Nivea

martulla

Denko listopada

KŁACZKI 💇
ONLYBIO
*maska. Do laminacji włosów
*maska. Do włosów niskoporowatych
*wcierka pobudzająca
Nie mam do nich żadnych zastrzeżeń. Są naprawdę świetne!

°Joanna- jedwab silk, bardzo fajny specyfik. Mam już kolejne opakowanie.
° ziaja- szampon do włosów przetłuszczających się, dobrze oczyszczał włosy i nie obciążał ich.
° Schwarzkopf gliss szampon do włosów, całkiem fajny, ale i tak ulubieńcem zostaje czarna wersja.
° Schwarzkopf maska do włosów 7sec, lubi się z moimi włosami. Są gładkie i łatwo się rozczesują.
° nivea diamond volume care nr 5, super utrwala fryzurę.
° marion- natural silk jedwabna kuracja, w sam raz na końcówki.
° loreal- elseve frizz killer serum, jest po prostu żajebiste!🐸 Kocham miłością nieskończoną!
° lirene- truffLove serum olejkowe do włosów i ciała, czyli beznadzieja, o której powstała osobna chmurka.

BUŹKA 😌
*nivea- mleczko oczyszczające
*garnier- płyn micelarny z olejkiem
*nivea- micellAIR profesjonalny płyn do demakijażu (najlepszy, zmyje wszystko!)
*skinimal i ich niesamowite serum do skóry problematycznej.

KĄPIEL 🛁
*seyo- musująca kula, wraz z synkiem lubimy kąpiele z nimi.
*nivea- balsam pod prysznic, rewelacyjny!
*isana- kremowy żel pod prysznic, jogurtowy zapach zostaje na skórze.

BODY!
*Garnier balsam do ciała, za mną kolejna sztuka.
*silaurum i ich bardzo fajny specyfik na blizny.
*intimelle- płyn do higieny intymnej, nie ma co na niego narzekać.
*skinimal- delikatny antyperspirant.
*lady speed stick- sztyft chroniący skórę pach, nie podrażnia.
*la rive- moon, przyjemny zapach, to mój drugi zużyty flakon.

POZOSTAŁE
*lia drogi, a beznadziejny lakier do paznokci.
*seyo aloes kosmetyczny
*woda utleniona
*nivea i zapewniająca blask ust, perłowa pomadka.

maja1223

Nivea pomadka ochronna nadająca ustom kolor błyszczący, czyli perłowo-różowy blask to Pearly Shine . Dobrze rozprowadza się, ma lekko słodkawy smak, który doskonale da się wyczuć zaraz po nałożeniu na usta . Dba o to, aby usta nie były przesuszone a jednocześnie jest ich ozdobą. Bardzo lubię ją używać na codzienne wyjścia, jak też inne okazje. Jest delikatna w swoim wyglądzie ale ma w sobie moc pielęgnacji. Kupiłam za ok 12 zł.

sailor

Perłowa pomadka Nivea. Mogę ją zaliczyć do tzw. średniaków. Kolor - zbytnio perłowy, za bardzo się błyszczy. Z nawilżeniem troszkę słabo, ale nie jest najgorsza

Reina

Prawie wszystkie moje pomadki do ust.

Moje ulubione to Nivea Classic, Bebe, Young Care i Neutrogena Formuła Norweska. Myślę, że najlepiej z nich wszystkich nawilżają i zmiękczają usta. Są bezbarwne, czyli takie jak lubię najbardziej. najmniej lubiana przeze mnie pomadka to perłowa ochronna Nivea, Pearly Shine.

edytaj7

Fajna pomadka ale nie ochronna

Pomadka kupiłam na promocji w Rossmannie za niecałe 6 zł. Jakoś nie mam przekonania to kosmetyków Nivea ale stwierdziłam, że za tą cenę spróbuję. Opakowanie jest przyjemne dla oka, zresztą jest też solidne. Często noszę pomadkę w kieszeni spodni i nie połamało się, napisy też przetrwały. Pomadka jest w różowym kolorze z perłowym połyskiem. I tak prezentuje się też na ustach. Fajny pomysł na delikatne podkreślenie ust. Pomadka nie rozpuszcza się pod wpływem temperatury. Dobrze się ją rozprowadza na ustach, nie zostawia nieprzyjemnego posmaku. Chociaż sam kolor nie utrzymuje się zbyt długo. Ale niestety nie ma właściwości ochronnych. Efekt nawilżenia utrzymuje się naprawdę krótko. Przynajmniej na moich ustach. Co chwilę trzeba ją ponownie nakładać. Dobrze, że jest naprawdę wydajna.

ZALETY:
-kolor
-zapach
-opakowanie
-nie zostawia nieprzyjemnego posmaku
-dobrze się rozprowadza
-wydajność
-dostępność
-nie rozpuszcza się pod wpływem temperatury

WADY:
-brak efektu nawilżenia
-kolor szybko schodzi z ust

frambuesa

Pomadkę dostałam w paczuszce urodzinowej i świetnie się ona u mnie sprawdza. Powiem Wam ,że sama nie wiem czemu, ale dawno nie miałam żadnej pomadki od Nivea chociaż bardzo je lupie! Ta ma lekko perłowy połysk, dzięki temu ładnie podkreśla nasze usta. Poza tym ładnie pachnie, dobrze nawilża i ma dobrą konsystencję. Jest naprawdę super!

rena442

Tę pomadkę dostałam, sama na pewno bym jej nie kupiła, bo od dawna wszelkie balsamy do ust zastępuje mi maść z witaminą A, ale cieszę się, że mam też taki balsam w sztyfcie, bo jest on dużo wygodniejszy w podróży. Pomadka nie nawilża jakoś ekstremalnie, ale na pewno jest lepszym rozwiązaniem niż wychodzenie na zewnątrz bez żadnego balsamu. To, co mi się w niej nie podoba to bardzo kiczowaty blask, który jest widoczny zwłaszcza przy grubszych warstwach, a ja balsamów nigdy nie żałuję . Plus za wygodną formę i neutralny smak .

Olaj

Pomadka pielegnacyjna do ust od Nivea. Pearly shine , nadająca połysk . Pomadka ładnie pachnie, jest delikatna, delikatnie nabłyszcza usta. Na tym się kończy, nie nawilża na długo, trzeba smarować usta dosyć często . Mnie niestety nie przekonała.

darua

Napisze tu troszkę więcej o pomadce, która do mnie przyszła. Ma bardzo delikatny odcień i pięknie nawilża usta. Dodatkowo w okresie zimowym jest to wręcz wskazane. Moje usta naprawdę są suche i wymagają dopieszczenia, ta pomadka z pewnością mi je zapewnia.

darua

Przyszedł mój zestaw z Nivea związany z moją aktywnością w klubie Nivea za luty. Nie mogłam się już go doczekać ale wreszcie jest.
Na pierwszy ogień leci mój sprawdzony peeling malinowy, który używam bardzo często.
Kolejny produkt to fajna nawilżająca pomadka, która nadaje ładny i subtelny blask ustą.
A dopełnieniem zestawu jest szampon oraz odżywka do włosów zmęczonych i matowych.

malinowate

Zestaw kosmetyków Nivea, który dostałam jako nagrodę za aktywność w Klubie Moja Nivea. Jest to zaległy zestaw, jeszcze z listopada, ale dostałam go dopiero 1 lutego.
W paczce znalazłam :
🌺 Pop-Ball, balsam do ust o smaku maliny i czerwonego jabłka. Jako, że kocham maliny od razu skradł moje serce i wrzuciłam go do terebki i jest już ze mną cały czas ❤️
🌺 Perłowej pomadki jeszcze nie otwierałam, bo nie używam takich rzeczy. Myślę że dorzucę ją komuś do jakiegoś prezentu.
🌺 Olejek w balsamie, kwiat wiśni i olejek jojoba - o nim już była osobna chmurka. Miałam go już wcześniej i jest to jeden z moich ukochanych balsamów ❤️
🌺 Olejek oczyszczający do twarzy poznałam dopiero dzięki tej paczce. Jak narazie nie wiem jak się sprawdza przy zmywaniu makijażu, ale do porannego oczyszczenia świetnie się nadaje.
🌺 Lekki krem do twarzy - jeszcze też go nie otwierałam, bo obecnie mam otwarte 4 kremy i chcę je zużyć. Ale kremy Nivea zawsze się sprawdzają 🙊❤️

monika80

Niedawno nabyłam pomadka do ust od Nivea. Moje usta zdecydowanie potrzebowały nawilżenia i miękkości,która otrzymały. Usta są nawilżone i błyszczące przez cały dzień. Pomadka zawiera naturalne oleje tj. z jedwabiu i pereł, które nadają moim ustom naturalny, piękny wygląd.

AnaisRoue

Pielęgnująca pomadka do ust Pearly Shine od Nivea. Pomadka wzbogacona jest ekstraktami z pereł i jedwabiu. Dzięki czemu nadaje ustom piękny, perłowy blask. Świetnie nawilża przez bardzo długi czas. Pozostawiając usta gładkie i miękkie. Uwielbiam pomadki tej marki. Są naprawdę dobre i lubią się z moimi ustami.

Lela

Pomadka ochronna lekko koloryzującą Nivea.Usta są po niej nawilżone,miękkie i wyglądają na odżywione. Najlepsza alternatywa na mróz oraz na letnie upalne dni. Na spieżchnięte usta dodając im lekko różowy kolor. Bardzo lubię tą pomadkę i dodaję ją do niezbędnika ,który zawsze noszę w torebce😉.

Alciak22

A to mój taki malutki zestawik do nawilżania ust ❤️

*Wazelinka ochronna z organicznym olejem konopnym. Mój faworyt jeżeli chodzi o codzienną pielęgnację i ochronę ust.
(Uwielbiam tego typu kremy, olejki, balsamy czy płyny i szampony😊)

* Masełko do ust malinka CRAZY kiss od Bielendy. Świetnie nawilża i regeneruje. Usta są mięciutkie i pięknie pachnie słodką malinką

*błyszczyk powiększający usta z chili, kwasem hialuronowym i witaminami. Najbardziej chyba te Chili wpadło mi w oko by go kupić 😁 faktycznie efekty juz po 1 aplikacji są zaskakujące, usta są powiększone błyszczące co Ja osobiście uwielbiam ( i czego bym nie powiedziała o moim mężczyźnie przy pocałunku 😂) produkt jak najbardziej veganski.

*kolejne balsamiki/masełka Bioteq odżywiają, ochraniają przed wysuszeniem z olejkiem kokosowym, masełkiem kakaowym wraz z witaminami

*High gloss to już troszkę inna bajka.. ale pięknie utrzymuje się delikatnym różowym kolorem i połyskiem

Sesil95

Moja "kolekcja" pomadek do ust z Nivea. Jak możecie zobaczyć w moich poprzednich chmurkach mam dużo ogólnie produktów z tej firmy i bardzo je lubię. Pierwsza pomadka to Fruity Shine i ją mam najdłużej w sumie. Nadaje ustom dość intensywnie czerwony kolor, lubię go. Co do działania, to średnio nawilża. Druga to Pearly Shine, którą mam z wymiany kosmetycznej. Pomadka bardzo ładnie pudrowo pachnie i ustom nadaje również taki kolor pudrowego różu, dość jasnego. Nawilża również średnio. No i na koniec mój ulubieniec, szczególnie latem pomadka Nivea sos. Ona nie nadaje ustom żadnego koloru, jest przezroczysta. Jest dość gęsta i fajnie nawilża. Dodatkowo daje uczucie chłodzenia.

Sesil95

Praktycznie wszystkie produkty, których aktualnie używam do ust. Jak widać dominują tu produkty Nivea oraz Golden Rose. Może zacznę od Golden Rose, posiadam numer 09, 12 oraz 14. Są to pomadki z serii Velvet Matte, nie wysuszają ust, chociaż zauważyłam ostatnio, że delikatnie mogą podkreślać suche skórki. Mają bardzo ładne, dość intensywne kolory, które długo utrzymują się na ustach nawet, gdy jemy lub pijemy w między czasie. Pomadka Avon jakoś nie przypadła mi do gustu i leży sobie czekając na nowego właściciela . Zarówno kolor jak i trwałość u mnie na minus. No i na koniec pomadki z Nivea, każdą już opisywałam w poprzedniej chmurce. Trwałość nie jest jakaś super, ale nie jest też tragiczna. Tą w białym opakowaniu lubię używać na noc lub latem, bo daje uczucie chłodu oraz intensywnego nawilżenia.

Sesil95

Pierwsza rzecz jaką wam pokazuję po przetestowaniu z wymiany kosmetycznej. Pomadka do ust Nivea. Wybrałam ten produkt, bo przyznam szczerze miałam go kiedyś, ale to już lata temu. Pomadka ma bardzo ładny, taki pudrowo-różany zapach, który mi się bardzo podoba, ale podejrzewam, że będą osoby którym nie podpasuje, bo jest dość intensywny. Usta po pomalowaniu tą pomadką mają ładny kolor taki ciemniejszy róż, który delikatnie połyskuje. Nie oczekujemy cudów od tej pomadki nie sprawi, że nasze usta będą pięknie gładkie, chociaż trochę szkoda. Produkt dość szybko zmazuje się z ust, ale tę cechę mają chyba wszystkie pomadki tego typu. Pomadkę można dostać praktycznie w każdym sklepie, więc jest łatwo dostępna .

Viki28

Kupiłam kiedyś z ciekawości pomadkę do ust Nivea Pearly Shine. Chciałam sprawdzić ten perłowy efekt na ustach. Pomadka tak jak wszystkie inne z Nivea bardzo dobrze nawilża i pielęgnuje usta. Jednak to perłowe wykończenie niezbyt mi się podoba. Zdecydowanie wolę naturalny efekt. 😊

gosiulek91

Jeśli chodzi o pielęgnację ust to moja ulubiona trójka. Co prawda pomadek, błyszczyków czy szminek mam mnóstwo, ale to zdecydowanie moi ulubieńcy
* różana wazelina do ust, która świetnie nawilża, a przy tym ma śliczny zapach,
* lip smacker o zapachu i smaku ciasteczka urodzinowego. Co prawda nie nawilża super, ale zdecydowanie wygrywa pod względem ciasteczkowego smaku ,
* pomadka Avon pearly shine, dobrze nawilża, ładnie pachnie oraz nadaje delikatny połysk

Wszystkie z nich dokładnie opisałam we wcześniejszych chmurkach