5 na 5 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(

Produkt dodany w dniu 10.02.2021 przez martulla

Unia Acne-Derm, Krem do twarzy, Przeciwtrądzikowy i wybielający, Do codziennej pielęgnacji skory trądzikowej z tendencją do przebarwień

ACNE-DERM krem przeciwtrądzikowy i wybielający z 20% kwasem azelainowym. W moim przypadku idealnie się sprawdza w walce z pojedyńczymi niedoskonałościami oraz przebarwieniami. Można nakładać go punktowo jak i na całą twarz w cienkiej warstwie wystarczy nawet jedna aplikacja dziennie. Stosuję go od wielu lat uściślając od wieku nastoletniego wcześniej stosowałam go na zmiany trądzikowe, teraz na punktowe wypryski przed miesiączką w obu przypadkach dobrze się sprawdził.

Zobacz post

Unia acne Derm krem

Unia
Acne Derm

Jest to krem przeciwtrądzikowy i wybielający do codziennej pielęgnacji skóry trądzikowej i z tendencją do przebarwień. Zawiera 20% kwasu azelainowego. Choć raz sięgnęła po niego raczej każda osoba, która takowe problemy posiada czy posiadała.

To produkt apteczny, który kosztuje nie więcej niż 30 zł. W tubce jest 20g białego bezzapachowego specyfiku. Jest bardzo gęsty i starsza na długą walkę z niedoskonałościami. Łagodzi stany zapalne takie już wiecie, w stanie zaawansowanym. A jakieś dopiero co rodzące się wykwity niweluje już po dwóch Aplikacjach. Krem można stosować codziennie; tak robiłam w kilku comiesięcznych przerwach (bo używam go od wielu lat!) i nigdy nie zauważyłam, żeby zapchał skórę czy ogólnie pogorszył jej stan.

Zobacz post

Unia Acne-Derm, Krem do twarzy, Przeciwtrądzikowy i wybielający, Do codziennej pielęgnacji skory trądzikowej z tendencją do przebarwień

Unia, Acne-Derm, Krem do twarzy, Przeciwtrądzikowy i wybielający, Do codziennej pielęgnacji skory trądzikowej z tendencją do przebarwień.

Moja cera ostatnio dała mi porządnie w kość. Była bardzo kapryśna i raczyła mnie codziennie nowymi wypryskami. Wyglądała już naprawdę źle aż w końcu przypomniałam sobie o, znanym już chyba większości, kremie Acne-Derm. Jest on dedykowany właśnie cerze trądzikowej z przebarwieniami. Kupiłam go w Aptece DOZ za ok 20 zł.

Muszę przyznać, że pierwsze efekty widziałam już po ok 5 dniach stosowania, czym byłam bardzo pozytywnie zaskoczona. Powstałe już wypryski były praktycznie niewidoczne i brak nowych nieprzyjaciół na horyzoncie. Przy codziennym nawilżaniu skóry dwa razy dziennie, nie zauważyłam przesuszenia. Bałam się trochę podrażnienia, ale tutaj na szczęście również obyło się bez. Chwilkę po nałożeniu czuję bardzo delikatne pieczenie i ciepło, ale mija bardzo szybko.

Po ok dwóch tygodniach stosowania widzę znaczną poprawę w stanie cery. Poprzednie wypryski zdążyły już się całkowicie zagoić i zniknąć, a nowych praktycznie nie ma. Pojawiły się dosłownie pojedyncze sztuki przed okresem, ale były małe, nie bolące i łatwe do ukrycia.

Krem ląduje do mojego must have i naprawdę polecam osobom mającym problem z cerą. Myślę, że będziecie równie zadowolone.

Zobacz post

wakacyjne zakupy kosmetyczne

Uzupełnienie kosmetycznych braków zrobiłam w kilku sklepach, a oto co kupiłam:
Dwie pary rzęs Ardell w moim ulubionym modelu - noszę je na co dzień i bardzo lubię efekt jaki dają . Ardell to moja ulubiona marka, bo paseczki są bardzo miękkie, więc nie tylko łatwo je nałożyć, ale też są bardzo komfortowe w noszeniu.
Żel aloesowy kupiłam w Hebe, doskonale sprawdza się u mnie w pierwszych dniach po depilacji woskiem i właściwie stosuję go tylko w tym celu .
Acne-Derm to krem, który jest wart każdych pieniędzy. Obecnie stosuję go między serum a kremem na noc i efekty jakie widzę są powalające. Pisałam o nim wiele razy, ale i tym razem powtórzę, że polecam go każdemu, kto boryka się z przebarwieniami czy trądzikiem.
Przyspieszacz opalania z Ziaji jest ze mną od dawna i chętnie zabieram go na wakacje, więc i tym razem skusiłam się na buteleczkę . Działa dokładnie tak, jak powinien, a dodatkowo bardzo ładnie pachnie .
Zestaw z Alterry to szampon i odżywka. Są świetne dla moich włosów - nie mam problemów z rozczesywaniem, a włosy pięknie lśnią i wyglądają na zdrowe .
Mleczko do opalania w wersji 50 SPF dokupiłam po tym, jak okazało się, że w moim poprzednim widać dno . Nie wyobrażam sobie lata bez takiej ochrony .
Złoty rozświetlacz z Lovely to mój ulubiony produkt tego typu od lat. Nie czuję potrzeby testowania nowości, bo ten jest po prostu rewelacyjny . Występuje w praktycznie każdym moim makijażu . Ma same zalety i jeśli jeszcze jakimś cudem go nie znacie, koniecznie to nadróbcie!
Żel punktowy Eveline to mój hit - to jedyny żel tego typu, który realnie działa. Pomaga walczyć z niedoskonałościami, jest dostępny w większości drogerii i kosztuje grosze .
Peeling cukrowy kupiłam w wersji mini, żeby bez trudu wrzucić go do wakacyjnej walizki. Miałam peelingi z tej serii w przeszłości i zawsze dobrze mi się sprawdzały, choć drobinek mogłoby być więcej .

I to tyle, całe zakupy .

Zobacz post

Apteczne specyfiki do tłustej trądzikowej skóry

Mój apteczny niezbędnik, czyli zbiór tego co może się przydać przy tłustej i problematycznej cerze. Są tu rzeczy, które zawsze dobrze mi służyły.
Mam zamiar dokończyć dzieła i zadbać na maksimum o twarz po serii kwasów. Oprócz zminimalizowanej pielęgnacji (żel, tonik, maska, krem) zaopatrzyłam się w:
*Unia, krem Cepan (ratunek na blizny) stosowany miejscowo.
Kosztował 12 zł. Okropnie śmierdzi cebulą, ale wszystko idzie znieść.
*Unia, Acne- derm (z kwasem azelainowym).
Koszt to 20 zł. Jest dość wydajny, stosowany punktowo niweluje trądzikowe zmiany.
*Tribiotic- koszt to nie więcej niż 4 zł za dwie sztuki. Bardzo wydajny, tłusty, łagodzi stany zapalne.

Zobacz post
1