9 na 11 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Lekki, głęboko nawilżający balsam do ciała. Zawiera składniki superfood – olej ze słodkich migdałów oraz olej kokosowy. Zawartość protein ryżu zapewnia wygładzenie skóry oraz wzmacnia jej naturalną barierą ochronną.

Produkt dodany w dniu 09.04.2020 przez Alicja98

Fluff Superfood, Jogurt do ciała, Juicy Watermelon

Wieczorna chwila dla siebie czas start! ❤️.
Po ciężkim dniu, po kąpieli balsamowanie ciałka u mnie zawsze obowiązkowo 😊.

🍉 Tego lata sięgnęłam po coś lżejszego, więc stosuje Fluff Jogurt do ciała Soczysty Arbuz 😍.
🍉 Lekka zielonkawa konsystencja ktora się szybko wchłania to coś czego potrzebowałam w ciepłe dni 😁. Już powoli opakowanie się kończy, więc czas na recenzje 😊.
🍉 Zapach jogurtu jest przyjemny, delikatny, świeży, arbuzowy. 👌
🍉 Zawiera naturalny skład, w tym olej ze słodkich migdałów, olej kokosowy, proteiny ryżu.
🍉 Konsystencja jogurtu jest lekka, lejaca. Chwilę trzeba odczekać by się wchłonął, a gdy się już wchlonie to nie pozostawia lepkiej warstwy. 👌 Dobrze nawilża skórę, niweluje uczucie szorstkości.

Zobacz post

Fluff, Superfood, Jogurt do ciała, Juicy Watermelon, Soczysty arbuz

Jogurt do ciała 𝑱𝒖𝒊𝒄𝒚 𝑾𝒂𝒕𝒆𝒓𝒎𝒆𝒍𝒐𝒏, 𝑺𝒖𝒑𝒆𝒓𝒇𝒐𝒐𝒅 - 𝑭𝒍𝒖𝒇𝒇.

Nie polubiłam się z tym jogurtem. Ma rzadką konsystencję, która mi niestety nie odpowiada.
Jeszcze przed pierwszym użyciem, gdy robiłam jego zdjęcia na DC, przez swoją nieuwagę przechyliłam za mocno opakowanie i dosłownie po sekundzie 1/3 zawartości znalazła się na podstawce i swetrze.. Żeby było jasne - przechyliłam pojemnik tylko delikatnie na bok.
Zapach jest według mnie zbyt sztuczny, mdły i nie przypomina "soczystego arbuza". Jest też słabo wyczuwalny - zarówno podczas aplikacji, jak i potem na skórze.
Kolejnym minusem jest długie wchłanianie, czego strasznie nie lubię oraz to, że bieli skórę.
Pochwalić mogę go jednak za to, że nie pozostawia po sobie tłustej warstwy. Czuć na skórze jakąś "powłokę', ale nie jest ona klejąca i w żaden sposób nie denerwuje.
Efekty jakie daje stosowanie tego produktu są kiepskie. Nawilżenie jest bardzo delikatne oraz krótkotrwałe i to nawet przy codziennym używaniu.
Skóra pozostaje jedynie przyjemnie wygładzona, ale to za mało.
Jogurt zamknięty został w plastikowym pojemniku, który zamykany jest za pomocą zakrętki. Według mnie jest to rozwiązanie niewygodne i niehigieniczne.
W takim opakowaniu mieści się 180ml kosmetyku. Jego wydajność jest słaba, bo 2/3 produktu, czyli jakieś 120ml, które pozostały mi po wylaniu, wystarczyły tylko na 2 tygodnie codziennego stosowania.

• 𝐂𝐞𝐧𝐚: około 12zł

Zobacz post

Zestaw kosmetyków na rozdanie

Taki oto zestawik stworzyłam ostatnio na potrzeby rozdania na moim profilu na Instagramie . W jego skład wchodziły zarówno kosmetyki, które już znam i lubię, a także totalne nowości, nawet dla mnie. Oto co przygotowałam:

💖 Vianek, Krem pod oczy, Nawilżający, Z ekstraktem z lnu
💖 OnlyBio, Płyn micelarny, Matujący, Brzoskwinia + Zielona Herbata, Kombucha
💖 Fluff, Superfood, Jogurt do ciała, Juicy Watermelon
💖 Nacomi, Pyłek do mycia twarzy, Magic Dust, Cleansing Powder Brightening, Oczyszczająco-rozświetlający
💖 MIYO, Kredka do brwi, Stylish eye brow, 02 Brown
💖 MIYO, Paleta cieni do powiek, Five Points Palette, nr 22 Sweet As Chocolate City
💖 EO Laboratorie, Szampon do włosów farbowanych, Indyjska Amla i koenzym Q10
💖 Natura Receptura, Glinka różowa
💖 Bielenda, Botanical Clays, Maseczka do twarzy, Wegańska, Regeneracja i Odżywienie, Z glinką różową
💖 Isana, Peeling pod prysznic, Grapefruit Love

Krem Vianek pod oczy znam z próbek i muszę przyznać, że nowa właścicielka powinna być z niego zadowolona, ponieważ fantastycznie się wchłania i dogłębnie nawilża skórę wokół oczu. A jak wiemy to nawilżenie jest głównym kluczem do działania prewencyjnego, przeciwzmarszczkowego. Ma biały kolor i delikatny zapach.

Płyn micelarny OnlyBio aktualnie używam i jestem zadowolona, dobrze zmywa makijaż nie podrażniając skóry ani oczu. Ma bardzo przyjemny zapach, z czego jestem bardzo zadowolona . Na pewno gorzej radzi sobie z wodoodpornym eyelinerem, ale trzeba dac mu chwilę, by nieco popracował z takim kosmetykiem.

Kredkę do brwi od MIYO mam w swojej kolekcji i bardzo dobrze się sprawdza. Co prawda ta szczoteczka nie należy do moich ulubionych, wolę te okrągłe, bo łatwiej nimi układa się włoski, ale i tak daje radę. Kredka jest miękka, nie drapie i łatwo się rozprowadza.

Reszta to nowości . Podanie wyników rozdania nieco się przeciągnęło z powodów osobistych, ale w ramach rekompensaty dorzuciłam jeszcze zwyciężczyni tonik do twarzy z feel free, który bardzo lubiłam za jego fantastyczną wydajność i przyjemny zapach. Tonik sprawdził się u mnie świetnie i miałam go już w zapasie na później, jednak jest on na tyle dobrze dostępny w mojej okolicy, że postanowiłam się nim podzielić .

Zobacz post

Fluff Superfood, Jogurt do ciała, Juicy Watermelon

Jogurt do ciała Fluff, o smakowitym, arbuzowym zapachu! Produkt zamknięty jest w uroczym opakowaniu, które rzuca się w oczy na półce. Jogurt przypadł mi i mojej skórze do gustu . Dobrze się wchłania i ma bardzo przyjemną konsystencję. Łagodzi podrażnienia i zapewnia dobre nawilżenie. Zdecydowanie jestem na tak!

Zobacz post


Fluff Superfood, Jogurt do ciała, Juicy Watermelon

Jogurt do ciała Juicy Watermaleon Superfood Fluff.
Jogurt bardzo dobrze nawilża skórę, już po jednym użyciu efekt nawilżenia utrzymuje się przez jakiś czas. Zapach jest ładny i delikatny. Jest to świetny jogurt do ciała, niestety nie jest wydajny. Opakowanie 180 ml wystarcza mi tylko na kilka razy, gdy posmaruję nim całe ciało. Idea opakowaniu w kubeczku bardzo mi się podoba, w ten sposób jestem w stanie zużyć cały produkt, bez rozcinania opakowania, w dodatku kubeczek jest solidny, więc myślę, że można go ponownie użyć.

Zobacz post

Denko listopad 2020

Jest już 20 grudnia, a ja dalej nie nadrobiłam denka z listopada. Nie miałam ostatnio motywacji do chmurkowania, ale pomału wraca. W listopadzie udało mi się zużyć 10 pełnowymiarowych produktów, 1 miniaturkę, 6 saszetkowych produktów i 1 próbkę. Najbardziej szkoda mi zdenkowania chusteczek od Missha, bo bardzo je lubiłam. Będę znów polować na boxa z nimi, bo bardzo fajnie odświeżały twarz.

Pełnowymiarowe produkty:
1. Avon, Frozen II, Kraina Lodu, Spray do włosów, Ułatwiający rozczesywanie, który dostałam od przyszłej teściowej.
2. Balea, Żel pod prysznic, Dream On, prezent od @hangled.
3. OGX, Odżywka do włosów, Coconut Milk Conditioner.
4. The Handsome Soap Factory, Mydło do rąk w płynie, Fall In Love, Dream big, smile often, be happy, prezent od @kkosarska.
5. AA, intymna, Emulsja do higieny intymnej, Sensitive, Kojenie i ochrona.
6. Fluff, Superfood, Jogurt do ciała, Juicy Watermelon.
7. All About Aloe, Tonik do twarzy, Aloes prezent od @candysmile.
8. Marion, Dr Koala, Krem do stóp suchych i popękanych.
9. Lanolips, Błyszczyk-balsam do ust, nr 101 Ointment.
10. MISSHA, Chusteczki uniwersalne, Nawilżające, Z aloesem.

Miniatura żelu oczyszczającego od marki Missha.

Saszetkowe produkty:
1. OH! my sexy hair, Maska do włosów, Brokatowa, With Glitter, Extreme Hydration prezent od @kkosarska.
2. ésfolio, Maska do twarzy w płacie, Honey Essence Mask prezent od @Dell.
3. Revox, Maseczka do twarzy, Peel Off, Pomelo prezent od @paulaa99.
4. Perfecta SPA, Domowy manicure, Zabieg regenerujący do dłoni, Szafirowy peeling, Złuszczenie i odnowa prezent od @Kurczaczek80.
5. Bielenda, Fermented Yeast, Maseczka do twarzy, Sebum Control, Normalizująca, Z bioaktywnym fermentem drożdżowym prezent od @Syll.
6. Isana, Peeling do ciała, Coffee & Mango, Z olejem jojoba prezent od @Rymsia.

Jestem całkiem zadowolona z tego denka. Bilans po denku -18 produktów.

Zobacz post

kosmetyki fluff jogurt

Moje ostatnie zamówienie z Fluff. Byłam bardzo ciekawa tej marki, więc wybrałam dla siebie produkty, które najbardziej mi się podobały. Wzięłam dwa jogurty do ciała - jeden o zapachu malin, migdałów oraz mleczka kokosowego, a drugi o zapachu soczystego arbuza. Wczoraj otworzyłam już jeden z nich i bardzo mi się podoba, ma intensywny zapach i dobrze nawilża skórę. W dodatku ma ciekawą konsystencję. Do jogurtów dobrałam jeszcze krem do rąk, pachnie on brzoskwiniami. Wszystkie produkty są ładne, mają solidne opakowania i mam nadzieję, że dobrze mi się sprawdzą.

Zobacz post

  Fluff Superfood, Jogurt do ciała, Juicy Watermelon

Fluff, Superfood, Jogurt do ciała, Juicy Watermelon.
Pierwszy z kolekcji jogurtów, który otwarłam. Jak widzicie na zdjęciach zamknięty jest w fajnym kubeczku z delikatną grafiką, charakterystyczną dla marki Fluff. Produkt jest w kolorze lekko zielonym. Po otwarciu czuć delikatny zapach arbuza, na szczęście bez chemicznych nut zapachowych, których tak bardzo nie lubię w owocowych produktach. Konsystencja jest dość rzadka, ale przez o produkt szybko się wchłania. Jednak przy pierwszych dwóch aplikacjach liczcie się z faktem, że możecie co nieco zachlapać w łazience. Po nałożeniu na ciało przez chwilę widoczna jest biała, nieestetyczna warstwa, jednak szybko znika. Delikatny zapach utrzymuje się na skórze kilka godzin. Nie jest to produkt mocno nawilżający i u osób o bardzo suchej skórze się nie sprawdzi, jednak ja po stosowaniu żelu aloesowego dość mocno nawilżyłam skórę i na ten moment jest dla mnie wystarczający.

Zobacz post


Zestaw jogurtów do ciała fluff październik 2020

Zestaw jogurtów do ciała marki Fluff. Dzięki paczuszkom od Was, kochane Clouders, mam już całą kolekcję. Osobiście kupiłam jedynie wersję arbuzową, a w prezentach znalazłam wariant czekoladowy od @candysmile i wariant malina z migdałami od @Dell. Nie mam pojęcia od którego zacząć, bo wszystkie pachną obłędnie, ale chyba rozpocznę od wariantu arbuzowego z jednego, prostego względu. Jego data przydatności jest najkrótsza.

Zobacz post

Fluff Superfood, Jogurt do ciała, Juicy Watermelon

W moich chmurkach mogliście już czytać o kosmetykach Fluff, a dzisiaj pora na kolejny. Mowa o arbuzowym jogurcie do ciała. Umieszczony jest on w plastikowym, różowym sloiczku. Konsystencja rzadka, trzeba go aplikować małymi porcjami. Zapach przyjemny, osobiście przypomina mi arbuzową gumę balonową. Jogurt łatwo się rozprowadza na skórze i szybko w nią wchłania. Kosmetyk dobrze nawilża ciało, odżywia je. Skóra jest miękka i delikatna w dotyku. Co najważniejsze, nie jest to efekt krótkotrwały. Nie wiem czy da radę u osób z bardzo suchą skórę, ale ja jestem zadowolona. ❤️

Zobacz post

Fluff jogurt do ciała

Jogurt do ciała od fluff ma fajną, typowo jogurtową konsystencję. Pierwszego dnia był dla mnie bardzo arbuzowy z czego byłam bardzo szczęśliwa, ale następnego dnia był już kokosowy, a tego zapachu nie trawię. W zależności od długości wąchania produktu można wyczuć albo arbuza albo kokos, który jest po postacią oleju kokosowego. Przez ten przebijający się kokos jogurt traci dla mnie na wartości i więcej go nie kupię, bo to bez sensu katować się zapachem, którego się nie lubi nawet w fajnym produkcje. Jogurt ma pastelowozielony kolor, jest miękki i kremowy, ładnie się wchłania. Jest wegański i naturalny. Niektórych może zaskoczyć jest produkowany w Polsce. Bardzo podoba mi się opakowanie, w którym jest ten jogurt.

Zobacz post

Fluff Superfood, Jogurt do ciała, Juicy Watermelon

To mój pierwszy produkt firmy Fluff i mój pierwszy jogurt do ciała. Po dwóch pierwszych użyciach mogę powiedzieć że pięknie pachnie, arbuz to zdecydowanie zapach lata Skóra po użyciu jest miękka i przyjemna w dotyku. Ponadto Fluff to polska marka, więc mam nadzieję że ich produkty zyskają popularność. Zamierzam przetestować też inne kosmetyki tej firmy.

Zobacz post


kosmetyki, Rossmann, Yope, Fluff, Superfood

Kosmetyczne nowości, które udało mi się upolować w Rossmannie. 🌺

Niedawno pojawiły się tam w ofercie produkty m.in. marki Yope oraz Fluff. Marzeniem by było, aby został w ofercie na stałe, bo jest ich dosyć sporo i chciałabym wszystkie przetestować, ale nie kupować wszystko na raz. Na początek zdecydowałam się na te, które ciekawiły mnie najbardziej. W pierwszej kolejności zależało mi na balsamie do ciała i żelu pod prysznic o zapachu bzu i wanilii od Yope i oto są już ze mną. 💜 Kocham zapach bzu, a wanilii uwielbiam, także połączenie wspaniałe. Wzięłam również balsam w wersji 'mandarynka i malina' tej samej marki. Ten duet również mnie mocno ciekawił, ze względu na mandarynkę, za której zapachem szaleję. 🍊
Pozostałe kosmetyki są od marki Fluff. Nie znałam jej wcześniej lub po prostu nie kojarzyłam, ale strasznie podobają mi się 'jadalne' nazwy ich produktó. Pierwszy must have z mojej listy zakupowej to balsam pod prysznic 'Banana & Almond'. 🍌 Banan to jeden z moich ukochanych owocków pod każdym względem. 💛 Zdecydowałam się również na śmietankę do ciała 'Mandarynki' (Tangerines). 🧡 Jogurt do ciała 'Juicy Watermelon', czyli soczysty arbuz, to kolejna zachcianka. To póki co jedyny produkt, którego już otworzyłam i niestety zapach jakoś nie do końca mi pasuje. Nie mam pojęcia co jest w nim takiego, co mnie drażni, ale mam nadzieję, że jeszcze się do niego przekonam. Ostatnie rzeczy to sorbety do rąk: Juicy Watermelon, Orange & Vanilla oraz Wild Blueberries. 💜

Zobacz post
1

Pozostałe posty z tym produktem