Na zdjęciu prezentuję Wam prawie całą rodzinkę La vie est belle, którą mam w kolekcji. Prawie, bo brakuje wersji L'éclat, o której zapomniałam, że ją mam... .
Znajduje się tutaj 100 ml wersji klasycznej, 75 ml en Rose i miniaturka klasyka . To zapach, za którym bardzo przepada mój partner, zresztą zauważyłam, że większość facetów zwraca na niego uwagę i po prostu go lubi. Marzy mi się cała rodzinka La vie est belle, ale nie sądzę, żebym kiedyś ją skompletowała, bo dosłownie co chwilę mam jakieś nowe perfumowe chciejstwa .
Perfumy są bardzo trwałe, a kompozycje bezpieczne, spodobają się większości .
Mój partner jest wielkim fanem zapachów z rodziny La vie est belle, więc do mojej kolekcji dołączył kolejny flakon, tym razem wersja en Rose. Rzeczywiście jest mocno różana, kwiatowa, kobieca. Nadal ma w sobie wiele słodyczy, zupełnie jak w wersji klasycznej. Dla mnie nie jest to żaden odkrywczy zapach, niczym się nie wyróżnia, dla mnie to taki typowy zapach perfumerii . Niemniej jednak używam ich dość często, bo tak jak wspominałam, mam w domu wielkiego fana .
Za to bardzo lubię te buteleczki - są przecudne! .
Podobne produkty