9 na 10 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Krem do twarzy Baobab i Aloes - Less is more
Krem baobab i aloes idealnie sprawdzi się dla skóry wrażliwej, skłonnej do przesuszania się oraz potrzebującej intensywnego nawilżenia i regeneracji.
Specjalnie dobrany kompleks składników takich jak Xylitylglucoside, Anhydroxylitol i Xylitol widocznie poprawiają równowagę płynów w skórze zapobiegając jej wysuszaniu się. Doskonale odbudowuj ...

Krem do twarzy Baobab i Aloes - Less is more
Krem baobab i aloes idealnie sprawdzi się dla skóry wrażliwej, skłonnej do przesuszania się oraz potrzebującej intensywnego nawilżenia i regeneracji ...

Rozwiń opis

Gdzie kupić?

Ten oraz inne ciekawe produkty od Less is more znajdziesz w oficjalnym sklepie na lessismoregirl.com

Odwiedź sklep

Produkt dodany w dniu 26.12.2020 przez juss

Less is more Krem do twarzy, Baobab i aloes

Less in More krem regenerujący do twarzy baobab i aloes. Produkt zamknięty jestem w ślicznym szklanym opakowaniu że śliczna etykieta która zdecydowanie przyciąga uwagę sam produkt możemy stosować zarówno na dzień i na noc pod tym względem jest uniwersalny. Krem zawiera większość składników pochodzenia naturalnego . Znajdziemy w nim takie składniki jak:
Olej z baobabu ma silne działanie nawilżające,
poprawia elastyczność skóry, zmniejsza przesuszenia
i likwiduje nieprzyjemne swędzenie lub pieczenie podrażnionej skóry. Sok z aloesu odświeża, tonizuje, łagodzi podrażnienia i stany zapalne skóry
Olej ze słodkich migdałów działa nawilżająco, przywraca blask skórze i łagodzi podrażnienia.Ekstrakt z kwiatów pomarańczy Neroli regeneruje komórki skóry i poprawia jej elastyczność. Olej z pestek żurawiny odbudowuje i wzmacnia skórę
Krem ma bardzo lekka konsystencję błyskawicznie się wchłania do matu bardzo szybko efekt nawilżenia znika jakby wyparowywal. Może sprawdzi się na nastoletniej cerze moja jednak potrzebuje więcej nawilżenia. Kremik stosowałam również w większej ilości i efekt był ten sam a szkoda bo wiązałam z nim wielkie nadzieje jest poprawny jednak dla mnie to za mało .

Zobacz post

Denko październik - grudzień 2022

Ostatnio odkopalam w telefonie zdjęcia, których jeszcze nie dodawałam. Na zdjęciu jest denko z zeszłego roku październik - grudzień, akurat w tym czasie miałam przeprowadzkę i nie zdążyłam go dodać. Jest tu trochę próbek, trochę pielęgnacji twarzy i ciała i trochę męskich kosmetyków. To co mogę wam polecić z tego zdjęcia to:
Less is more krem do twarzy baobab i aloes. Mimo niskiej ceny jest to bardzo fajny i wydajny krem. Ma przyjemną konsystencję i szybko wchłania się w skórę a jednocześnie bardzo dobrze ją nawilża i nie przetłuszcza.
Sylveco łagodząca zasypka dla dzieci. Bardzo lubię ten produkt. Przeszliśmy przez kilka opakowań. Świetny na odparzenia czy podrażnienia pieluchowe u dzieci.
Miodowa mydlarnia, puder do kąpieli słodka pomarańcza. Bardzo przyjemny i naturalny dodatek do kąpieli. Zmiękcza wodę i skórę, dodaje zapachu i delikatnie barwi wodę na mleczny kolor.

Zobacz post

Less is more Krem do twarzy, Baobab i aloes

Less is more, krem do twarzy, baobab i aloes. Krem stosowałam i na dzień i na noc i wspominam go bardzo dobrze. Miał duże opakowanie, z tego co pamiętam 50 lub 60 ml więc był dość duży. Miałam go z jakiegoś pudełka kosmetycznego. Miał przyjemną konsystencję i bardzo dobrze nawilżal moją mieszaną skórę. Pozostawiał delikatną warstewkę, ale mi ona nie przeszkadzała. Nie powodował wysypu niedoskonałości, miał lekki i podstawowy skład, ale był bardzo przyjemny i wystarczający. Właśnie kończę krem pod oczy z tej samej marki. Z tego co pamiętam cena też nie jest wysoka.

Zobacz post

Krem do twarzy, Baobab i Aloes, Less is More

Krem do twarzy Baobab i Aloes - Less is More.

Jest dosyć treściwy, dlatego nakładałam go głównie na noc. W ciągu dnia sięgałam po niego tylko w sytuacjach, gdy miałam podrażnioną skórę twarzy od zimna. Jego działanie jest naprawdę super. Świetnie koi, nawilża i regeneruje. Wydaje mi się, że przy dłuższym stosowaniu wpłynął na poprawę stanu mojej cery. Ma kremową konsystencję i przyjemnie się rozprowadza. Niestety wchłania się dłuższą chwilę. Ma bardzo delikatny zapach, lecz nie kojarzy mi się on z niczym konkretnym. Krem jest bardzo wydajny, bo już niewielka ilość wystarcza na pokrycie całej twarzy. Słoiczek o pojemności 60ml wykończyłam po prawie 3 miesiącach. Skład jest w 98% naturalny, a znaleźć możemy w nim m.in. olej z baobabu, sok z aloesu, olej ze słodkich migdałów, ekstrakt z kwiatów pomarańczy Neroli i olej z pestek żurawiny. Bardzo go polecam. Ja swój pierwszy słoiczek wygrałam w swopie, ale byłam tak zadowolona z działania, że potem go kupiłam dla siebie, czy też dla mojej mamy. Chętnie do niego jeszcze wrócę w przyszłości, ale raczej ponownie w czasie zimy, bo wydaje mi się, że w lato by mi się nie sprawdzał tak dobrze.

• 𝐂𝐞𝐧𝐚: około 35zł na promce

Zobacz post

Less is more Krem do twarzy, Baobab i aloes

Krem do twarzy Less is more wersja baobab i aloes. Tego kremiku używam od ponad miesiąca non stop. Sprawdza się u mnie świetnie zarówno na dzień jak i na noc. Jest gęsty, biały, jednak na twarzy staje się dużo lżejszy i wprawdzie zostawia małą, otulającą warstewkę, tak o dziwo nie przeszkadza mi ona na mojej mieszanej skórze. U mnie sprawdza się super, na dzień solo czy pod makijaż, nie powoduje po kilku godzinach świecenia się buzi. Na noc jest fajny w połączeniu z jakimś serum. Ma śliczny zapach, delikatny, ale długo wyczuwalny. Nie sądziłam, że aż tak mi się sprawdzi. Na minus opakowanie pod względem higienicznym oraz pojemność - aż 60ml i tylko 3 miesiące na zużycie. Mimo, że odstawiłam inne kosmetyki, by używać głównie tego, to i tak nie zużyję, więc zacznę też używać go na dłonie za jakiś czas. Bardzo polecam.

Zobacz post


Less is more Krem do twarzy, Baobab i aloes

Less is More, Krem do twarzy Aloes i Baoab.
_________________________________
Krem zamknięty jest w szklanym, ciemnym słoiczku i ma 60 ml pojemności. Jest wegański, naturalny i stworzony w Polsce. Ma budyniowy kolor i jest niesamowicie wydajny, a jego data ważności po otwarciu to tylko 3 miesiące. Ja używam go na noc, bo mimo, że wydaje się lekki, to zostawia otulającą warstewkę. Nie jest tłusty, ale mocno odżywczy dla mojej mieszanej skóry. Wiem, że posiadaczki skór suchych spokojnie używają go na dzień pod makijaż. Zapach jest delikatny, przyjemny. W składzie znajdziemy olej z baobabu, sok z aloesu, olej ze słodkich migdałów, olej z żurawiny, ekstrakt z kwiatów pomarańczy Neroli. Krem jest fajny, ale chyba wolałabym żeby miał mniejszą pojemność.

Zobacz post

i love box pudełko kosmetyczne

Pudełko kosmetyczne jeszcze z zeszłego roku. Był to limitowany i love box, ale już niestety nie pamiętam ani ile kosztował, ani jaka była jego konkretnie nazwa. Grunt, że znalazły się tutaj same naturalne produkty, od lepszych marek kosmetycznych. Mamy tutaj aż 6 pełnowymiarowych kosmetyków do pielęgnacji twarzy. Są tutaj takie marki jak veoli botanica, be the sky girl, less is more i bioup. Można z nich stworzyć kompletną rutynę pielęgnacyjną. Znajduje się tutaj produkt do mycia twarzy, tonizacji, maseczka, krem pod oczy, serum i krem do twarzy . Wszystkie produkty są pełnowymiarowe. Dotychczas testowałam dopiero jeden z nich, bo powoli się do nich dokopuję . Z marki be the sky girl znalazła się tutaj emulsja do mycia i demakijażu twarzy 2w1. Jest to chyba mój pierwszy pełny produkt z tej marki. Mam nadzieję, że się u mnie sprawdzi. Kolejny produkt to maseczka gommage z marki veoli botanica. Ma za zadanie rozświetlać skórę i dodawać jej blasku. Mam ten kosmetyk jeszcze z innego boxa, więc zdecydowanie się nim z kimś podzielę, lub przekaże na prezent. Kosmetyki są na szczęście objęte długą datą ważności. Kolejny produkt od marki veoli botanika to tonik do twarzy give ph a chance. Ma za zadanie przywracać skórze poziom ph po myciu, odświeżać i nawilżać. Aktualnie go używam i póki co nie jestem zadowolona z niego. Pozostawia mi na twarzy lepką warstwę a nie używam go dużo. Zobaczę jeszcze jak sprawdzi się w dalszej pielęgnacji. Kolejny produkt to krem/ masełko pod oczy marki veoli botanica. Słyszałam, że jest to bardzo gęsta i skoncentrowana formuła. Jeszcze jej nie używałam, ale mam nadzieję, że w najbliższym czasie przetestuję ten produkt. Najlepiej myślę, że sprawdzi się zimą. Z marki less is more znalazł się tutaj krem do twarzy baobab i aloes. Jeszcze go nie testowałam, ale chyba były one w swopach i cieszyły się dobrymi recenzjami . Na koniec bioup serum wygładzające anti-aging z witaminą c. Jeszcze nie miałam okazji go używać, ale jak znam tą markę to na pewno jest to świetny kosmetyk. Póki co używam ich eliksiru rewitalizującego, mojego ulubieńca.

Zobacz post

Less is more Krem do twarzy, Baobab i aloes

Krem do twarzy Less is More Baobab i Aloes ☀️

Regenerujący krem przeznaczony do codziennego użytku rano i wieczorem. Udało mi się go wygrać w moim ostatnim swopie. Bardzo spodobało mi się szklane pudełeczko, które wygląda bardzo elegancko. Zapach jest ladny, delikatny. Krem ma zwartą formułę, ale po nałożeniu natychmiast robi się lekki. Po nałożeniu czuć od razu, że cera jest gładsza i miła w dotyku. Dobrze nawilża, używam go wieczorem wraz z jakimś serum. Po kilku aplikacjach zauważyłam różnicę w stanie oraz wyglądzie mojej cery. Jest bardzo wydajny. Przechowywać go należy w chłodniejszym i ciemnym miejscu, inaczej się rozwarstwia.

Zobacz post

Less is more Krem do twarzy, Baobab i aloes

Less is more, krem do twarzy baobab i aloes.
Kolejny produkt z kolorowego swopa, na który postawiłam. Moja skóra nie jest teraz w najlepszym stanie, trochę obawiałam się że jej stan jeszcze bardziej się pogorszy po włączeniu nowego produktu, na szczęście tak się nie stało. Krem jest gęsty, ale łatwo się rozprowadza. Bardzo szybko się wchłania i nie zostawia tłustej warstwy co bardzo lubię, a dodatkowo sprawdza się pod makijaż. Zapach jest delikatny, ale przyjemny. Opakowanie jest minimalistyczne, ale bardzo ładne, chociaż nie do końca higieniczne.

Zobacz post

Less is more, kosmetyki, krem do twarzy baobab i aloes, krem pod oczy werbena z kawą

Kremy od Less is more, które wygrałam w swopie. 🤍

Pierwszy od lewej to regenerujący krem do twarzy Baobab i Aloes, a drugi to nawilżający krem pod oczy Werbena z kawą. 🌿 Używam ich od tygodnia, więc jeszcze nie za wiele mogę powiedzieć na ich temat, ale na pewno napiszę coś więcej niedługo w osobnych chmurkach.
Bardzo ucieszyłam się, że mam okazję je testować, bo chciałabym, aby moja pielęgnacja opierała się głównie na naturalnych kosmetykach. Do tego jeszcze długa droga, bo póki co nie potrafię często sobie odmówić kupna produktów do pielęgnacji, których składy niekoniecznie są super dla skóry, bo np. ciekawi mnie zapach lub co gorsza - spodobało mi się opakowanie kosmetyku. Na szczęście takie impulsywne zakupy zdarzają mi się coraz rzadziej i z każdym dniem łatwiej przychodzi mi rezygnowanie z nieprzemyślanych zachcianek.
Cieszę się, że jestem na @DressCloud, bo w dużej mierze dzięki temu portalowi i wielu wartościowym recenzjom, poznałam sporo wartych uwagi kosmetyków, które powstają z pasji do zdrowego stylu życia, miłości do zwierząt i planety. Na tym m.in. oparte jest tworzenie kosmetyków przez markę Less is more, bo ich produkty są wegańskie, przyjazne środowisku i składają się w 98% z naturalnych składników. 🌿 Mam nadzieję, że moja skóra się polubi z tymi kremami, a póki co wszystko na to wskazuje. 🤍

Zobacz post
1

Pozostałe posty z tym produktem