Bielenda

Skończyła mi się moja ukochana maska algowa z Bielendy, więc szybko uzupełniłam braki . Poza maską, która jest absolutnie fenomenalna i polecam Wam ją bardzo serdecznie! To co, ta maska robi z buzią, to jakiś hit! A do tego, jest bardzo wydajna . Kupiłam też serum, którego używam od lat i bardzo lubię - świetnie koryguje wszelkie zaczerwienienia i płytki blizny po trądziku. Kilka dni temu upuściłam praktycznie nową buteleczkę i rozbiła się w drobny mak... Do tego wzięłam szampon do włosów, który jest dla mnie całkowitą nowością, ale myślę, że sprawdzi mi się dobrze oraz mój absolutny numer jeden wśród pudrów, który jest wart wszystkich pieniędzy, czyli Kryolan w wersji sypkiej w kolorze TL11. Ten puder jest ekstremalnie wydajny i takie opakowanie 60g starcza mi na około dwa lata. Zauważyłam, że cena poszła w górę w ciągu tych dwóch lat od ostatniego zakupu, bo zawsze płaciłam za niego około 80 zł, a teraz kosztuje stówę. Niemniej jednak przy takiej wydajności jest to i tak bardzo niska cena, więc warto go mieć .

Zobacz post

To jest najlepsza maseczka jaką KIEDYKOLWIEK miałam! Kupiłam ją z polecenia i żałuję, że nikt nie polecił mi jej wcześniej! To maska algowa, więc zastyga w takiej żelowej konsystencji, którą bez trudu można zdjąć z buzi. Podczas aplikacji przyjemnie chłodzi i ułatwia relaks, a po jej zdjęciu... Cera to po prostu cudo - mięciutka, wyglądająca bardzo zdrowo, jędrna... Do tego wszelkie przebarwienia i wypryski są złagodzone. Maskę kupiłam w opakowaniu-wkładzie, bo wszędzie była wyprzedana. Niemniej nie przeszkadza mi to w ogóle, a nawet się cieszę, bo taki woreczek zajmuje dużo mniej miejsca niż pudełko.
A, no i zapach to jest coś, czego nie da się opisać... Boski!
Za takie wielkie opakowanie zapłaciłam około 45 zł, więc naprawdę niewiele biorąc pod uwagę ilość aplikacji. Moje idealne proporcje to 2 miarki maski i 3 miarki wody .

Zobacz post

Kolejna część mojego kosmetycznego zamówienia z uzupełnieniem braków Jest tutaj zamówienie z Minti, z innej drogerii oraz z Zary .
gąbeczka Blend it i rzęsy goszczą w moim domu nie wiem który już raz - bardzo je lubię i nie zamierzam zdradzać z innymi
Serum z Bielendy wzięłam jako nowość, zazwyczaj używam tego z Tołpy, z serii Hydrativ i jest rewelacyjne, ale niestety nie było go w sklepie, więc po prostu wzięłam inne, które miało dobre opinie. Używałam go już i ma bardzo gęstą, konsystencję, na pewno się polubimy .
Eveline do zadań specjalnych to jest po prostu hit! Kupiłam z polecenia i nie żałuję, bo to, co ten żel potrafi zrobić z pryszczem przez noc, to mistrzostwo! Na pewno opiszę go dokładnie w osobnej chmurce, bo na to zasługuje!
Maskę algową również kupiłam z polecenia, na razie mogę tylko powiedzieć, że pachnie bosko!
Discovery Set Zara & Jo Malone wzięłam na próbę, bardzo chciałabym przetestować te zapachy i być może kupić jakiś w wersji pełnowymiarowej. Jestem w trakcie testów i na pewno opiszę te zapachy, choć raczej nie będę się bawić w osobne chmurki i opiszę je zbiorowo .
Pilniczki do paznokci wzięłam dodatkowo, bo maska z Bielendy kosztowała na Allegro 34 zl, więc do darmowej wysyłki ze SMARTem brakowało mi dosłownie kilku złotych, a pilniki zawsze się przydadzą . Te mam zamiar dać siostrze .

Z zakupów jestem bardzo zadowolona, nie ma tutaj żadnych zachcianek, wszystko było zaplanowane od dawna .

Zobacz post