7 na 7 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Balsam do ciała Aloe Borówka
Idealna receptura dla spragnionej skóry. Balsam do ciała Aloe Borówka to połączenie soku z aloesu ze składnikami, które wzmacniają jego intensywnie nawilżające działanie. Bogaty i naturalny skład nawilży nawet najbardziej wymagającą skórę – suchą i podrażnioną. Aloes przyniesie ulgę i nawilży, a masło shea zregeneruje skórę, łagodząc podrażnienia. Roślinny kolage ...

Balsam do ciała Aloe Borówka
Idealna receptura dla spragnionej skóry. Balsam do ciała Aloe Borówka to połączenie soku z aloesu ze składnikami, które wzmacniają jego intensywnie nawilżające dział ...

Rozwiń opis

Produkt dodany w dniu 30.12.2020 przez nostami

balsam do ciała

Balsam do ciała Aloe Borówka, Yumi

Balsam mieści się w 300 ml opakowaniu z pompką,. Jego szata graficzna jest identyczna jak w przypadku żelu pod prysznic. Balsam ma bardzo lekką konsystencję, przez co świetnie sprawdza się w ciepłe, letnie dni. Szybko się wchłania i nie pozostawia uczucia lepkości na skórze. Powiedziałabym wręcz, że daje świetne uczucie orzeźwienia, nawilżenia i ukojenia. Dodatkowo balsam ma bardzo fajny zapach, dużo mocniejszy niż żel, jednak nadal nie za mocny. Dla mnie super!

Zobacz post

Yumi Balsam do ciała, Aloe Borówka

Balsam do ciała o zapachu borówki od marki Yumi. Balsam zakupiłam w lidlu, za około 15 zł. Balsam znajduje się w fioletowym matowym opakowaniu. Produkt ma opakowanie w tubce, które lubię lecz moim ulubionym opakowanie jest z pompką. Balsam ma piękny słodziutki zapach. Konsystencja produktu jest lekka i gładziutka, naprawdę przyjemna. Krem zostawia lekki film na skórze lecz po chwili się wchłania. Zauważyłam, że po tym balsamie skóra jest przyjemna, wygładzona oraz nawilżona. Serdecznie każdemu polecam! 😍🥰

Zobacz post

Yumi Balsam do ciała, Aloe Borówka

Balsam do ciała Aloe Borówka YUMI

Testowałam wersję w butelce z pompką i zdecydowanie jest to bardzo wygodna opcja. Sam balsam ma lekką konsystencję i pozostawia skórę dobrze nawilżoną i pachnącą. Dość szybko się wchłania, nie pozostawia na skórze tłustego filmu. Trzeba jednak uważać, żeby nie przesadzić z ilością nakładanego kosmetyku ;-) W jego składzie znajduje się aloes, ekstrakt z borówki, masło shea, witamina E, mocznik, alantoina, olej kokosowy oraz olej migdałowy. Nawilża i regeneruje skórę oraz łagodzi drobne podrażnienia. Kosmetyk jest wegański.

Skład: Aqua, Aloe Barbadensis Leaf Juice, Urea, Glyceryl Stearate, Isopropyl Palmitate, Glycerin, Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Stearic Acid, Cetyl Alcohol, Cetearyl Alcohol, Caprylic/Capric Triglyceride, Butyrospermum Parkii Butter, Vaccinium Corymbosum Fruit Extract, Helianthus Annuus Seed Oil, Olus Oil, Allantoin, Oryza Sativa Starch, Tocopherol, Carbomer, Ceteareth-20, Parfum, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Disodium EDTA, Sodium Hydroxide, Hexyl Cinnamal, Limonene

Balsam testowałam dzięki kochanej @sufcia72

Zobacz post

paczuszka urodzinowa

#6
Paczuszka od cudownej @kruszynka0 Miałam dzisiaj Wigilię urodzin i dzięki Kasi świetnie się bawiłam przez ponad15 min - bo tyle trwało rozpakowywanie tej przeogromnej paczki! Jestem pod ogromnym wrażeniem jej zawartości i samego jej spakowania Każda rzecz była oddzielnie zapakowana w piękny papier, wszytsko prezentowało się naprawdę przepięknie. A oto co dostałam:
olejek do kąpieli i pod prysznic papaja&tamarillo, Tutti Frutti - uwielbiam ich kosmetyki, a ten olejek pachnie tak cudnie, że aż wyobrażam sobie w nim kąpiel
normalizujący żel do mycia twarzy, Gift of Nature - już od jakiegoś czasu miałam na niego ochotę, więc ogromnie się cieszę, że trafił w moje ręce
aloesowy balsam do ciała o zapachu borówki, Yumi - akurat parę dni temu otworzyłam żel pod pryrsznic o tym zapachu, będę miała komplet
hydrolat jabłkowy, A jeden - totalnie nowa dla mnie marka, tym bardziej że jeszcze nie słyszałam o jabłkowych hydrolatach. Jestem go mega ciekawa
krem do ciała z mango, California Mango - kolejna dla mnie nowa marka. Uwielbiam zapach mango, więc strasznie ciekawi mnie ten krem
kawowy peeling do ciała z olejem z konopii, Body Boom - peelingi schodzą mi jak ciepłe bułeczki, wiec każda ilość mi się przyda. Tego jestem bardzo ciekawa dzięki zawartości olejku z konopii
jogurt do ciała o zapachu słonego karmelu, Nacomi - jak on pachnie Czuję, że będzie to mój nowy ulubieniec wśród wszelkich balsamów do ciała
rozświetlający spray utrwalający, Makeup Obsession - spray zapowiada się świetnie
odżywczy mus do mycia twarzy, Laq - miałam już trzy pianki, ale tej jeszcze nie nie używałam. Jestem pewna, że się u mnie sprawdzi, ponieważ uwielbiam wszystko tej firmy
płyn do kąpieli w kształcie jednorożca - uwielbiam takie słodkie akcenty
kojący krem do rąk o zapachu lilii wodnej, Flos Lek - krem pachnie przepięknie, niedługo zacznę jego testy
detoksykującą maseczkę do twarzy, Bielenda - zapowiada się super!
cztery maseczki w płachcie - uwielbiam wszelkie maseczki, więc jestem pewna że wszystkie się u mnie sprawdzą
dostałam też mnóstwo słodkości, herbatki i przeuroczy brelok z buldożkiem

Paczka sprawiła, że aż miałam łzy szczęścia na policzkach. Zrobiło mi się niesamowicie miło, bo widać że włożyłaś w tą paczkę naprawdę dużo serca Dziękuję @kruszynka0 za tak wspaniały prezent urodzinowy

Zobacz post


Yumi Balsam do ciała, Aloe Borówka

YUMI Aloes i Borówka, balsam do ciała.
_______________________
Bardzo lubię kosmetyki tej marki za śliczne zapachy i fajne składy. Balsam ma ładną etykietę i butelkę z wygodną w użyciu pompką. Ma biały kolor, lekką konsystencję i szybko się wchłania. Pozostawia skórę delikatną w dotyku, dobrze nawilżoną i ładnie pachnącą borówkami. Jest niesamowicie wydajny, więc starczy mi na długo. Podoba, mi się także to, że nawilżenie nie jest chwilowe, ale z każdym jego stosowaniem skóra jest w lepszym stanie. Balsam ma fajny skład i jestem z niego bardzo zadowolona. Dostałam go w paczce urodzinowej od kochanej Bożenki @sufcia72

Zobacz post

Yumi Balsam do ciała, Aloe Borówka

Balsam do ciała Yumi Aloes i Borówka dostałam go od kochanej Bożenki @sufcia72 . Opakowanie ma uroczą grafikę i bardzo wygodną pompkę. Uwielbiam takie butelki. Kosmetyk ma również piękny owocowy zapach. Najbardziej czuć oczywiście borówkę . Zapach utrzymuje się długo na skórze. Konsystencja jest lekka i szybko się wchłania. Nie zostawia żadnych śladów na odzieży oraz nie tłuści skóry. Skóra jest świetnie nawilżona i wygładzona. Nawilżenie jest też długotrwałe a nie tylko gdy stosujemy balsam. Skład jest także świetny i bardzo bogaty. Absolutnie jestem zadowolona z tego balsamu i chętnie kupiłabym go gdyby mi się skończył.

Zobacz post

paczuszka urodzinowa od bozenki

Dzisiaj kurier przyniósł mi cudną paczuszkę od kochanej Bożenki @sufcia72 . Jestem w szoku bo żadnego z tych kosmetyków nie miałam a ja jako kosmetykoholiczka miałam już wiele kosmetyków. Wszystkie mają świetne składy więc mogę je używać bez obaw i z samą przyjemnością . Do tego są tu kosmetyki Nacomi a ja uwielbiam tę firmę oraz w końcu poznam firmę Miya. Dziękuję za życzenia Bożenko i nie przeszkadza mi, że magnes jest zagraniczny przez to muszę się zmotywować i polecieć kiedyś do Szwecji . Bardzo dziękuję za sedrucho włożone w paczuszkę jest idealna .

A co dostałam ? :

Scrub do twarzy Nacomi Orange. Ma on cudowny pomarańczowy zapach. Zamknięty jest w wygodnym opakowaniu.
Balsam do ciała Yumi Aloe Borówka. Akurat skończyły mi się balsamy z pompką i miałam kupować. Balsamów z tej firmy nie miałam. Pachnie ślicznie bardzo naturalnie.
Szampon do włosów Granier Aloe Hair Food. Akurat skończył mi się mój szampon ''rypacz'' więc mam już zastępstwo. Szamponów z SLS i CB mogę używać tylko raz w tygodniu.
Odżywka Garnier Aloe Hair Food. Miałam chęć ją kupić także fajnie, że w końcu ją przetestuje. Mam nadzieję, że mimo kokosa w składzie moje włosy się nie zbuntują.
Emulsja do mycia rąk i ciała The Secret Soap Store Leśny Owoc. To moja pierwsza styczność z tą marką. Zapach tego kosmetyku jest obłędny.
Miya My Super Skin lekki olejek do demakijażu i oczyszczania. Już kiedyś chodził mi po głowie zakup tego olejku. Jestem go mega ciekawa .
Cudny kubek z pokrywką z napisem ''Home is where the heart is''. Zabieram go do pracy jest idealny .
Płyn micelarny do twarzy i oczu Nacomi. Uwielbiam tę markę a płynu do demakijażu jeszcze nie miałam.
Urocza mini reklamówka z lamą
Cienie do powiek I Heart Revolution w kształcie różowego króliczka . Nie dość, że mój ulubiony kolor to cienie w środku mają cudną kolorystykę .
Kokosowa maska The Beauty Dept. Kocham kokos w kosmetykach ale moje włosy średnio jednak może jest go tutaj mało i dobrze na nie zadziała .
Piękna kartka urodzinowa
Krem do rąk Gift of Nature regenerujący. Moja pierwsza styczność z tą firmą . Kremik ładnie pachnie i ma przyjemną konsystencję.
Magnes Szwecja. Jestem zbieraczką magnesów od niedawna. Zbieram z miejsc, w których byłych ale lubię też dostawać nowe wtedy stawiam sobie za cel odwiedzić dane miejsce .

Kochana dziękuję jeszcze raz za paczuszkę biorę się z testowanie .

Zobacz post

Paczka od Sufci, świąteczna paczka kosmetyczna

Cudna paczka świąteczna, którą dostałam od naszej kochanej Bożenki @sufcia72 jak zawsze wprawiła mnie w zachwyt i wzruszenie!
W paczce znalazła się śliczna kartka z życzeniami oraz uroczy kubek z sówkami. Kubek z sówkami od Sufci ;-)))) Teraz już zawsze będzie mi się z Tobą kojarzył ;-) Oczywiście dostałam też mnóstwo kosmetyków i wszystko to dla mnie nowości więc bardzo się cieszę
W paczuszcze znajdowały się:
- Balea - Magic Wonderland - żel pod prysznic, który mignął mi kiedyś gdzieś przypadkiem i BARDZO chciałam go mieć, bo wiecie, jest magiczny i ta wróżka.. Już nie mogę się doczekać, aż go zacznę używać
- Balea - Cold Softness - seria żel pod prysznic, mydło w płynie - kremowe kosmetyki o ślicznych zapachach róży i mandarynki, no cudo
- Balea - Peachy Rose - pianka do golenia, te pianki są NAJLEPSZE na świecie, bo nie dość że super działają, to jeszcze pięknie pachną, są gęste i zazwyczaj mają śliczny kolor (no i opakowanie! :serce. Nie otwierałam jej więc nie wiem czy różowa, ale z pewnością będzie super!
- YUMI - Aloe Ananas - seria kosmetyków, których zupełnie nie znam! Żel pod prysznic, mydło w płynie oraz krem do rąk. Pewnie mydło w płynie będzie używane najszybciej, bo przy ten pandemii mam jakieś zużycie większe mam wrażenie Bardzo jestem ciekawa tych produktów!
- YUMI - Aloe Borówka - to chyba inna wersja zapachowa produktów Yumi, z przyjemnością poznam także i ją. To naturalne produkty i z pewnością sprawdzą się u mnie super :-)
- Babylove DM - żel do mycia rak zamiast mydła marki własnej DM Drogerie z uroczymi leniwcami? Jejku zupełnie nie wiem co to za zwierzątka, ale one były w Epoce Lodowcowej! Są słodkie, tak jak delikatny zapach tego kosmetyku.
- Balea - maska w płachcie Chocolate Dream - zupełnie przypadkowo opisałam niedawno na blogu całą serię maseczek Balea ale tych w saszetkach i pomyślałam sobie "oho, czas na te w płachcie" I oto będę miała jeszcze jedną do kolekcji ;-))) Najbardziej ciekawi mnie czy wyczuję zapach czekolady
- Bielenda - CBD maseczka nawilżająco-detoksykująca - tylko ta maseczka jest mi niejako "znana" z całej paczki, tzn. mam ją w zapasach ale i tak jeszcze nie użyłam, więc to taka połowiczna znajomość ;-) Z przyjemnością użyję ją na domowe spa z przyjaciółka w najbliższym czasie

W paczuszcze była jeszcze paletka I Revolution z pieskami i OMG OMG ona jest taka słodka!!! Paletka uległa niestety wypadkowi podczas transportu i jeden cień się ukruszył, ale już ją sobie naprawiłam ;-)))) Na kolejnych zdjęciach możecie zobaczyć jak wygląda wewnątrz oraz przykładowy swatch. Z pewnością opiszę ją dokładniej w którejś z chmurek.

Bożenko jeszcze raz ogromnie dziękuję Ci za przepiękną paczkę, która ogromnie mnie ucieszyła!

Zobacz post
1