3 na 3 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Płynna pomadka matowa zapewnia komfortowe, matowe wykończenie ust bez uczucia przesuszenia i lepkości. Dzięki niezwykle trwałej formulacji długo utrzymuje się na ustach nie rozmazując się.

Produkt dodany w dniu 24.06.2018 przez Janettt

moov Liquid LipsMatter, Pomadka w płynie, Matowa, kolor: Knockout

Moov, Liquid LipsMatter, matowa pomadka w płynie, w kolorze Knockout. Już bardzo dawno widziałam, że pomadki te poleca RedLipstickMonster, ale jakoś nigdy nie było mi po drodze do zamówień w Kontigo, a nigdzie indziej ich nie widziałam. Jakiś czas temu odwiedziłam stacjonarny sklep Kontigo i wtedy postanowiłam sprawdzić czy faktycznie są tak rewelacyjne. Wybrałam dość ciemny kolor, ale była wtedy promocja i pomadki były mocno przebrane. Nie żałuję wyboru, bo kolor jest naprawdę piękny! Co prawda, przez to, że jest taki ciemny jest mały problem aplikacją, trzeba ją uważnie nakładać, żeby nie zrobić sobie brzydkich dziur. Matowe pomadki mają to do siebie, że lubią wysuszać usta, ale ta nic takiego nie robi. Po całym dniu noszenia usta wyglądają nadal dobrze. Trochę się zjada, ale to normalne. I to co jest jej niesamowitym atutem - zapach! Pachnie naprawdę przepięknie, aż chce się ją zjeść! Ja jestem z niej bardzo zadowolona, pewnie kupię jeszcze przy jakiejś okazji inne kolory.

Zobacz post

-

Moje zamówienie z Ezebra oraz Kontigo sprzed kilku miesięcy . Udało mi się wtedy zdobyć parę produktów na promocjach. Jest tu między innymi płynny pigment od NYX do rozjaśniania podkładu, nowa gąbeczka oraz 7 dniowe farbki do włosów, które są do niczego i jak najbardziej odradzam kupna. Ja żałuję, że je kupiłam, bo są to pieniądze wyrzucone w błoto. Na zdjęciu też moja ukochana pomadka od Moov - to był już mój drugi kolor.

Zobacz post

-

Moov - Liquid LipsMatter, Matowa pomadka w płynie w kolorze Knockout, ostatnia z mojej kolekcji o najładniejszym kolorze.
Ten buraczany kolorek bardzo mi podpasował. Na zdjęciach nie do końca widać jaki jest naprawdę ten kolor, ale starałam się by był jak najbardziej zbliżony do realnego. Na zdjęciach wpada głównie w fiolet.
Te pomadki Moov skradły moje serce i aż mi smutno, że są dostępne tylko w Kontigo.
Pomadki są kremowe, nie zastygają co jest nawet przyjemne, bo mam pewność, że nie wysuszy mi ust. Pacynki są tak dobrane, że malowanie bez konturówki jest możliwe, mimo ciemnych kolorów.
Te pomadki są wspaniałe i są moimi ulubieńcami. Oczywiście zostawiają ślad niestety co jest ich minusem, ale wcale tak szybko się nie wycierają, a zjadają się całkiem nieźle i przeważnie wygląda to jak umyślne ombre.

Mam nadzieję, że jeszcze jakiś kolorek tych pomadek znajdzie się w mojej kosmetyczce, a i mam nadzieję, że pojawi się jeszcze nowa kolorystyka.

Pozdrawiam,
Janettt

Zobacz post
1