic, a nic nie szczypała.

Maska jest kremowa w białym kolorze. Ładnie się wchłonęła, topiąc się przy tym jak masełko, nie pozostawiła białych śladów.

Oba kosmetyki pachniały owocami.
Buzia jest wygładzona i miękka. Polecam 👍