Bielenda

Hej Wszystkim! Czwartek to taki mały piątek od bardzo dawna chodził za mną ten produkt. Nie wiem dlaczego kupiłam go aż tak późno, ale lepiej późno niż wcale Mowa tutaj o olejku do mycia twarzy marki Bielenda. Bardzo rzadko pisze tutaj chmurki o produkcie który użyłam raz może dwa, tutaj bez chwili zastanowienia musiłam to zrobić. Jestem poprostu nim oczarowana! Najważniejszym etapem w codziennej pielęgnacji jest oczyszczanie. Od jakiego czasu bardziej zagłębiłam się w temacie pielęgnacja. Używam sporo kosmetyków które wiem że dobrze działają na moja twarz. Po tym kosmetyku jakoś dużo nie oczekiwałam, sama nie wiem w sumie dlaczego. Ale gdy nadszedł czas wieczornej pielęgnacji, użyłam tego olejku. Moje pierwsze wrażenie, jest super - muszę kupić jeszcze jedno opakowanie Często używałam żelu do mycia twarzy, jednak od wczoraj w roli głównej jest olejek do mycia twarzy, który zawiera w sobie CBD. Olejek ma tak jak sama nazwa wskazuje konsystencje oleistą, tak wiem... odkrycieProdukt jest płynny, bezbarwny, podczas zmywania ciepłą wodą zmienia barwę na mleczną. Pachnie pięknie, nie intensywnie, delikatnie. Produkt jest delikatny nie podrażnia, nie pozostawia tłustej warstwy jest to dla mnie bardzo ważne nie lubię użycia tłustego filmu na twarzy. Zawarte w produkcie olejki mają za zadanie oczyścić skórę z sebum, makijażu i innych zabrudzeń, dodatkowo zmiękczają naskórek. Bardzo dobrze przygotowuje twarz do kolejnych etapów pielęgnacji. Ekstrakt z konopi ma za zadanie nawilżać i regenerować nasza skórę. Dodatkowo ma działanie antybakteryjne i przeciwzapalne. A także może przyczynić się do poprawy wyglądu skóry z problemami. Osobiście używana olejku w pielęgnacji porannej jak i wieczornej.
Działanie:
• Oczyszczające
* Nawilżające
• Odświeżające
• Kojące

Sposób użycia:
1. Na suchą twarz nakładam odrobinę olejku, produkt wmasowuję delikatnie i po pewnym czasie spłukuję letnią wodą - odpowiada mi bardziej ten wariant
2. Na wilgotną skórę nanieść olejek, rozprowadzić równomiernie. Produkt powinien zmienić się w delikatne mleczko. Zmyć dokładnie letnią wodą.

Dajcie znać co wy sądzicie o tym olejku


Skład:
Paraffinum Liquidum (Mineral Oil), Caprylic/Capric Triglyceride, Glycine Soja (Soybean) Oil, PEG-20 Glyceryl Triisostearate, Ethylhexyl Stearate, Cocos Nucifera (Coconut) Oil, Caryodendron Orinocense (Kahai) Seed Oil, Cannabis Sativa Seed Oil, Cannabis Sativa flower/leaf/stem Extract, Tocopheryl Acetate, Linum Usitatissimum Seed Extract, Tocopherol, Beta-Sitosterol, Squalene, Ascorbyl Palmitate, Glycerin, Hydrolyzed Glycosaminoglycans, Hyaluronic Acid, Parfum (Fragrance), Hexyl Cinnamal, Linalool, Limonene.

Zobacz post

Cześć wszystkim !
Dzisiaj opowiem o olejku do mycia twarzy marki Bielenda.
Myślę, że każda z Was wie, że najważniejszym etapem codziennej pielęgnacji jest oczyszczanie. Raczej nikogo nie zaskoczę informacją, że oleje to cudowne kosmetyki, które mają zastosowanie w każdym etapie pielęgnacji. Ja od niedawna, bo około 1,5 roku temu odkryłam magię dwuetapowego oczyszczania twarzy. Może trochę przesadziłam, bo zazwyczaj dbałam o to, żeby dokładnie zmyć makijaż i oczyścić twarz za pomocą żelu lub pianki. Jednak zmywanie makijażu czy nadmiaru sebum olejem jest dla mnie stosunkowo nowym odkryciem. Początkowo nie wyobrażałam sobie, że może to być coś fajnego i długo nie mogłam znaleźć produktu, który wstępnie oczyści moją twarz i jednocześnie nie zostawia na niej oleistej warstwy. Obecnie mam już kilka produktów, które mi odpowiadają i pewnie niedługo pojawi się post o innym olejku. Jednak dziś w roli głównej jest olejek do mycia twarzy, który zawiera w sobie CBD.
Zanim skupię się na składzie i jego działaniu opowiem o jego konsystencji. Jak sama nazwa wskazuje jest to lejek, więc jego konsystencja jest oleista , wiem... odkrycie. Produkt jest płynny, bezbarwny, podczas zmywania ciepłą wodą zmienia barwę na mleczną. Pachnie przyjemnie, nieintensywnie. Nie pozostawia tłustej warstwy. Jest delikatny dla skóry, nie podrażnia.
Zawarte w produkcie olejki mają za zadanie oczyścić skórę z sebum, makijażu i innych zabrudzeń, dodatkowo zmiękczają naskórek. Bardzo dobrze przygotowuje twarz do kolejnych etapów pielęgnacji. Ekstrakt z konopi działa na naszą skórę nawilżająco i regenerująco, dodatkowo ma działanie antybakteryjne i przeciwzapalne, może przyczynić się do poprawy wyglądu skóry z problemami. Wspomaga również tworzenia warstwy ochronnej skóry, dzięki czemu zabezpiecza ją przed zanieczyszczeniami.
Osobiście używam olejku nie tylko wieczorem po całym dniu, ale również rano. Kosmetyk świetnie usuwa nadmiar sebum, który zgromadził się na skórze nocą. Ciężko mi powiedzieć jak radzi sobie z pełnym makijażem, sprawdziłam, że bez problemu radzi sobie z tuszem do rzęs i eyelinerem.

Działanie:
• Oczyszczające
• Odświeżające
• Kojące
• Nawilżające

Sposób użycia:
1. Na wilgotną skórę nanieść olejek, rozprowadzić równomiernie. Produkt powinien zmienić się w delikatną piankę. Zmyć dokładnie letnią wodą. 2. (Mnie bardziej odpowiada ten wariant) Na suchą twarz nakładam odrobinę olejku, produkt wmasowuję delikatnie i po pewnym czasie spłukuję letnią wodą.

Skład:
Paraffinum Liquidum (Mineral Oil), Caprylic/Capric Triglyceride, Glycine Soja (Soybean) Oil, PEG-20 Glyceryl Triisostearate, Ethylhexyl Stearate, Cocos Nucifera (Coconut) Oil, Caryodendron Orinocense (Kahai) Seed Oil, Cannabis Sativa Seed Oil, Cannabis Sativa flower/leaf/stem Extract, Tocopheryl Acetate, Linum Usitatissimum Seed Extract, Tocopherol, Beta-Sitosterol, Squalene, Ascorbyl Palmitate, Glycerin, Hydrolyzed Glycosaminoglycans, Hyaluronic Acid, Parfum (Fragrance), Hexyl Cinnamal, Linalool, Limonene.

Zobacz post