7 na 8 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Przed Tobą prawdziwie relaksująca przyjemność – bąbelkowy peeling o doskonałych właściwościach odświeżających. Aktywny tlen zawarty w jego recepturze, tworzy w kontakcie ze skórą musującą piankę, która wspiera mikrocyrkulację i przygotowuje skórę do dalszej pielęgnacji. W efekcie Twoja cera stanie się doskonale oczyszczona i odświeżona, a jej koloryt wyrównany.

Produkt dodany w dniu 07.09.2020 przez Sesil95

AA Peeling do twarzy, Bąbelkowy, Odświeżający, Aktywny węgiel i aktywny tlen

✅ BĄBELKOWY PEELING DO TWARZY
maseczka z aktywnym węglem i tlenem.

Czarna cukrowa maź, która po rozsmarowaniu na twarzy puchnie, trochę swędzi ale to naturalne przyzwyczajenie przy takich maskach.

Po kilku minutach aż przestanie masować należy przez 3' masować twarz, wtedy skóra się oczyszcza poprzez drobne ziarenka.
Po oczyszczeniu letnią wodą staje się ona przyjemniejsza, czysta, gładka i miękka w dotyku niczym jedwab 💙.

Zobacz post

AA Peeling do twarzy, Bąbelkowy, Odświeżający, Aktywny węgiel i aktywny tlen

Uwielbiam uwielbiam uwielbiam takie bąbelkowe, maseczki i peelingi! ❤️

Ten jest z AA i jest to bąbelkowy peeling do twarzy. Za zadanie ma odświeżyć, ale myślę, że daje też dużo funu! ❤️🫧

Maseczka ma kolor czarny, lekko się mieniący, ale pianka jest koloru białego, która następnie zamienia się znowu w czarny. ❤️ Powiem szczerze, że zanim go zdążyłam dobrze nałożyć na twarz już zaczął bąbelkować. 😅 Jest to bardzo przyjemne, musujące działanie nas skórę twarzy.

Buzia po tym peelingu jest odświeżona, miła w dotyku. Ja uważam, że takie bąbelkujące maseczki świetnie rozluźniają i odprężają skórę. ❤️

Zobacz post

Paczuszka urodzinowa od OrzechOwa235

Paczuszka urodzinowa, którą dostałam od @OrzechOwa235 i pierwsze co muszę napisać, to że była cudownie zapakowana w purpurową bibułkę i przewiązana wstążeczką. W środku znalazłam też ręcznie zrobioną karteczkę z pięknymi życzeniami. Cała zawartość paczuszki jest dla mnie nowością i znalazłam tu naprawdę sporo produktów, a wśród nich pielęgnację włosów, maseczki czy urocze miniaturki Lancome. Mamy tutaj:
Urocze, brokatowe pilniczki z Sin Say w różowym kolorze.
Odżywczy krem do rąk z serii I love Vegan Food w wersji mango i szałwia, który regeneruje i nawilża i jestem go niesamowicie ciekawa. Bardzo lubię taką formę opakowań kremów do rąk, a tutaj mamy pojemność aż 50 ml.
Zupełna nowość dla mnie, czyli Odżywka w piance z linii Klasyczna Pielęgnacja do włosów cienkich i normalnych od Pantene Pro-V. Włosy dzięki niej mają być miękkie i zdrowe i łatwiej się rozczesywać. Nigdy nie miałam odżywki w piance, więc jestem bardzo ciekawa tego produktu zwłaszcza, że Pantene zazwyczaj dobrze się u mnie sprawdzają.
Mgiełka do włosów nawilżenie i wygładzenie You-Niverse z bananem i olejem z pestek moreli.
Cudowny żel pod prysznic Soczysta pielęgnacja w wersji Truskawkowy Kokatjl od Tso Moriri. No to opakowanie mnie zachwyciło!! Urocze truskaweczki zdobiące przezroczystą etykietę wyglądają trochę jakby pływały w tym żelu. A zapach kosmos! Soczyście truskawkowy, wręcz przepyszny! Jak go powąchałam to od razu poczułam lato i sezon truskawkowy! Będzie idealny na ciepłe dni.
Krystaliczne płatki kolagenowe pod oczy marki Pil'aten, których zadaniem jest nawilżać i ujędrniać. Uwielbiam płatki pod oczy, a tych jeszcze nie miałam, więc nie mogę doczekać się testów!
Miniaturka płynu do demakijażu oczu Bi-Facil marki Lancome. Jest to płyn dwufazowy i ta urocza miniaturka ma 30 ml i już nie mogę doczekać się testów!
Serum przeciwstarzeniowe do twarzy Advanced Genifique marki Lancome w wersji miniaturowej o pojemności 10 ml, to kolejny kosmetyk który mnie zachwycił! Ma między innymi przywracać skórze jędrność, niwelować oznaki starzenia i nadawać skórze blasku. Póki co spróbowałam go na ręce i jestem nim jeszcze bardziej zaciekawiona, bo skóra pod nim stała się taka aksamitnie gładka. Już nie mogę się doczekać!
Bąbelkowy peeling do twarzy w wersji odświeżającej z aktywnym węglem i tlenem marki AA i to również dla mnie nowość, bo o ile miałam bąbelkowe maseczki, to peelingu jeszcze nie.
Maseczka z serii Love Neon w wersji Glow in Orange z witaminą c i brzokswinią o działaniu odżywczym marki Selfie Project.
Maseczka do twarzy w płachcie w wersji jagoda o działaniu odświeżającym u wygładzającym z ciekawym nadrukiem na płachcie. Tej wersji jeszcze nie miałam, więc chętnie przetestuję.

Jeszcze raz dziękuję Natalii za tę paczuszkę i zabieram się za testy.

Zobacz post

AA Peeling do twarzy, Bąbelkowy, Odświeżający, Aktywny węgiel i aktywny tlen

AA, Peeling do twarzy, Odświeżający, Aktywny węgiel i aktywny tlen. Przeznaczony dla skóry wrażliwej i skłonnej do alergii. W opakowaniu znajdują się 2 porcje peelingu 2×4 g. Kosmetyk ten ma czarny kolor, konsystencja taka w sam raz, nie za rzadka nie za gęsta, posiada dość dużo peelingujących drobinek. Dobrze się go nakłada na twarz. Zapach jest bardzo delikatny i przyjemny. Po nałożeniu na twarz zmienia kolor na szary i po krótkiej chwili zaczyna musować. 🙂 Następnie zaczyna się bąbelkowanie, po którym należy masować twarz około 2-3 minut. Muszę przyznać, że ten proces bąbelkowania tak mnie łaskotał po twarzy, że zaczęłam szybko masować twarz, żeby mnie tak nie łaskotało. 😂 Po wmasowaniu zmykam pozostałości letnią wodą. Ogólnie byłam zadowolona z działania tego produktu, pozostawił cerę oczyszczoną, odświeżoną, koloryt cery się poprawił i ujednolicił, nie czułam po nim efektu ściągania. Twarz wyglądała po nim promiennie. 👍😀

Zobacz post

AA Peeling do twarzy, Bąbelkowy, Odświeżający, Aktywny węgiel i aktywny tlen

Bąbelkowa maseczka od AA to dwie saszetki, dzięki którym produkt możemy użyć dwa razy. Czarna breja po kontakvie ze skórą zaczyna mocno bąbelkować, a samo uczucie na buzi to tak jakby... łaskotki. Nie do końca podoba mi się to odczucie, ale muszę przyznać, że po pierwsze maseczki na spokpjnie starcza na pokrycie całej twarzy, a po drugie - równomiernie zaczyna osiągać objętość. W prodikcie zatopione są deliktane drobinki, którymi dodatkowo wykonujemy peeling mechaniczny, nie podrażniając przy tym mocno skóry. Nie zauważyłam jakoś wielkiego oczyszczenia i odświeżenia, więc do maseczki na pewno nie wrócę.

Zobacz post

AA Peeling do twarzy, Bąbelkowy, Odświeżający, Aktywny węgiel i aktywny tlen

AA, Bąbelkowy peeling do twarzy odświeżający

Ten peeling to totalna nowość dla mnie. Używałam już bąbelkowych maseczek do twarzy, ale peelingu nigdy w tej formie nie widziałam. Opakowanie składa się z dwóch saszetek, starcza na 2 razy. Po otwarciu saszetki znalazłam tam peeling w czarnym kolorze. Bez problemu nakłada się go na twarz, ale trzeba to robić dosyć sprawnie, bo szybko zaczyna bąbelkować. Zmienia wtedy kolor na szary. Bąbelkowanie dla mnie jest naprawdę przyjemne i bardzo mnie relaksuje. Przez pierwsze 5 minut działa podobnie jak maseczka, ale po 5 minutach zamiast go zmyć należy masować skórę przez kolejne 2-3 minuty. Peeling bardzo dobrze oczyszcza skórę , ale przy tym jest delikatny i nawet nadaje się do wrażliwej cery. W składzie ma aktywny węgiel, tlen, ekstrakt z aceroli i alantoinę. Testuję aż 2 opakowania dzięki kochanym @dastiina i @Kicia124.

Zobacz post

denko grudzien 2020 peelingi

Ziaja Peeling do twarzy, Orzeźwiający, Limonkowo - cytrusowy koktajl egzotyczny oraz AA Peeling do twarzy, Bąbelkowy, Odświeżający, Aktywny węgiel i aktywny tlen. Te dwa peelingi zdenkowałam w grudniu 2020. AA dostałam od kochanej @Sesil95 . Z obu byłam ogromnie zadowolona. Ślicznie pachną, fajnie nie za mocno oczyszczają. Ich zapach jest odprężający. Buzia po ich użyciu jest pobudzona do życia a także promienna. Saszetki wystarczyły mi na jedno zastosowanie. Ziaja kupiłam w Jawie za ok 3zł, przyznam, że do obu chętnie bym wróciła .

Zobacz post


AA Peeling do twarzy, Bąbelkowy, Odświeżający, Aktywny węgiel i aktywny tlen

AA, Peeling do twarzy, Bąbelkowy, Odświeżający, Aktywny węgiel i aktywny tlen.
To cudo dostałam w paczce od mojej kochanej @Sesil95 . Uwielbiam peelingi z saszetek, fajnie sie ich używa. To mój pierwszy peeling bąbelkowy i jestem w nim zakochana. Przepięknie pachnie, rewelacyjnie sie u mnie sprawdził. W saszetce znajduje się nie za gęsty czarny żel/krem. Czuć, że peeling zawiera drobne zdzierki. Po nałożeniu go na buzię po chwili zaczyna się wytwarzać z niego szara pianka. Pianka sprawia, że mamy śmieszne gilgoczące uczucie na buzi. Jak już pianka zaczyna znikać pomasowałam jeszcze raz twarz i obmyłam ją ciepłą wodą. Efekt po tym peelingu jest boski, moja buzia jest gladka jak pupa niemowlaczka. Świetnie oczyszczona i promienna, nigdzie nie jest podrażniona ani przesuszona . Bardzo chętnie sama kupię ten peeling bo mega mi się spodobał .

Zobacz post

AA Bąbelkowy peeling do twarzy, Odświeżający, Aktywny węgiel i aktywny tlen

AA bąbelkujący peeling do twarzy z serii odświeżającej.

Do zakupu skusiła mnie promocja, bo był na wyprzedaży w Tesco, aż -70%, więc obniżka naprawdę spora. W sumie to moja mama zauważyła tą promocję jako pierwsza i namówiła mnie do zakupu .

Peeling ma niezwykle urocze opakowanie w kolorze niesbieskim z białą, uśmiechniętą chmurką. Przyznam szczerze, że tego typu opakowania bardzo zachęcają do zakupów i ciężko przejść obok nich obojętnie. Peeling składa się dwóch saszetek, ale ja zużyłam tylko jedną, drugą zostawiłam dla mojej Clouder, bo jestem ciekawa jej opinii na temat tego kosmetyku.

Saszetkę ciężko otworzyć bez użycia nożyczek, co dla mnie było minusem, bo nie miałam ich akurat pod ręką w łazience.
Co ciekawe sam peeling jest czarny, z czarnymi dość grubymi i ostrymi drobinkami, to tzw. mocny zdzierak.
Bałam się, czy nie podrażni mojej wrażliwej cery, więc nie masowałam go aż przez 3 minuty według zaleceń producenta tylko krócej.
Dość łatwo się go nakładało na twarz, a po około 2 minutach zaczął bąbelkować.
Osobiście miałam po raz pierwszy styczność z jakimkolwiek produktem bąbelkującym i byłam bardzo ciekawa, czy ten efekt mi się spodoba.
Nie raz czytałam, że wiele osób ten efekt łaskotania po prostu drażni.
U mnie na szczęście tak nie było, piana też nie była jakaś przesadna, żeby np. wchodziła do oczu, czy nosa.

Peeling miał dość przyjemny i delikatny zapach, nie umiem go do niczego porównać, był taki dość neutralny.
Przy masowaniu, aby drobinki lepiej zdzierały martwy naskórek niestety piana dość szybko zniknęła.
Miałam też sporo problemów z jej zmywaniem, lepiej to zrobić za pomocą jakiegoś ręczniczka, wtedy na pewno pójdzie to łatwiej.

Co do samego działania, to jak najbardziej jestem z niego zadowolona, peeling pozbył się suchych skórek oraz ładnie wygładził moją skórę.
Mimo tego, że drobnki były dość ostre, to nie podrażnił.

Zobacz post
1

Pozostałe posty z tym produktem