Linda

claoos

Linda Mydło w płynie, Kremowe, Oliwka
_____
Mydło w płynie w większym opakowaniu ma jakiś 1l. Często kupuje taki zapas bo po prostu bardziej się opłaca. Mam tutaj kremowe mydło w płynie o zapachu oliwki. Mydło ma bardzo lekką i zarazem gęstą konsystencję. Dobrze się pieni i oczyszcza skórę. Nie wysusza rąk i do tego ładnie pachnie.

Anna33

Mydło w płynie o zapachu oliwki.
Zakupione w biedronce zapasowe mydło w płynie za około 7-8 zł.
Dobrze się mydło w płynie pieni, ładnie pachnie i dobrze myje ręce.
Jest produktem gęstym i na dłuższy czas starcza, kupuje od dłuższego czasu jako dolewkę do pojemnika.
Dla mnie się opłaca kupić w takiej formie mydło w płynie.

ania173

Linda - Mydło w płynie, Kremowe, Oliwka. Zapad mydła do przelewania do dozownika, które kupiłam w biedronce za kilka złotych. Ja jestem fanką słodkich i owocowych zapachów, jednak moja mama preferuje te klasyczne, dlatego raz na jakiś czas wybieram również te, bo w sumie to tylko zapach mydła do rąk. 😅 W opakowaniu znajduje się aż litr mydła, i jest na prawdę wydajne, wystarcza nam na cztery napełnienia. Mydełko ma biały kolor, chociaż spodziewałam się jasno zielonego. Pieni się w porządku, w miarę okej pachnie, tak delikatnie. Dobrze oczyszcza dłonie, i jeszcze chwilkę po umyciu czuć na nich zapach, mam wrażenie, że są troszkę wysuszone, jednak ostatnio taki efekt czuje chyba po każdym mydle.

unreallove

Linda, Mydło w płynie, Kremowe, Oliwka

Mydło umieszczone zostało w pojemniku z pompką o pojemności 500ml. Butelka jest przezroczysta, a mydło ma kolor zielony.
Konsystencja mydła jest gęsta, ale jest łatwe w aplikacji. Mydło ma ładny i delikatny zapach.
Produkt dobrze się pieni i super myje się nim dłonie. Mydełko pozostawia skórę miękką, gładką i nawilżoną.
Mydło nie uczula, nie podrażnia i nie wysusza skóry.

Polecam ♥️.

patkakz

Od jakiegoś czasu chętnie kupuję mydła w płynie, które umieszczone są w opakowaniach do uzupełniania. Gdy widzę co dzieje się w moim otoczeniu coraz większą uwagę staram się przywiązywać do opieki nad środowiskiem i ekologicznymi produktami. To opakowanie zawiera 77% mniej plastiku niż opakowanie identycznego mydła w pojemniku z pompką. Przeprowadzając się kilka lat temu do mieszkania zainwestowałam w ceramiczny dozownik na mydło, który służy mi do dziś. Wiem, że to niewiele ale mam satysfakcję, że staram się żyć racjonalnie. A samo mydełko bardzo polecam. Uwielbiam zapach mydła oliwkowego, pomimo, że zapachu świeżych oliwek już nie. XD Mydło ma bardzo fajną, kremową konsystencję i dzięki niemu można poczuć się naprawdę świeżo. W porównaniu do innych zapachów mydełka z tej firmy oliwka zdecydowanie u mnie króluje.

GirlOnFire

Bardzo lubię mydła w płynie od marki Linda dlatego często je kupuje. Tym razem zagościła u mnie wersja Oliwkowa. Mydło zawiera neutralne PH i świetnie nawilża skórę. Konsystencja tego mydła jest dość rzadka, prawie wodnista i ma mleczno zielonkawy kolor. Doskonale myje, odświeża i dzięki kompleksowi witamin odżywia skórę. Skóra po użyciu nie jest przesuszona. Mydło świetnie się pieni i doskonale się je spłukuje po kontakcie z wodą. Mydła używam głównie do mycia rąk, lecz zdążają się momenty kiedy zapomnę kupić płynu do kąpieli i wtedy to mydło świetnie je zastępuje. W plastikowej buteleczce z pompką znajduje się standardowo 500ml mydła.

paula54555

Mydełko kupiłam w biedronce na promocji, kosztowało nie wiele.
Mydełko znajduje się w plastikowej buteleczce z pompką. Przez opakowanie widać ile produktu zostało jeszcze w środku.
Mydełko ma zielony kolor i całkiem gęstą konsystencję. Mydełko trochę się pieni i jest bardzo wydajne.
Produkt bardzo dobrze oczyszcza skórę dłoni. Nie wysusza ich ani nie podrażnia.

darua

Bardzo lubię kupować większe ilości mydła do rąk bo łatwo nalać je do dozownika. Jest to lepsze rozwiązanie dla naszej planety. To mydełko jest o zapachu oliwki. Nie przesusza dłoni, jest delikatne i dosyć fajne.

Sherifka89

Dwa mydła w płynie, które zdenkowałam w sierpniu. Są to mydła Linda i Carex. Linda jest o zapachu oliwki a Carex o zapachu gumy balonowej. Linda kompletnie się u mnie nie sprawdziła bo po pierwsze w ogóle nie pachniało oliwka a po drugie nie za specjalnie mydło i wysuszało dłonie. Carex prześlicznie pachniało, było wydajne, fajnie sie pieniło i dobrze oczyszczało dłonie. Byłam bardzo z niego zadowolona . Plusem Lindy było poręczne opakowanie i wygodna pompka .

Sherifka89

Wszystkie mydła jakie trafiły do denka w sierpniu. Linda, 2x Luksja, Alchemia natury i Carex.
Bardzo zawiodłam się na Lindzie o zapachu oliwki. Mydło słabo pachnie, dość mocno wysuszało skórę. Mimo, że miało poręczne i łatwe w użyciu opakowanie nie przypadło mi do gustu. Za to mydła w kostce super się u mnie sprawdzają, każde ładnie pachnie. Mydło Luksja kupuję często, jest tanie, wydajne. Bardzo dobrze oczyszcza skórę i nie wysusza. Carex miałam z paczki urodzinowej od kochanej @candysmile . Mydło rewelacyjnie pachnie gumą balonową. Fajnie się pinie, dobrze oczyszcza a jego zapach czuć jeszcze jakiś czas na dłoniach. Alchemia natury, mleczne mydełko miałam z wygranego swopa. Jestem zachwycona tym mydłem. Jest ogromnie delikatne dla skóry, dobrze się pieni. Ma specyficzny ale bardzo przyjemny zapach.
Mydło Linda oliwka nie zawita u mnie więcej.

Sherifka89

Wracam do życia po dłuższej nieobecności, nie zapomniałam o denku i jak co miesiąc coś tam zebrałam. W sierpniu spodziewałam się słabszego denka ale uzbierało mi się tego dość sporo. Mam tu 3 mydła w kostce, dwa w płynie, każdego po za oliwkowym sprawdziło mi się fajnie. 3 odświeżacze do powietrza które bardzo lubię. Mają śliczne zapachy, są tanie i wydajne. Zdenkowałam tylko 6maseczek, byłam z nich bardzo zadowolona i chętnie do nich wrócę. W koszu wylądowały dwa szampony do włosów, 3 perfumy, dwie gumy do włosów. Kosmetyki te bardzo polubiłam i na pewno do nich wrócę. Gumy prześlicznie pachną, są bardzo trwałe. Zużyłam dwa żele pod prysznic od bebeauty, są świetne, wydajne i rewelacyjnie oczyszczają skórę. Zdenkowałam też dwa świetne peelingi, dwa płyny do kąpieli, piankę do golenia i antyperspirant oraz krem do rąk, do stóp i żel. Najmniej byłam zadowolona z mydła do rąk Linda o zapachu oliwki. Mydło nie pachniało oliwką i ogólnie dość słabo u mnie wypadło. Do reszty kosmetyków na pewno będę wracać.

agaa93

DENKO LIPIEC 2020

Nazbierało się trochę tych rzeczy
Nivea Creme care - kremowy żel pod prysznic. Co mogę powiedzieć - mam słabość do produktów Nivea. I z tego żelu również jestem zadowolona.
Nivea Men Active Clean - żel pod prysznic mojego faceta. Sprawdził się, ładny zapach.
Facelle Aloe Vera - płyn do higieny intymnej. Lubie te produkty i chętnie do nich wracam.
/ Pantene Pro-V miracles Grow Strong biotin + bamboo - odżywka. Bez szału ... wymęczyłam ją. Zdecydowanie lepsza maska do włosów. Przynajmniej w moim odczuciu.
Delia Cameleo Keratynowa maska bez soli. Uwielbiam ten produkt i chętnie do niego wracam Super!
Skin70 Jeju Aloe żel aloesowy Uwielbiam! Zawsze muszę mieć w łazience.
Colgate Max White pasta do zębów - kolejne moje opakowanie tej pasty. Polecam.
Eveline Cosmetics Big Volume Explosion - mój ulubiony tusz do rzęs
Be Beauty Care płatki kosmetyczne Aloe Vera - zwykłe płatki. Ok.
Linda, kremowe mydło w płynie Oliwka - super mydło do rąk. Chętnie kupuje kolejne opakowania.
Facelle, chusteczki do higieny intymnej. Niezbędnik w torebce i w każdej podróży. Polecam.
Famina chusteczki do higieny intymnej. Nie przypasowały mi. Lepsze są z Facelle.
Próbka Organique Sea essence - nie mój zapach
Bielenda Silver detox maseczka. Uwielbiam maseczki - tej nie mam nic do zarzucenia
Tołpa oczyszczająca maska z borowiną. Zaskoczyła mnie ilość produktu - jest go bardzo dużo. Na plus !
Eveline Active detox maseczka - fajna maseczka chociaż buzia mnie troche po niej szczypała
Bielenda Carbo Detox maseczka dopiero po nałożeniu skapnęłam się, że jej się nie zmywa. Polecam!
Eveline Cosmetics Gold Lift Exper - maseczka. Nie polecam niestety. Nie jest to złota maseczka, a raczej żółtko na twarzy. W dodatku buzia okropnie piekła i szczypała. Szybko zmyłam.
Eveline Cosmetics 8w1 Total Action maseczka chłodząca. Fajna chociaż bez szału.
Skin79 Fan of Poland Beauty Mask multi-vitamin - maska w płacie. Uwielbiam te maski ze skina. Jedyny minus to niedopasowanie do mojej twarzy w okolicach oczu i nosa.
Skin 79 Seoul Girl's beauty secret mask - soothing

Ogólnie jestem bardzo zadowolona z tego denka. Cieszę się, że dołączyłam do DressCloud bo mam większą motywację żeby zużywać produkty, które długo leżały w szafie.

Sherifka89

Kremowe mydło w płynie od Linda o zapachu oliwki. Mydło to kupiłam w Biedronce za kilka złotych. Spodziewałam się, że będzie pachnieć ładnie oliwką ale tego zapachu prawie nie czuć, Mydło dobrze oczyszcza skórę, nie wysusza i dobrze się pieni. Jest dość wydajne, zamknięte w plastikowej butelce z pompką. Chyba lepiej wypadają u Nas mydła w kostce od Linka niż te w płynie. Może pokuszę się na inny zapach jak będzie bo póki co pusta półka. To mydło wypadło ok ale nie wiem czy do niego wrócę.

agaa93

Linda - kremowe mydło w płynie OLIWKA.

Bardzo lubie ten produkt. Używam go do mycia dłoni. Ma delikatny zapach, bardzo dobrze się pieni, jest wydajny i dodatkowo nie uczula.Opakowanie zawiera 1l mydła i można je kupić w biedronce. Jestem z niego zadowolona.

Malinova

W ostatnim czasie znacznie więcej uwagi poświęcamy higienie dłoni. Zawsze po przyjściu do domu myję dokładnie ręce. Mydła Linda to dobra jakość w niskiej cenie. Lubię oliwkowe kosmetyki, czy to oliwkowy krem z Ziaji, czy żel pod prysznic z Palmolive. Również i mydło do rąk Linda mnie nie zawiodło, bo pięknie pachnie 😊

Basia1

Kremowe mydło w płynie z mleczkiem oliwkowy Linda. Mydło miałam okazję testować w łazience siostry.😁 Faktycznie mydełko ma kremową konsystencję, ładnie delikatnie oliwkowo pachnie, bardzo dobrze się pieni. Mydełko oczyszcza dłonie, nie wysusza. Całość znajduje się w wygodnej buteleczce z dozownikiem. Uważam jedynie ze skład mógłby być nieco krótszy i na pewno wyrzuciłabym z niego Phenoxyethanol.

Syll

Zapas mydła w płynie jeszcze za czasów kwarantanny. Szczerze mówiąc posiadanie w zapasie takich produktów jest dużym ułatwieniem, bo nie trzeba przejmować się, że trzeba będzie na szybko iść do sklepu kupić brakujący produkt. To mydło kupujemy już od dawna i fajnie sprawdza się, ale tylko do przemywania dłoni, bo nie lubię używać mydeł, jeśli chodzi o całe ciało. Jest to kremowe mydło o przyjemnym, delikatnym zapachu. Przelewam go zawsze do dozownika. Jest wydajne i tanie.

Viki28

Podczas zakupów w Biedronce prawie zawsze wrzucę do koszyka jakieś mydło w płynie. Często wybieram oliwkowe mydło Linda. Ma fajną kremową konsystencję i ładny zapach. Dobrze oczyszcza i odświeża skórę. Mydło zawiera mleczko oliwkowe i kompleks witamin. Nie wysusza skóry tak jak inne mydła. Jest wydajne i w dobrej cenie.

Nurbanu19

Denko maj 2020.

Czas na podsumowanie majowych zużyć.
W tym miesiącu poszło mi całkiem dobrze, ale bywały lepsze miesiące, ale mimo to jestem zadowolona.
Udało mi się użyć całkiem sporo produktów związanych z wyzwaniem związanym z pielęgnacją ciała - łącznie aż 17.
O tych produktach napisałam więcej w poprzedniej chmurce więc w tej skupie się na pozostałych zużyciach.
Zużyłam jak zwykle ortodontyczne płyny do płukania jamy ustnej marki Vitis w tym miesiącu aż trzy. To mój zdecydowany ulubieniec odkąd założyłam aparat.
Świetnie odświeża, a do tego ma przyjemny, jabłkowy smak.
Mydło w płynie oliwkowe z biedronki to bardzo przyjemny produkt, dobrze oczyszcza dłonie i nie wysusza, a przy tym zapach jest przyjemny więc napewno do niego wrócę.
Szampon i odżywka marki Schwarzkopf - to produkty które uwiodły mnie swoim zapachem, ale raczej jest to dość słaba seria jeśli chodzi o moje suche i zniszczone włosy więc raczej się już u mnie nie pojawi.
Ryżowy peeling do twarzy marki Nivea, żel do mycia twarzy z Garniera z zieloną herbatą oraz miniaturka żelu do twarzy od Clinique - co prawda każdy z tych produktów jest innej marki, ale mogę śmiało powiedzieć, że sprawdziły się u mnie tak samo. Dość dobrze radziły sobie z oczyszczaniem, ale w sumie nie były to produkty do których chciałabym wrócić może z wyjątkiem żelu z Clinique.
Miałam go z kalendarza adwentowego tej firmy i bardzo się cieszę, że mogłam go wypróbować. Gdyby jego cena była niższa to bardzo możliwe, że byłabym skłonna do niego wrócić, ale obecna jego cena moim zdaniem jest nieco za wysoka w porównania do działania.
Udało mi się zużyć rownież 4 maseczki w płachcie i każda z nich była całkiem w porządku, byłam z nich zadowolona tak samo jak i z tradycyjnych, kremowych maseczek z Bielendy.
Płatki pod oczy marki Ps.. to bubel, który nic totalnie nie robił więc zużyje jeszcze jedno opakowanie, które mam ale więcej ich nie kupię.
Peeling do twarzy z Bielendy rownież nie był jakiś super. Przeciętne działanie, które nie zachęciło mnie do ponownego kupna.

Mogę śmiało stwierdzić, że jestem całkiem zadowolona chociaż jak zwykle mam nadzieje, że czerwiec pójdzie mi o wiele lepiej. 🙂

Mirabel

Linda, Kremowe mydło w płynie, Oliwka.

Lubie te mydła od Lindy. Cena niewielka a naprawdę sprawdzają się dobrze, zwłaszcza teraz kiedy myjemy ręce częściej. Jest duży wybór zapachów i rodzajów, akurat teraz kupiłam oliwkowe. Te kremowe mydła dają radę, nie wysuszają, lekko nawilżają, nie ma po nich efektu ściągnięcia ani napięcia skóry. Oczywiście po każdym myciu powinno się stosować krem do rąk dla pełnego efektu. Czasem zdarza mi się o tym zapomnieć.