7 na 9 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(

Produkt dodany w dniu 17.03.2018 przez paulinoowo

Lovely Cielista kredka do oczu, Nude Eye Pencil

Lovely, Cielista kredka do oczu, Nude Eye Pencil.

Już bardzo długo "chodził" za mną zakup cielistej kredki do oczu i w końcu się na nią zdecydowałam. Muszę przyznać, że wybór obecnie jest naprawdę spory. W swojej ofercie ma je chyba większość marek kosmetycznych. Ja zdecydowałam się na jedną z najtańszych opcji i kupiłam kredkę od Lovely, która kosztowała mnie ok 8 zł.

Kredka jest drewniana, więc trzeba ją strugać, jednak mi to totalnie nie przeszkadza. Odcień jest bardzo jasny, idealny na linię wodną i ja właśnie po to ją kupiłam. Kredka jest dosyć miękka, dobrze mi się nią maluje, gładko sunie po linii wodnej bez podrażniania jej. No i musze przyznać, że długo się utrzymuje. Może nie wytrzyma całego dnia, ale przez parę godzin wygląda naprawdę super.

kredka nie podrażniła mi ani skóry, ani oczu, nie uczuliła.

Zobacz post

Cielista kredka do oczu

Cielista kredka do oczu z firmy Lovely. Już bardzo dawno nie używałam jasnej kredki i nawet nie miałam takiej w swojej kolekcji. Ostatnio jednak naszła mnie ochota żeby sprawdzić i przypomnieć sobie jaki efekt daje taka kredka. Akurat udało mi się ją kupić na promocji w Rossmanie. Brałam ją w ciemno, bo nie czytałam o niej żadnych opinii, ale muszę przyznać, że dobrze mi się spisuje. Przede wszystkim jest subtelna, bo nie podoba mi się za bardzo jak kredka na lini wodnej jest aż zbyt jasna i nienaturalnie się odcina. Może nie jest jakoś wyśmienicie trwała, ale dla mnie w sam raz. Jest miękka i łatwa w użyciu. Podoba mi się jak wygląda na oku. Polecam.

Zobacz post

Lovely Cielista kredka do oczu, Nude Eye Pencil

Jest to klasyczna kredka, więc wymaga temperowania. Miała zatyczkę, ale gdzieś ją zgubiłam. Kredka jest kremowa, łatwo się nią rysuje, sztyft nie drażni oczu. Ma ładny odcień, jasny, ale nie jest to czysta chłodna biel, bardziej taka kremowa. Wygląda naturalnie na linii wodnej. Jej trwałość jest dość przeciętna.

Zobacz post

Lovely Cielista kredka do oczu, Nude Eye Pencil

Lovely, kredka nude do oczu. Kupiłam ją przy okazji promocji -55%, wtedy aby wszedł wyższy rabat trzeba było wziąć trzy rzeczy i dobrałam ją do zakupów pod koniec akcji. Niestety jest tragiczna! Można nią mazać do woli, a i tak prawie nie będzie nic widać. Ogólnie jest miękka i przyjemnie się nią maluje, ale niestety koloru nie widać. Na szczęście wyniosła mnie 3 czy 4 złote, więc mi nie szkoda.

Zobacz post

cielista kredka do oczu lovely

Cielista kredka do oczu Lovely, Nude Eye Pencil. Ma ładny bardzo jasny odcień i łatwo się nią maluję. Nie jest ani za twarda ani za miękka. U mnie jednak się nie sprawdziła jeśli chodzi o trwałość. Bardzo szybko od nałożenia się ścierała, a na dodatek spływała na dolne rzęsy. Szybko się jej pozbyłam, ale od tamtej pory nie zdecydowałam się na zakup cielistej kredki, bo boję się że inne też będą się rozpuszcza i spływa z mojej linii wodnej. Może miałybyście do polecenia jakąś kredkę, co by się nawet u mnie utrzymała?

Zobacz post

Zestaw kosmetyki makijaż

Zestaw kosmetyków do makijażu, który zabrałam do rodziców na urlop. Nie planuję się mocno malować, wybrałam tylko podstawowe kosmetyki. Zabrałam ze sobą sprawdzone produkty, które już od dłuższego czasu mi się dobrze sprawdzają. Zabrałam ze sobą puder sypki Rimmel Match Perfection, podkład 123 Perfect od Bourjois oraz korektor Art Scenic z Eveline. Produkty te są trwałe i mają dobre krycie. Zabrałam jeszcze mgiełkę matującą od Wibo, bardzo ją lubię, bo pięknie utrwala makijaż, scala wszystko i delikatnie matuje. Do makijażu oczu wzięłam tylko bazę All Day Ideal Stay od Evelnie, cień Trend It Up oraz beżową kredkę z Lovely. Moja mama ma kilka cieni, więc stwierdziłam, że w razie potrzeby poratuję się jej kosmetykami. Oczywiście nie zapomniałam o tuszu do rzęs, to moja nowość Royal Volume od Eveline. Pięknie podkreśla rzęsy, dodaje im objętości i delikatnie pogrubia. Do brwi zabrałam tylko pomadę z Wibo, to już jej ostatnie momenty bo zaczęła zasychać. Na pewno kupię sobie kolejną, bo brwi nią podkreślone wyglądają naturalnie i są trwałe. Do ust tylko zabrałam moją ulubioną matową pomadkę w tradycyjnej wersji od AA, w kolorze 31 Sienna. Zabrałam również paletkę z Wibo I Choose What I Want, w której mam więcej niezbędników do makijażu twarzy, ale zapomniałam ją zabrać do zdjęcia.

Zobacz post

Kredka Lovely

Kredka od Lovely Nude Eye Pencil ma bardzo ładny jasny kolor.Jest miękka dzięki czemu łatwo się nakłada. Żywiłam do niej wielkie nadzieje jednak muszę przyznać, że się zawiodłam. Jej trwałość pozostawia wiele do życzenia. Szybko się ściera i już po kilku godzinach nie ma po niej śladu. Przy nakładaniu dużo produktu zatrzymuje się u nasady rzęs i nie wygląda to zbyt dobrze . Ostatnią uwagą jaką mam jest brak temperówki. Nie jest to oczywiście coś koniecznego ale to taki przydatny dodatek, który podnosi standardy .

Zobacz post


Lovely Cielista kredka do oczu, Nude Eye Pencil

Biała kredka z Lovely. Ma ładny, jasny kolor, to taka biel wpadająca w beż. Ma dobrą pigmentację, a sama kredka jest miękka, więc malowanie nią linii wodnej jest szybkie i bezbolesne. Ma formę klasycznej kredki i wymaga temperowania. Jej trwałość jest przeciętna, ale kredki nakładane na linię wodną ogólnie mają pod górkę przez kontakt z wilgotną gałką oczną, więc można jej to wybaczyć.

Zobacz post

kosmetyki eyelinery kredki do oczu i brwi lovely

Kredka do oczu Lovely nude eye pencil. Jest dość trwała, łatwo się blenduje przez co nadaje się na całe powieki, linię wodną lub do rozjaśnienia kącików. Na linii wodnej utrzymuje się dość dobrze lecz na pozostałych miejscach łatwo się ściera. Kosztowała około 10 zł.

Zobacz post

Kredka do oczu lovely

Nude Eye Pencil od Lovely to cielista kredka do oczu do rozświetlania dolnej linii wodnej oka. Kupiłam ją na promocji w Rossku, ale regularnie jest dość tania bo kosztuje ok 8 zł.

Jest ona w klasycznym ołówku do temperowania. Wygodnie się jej używa, gdyż jest miękka i nie kaleczy delikatnych okolic oka. Efekty na oku nie są jakoś spektakularne, ale widać efekt "zdrowszego spojrzenia". Generalnie jest to taki zwyklaczek, który fajnie mieć.

Zobacz post

-

Cielista kredka do oczu Lovely.

Kupiłam tę kredkę w celu stosowania na linię wodną oka, aby je powiększyć.

Sama kredka ma biała oprawę graficzną, oraz końcówkę w odpowiadającym jej odcieniu. Posiada plastikową zatyczkę, która nie jest wykonana z trwałego plastiku , bo pęka.

Kredkę kupiłam w Rosmannie za parę złotych. Moim zdaniem nie ma co wydawać ogromnej sumy pieniędzy na zwykłą cielistą kredkę.

Kredka nie jest ani za bardzo twarda, ani za miękka - jest idealna. Łatwo sunie po lini wodnej, nie podrażnia, nie wywołuje uczulenia, utrzymuje się przez kilka godzin. Kredka nie sypie się i nie rozmazuję. Odcień kredki jest idealny. Jest wydajna mam ją już pare miesięcy i mało się zurzyła.

Jedyny minus to taki, że trzeba ją temperować. I niestety ja w temperowaniu takich kredek nie jestem dobra.

Zobacz post

-

Lovely nude eye pencil, beżowa kredka na linię wodną, kupiona na promocji w Rossmannie za ok. 4 zł. Kredka ładnie wygląda, a napisy na niej są zrobione śliczną czcionką, cała jest minimalistyczna i mega estetyczna. Kredka jest miękka i dobrze napigmentowana, używam jej tylko na linię wodną oka. Zazwyczaj "czyszczę" kredką linię wodną po wykonaniu makijażu cieniami bo wtedy zawsze się coś tam osypie, a taką kredką można sprawę raz dwa rozwiązać. Kredka ta jest dość trwała o ile można mówić o trwałości kredek na tym, a nie innym miejscu oka. Ponadto powiększa nam oko i nadaje takiego efektu świeżości. Bardzo ją lubię i myślę, że starczy mi na kilka lat.

Zobacz post

under twenty anti acne matujacy krem bb o dzialaniu antybakteryjnym nr 02

Całe moje zakupy, które zrobiłam podczas promocji -49% w rossmannie. Najbardziej potrzebowałam fluidu i kupiła mi do macocha w pierwszym tygodniu promocji, więc nie był on jeszcze przeceniony. Ten produkt się u mnie dobrze sprawdza i z chęcią go używam. Jest on dopasowany do mojego koloru twarzy, dobrze się trzyma i nie robi efektu maski/ciasteczka. Na promocji z rzeczami do oczu kupiłam eyeliner, tusz i kredkę. Eyeliner już miałam i bardzo lubię do niego wracać. Łatwo się nim maluje kreski, jest trwały, ale też bez problemu się zmywa. Ma fajną konsystencję i nie podrażnia oczu. Tusz tak samo już gościł u mnie i uwielbiam go. Jest jednym z tańszych tuszy, a jest rewelacyjny. Dobrze rozczesuje, pogrubia i wydłuża rzęsy, a do tego lekko je podkręca. Tego oczekuję od maskar i ta najlepiej się u mnie sprawdza. Kredkę mam po raz pierwszy. Chciałam coś czym mogłabym malować linię wodną, aby powiększyć oko. Miałam białą kredkę z miss sporty, ale nie była zbyt dobra, teraz postawiłam na odcień nude z lovely i jestem z tej kredki zadowolona. Dobrze maluje, nie znika szybko i ma fajny kolor. Na promocji z produktami do ust kupiłam konturówkę z wibo i pomadkę z alterry, ale zapomniałam o niej. Konturówka ma super odcień, w kolorze bordowym, coś też jak wino. Niestety szybko się ściera, a malowanie nią nie zajmuje mi mało czasu, a do tego podkreśla suche skórki. Mimo to co jakiś czas będę jej używać. Ostatnią rzeczą jest puder z isany. Zawsze kupowałam z synergrenu, ale wycofali go. Te pudry praktycznie niczym się nie różnią, a to mnie cieszy. Kosmetyk dobrze matuje, jest trwały, łatwo się go nakłada, a do tego jest mega wydajny. Cena też jest bardzo kusząca nawet bez promocji. Szukałam jeszcze bronzera, ale większość miała albo drobinki albo tonacja była ciepła, a zależy mi na przeciwieństwie tego.

Zobacz post
1