12 na 12 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Odtłuszczacz do paznokci hi hybrid to kolejny bohater w kategorii akcesoria do paznokci. Nail Cleaner z naszej oferty to produkt najwyższej jakości, który szybko odtłuści Twoją płytkę paznokcia, tuż przed nałożeniem na nią bazy hi! Jak przebiega cały proces? Jak zawsze z nami – łatwo i bez problemu
Zaaplikuj hi hybrid nail cleaner na n ...

Odtłuszczacz do paznokci hi hybrid to kolejny bohater w kategorii akcesoria do paznokci. Nail Cleaner z naszej oferty to produkt najwyższej jakości, który szybko odtłuści Twoją płytkę paznokcia, tuż p ...

Rozwiń opis

Produkt dodany w dniu 23.04.2018 przez paulinoowo

kosmetyki cleaner hi hybrid

Nail cleaner marki Hi Hybrid w wersji miniaturowej o pojemności 50 ml, który znalazł się w zestawie startowym. Miałam okazję wygrać go w konkursie organizowanym przez markę. Oczywiście na wstępie urzekło mnie opakowanie. Bardzo podoba mi się deign marki, bo szaty graficzne są niezwykle ważne. Tutaj nawet celaner czy aceton wyglądają ładnie. Buteleczka jest mała i zgrabna, a mieści 50 ml płynu. Kiedyś myślałam, że odtłuszczanie płytki paznokcia to jakaś czarna magia, a okazało się, że robi się to błyskawicznie. Cleaner wylewamy na bezpyłowy wacik i przecieramy paznokcie i gotowe. Kosmetyk ma specyficzny zapach, ale dość szybko odparowuje. Wystarczy zmoczyć jeden wacik i spokojnie, szybciutko zdążymy przetrzeć wszystkie paznokcie. Przez chwilę jeszcze są mokre, ale już za moment gotowe do nałożenia bazy. Produkt moim zdaniem spisuje się w 100% i wykonuje swoje zadanie. Na stronie producenta https://hihybrid.pl miniatura 50 ml kosztuje 5,99 zł, a pełnowymiarowy to aż 125 ml to jedyne 7,99 zł. Cleaner jest jednak bardzo wydajny i nawet po kilku manicure nie widać, żeby go ubyło.

Zobacz post

Denko luty 2021

Lutowe denko, to taki misz masz. Udało mi się wykończy kilka kosmetyków do pielęgnacji twarzy, włosów i ciała. Zużyłam 4 maseczki na tkaninie - z każdej z nich byłam bardzo zadowolona, ale chyba najbardziej z miodowej ❤️. W pielęgnacji włosów rządzi Kallos Color - uwielbiam mieszać go z różnymi olejkami, lub stosować do laminacji galaretką. Z czystym sumieniem mogę polecić też hennę Khadi - wyrazisty kolor, daje rade z siwymi włosami. Hitem kolorówki od miesięcy jest Eyliner od Revolution - nigdy nie miałam lepszego.

Zobacz post

HiHybrid Nail Cleaner, preparat do odtłuszczania płytki paznokcia

Cleaner z HiHybrid doskonale radzi sobie z odtłuszczaniem mojrj płytki i topów. Radzi sobie nie tylko w połączeniu z lakietami z rodzimej marki, ale również z NeoNail.
Nie ma nieprzyjemnego zapachu i jest bardzo wydajny.


hi hybrid nail cleaner

Jakiś czas temu zakupiłam sobie zestaw do robienia hybryd w domu. Żadna ze mnie kosmetyczka, najczęściej robię sobie pedicure, bym nie musiała co chwilę poprawiać lakieru. Hybryda trzyma się cały wyjazd, a nawet dłużej, co daje mi komfort psychiczny. Choć nie mam nic przeciwko niepomalowanym paznokciom u stóp, bardzo lubię efekt, jaki daje fajny pedicure. Na początek mojej drogi wybrałam parę produktów od hihybrid, w tym ten cleaner. Zamknięty jest w wygodnej butelce, typowej dla marki. Na korku ma gumową nakładkę, która powoduje, że nie wylewa się zbyt dużo produktu. Cleaner spełnia swoje zadanie.

Zobacz post

kosmetyki cleaner fa

Hi hybrid, Nail cleaner. Klasyczny, prosty odtłuszczacz do paznokci. Fajnie spełnia swoje zadanie, jest wydajny, szybko wysycha. Nie zaskoczył mnie niczym szczególnym, taki zwyklaczek. To co najbardziej mi się w nim podoba to opakowanie - ta buteleczka jest chyba najładniejsza ze wszystkich cleanerów które miałam. Są dostępne w dwóch pojemnościach 50 i 125 ml.

Zobacz post

Denko Wrzesień

Denko wrzesień. 🍃
W tym miesiącu udało mi się troszkę zdenkować kosmetyków, przyznam że jestem zadowolona.
Zdenkowałam:
➖ Chusteczki do demakijażu 5w1 z Balea. (Zdecydowanie świetne chusteczki, które fajnie zmywają makijaż).
➖ Maska do stóp z Actiona ( świetna maska dzięki której stopy są gładkie, polecam!)
➖ Antyperspirant Island Vibes Fiji Dream z Fa (dostałam go od mojej kochanej @jusstinkaa i jestem z niego bardzo zadowolona bo działa świetnie i pachnie pięknie :serce.
➖ Balsam do ust EOS (kupiłam go w Douglasie, zawsze mi się marzyło żeby mieć ten balsam i przyznam że mnie nie zawiódł. )
➖ Aceton, Hi Hybrid. (Ostatnio dość często go kupuje i jestem zadowolona)
➖ Cleaner, Hi Hybrid. (Również często go kupuje i jest dobry)
➖ Kula do kąpieli Disney. (Dostałam ją od @Brill . Kula świetnie się spisała, na pewno gdybym miała możliwość wróciłabym do niej).
➖ Żel do mycia ciała SpaSanktuary (dostałam go od kochanej @icecold , świetny żel i dziękuję za możliwość przetestowania ).
➖ Zapachowe podgrzewacze ChupaChups (Również dostałam je od kochanej Kasi @icecold , dość szybko je zużyłam bo były świetne).
➖ Pomadka do ust, Masło shea & Propolis (znalazłam ją w Swopie, pomadka fajnie się spisała .)
➖ Krem do twarzy na dzień, BeeYes -próbka (jeśli chodzi o zapach to średnio ale jeśli chodzi o sam krem to się spisał świetnie).
➖ Peeling do twarzy z propolisem i aloesem z BeeYes-peeling (Również dostałam do swopa, świetny peeling i zapach o wiele ładniejszy. )
➖ Krem przeciwzmarszczkowy pod oczy z BeeYes - próbka (Kolejna próbka, którą znalazłam w Swopie, kolejną próbka, która zapachem mnie nie zachwyciła ale efekt po użyciu był na plus.)
➖ Krem do rąk z woskiem pszczelim- próbka (fajny krem do rąk, dłonie po użyciu są nawilżone i gładkie)
➖ Próbka wosku Kringle Candle o nazwie Coffe Shop (jeden z piękniejszych zapachów jakie kiedykolwiek miałam!).
➖ Perfum Ariana Grande Sweet Like Candy z Limicji Edytowanej (jeden z piękniejszych perfumów jakie miałam, żałuję że już mi się skończył 😭)

Zobacz post

Cleaner

Cleaner z zestawu startowego HiHybrid. Do niego także nie mogę mieć zastrzeżeń. Jest naprawdę bardzo wydajny, dość wolno wysycha, a jego opakowanie ma wstawioną końcówkę pomniejszającą, dzięki której możemy nałożyć jego idealną ilość. Ma delikatny zapach, który nie przeszkadza w pracy i bardzo dobrze odtłuszcza płytkę paznokcia. Zwiększa też przyczepność lakieru i bez problemu sprawia, że trzymają się one przez 3 tygodnie.

Zobacz post

denko

Denko, denko! Tym razem z 2 miesięcy - września i października.
włosy
Herbal Essences Argan Oil of Morocco shampoo - kupiłam go bez większych oczekiwań, zgarnęłam z półki pierwszy lepszy pasujący do moich włosów i to był super strzał. Szampon był bardzo fajny, dobrze mył i oczyszczał, nie podrażniał skóry głowy, nie powodował szybszego przetłuszczania się włosów. A same włosy wydawały się być miękkie i odżywione. Będę wracać!
/ Palette, Intensive Color Creme, krem trwale koloryzujący, Szkarłatna Czerwień RV6 - dawno nie miałam tak mieszanych uczuć.. Jest to farba, która dała mi najładniejszy, najintensywniejszy kolor i dodatkowo bez większych problemów pokryła moje ciemne odrosty. Jednak jest to też farba, która śmierdziała najbardziej i zniszczyła moje włosy mocno.. Z efektów jestem zadowolona, ale przez tą bardziej negatywną część - nie wrócę do niej.
/ Organic Shop, Grape & Honey, Soft Shampoo - z innych wariantów tego szamponu byłam bardziej zadowolona, ten nie jest zły, ale też nie zrobił na mnie większego wrażenia. Mam mocno mieszane uczucia, bo raz moje włosy wydawały się być zadowolone, innym mniej. Dodatkowo opakowanie nie posiada żadnego dozownika, cokolwiek, mamy tylko duży otwór z którego korzysta się nie do końca komfortowo.

Pielęgnacja ciała
Balea Moonlight Fever, pianka do golenia - producent mówi, że jest to zapach nocy letniej. Trochę się zgadzam, w każdym razie jest to zapach mocno perfumowany, który do złudzenia przypomina mi zapachy playboya - kobiecy, słodki, zmysłowy. Myślałam, ze w kosmetyku do depilacji będzie to zapach na dłuższa metę drażniący, jednak pianka skończyła się na tyle szybko, że zapach nie zdążył mi się znudzić. Całokształt na plus.
Balea, Born to be Lazy, Duschgel - bardzo przyjemny żel pod prysznic w uroczym opakowaniu. Zapach był bardzo przyjemny, przypominał mi trochę owocowe żelki. Nie wysuszał skóry, nie miał większych właściwości pielęgnacyjnych.
Isana, Aroma Dusche, Duschgel mit Blutorange - żel pod prysznic o zapachu czerwonej pomarańczy i mięty. Bardzo żałuję, że zapach był tak słabo wyczuwalny, bo jest piękny. Sam żel podobnie jak powyższy - ładnie pachnący przeciętniaczek.
/ Yope, Naturalne mydło do rąk `Kokos i mięta`- jestem trochę zawiedziona. Bardzo słabo się pieniło, zapach kompletnie nie trafił w mój gust, znacznie przeważał kokos, mięty nie czułam w ogóle. Nie wysusza rąk, zapach na szczęście utrzymuje się krótko. Tutaj podobało mi się chyba tylko opakowanie, niczym innym nie zostałam zaskoczona i spodziewałam się czegoś więcej.

paznokcie
Hi hybrid, folie do usuwania lakieru hybrydowego - długo się zastanawiałam czy jest to niepotrzebny gadżet czy coś bardzo przydatnego. Na co dzień używam gumowych nakładek wielorazowego użytku, jednak gotowe kompresy przydały się przy grubszych palcach, na które nakładki się nie mieściły. I w sumie to tyle. Folia jest dobrej jakości, ale myślę, ze zwykła folia aluminiowa daje taki sam efekt za znacznie niższą cenę.
Hi hybrid nail cleaner - zwyczajny, po postu. Dobrze odtłuszczał, wygodne opakowanie.
Delia, zmywacz do lakieru hybrydowego - mój hit, który pojawia się tu bardzo często.

kolorówka
Rimmel, match perfection, podkład do twarzy - używany przez długi czas przeze mnie jak i aktualnie przez moją siostrę. Dobry dla bladziochów ze względu na jeden z jaśniejszych odcieni na półce drogeryjnej. Lubi podkreślać suche skórki, krycie ma całkiem fajne, nie zapycha.

woski
Yankee candle, Riviera escape - przez producenta opisywany jako elegancki zapach nadbrzeżnej promenady, wzdłuż której ciągną się połyskujące w słońcu ukwiecone wzgórza. W znacznej części się zgadzam. Obawiałam się tu zapachu typowo łazienkowego, a dostałam coś cudownego, żal było mi go kończyć i z chęcią będę do niego wracać.
Busy bee candle, harvest moon - 'Początkowe nuty świeżej gruszki, soczystych jagód, oraz intensywny aromat ananasa dopełniają szyszkojagody i eukaliptus, a wszystko to wykończone bazowymi nutami cedru, daglezji zielonej, świerku i egzotycznego białego piżma' - faktycznie tak jest i jak dla mnie chyba za dużo się tu dzieje. Wosk bardzo intensywny, polecam używać w małych ilościach.

Zobacz post


kosmetyki cleaner hi hybrid

Nail cleaner Hi Hybrid.
Ten jest w naprawdę małej wersji w porównaniu z tymi litrowymi, ma 50 ml. Myślę, że na początek mi wystarcza. Clener pachnie podobnie jak zmywacz do paznokci, jednak szybko jego zapach zanika. Odtłuszczacz jest łatwy w użyciu, wystarczy kilka kropel na wacik nalać i przetrzeć gotowe paznokcie. Dobrze odtłuszcza paznokcie. Cleaner ma też fajne i proste opakowanie, trochę mi się myli z acetonem, bo butelki są identyczne.

Zobacz post

-

Cleaner i Aceton . Tak jak w poprzednim przypadku uznałam ,ze nie będę ich rozdzielać. Bardzo podoba mi się design obu buteleczek, jest minimalistyczny ale jednak wygląda bardzo elegancko. Nie mam porównania co do tych produktów innych firm ale...
Cleaner jest w sumie zwykły XD Ogólnie dobrze spełnia swoją rolę.
Aceton za to nie przypadł mi do gustu i osobiście trochę się z nim męczę. Możliwe ,że przez mój brak wprawy, może dlatego ,ze nakładam zbyt dużo lakieru ale na prawdę staram się nakładać cienkie warstwy, z bazą też czasami niebyt sobie radzi. Mimo ,że trzymam go z 10-15 minut jak zalecane jest według opakowania odchodzą mi tylko same brzegi lakieru, muszę więc wkładać paznokcie znów trzymać kilka minut i tak po kawałku odrywam cały lakier, trwa to długo i jest upierdliwe, próbowałam całość na raz, trochę na chama ale miałam wrażenie ,ze przez to zaraz uszkodzę sobie paznokieć. Czytałam o nim raczej dobre opinie więc mam wrażenie ,ze to moja wina :c mimo wszystko raczej będę próbować acetony innych firm i wtedy będę miała porównanie a może i problem się rozwiążę. Zapach może nie jest najpiękniejszy ale nie jest też drażniący i ostry więc idzie przeżyć .
Z Cleanera jestem zadowolona ale acetony tak jak pisałam planuje testować jeszcze inne bo ten się dla mnie ciężko sprawdził...

Zobacz post

-

Taki cudowny zestaw przyniósł dla mnie kurier. Jestem totalnie zakochana we wszystkich. Z firmą Hi Hybrid pracuję już około 2 miesięcy i jestem bardzo zadowolona, dlatego ciesze się, ze w mojej kolekcji pojawią się nowe kolorki. tym razem wybrałam 2 odcienie pastelowo-nudziakowe i do tego jedną błyszczącą petardę. Lakiery wylądowały już na paznokciach, za jakiś czas na pewno zoczycie tego efekty. Jestem tak samo zadowolona jak z moich pierwszych - krycie to 2-3 warstwy, świetnie się nakładają, nie mam żadnych problemów z utwardzaniem.
Poza cudownymi kolorkami i rzeczami, które miałam okazję już testować mam tez dwie nowości tej firmy - waciki bezpyłowe oraz folię do ściągania hybryd. Mimo, ze wcześniej korzystałam z folii, to nigdy nie miałam okazji testować tych gotowych. Pierwsze testy już za mną , niebawem dam znać jak wrażenia!

Zobacz post

-

Cleaner marki Hihybrid. Produkt jest zamknięty w uroczej buteleczce, która mieści 50 ml płynu. Produkt nie ma mocnego zapachu i dobrze sobie radzi z odtłuszczaniem. Jest on wydajny i nie zauważyłam żeby w jakiś sposób podrażniał czy uczulał. Produkt bardzo łatwo wydobyć z opakowania, a plusem jest to, że chyba niemożliwe jest wylanie za dużej ilości płynu. Na zdjęciu widać, że na końcu szyjki jest nasadka w której jest dziurka przez którą wylewamy cleaner. Bardzo lubię takie opakowania, bo w przypadku tych, gdzie nie ma takiej nasadki często wylewam za dużo produktu. Clener dobrze sobie radzi z zadaniem i jestem z niego zadowolona.

Zobacz post
1

Pozostałe posty z tym produktem